Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   Do fatso i JO...

Do fatso i JO...

Data: 2009-11-12 15:01:41
Autor: johnny
Do fatso i JO...
Użytkownik "viper" w sentymentalną uderzył nutę:

Hejka!

To ja Wasz - psia jego mać - lyterat Johnny ;-) Od dawna już się na tej grupie nie udzielam, ale z przyjemnością czytam. Ze starych facyjat widzę, że Fatso jeszcze w kalendarz nie kopnął (pozdrowienia dla Mondrusi), Jura "polytyker" Olszewski ciągle grzebie w mieszku... znaczy sakiewce.

Ja udzielam sie teraz na grupie o ogrodach, nikt nie wyzwie mnie tam od durnych ciooli;-)

Pozdrowienia dla weteranów i nowych    Johnny

Data: 2009-11-12 15:18:38
Autor: viper
Do fatso i JO...
Użytkownik "viper" w sentymentalną uderzył nutę:

Hejka!

To ja Wasz - psia jego mać - lyterat Johnny ;-) Od dawna już się na tej grupie nie udzielam, ale z przyjemnością czytam. Ze starych facyjat widzę, że Fatso jeszcze w kalendarz nie kopnął (pozdrowienia dla Mondrusi), Jura "polytyker" Olszewski ciągle grzebie w mieszku... znaczy sakiewce.

Ja udzielam sie teraz na grupie o ogrodach, nikt nie wyzwie mnie tam od durnych ciooli;-)

Pozdrowienia dla weteranów i nowych    Johnny

Witaj Johnny... twoje posty zawsze były jak promyczek słońca w ponury listopadowy dzień...
Pozdrawiam miło.

--


Data: 2009-11-12 15:34:43
Autor: fatso
Do fatso i JO...
viper wrote:
Użytkownik "viper" w sentymentalną uderzył nutę:

Hejka!

To ja Wasz - psia jego mać - lyterat Johnny ;-) Od dawna już się na tej
grupie nie udzielam, ale z przyjemnością czytam. Ze starych facyjat widzę,
że Fatso jeszcze w kalendarz nie kopnął (pozdrowienia dla Mondrusi), Jura
"polytyker" Olszewski ciągle grzebie w mieszku... znaczy sakiewce.

Ja udzielam sie teraz na grupie o ogrodach, nikt nie wyzwie mnie tam od
durnych ciooli;-)

Pozdrowienia dla weteranów i nowych    Johnny


    
Witaj Johnny... twoje posty zawsze były jak promyczek słońca w ponury
listopadowy dzień...
Pozdrawiam miło.

  
Pozdrawiam weteranow. O historii wgpw juz dyskutowalismy wyzej. Rozumiem ze nie mam tu prawa
pierwszenstwa ale pamietam dobrze, te jakies 16-17 lat temu, ze bylo tu nas zaledwie kilku.
Ja tu sie na polskich akcjach na ktorych gram niemal od poczatku, nie wzbogacilem.
Ale dorobilem sie zony. Mondrusia zagladac tu zaczela bo chciala sie budowac w Otwocku, wierzyla ze tutaj
pomnozy swoj skromny kapitalik. Wstydzila sie pisac, rzekomo wie za malo. Ona jest zreszta z tendencji
astrologicznej Dietera- wierzy swiecie ze zyski na gieldzie zaleza od fazy ksiezyca. To dla niej pisalem owe
glupawe rubaszne wierszyki.

No i tak juz jestesmy razem, 7 lat po slubie, oboje gieldziarze- miejmy nadzieje ze po tych chudych latach zmieni sie uklad
astronomiczny i nadejda lata tluste. Kilka tygodni temu nawiedzilismy oboje Chicago, drugie miasto polskie
w swiecie, i podziwialismy bogactwo tego miasta nad jeziorem Michigan. Mam zal ze gorale jedza takie wspaniale
polskie kielbasy, baleron i kiszone ogorki podczas gdy ja musze sie obywac angielskim swinstwem.

