Data: 2010-06-10 14:26:44 | |
Autor: Maddy | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 13:44, Borzymir pisze:
Witam, Mówisz o doręczeniu pod wskazany adres, nie odbiorze na poczcie? W tym pierwszym przypadku listonosz może doreczyć przesyłkę osobie pełnoletniej, zamieszkałej wraz z adresatem. Trzeba pamiętać, że ta osoba bierze na siebie w tym momencie obowiązek dostarczenia przesyłki adresatowi. Jeżeli wie, że nie ma takiej możliwości, nie powinna odbierać. Tyle teorii. Można na poczcie złożyć zastrzeżenie, wtedy listonosz będzie zostawiał awizo gdy adresata nie zastanie, bez względu na to czy ktoś inny będzie w domu. I wtedy możesz mieć do poczty pretensje, jeżeli przesyłkę dostanie osoba niepowołana. Co do kuriera, to decydują warunki umowy. Firmy kurierskie mają w większości opcję "do rąk własnych" i wtedy kurier nie może oddać jej innej osobie. Ale zwykle trzeba za to dopłacić. Standardowa umowa gwarantuje dostawę "pod adres" temu, kto akurat tam będzie. A więc jak masz kłopoty z domownikami, to musisz sam się zatroszczyć, żeby nie odbierali twojej poczty. -- *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność *** Magdalena "Maddy" Wołoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2010-06-10 15:06:18 | |
Autor: Borzymir | |
Doręczenie nie adresatowi | |
Co do kuriera, to decyduj± warunki umowy. Firmy kurierskie maj± w większo¶ci opcję "do r±k własnych" i wtedy kurier nie może oddać jej innej osobie. Ale zwykle trzeba za to dopłacić. Dzieki za odpowiedzi , w szczegolnosci za obszern± Twoj±.. Jeszcze chcialem dopytac odnosnie powyzszego cytatu. Przy np zakupach, gdy kurier doreczy zakupiony towar osobie nie bedacej adresatem, a pozniej gdy ta osoba przekaze go adresatowi i okaze sie ze towar jest mechanicznie uszkodzony gdzies podczas tego calego procesu doręczania, to kto odpowiada za uszkodzenia? |
|
Data: 2010-06-10 15:17:50 | |
Autor: Maddy | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 15:06, Borzymir pisze:
Co do kuriera, to decydują warunki umowy. Firmy kurierskie mają w Ten kto uszkodził. Musisz sam dojść czy Twój domownik/sąsiad/gosposia turlali to coś po podłodze czy takie przyjechało. Jak nie sprawdzono paczki przy kurierze to sprawa prawie przegrana. Jak dostajesz przesyłką coś delikatnego, to zdrowy rozsądek nakazuje sprawdzić/zadbać żeby zostało sprawdzone. Niektórych rzeczy prawo naprawdę NIE reguluje. Czasami trzeba się z ludźmi po prostu dogadać. -- *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność *** Magdalena "Maddy" Wołoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2010-06-10 15:25:36 | |
Autor: spp | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 2010-06-10 15:17, Maddy pisze:
Niektórych rzeczy prawo naprawdę NIE reguluje. Czasami trzeba się z Trzeba natychmiast to uregulować - wydawanie tylko za potwierdzeniem odciskiem palca, notarialnie potwierdzonym i sądownie uprawomocnionym. :( -- spp |
|
Data: 2010-06-10 15:30:11 | |
Autor: Borzymir | |
Doręczenie nie adresatowi | |
Jak nie sprawdzono paczki przy kurierze to sprawa prawie przegrana. :) Niezupełnie w ta strone, mysle ze sprawa wygrana. Tylko kogo ¶cigać za uszkodzenia, firme kurierska czy osobe ktora wzieła paczke? Nie jestem pewien czy tu jest zasada z przekazaniem odpowiedzialnosci taka jak w przypadku listu poleconego Poczty Polskiej. |
