PiS-owski PSYCHOPATA podpisyj膮cy si臋 "Mark Woydak" (u偶ywaj膮cy r贸wnie偶 innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZO艁OM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie alkoholowej. Tani alkohol i
marne wina dokonaly calkowitego spustoszenia w m贸zgu tego osobnika. Nie ma
juz dla niego ratunku! M贸dlmy si臋 bracia i siostry! Wspierajmy go w tych
ci臋zkich chwilach! Nie ma nikogo opor贸cz nas! Nawet zdychaj膮cy pies i
wylenia艂y ze staro艣ci kot go opu艣cili! M贸dlmy si臋 bracia i siostry! Nadzieja
na pe艂ny powr贸t do zdrowia tego osobnika jest niewielka ale spe艂nijmy
chrze艣cia艅ski obowi膮zek! Wno艣my mod艂y za PiS-owskiego chorego psychicznie
brata!
MW
--
U偶ytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gmx.de> napisa艂 w wiadomo艣ci news:tyuiqp9tfxvh$.1664x897fh5sb.dlg40tude.net...
Czym naprawd臋 przejmuje si臋 Donald Tusk
Po raz pierwszy w wolnej Polsce 11 listopada 2013 roku zdelegalizowano
Marsz Niepodleg艂o艣ci.
Media mainstreamowe zarzucaj膮 w艂adzom Warszawy, 偶e zrobi艂y to za p贸藕no. Po
co w og贸le dawano zgod臋 na zorganizowanie marszu, skoro wiadomo by艂o z
g贸ry, 偶e dojdzie do burd i bijatyk z policj膮? 鈥 dziennikarze tych medi贸w
takie pytania niemal mieli na ustach. - A by艂y i podpalenia 鈥 powtarzali za
policj膮. Najpierw 鈥瀒nstalacji artystycznej鈥 na Placu Zbawiciela, czyli tzw.
t臋czy, a potem budki stra偶niczej pod ambasad膮 rosyjsk膮.
Ale uwaga! Zatajono, 偶e poch贸d zorganizowany przez 艣rodowiska narodowe nie
szed艂 przez Plac Zbawiciela, a petardy i race rzucane pod ambasad膮 rosyjsk膮
鈥 cz臋艣膰 spada艂a poza p艂ot na jej posesj臋 鈥 rzuca艂a niezidentyfikowana grupa
osobnik贸w w kominiarkach, wymieszana z t艂umem spokojnie maszeruj膮cych
ludzi. Czy ten pierwszy podpalacz t臋czy m贸g艂 by膰 prowokatorem? - Plac
Zbawiciela by艂 ca艂kowicie pusty. Na filmie wida膰 jak podbiega zamaskowany
m臋偶czyzna, podpala t臋cz臋 i ucieka 鈥 opowiada艂 mi operator telewizji
鈥濺epublika鈥 Bart艂omiej Ma艣lankiewicz.
A ci, kt贸rzy miotali race w kierunku ambasady rosyjskiej mogli by膰
prowokatorami? Je艣li tak, byliby raczej inspirowani przez rosyjska agentur臋
wp艂ywu. Obecnie ka偶dy objaw agresji wobec Rosjan jest korzystny dla Putina.
Usprawiedliwia bowiem twarde odmowy w sprawach najr贸偶niejszych pr贸艣b,
wniosk贸w i 偶膮da艅 (cho膰 o tych ostatnich nigdy nie s艂ysza艂em) strony
polskiej w zwi膮zku z katastrof膮 smole艅sk膮. 鈥 Polacy daj膮 wyraz swojej
niech臋ci do Rosji. Ta kampania nienawi艣ci do Rosji widoczna jest tak偶e w
polskich mediach 鈥 zarzuca szefostwo ambasady po tym incydencie. Nie ma
jednak 偶adnych podstaw materialnych, kt贸re by wzmacnia艂y hipotez臋 o
prowokacji. Trzeba raczej za艂o偶y膰, 偶e grupa 鈥瀠politycznionych chuligan贸w鈥
chcia艂a si臋 wy偶y膰 akurat w tym miejscu i w takich okoliczno艣ciach.
Dla mnie 鈥 podobnie jak dla wi臋kszo艣ci komentator贸w - brak metalowych
barier rozstawionych wok贸艂 ambasady rosyjskiej oraz skupionych tam du偶ych
si艂 policyjnych, daj膮cych stuprocentow膮 gwarancj臋 bezpiecze艅stwa ca艂ego
otoczenia ambasady, jej budynku, posesji oraz znajduj膮cych w jej wn臋trzu
samochod贸w, jest powa偶nym zaniedbaniem kierownictwa MSW i policji. Nikogo
nie mog膮 usprawiedliwi膰 obietnice organizator贸w marszu, 偶e zapewni膮
bezpiecze艅stwo na ca艂ej trasie przemarszu. Od pocz膮tku by艂o wiadomo, 偶e
ambasada jest punktem newralgicznym, podobnie, albo nawet w wi臋kszym
stopniu, jak budynek Kancelarii Premiera.
Obecny minister spraw wewn臋trznych Bart艂omiej Sienkiewicz, nadzoruj膮cy
policj臋, jest cz艂owiekiem, kt贸ry potrafi zapewni膰 bezpiecze艅stwo jedynie w
deklaracjach podczas konferencji prasowych. Gdy za艣 trzeba poczyni膰 realne
kroki, jego nieudolno艣膰 jest pora偶aj膮ca. Jest to na r臋k臋 premierowi
Donaldowi Tuskowi. Dlatego, 偶e win膮 za wszystkie starcia z policj膮,
awantury i podpalenia mo偶na obci膮偶y膰 Jaros艂awa Kaczy艅skiego. To przecie偶 -
twierdzi Tusk - pod opieku艅czymi skrzyd艂ami lidera PiS znajduj膮 schronienie
i poparcie 艣rodowiska kiboli, w艂膮czaj膮ce si臋 aktywnie w wiele akcji o
charakterze patriotycznym, organizowanych przez polityk贸w prawicowych.
Niew膮tpliwie marzeniem Tuska jest zdelegalizowanie Jaros艂awa Kaczy艅skiego.
To nie jest jednak takie proste jak w przypadku pochodu. I to sp臋dza sen z
oczu premiera.
Jerzy Jachowicz
|