Mysle, ze paradoksalnie slabosc tej grupy dyskusyjnej:  brak struktury, hierarchii  i grupowych bozkow to jest
tej grupy sila. Kazdy tu pisze to co chce, wycia kojotow kiedys same ucichna a sama gielda w-ska, idzie od kamienia milowego
do drugiego kamienia, coraz silniejsza. Polska dobrze wykorzystala swoje 10 minut w historii- i oby tak dalej.


fatso

Data: 2009-11-12 15:52:19
Autor: olob kowalski
Do fatso i JO...
fatso <fatso60347@ntlworld.com> napisał(a):
viper wrote:
>> Użytkownik "viper" w sentymentalną uderzył nutę:
>>
>> Hejka!
>>
>> To ja Wasz - psia jego mać - lyterat Johnny ;-) Od dawna już się na tej
>> grupie nie udzielam, ale z przyjemnością czytam. Ze starych facyjat
widzę,
>> że Fatso jeszcze w kalendarz nie kopnął (pozdrowienia dla Mondrusi),
Jura
>> "polytyker" Olszewski ciągle grzebie w mieszku... znaczy sakiewce.
>>
>> Ja udzielam sie teraz na grupie o ogrodach, nikt nie wyzwie mnie tam od
>> durnych ciooli;-)
>>
>> Pozdrowienia dla weteranów i nowych    Johnny
>>
>>
>>      > Witaj Johnny... twoje posty zawsze były jak promyczek słońca w ponury
> listopadowy dzień...
> Pozdrawiam miło.
>
>    Pozdrawiam weteranow. O historii wgpw juz dyskutowalismy wyzej. Rozumiem ze nie mam tu prawa
pierwszenstwa ale pamietam dobrze, te jakies 16-17 lat temu, ze bylo tu nas zaledwie kilku.
Ja tu sie na polskich akcjach na ktorych gram niemal od poczatku, nie wzbogacilem.
Ale dorobilem sie zony. Mondrusia zagladac tu zaczela bo chciala sie budowac w Otwocku, wierzyla ze tutaj
pomnozy swoj skromny kapitalik. Wstydzila sie pisac, rzekomo wie za malo. Ona jest zreszta z tendencji
astrologicznej Dietera- wierzy swiecie ze zyski na gieldzie zaleza od fazy ksiezyca. To dla niej pisalem owe
glupawe rubaszne wierszyki.

No i tak juz jestesmy razem, 7 lat po slubie, oboje gieldziarze- miejmy nadzieje ze po tych chudych latach zmieni sie uklad
astronomiczny i nadejda lata tluste. Kilka tygodni temu nawiedzilismy oboje Chicago, drugie miasto polskie
w swiecie, i podziwialismy bogactwo tego miasta nad jeziorem Michigan. Mam zal ze gorale jedza takie wspaniale
polskie kielbasy, baleron i kiszone ogorki podczas gdy ja musze sie obywac angielskim swinstwem.

Mysle, ze paradoksalnie slabosc tej grupy dyskusyjnej:  brak struktury, hierarchii  i grupowych bozkow to jest
tej grupy sila. Kazdy tu pisze to co chce, wycia kojotow kiedys same ucichna a sama gielda w-ska, idzie od kamienia milowego
do drugiego kamienia, coraz silniejsza. Polska dobrze wykorzystala swoje 10 minut w historii- i oby tak dalej.


fatso
twój optymizm mnie rozbraja polska dobrze wykorzystała swoje 10 minut w historii
to bedziesz mógł powiedzieć za 20 lat na razie to mamy wiele długów, zniszczony i sprzedanym majątek oraz pseudo demokrację
co tych pseudo sukcesów to jest również gpw największa szulernia i zbiorowisko żebraczych firm które bez emisji żetonów upadłyby, emitują żetony o wartości przekraczającej wartość majątku samych firm

co do tych zasłuzonych i mniej zasłuzonych to gratuluję wytnijcie sobie medale z ziemniaka ale polacy tak mają lubią być poklepywani po ramieniu i słyszesz przyjemne słówka bo tylko tyle potrafią gadać i nic ponadto

--


Data: 2009-11-12 16:49:11
Autor: kroovka
Do fatso i JO...
fatso

brawo-napisales co chciales
o gieldzie nie zapomniales
polityke nie lizales
Madrusie polechtales

JO nie pochwaliles i nie zje...es
madrosc w sreberka zawijales
teraz zlote usta masz czesto
wzbogacone kopalnianym mulem-smacznego!

czytam Ciebie chetnie, zagladam w insygnia
nabieram moc sily
licze juz nie w gramach lecz w uncjach
wspieraj nas i siebie, az Swiat sie nie zj

kroovka

--


Data: 2009-11-12 17:30:43
Autor: skippy
Do fatso i JO...

Użytkownik "fatso"

Mysle, ze paradoksalnie slabosc tej grupy dyskusyjnej:  brak struktury, hierarchii

To właśnie jest potęga usenetu: szybkość dostępu do informacji, szczególnie jeśli się korzysta z czytnika, brak moderacji, i parę innych.
Oczywiście można to wykorzystać w swoich celach z braku moderacji albo waląc po 10 postów reklamowych na jeden temat, dla każdego z nich zakładając nowy wątek.

Do fatso i JO...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona