| Data: 2011-01-04 10:52:50 | |
| Autor: olob kowalski | |
| Długi ZUS-u, jeszcze raz ..... | |
|
Endriu <nmp3@interia.pl> napisał(a):
Rzoumiem, że na grupie pl.biznes.wgpw mamy doczynienia ze spryciarzami którzy nie są zainteresowani emeryturami z ZUS-u (potrafiąc zabezpieczyć sobie przyszłość na stare lata samemu), ale mimo wzystko chciałbym jednak ponowić pytanie o dług ZUS-u.Niedokończonych" (w której to audycji padło również stwierdznie iż dług ZUS-u to w publicznych mediach temat tabu) to trochę "włos mi się na głowie zjeżył", stąd chciałem ją skonfrontować na tej grupie.powinienes zacząć nie od długu ZUSu a od długu państwa czym on jest i co jest zabezpieczeniem takiego długu bo w obecnym kapitaliźmie i demokracji okazuje się ze państwo to urzędnicy i ich budynki oraz tony papieru a którym drukuje się obligacje z cyferkami nawet jak dojdziesz do wielkości zadłużenia ZUSu to i tak niczego ci to nie da bo nie ma w obecnych finansach punktu odniesienia czyli punktu zero ale gwarantuję ci ze się znajdzie kiedy jeden z krajów przestanie finansować lenistwo innych :D -- |
|