|
Data: 2010-06-10 15:45:56 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 15:30, Borzymir pisze:
:) Optymista ;) Tylko kogo ¶cigać za uszkodzenia, firme kurierska czy osobe ktora wzieła Widzisz, nawet nie wiesz kogo pozwać. A nie wiesz, bo nie jeste¶ w stanie wskazać (ani póĽniej udowodnić w s±dzie) czy: 1) przesyłka była już nadana z uszczerbkiem dla zawarto¶ci, 2) uszkodzenia dokonał przewoĽnik (poczta, kurier) 3) uszkodzenia dokonała osoba odbieraj±ca paczkę 4) uszkodzenie wyst±piło po przekazaniu paczki wła¶ciwemu adresatowi -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-11 08:26:47 | |
Autor: Borzymir | |
Doręczenie nie adresatowi | |
Widzisz, nawet nie wiesz kogo pozwać. A nie wiesz, bo nie jeste¶ w stanie wskazać (ani póĽniej udowodnić w s±dzie) czy: Nie, mylisz sie. Jezeli odpowiedzialnosc przechodzi na osobe odbierajaca, to swoim podpisem zaswiadczyla ona kurierowi ze odebrala paczke w calosci. I sprawa jest jasna kogo pozwac. Probuje ustalic czy ta zasada przekazania odpowiedzialnosci ma tu zastosowanie , tak jak w przypadku listu poleconego Poczty Polskiej (jak napiasala Maddy). |
|
Data: 2010-06-11 11:20:23 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 11-06-2010 08:26, Borzymir pisze:
Nie, mylisz sie. Odbieraj±c paczkę wcale nie po¶wiadczasz, że otrzymałe¶ j± w cało¶ci. Możesz j± odebrać uszkodzon±, natomiast to od Ciebie zależy czy będziesz chciał spisywać protokół szkody. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-11 12:50:21 | |
Autor: mvoicem | |
Doręczenie nie adresatowi | |
(11.06.2010 11:20), .B:artek. wrote:
W dniu 11-06-2010 08:26, Borzymir pisze: Problem w tym , że żeby sprawdzić czy wszystko jest w porz±dku, musisz a) paczkę otworzyć przy kurierze, b) wiedzieć czego należy się w ¶rodku spodziewać. W przypadku s±siadów to nie zawsze jest wykonalne. p. m. |
|
Data: 2010-06-11 12:59:29 | |
Autor: Borzymir | |
Doręczenie nie adresatowi | |
Nie, mylisz sie. W dalszym ciagu pozywam osobe ktora odebrała, twierdzac ze to ona zniszczyła zawartosc. Mysle ze jej argument ze odebrala od kuriera zniszczona ale nie chcialo jej sie spisywac protokołu nie przejdzie w s±dzie. Mogla nie odbierac. Przy zalozeniu ze ta odpowiedzialnosc o ktorej wczesniej napisalem, przechodzi. |
|
Data: 2010-06-11 13:48:30 | |
Autor: Maddy | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 11-06-2010 12:59, Borzymir pisze:
Nie, mylisz sie. Na zdrowy rozum powinna przechodzić. Jak inaczej? Kurier zostawia paczkę u sąsiad bo regulamin mu pozwala, sąsiad się zgodził (przecież mógł odmówić, nikt go pod pistoletem nie trzymał) i sąsiad może teraz zostawić paczkę na deszczu, bo mu się np. nie chce wnieść do domu? Z drugiej strony co i rusz natykam się na ludzi którzy robią coś, o co ich nikt nie prosił, na dodatek źle, narażają innych na koszty albo co najmniej dodatkową pracę i się obrażają, bo "chciałem pomóc". I jeszcze osoby postronne (czytaj - te które nie muszą potem sprzątać tego bajzlu) stają po stronie tego "pomagacza" bo miał dobre intencje. Ale to jest chyba problem społeczny bardziej niż prawny. Dorosły człowiek nie powinien oczekiwać, że nie poniesie konsekwencji swoich czynów (lub zaniechań) tylko dlatego, że zrobił komuś przy okazji "uprzejmość". -- *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność *** Magdalena "Maddy" Wołoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2010-06-11 14:27:24 | |
