Data: 2009-11-30 21:45:53 | |
Autor: Jurand | |
Dlaczego tak trudno kupić grand vitare | |
Użytkownik "news" <moje_serce_jest_jak_pies@op.pl> napisał w wiadomości news:hf0en8$1j6$1atlantis.news.neostrada.pl... O roku szukam grand vitary Nie wiem, jak rok szukasz samochodu, to może jesteś klientem kategorii "kupiłbym 10-letnie, nowe auto" ? Jurand. |
|
Data: 2009-12-01 09:56:03 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
Dlaczego tak trudno kupić grand vitare | |
Jurand pisze:
10-letnie auto ma prawo przyzwoicie wygladac, ma prawo w nim wszystko dzialac, ma prawo miec robione przeglady i naprawy. A szukanie auta niesciemnionego, w odpowiedniej budzie GV - ma kilka wersji od kabrioletu po XL7, silniki od 1.6 do 2.5 w dodatku spora czesc oferty to amerykance z automatem (fajnie ale tylko z duzym silnikiem) i napedem tylko na tyl (bez sensu w przypadku GV, bo na SUV to sie nie nadaje a na bulwar za brzydkie) i np. z klima w dodatku gdzies blizej niz cala Polska wcale nie jest proste. Moja przyjechala ze gor ale wiedzialem po co jade. Na Mazowszu obejrzalem kilka, z kilku zrezygnowalem po telefonie. W miedzyczasie budzet trzeba bylo przewymiarowac ;-) Inna sprawa ze autor watku zapewne powoli dojrzewa do faktu ze na zadbany sprzet trzeba wydac czasem dziwnie duzo jak na ceny na otomoto. KJ GV V6 99 |
|
Data: 2009-12-01 12:56:19 | |
Autor: Jurand | |
Dlaczego tak trudno kupić grand vitare | |
Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:hf2mbl$g0i$1nemesis.news.neostrada.pl... Jurand pisze: Oczywiście. Natomiast spotykam naprawdę masę klientów, którzy mając do wydania 20 tysięcy złotych szukają samochodu, po który naprawdę powinni się skierować do salonu, a nie na rynek aut używanych. I tacy klienci najczęściej auta szukają pół roku, rok, 2 lata... Oczywiście - w końcu gdzieś trafiają na "okazję" ich zdaniem, ALE nikt nie liczy kosztów tych wszystkich wyjazdów i oględzin. A szukanie auta niesciemnionego, w odpowiedniej budzie GV - ma kilka wersji od kabrioletu po XL7, silniki od 1.6 do 2.5 w dodatku spora czesc oferty to amerykance z automatem (fajnie ale tylko z duzym silnikiem) i napedem tylko na tyl (bez sensu w przypadku GV, bo na SUV to sie nie nadaje a na bulwar za brzydkie) i np. z klima w dodatku gdzies blizej niz cala Polska wcale nie jest proste. Ostatnia Grand Vitara, jaką miałem przyjemność oglądać, była z 98 roku, z silnikiem 2.5 V6, z przebiegiem 160 tysięcy km. Wystawiono za nią cenę (pół roku temu) 18900 PLN. W czwartek wieczorem pojawiło się ogłoszenie na Internecie. W piątek od 7 rano w bramę komisu wbity był zębami klient po to auto, a telefon dzwonił jeszcze przez 3 tygodnie z pytaniami "czy jeszcze aktualne"... ;) No ale ten samochód warty był grzechu. Moja przyjechala ze gor ale wiedzialem po co jade. Inna sprawa ze autor watku zapewne powoli dojrzewa do faktu ze na zadbany sprzet trzeba wydac czasem dziwnie duzo jak na ceny na otomoto. Dokładnie tak. Jurand. |
|
Data: 2009-12-01 16:13:35 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
Dlaczego tak trudno kupić grand vitare | |
Jurand pisze:
Jak miala klime i byla 4x4 a nie amerykancem lub ciezarowym angolem XL7 to... O zesz k... Przegralem zycie! Czy jak to teraz mowia na onecie :-) KJ GV V6 99 |
|
Data: 2009-12-01 19:17:10 | |
Autor: Jurand | |
Dlaczego tak trudno kupić grand vitare | |
Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomości news:hf3cfd$1i8$1nemesis.news.neostrada.pl... Jurand pisze: No miała klimę i była 4x4. ;) Ale nawet ja sam byłem w szoku, jak się o to auto chcieli pozabijać. Jurand. |
|
Data: 2009-12-01 17:24:48 | |
Autor: J.F. | |
Dlaczego tak trudno kupić grand vitare | |
Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał
Jurand pisze: Ma prawo. Ale jak sie po roku nic takiego nie znajduje, to chyba trzeba zmienic punkt widzenia ? J. |
|
Data: 2009-12-01 18:24:20 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
Dlaczego tak trudno kupić grand vitare | |
J.F. pisze:
Ale jak sie po roku nic takiego nie znajduje, to chyba trzeba zmienic punkt widzenia ? Nie warto zmieniac standardow wylacznie z powodu przejsciowych niedogodnosci. :-) KJ |
|