Autor: Borzymir | |
Doręczenie nie adresatowi | |
Z drugiej strony co i rusz natykam się na ludzi którzy robi± co¶, o co ich nikt nie prosił, na dodatek Ľle, narażaj± innych na koszty albo co najmniej dodatkow± pracę i się obrażaj±, bo "chciałem pomóc". o! to, to wła¶nie! |
|
Data: 2010-06-10 15:44:26 | |
Autor: mvoicem | |
Doręczenie nie adresatowi | |
(10.06.2010 15:17), Maddy wrote:
[...]> Ten kto uszkodził. Musisz sam dojść czy Twój domownik/sąsiad/gosposia Jak kurier oddaje domownikowi to sprawa jest jako tako jasna - zamawiasz, wiesz że przyjdzie, logiczne że uprzedzasz domowników jak mają się zachować. Ale co jeżeli kurier odda np. sąsiadowi? Przecież nie można oczekiwać że zamawiając coś, przelecę się po sąsiadach udzielając instrukcji jak mają odebrać przesyłkę. Czy jeżeli coś przyjdzie uszkodzone, odpowiada kurier (bo nie dopełnił staranności przy oddawaniu paczki - oddał pod zupełnie innym adresem) czy sąsiad (bo nie dopełnił staranności przy odbieraniu przesyłki - nie obejrzał czy nie jest uszkodzone).? Dojście kto naprawdę uszkodził przesyłkę jest w zasadzie niemożliwe ... p. m. |
|
Data: 2010-06-10 15:48:09 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 15:44, mvoicem pisze:
Ale co jeżeli kurier odda np. s±siadowi? Przecież nie można oczekiwać że Kurier ma przer±bane, bo s±siad mieszka pod innym adresem. Niewła¶ciwe wykonanie umowy przewozu, odszkodowanie. W praktyce tego nie zrobi, jeżeli odpowiedzialnie traktuje swoj± pracę. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-10 15:49:01 | |
Autor: Liwiusz | |
Doręczenie nie adresatowi | |
..B:artek. pisze:
W dniu 10-06-2010 15:44, mvoicem pisze: Niektóre regulaminy firm kurierskich zezwalaj± na oddanie przesyłki s±siadowi - i co wtedy? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-10 16:01:14 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 15:49, Liwiusz pisze:
Niektóre regulaminy firm kurierskich zezwalaj± na oddanie przesyłki A inne regulaminy dopuszczaj± pozostawienie przesyłki na ¶mietniku, a jeszcze inne jej rozpakowanie przez kuriera jakby miał na to ochotę... Nie popadajmy w otępienie. Co wtedy? Nic. Niech sobie zezwalaj±. Rozumiem, że management firmy zezwala kurierowi, żeby ten nie musiał jej awizować albo powtórnie przyjeżdżać. Ale wcale nie oznacza to, że przesyłka nadana do Jana Kowalskiego na ul. Kwiatow± 13 będzie mogła być odebrana przez Annę Morawsk± na ul. Kwiatowej 17 i wszystko będzie wówczas cacy. Odpowiedzialno¶ć odszkodowawcza, przecież jak byk widać, że co¶ takiego nie przejdzie. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-10 16:03:56 | |
Autor: Liwiusz | |
Doręczenie nie adresatowi | |
..B:artek. pisze:
W dniu 10-06-2010 15:49, Liwiusz pisze: Ale co w tym złego, je¶li nadawca chce, aby przesyłka mogła być doręczona do s±siada, albo aby kurier pozostawił j± na ¶mietniku, to co to komu wadzi? Doręczenie zastępcze nie jest opcj± obowi±zkow±.
Podasz jaki¶ szczególny powód, uniemożliwiaj±cy stronom zawarcia takiej wła¶nie umowy? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-10 16:08:59 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 16:03, Liwiusz pisze:
Ale co w tym złego, je¶li nadawca chce, aby przesyłka mogła być Ale wychodzimy z założenia, że nadawca i przewoĽnik wyraĽnie chc± się tak umówić, czy zakładamy, że przewoĽnik - wbrew woli nadawcy - chce sobie ulżyć i wymigać się od prawidłowego doręczenia, gdyby to nie było w danej chwili możliwe? -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-10 16:11:05 | |
Autor: Liwiusz | |
Doręczenie nie adresatowi | |
..B:artek. pisze:
W dniu 10-06-2010 16:03, Liwiusz pisze: "Wbrew woli" to trzeba najpierw udowodnić, że nie przedstawił regulaminu, czy przedstawił nieprawdziwy. Bo to, że kto¶ regulaminu nie czytał, to akurat ma najmniejsze znaczenie. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-10 16:27:54 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 16:11, Liwiusz pisze:
"Wbrew woli" to trzeba najpierw udowodnić, że nie przedstawił Mylisz się, zerknij na art. 385(1) par. 4 KC. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-10 16:33:25 | |
Autor: Liwiusz | |
Doręczenie nie adresatowi | |
..B:artek. pisze:
W dniu 10-06-2010 16:11, Liwiusz pisze: Tyle że tutaj nie mówimy o indywidualnych uzgodnieniach, tylko o masowo występuj±cych wzorcach umownych. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-10 16:55:20 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 16:33, Liwiusz pisze:
Tyle że tutaj nie mówimy o indywidualnych uzgodnieniach, tylko o masowo No wła¶nie. To przewoĽnik musi mi udowodnić, że jego regulamin, w którym w punkcie 51 napisał sobie, że doręczenie s±siadowi jest w porz±dku nie został mi "oznajmiony", tylko że miałem wpływ na ukształtowanie umowy w ten sposób. Sęk wła¶nie w tym, że wzorce umowne nie zawsze wi±ż± konsumenta. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-10 19:51:41 | |
Autor: Liwiusz | |
Doręczenie nie adresatowi | |
..B:artek. pisze:
W dniu 10-06-2010 16:33, Liwiusz pisze: GLS ma okropn± stronę rodem z lat '90, więc wiele się z niej nie można dowiedzieć, ale z tego co czytałem w innych Ľródłach, to doręczenie zastępcze jest opcj± któr± można wył±czyć. A nawet je¶li nie, to do uznania j± za klauzulę niedozwolon± jeszcze daleko. Jest wiele innych usług pocztowych, w których odpowiedzialno¶ć przewoĽnika jest mniejsza, albo i żadna, a istniej± i maj± się dobrze. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-14 14:55:56 | |
Autor: niusy.pl | |
Doręczenie nie adresatowi | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> Ale co w tym złego, je¶li nadawca chce, aby przesyłka mogła być A ja bym zdelegalizował regulaminy :-) Chcesz podpisać umowę szczególn± to spisz i daj klientowi do podpisu. Inaczej ... prawo lokalne. |
|
Data: 2010-06-10 15:48:45 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Doręczenie nie adresatowi | |
mvoicem <mvoicem@gmail.com> writes:
Ale co jeżeli kurier odda np. s±siadowi? Nie wolno mu. MJ PS. Wiem, praktyka etc... |
|
Data: 2010-06-10 15:56:12 | |
Autor: Liwiusz | |
Doręczenie nie adresatowi | |
Michal Jankowski pisze:
mvoicem <mvoicem@gmail.com> writes: Pan raczy żartować. "12. W przypadku nieobecności Odbiorcy w Miejscu Dostawy, GLS Poland uprawniony jest do wydania Przesyłki osobie czynnej w bezpośrednim sąsiedztwie Miejsca Dostawy lub najbliŜszym punkcie Parcel Shop, przy czym w Miejscu Dostawy w sposób zwyczajowo przyjęty pozostawia się pisemną informację o miejscu lub osobie, w którym lub której wydano Przesyłkę („Doręczenie zastępcze”). Doręczenie zastępcze wykonane z zachowaniem warunków wskazanych w zdaniu poprzedzającym stanowi prawidłowe wykonanie Usługi." oraz http://di.com.pl/news/21978,0,GLS_moze_zastepczo_dostarczyc_paczke.html -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-10 16:04:25 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 15:56, Liwiusz pisze:
Pan raczy żartować. Art. 385(3) KC W razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności: 2) wyłączają lub istotnie ograniczają odpowiedzialność względem konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, Dziękuję, tyle w temacie :) W przypadku umowy przewozu zawartej nie przez konsumenta będzie nieco ciężej, ale być może też by się dało wybronić z braku odpowiedzialności przewoźnika w takiej sytuacji. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-10 16:05:44 | |
Autor: Liwiusz | |
Doręczenie nie adresatowi | |
..B:artek. pisze:
Art. 385(3) KC Nic nie w temacie. Chyba że chcesz nagle "zniknąć" listy pocztowe niepolecone. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-10 16:12:52 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 16:05, Liwiusz pisze:
Nic nie w temacie. Chyba że chcesz nagle "znikn±ć" listy pocztowe Nie rozumiem. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-10 16:15:15 | |
Autor: Liwiusz | |
Doręczenie nie adresatowi | |
..B:artek. pisze:
W dniu 10-06-2010 16:05, Liwiusz pisze: Widzę ;) Je¶li uważasz, że niedozwolon± klauzul± jest możliwo¶ć doręczenia s±siadowi (bo zdejmuje odpowiedzialno¶ć z kuriera), to co powiesz na listy niepolecone, które mog± w czarnej d*pie wyl±dować, a Ty nie masz żadnej możliwo¶ci uzyskania żadnego odszkodowania? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-10 16:29:05 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 16:15, Liwiusz pisze:
Widzę ;) Je¶li uważasz, że niedozwolon± klauzul± jest możliwo¶ć Nie mam, bo przepisy prawa wył±czaj± możliwo¶ć domagania się odszkodowania w przypadków listów zwykłych czy z innego powodu? -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-10 16:32:19 | |
Autor: Liwiusz | |
Doręczenie nie adresatowi | |
..B:artek. pisze:
W dniu 10-06-2010 16:15, Liwiusz pisze: Potraktuj zatem doręczenie zastępcze jako co¶ więcej jak list zwykły, a mniej niż standardowy polecony. Chyba stan po¶redni pomiędzy tymi rodzajami listów nie jest zabroniony? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-10 17:08:22 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 16:32, Liwiusz pisze:
Potraktuj zatem doręczenie zastępcze jako co¶ więcej jak list zwykły, Nadal nie bardzo rozumiem. Zacznijmy od tego, że "doręczenie zastępcze" jest pojęciem z procedury cywilnej czy administracyjnej. Tam przepisy - w sposób wyj±tkowy - dopuszczaj± skuteczno¶ć powiadomienia adresata nawet wówczas, gdy fizycznie nie dostanie przesyłki. Wyj±tkowo również te przepisy pozwalaj± doręczyć pismo komu¶ innemu niż adresat (np. art. 138 KPC). To s± wyj±tki. Norm± z kolei jest to, że przesyłkę doręcza się adresatowi, ewentualnie osobie zastanej pod tym samym adresem zamieszkania - zgodnie z listem przewozowym. I to wynika z obowi±zków przewoĽnika (art. 38 Prawa przewozowego). Poza tym art. 26 Prawa pocztowego, który okre¶la sposoby doręczeń. Nie ma tam mowy o oddaniu przesyłki s±siadowi. A "stan po¶redni pomiędzy listem zwykłym i poleconym" to naprawdę nie wiem co to miałoby być... -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-10 20:00:48 | |
Autor: Liwiusz | |
Doręczenie nie adresatowi | |
..B:artek. pisze:
W dniu 10-06-2010 16:32, Liwiusz pisze: Nazwij zatem tę usługę "doręczenie do s±siada" i nie mieszaj w to procedury cywilnej, czy administracyjnej. w sposób wyj±tkowy - dopuszczaj± skuteczno¶ć powiadomienia adresata To nie ma nic do rzeczy. Je¶li powiem bratu - zanie¶ to mamie, a jak nie będzie, to zostaw koleżance w pracy, to w niczym nie będzie to wadzić kc, czy kpa.
Ogarnij się trochę, bo straszne mieszasz. Usługi pocztowe to nie usługi transportowe, a do nich stosuje się prawo przewozowe. Jak nadajesz list polecony, to przecież nie ma tam listu przewozowego. Szukaj raczej w ustawie prawo pocztowe, a nie prawo przewozowe. No i najważniejsze, to czego się nie ustosunkowujesz - jak zatem wyobrażasz sobie istnienie usługi "list niepolecony"?
Mieszasz, mieszasz, mieszasz. Wyci±gasz jaki¶ akt jak z kapelusza. Jakby¶ przeczytał art. 2 tej ustawy, to by¶ wiedział, że może ona nie mieć zastosowania w przypadku przesyłek kurierskich. 2. Nie stanowi usługi pocztowej: 3) przewóz rzeczy innych niż korespondencja, wykonywany na podstawie odrębnych przepisów; A "stan po¶redni pomiędzy listem zwykłym i poleconym" to naprawdę nie wiem co to miałoby być... Wła¶nie to, o czym dyskutujemy. Przesyłka trochę bardziej pewna od listu niepoleconego (bo wiadomo kto odebrał), ale mniej pewna od poleconego (bo mógł odebrać s±siad). -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-11 00:28:22 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 20:00, Liwiusz pisze:
Ogarnij się trochę, bo straszne mieszasz. Usługi pocztowe to nie usługi Poszukałem i niżej wskazałem art. 26 Prawa pocztowego. Jaki¶ komentarz z Twojej strony a propos doręczenia listu przez pocztę s±siadowi adresata? No i najważniejsze, to czego się nie ustosunkowujesz - jak zatem Normalnie, tak jak istnieje. Listonosz wrzuca list do skrzynki adresata, a nie do skrzynki s±siada, bo taki ma obowi±zek. Mieszasz, mieszasz, mieszasz. Wyci±gasz jaki¶ akt jak z kapelusza. Nie mieszam, tylko podaję podstawę prawn± zarówno dla przesyłek kurierskich (Prawo przewozowe), jak i pocztowych (Prawo pocztowe). Ty mi się nie zrewanżowałe¶. Nadal nie wiem sk±d twierdzisz, że kurier/listonosz może sobie oddać przesyłkę s±siadowi adresata. Bo tak ma napisane w swoim regulaminie? A ja napiszę w swoim regulaminie, że listonosza obłożę po pysku jak mi tak zrobi. Też mogę? -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-11 08:08:03 | |
Autor: Liwiusz | |
Doręczenie nie adresatowi | |
..B:artek. pisze:
W dniu 10-06-2010 20:00, Liwiusz pisze: Nie wiem, czy zauważyłe¶, ale nie rozmawiamy o poczcie. No i najważniejsze, to czego się nie ustosunkowujesz - jak zatem Ale jak nie wrzuci, bo po drodze okradnie, to poczta żadnej odpowiedzialno¶ci nie ponosi - i o to chodziło, a nie o to, czy da s±siadowi, bo twierdziłe¶, że taka ograniczona odpowiedzialno¶ć poczty jest niezgodna z prawem. Mieszasz, mieszasz, mieszasz. Wyci±gasz jaki¶ akt jak z kapelusza. Już pisałem - umawiam się z kim¶, że dostarczy paczkę do adresata, albo do jego s±siada. Uważasz, że taka umowa jest nieważna? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-11 11:23:58 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 11-06-2010 08:08, Liwiusz pisze:
Nie wiem, czy zauważyłe¶, ale nie rozmawiamy o poczcie. Ale to Ty zacz±łe¶ o "półpoleconym". Ale jak nie wrzuci, bo po drodze okradnie, to poczta żadnej Dlaczego nie ponosi? Jaki¶ przepis zwalnia pocztę z odpowiedzialno¶ci za doręczenie listu zwykłego? Ja bym powiedział, że poczta _nie_poniesie_ odpowiedzialno¶ci, ale to zupełnie z innego powodu - dowodowego. Czyli sprawa się rozbije na płaszczyĽnie procesowej, a nie materialnej. Już pisałem - umawiam się z kim¶, że dostarczy paczkę do adresata, albo Jeżeli wyraĽnie się umówisz, to OK. Jeżeli natomiast kurier sam zadecyduje, że może zostawić s±siadowi, bo tam ma napisane w regulaminie, to już nie - z przyczyn wskazywanych wcze¶niej. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-11 11:30:24 | |
Autor: Liwiusz | |
Doręczenie nie adresatowi | |
..B:artek. pisze:
Jeżeli wyraĽnie się umówisz, to OK. Jeżeli natomiast kurier sam zadecyduje, że może zostawić s±siadowi, bo tam ma napisane w regulaminie, to już nie - z przyczyn wskazywanych wcze¶niej. Sugerujesz, że regulamin nie jest czę¶ci± zawartej umowy? -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-11 11:40:04 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 11-06-2010 11:30, Liwiusz pisze:
Sugerujesz, że regulamin nie jest czę¶ci± zawartej umowy? Sugeruję, że nie musi być. Podstawę wskazałem wcze¶niej - art. 385(1-3) KC. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-11 11:47:24 | |
Autor: Liwiusz | |
Doręczenie nie adresatowi | |
..B:artek. pisze:
W dniu 11-06-2010 11:30, Liwiusz pisze: Regulamin jest ogólnie dostępny, stosowany masowo, z dowodem nie będzie zatem problemu. Poza tym nie zmieniaj tematu - najpierw twierdziłe¶, że doręczenie zastępcze jest w ogóle niemożliwe, a teraz tylko mówisz, że trzeba dowodu na zawarcie takiej umowy. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-06-11 18:03:15 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 11-06-2010 11:47, Liwiusz pisze:
Regulamin jest ogólnie dostępny, stosowany masowo, z dowodem nie będzie Uhm. Nie wszystko co jest napisane w regulaminie obowi±zuje jego adresatów. Powtórzę się, art. 385 (3) pkt 2 KC. Poza tym nie zmieniaj tematu - najpierw twierdziłe¶, że doręczenie Chyba nie do¶ć uważnie moje wypowiedzi czytasz. -- ..B:artek. |
|
Data: 2010-06-11 11:44:02 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Doręczenie nie adresatowi | |
Liwiusz pisze:
.B:artek. pisze: Jest kwestia z kim została zawarta ta umowa. Bo nie z odbiorc±. Odbiorca jest przekonany, że będzie to standardowa usługa kurierska. -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
|
Data: 2010-06-10 21:44:31 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Doręczenie nie adresatowi | |
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:
"12. W przypadku nieobecno¶ci Odbiorcy w Miejscu Dostawy, GLS Poland Co to jest osoba czynna??? I s± też osoby nieczynne, albo bierne? MJ PS. W życiu bym nie dał przesyłki przewoĽnikowi stosuj±cemu taki regulamin. |
|
Data: 2010-06-11 00:29:08 | |
Autor: .B:artek. | |
Doręczenie nie adresatowi | |
W dniu 10-06-2010 21:44, Michal Jankowski pisze:
Co to jest osoba czynna??? I s± też osoby nieczynne, albo bierne? Prawdopodobnie kalka językowa z jednego z przepisów Kodeksu cywilnego. Tłumacz±c na polski, "osoba, która tam jest". -- ..B:artek. |
|