Data: 2010-10-21 10:13:09 | |
Autor: J.F. | |
Dlaczego nie działa jazda na zamek? - moje wnioski | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w
A tymczasem prawdziwe buraki - sprawcy problemów na zwężeniach, są w tych dyskusjach zupełnie pominięci. A tymi burakami są ci, którzy daleko przed zwężeniem zmieniają pas z lewego na prawy. Dokladnie. Polaczenie cwaniactwa ("tam lewy zanika, to ja zajme teraz dobry pas"), kultury ("wszyscy stoja to ja nie bede sie wciskal po chamsku"), bojazni ("oni mnie pozniej nie wpuszcza") z brakiem innego zwyczaju, przepisami i szkoleniem kierowcow. Przez nich jazda nie jest płynna, bo kolejność nie jest ustalona, a O przepraszam - na ich pasie kolejnosc jest swietne ustalona. A przepisy ustalaja tez kolejnosc na drugim pasie - najpierw przejezdzaja wszystkie pojazdy z pasa ktory sie nie konczy :-) A w zaleznosci od warunkow - nieplynna jazde powodowac moze tez jazda na zamek. Czyli ci kierowcy, ktorzy jada tym pustym pasem zamiast sie grzecznie ustawic w jednej kolejce ! Dodatkowo u tych buraków jest silny instynkt stadny, polegający na tym że widząc innego warzywniaka, który właśnie wepchnął się kilometr przed zwężeniem na prawy pas, doganiają go i wpychają się przed niego. Bo on ma wobec buraczanej braci dług wdzięczności który spłaci wpuszczając przed siebie kolejnego. A to owszem tez - jak sie juz pojechalo lewym, to trzeba do konca, najgorzej zjechac w polowie. I tak na koniec - prawidłowy algorytm postępowania na zwężeniu: Przy dzialajacym zamku to wcale nie jest takie proste - prawy jedzie szybciej ! 2. jedź przed siebie nie zmieniając już pasa, ani nie ułatwiaj tego innym Jak juz jest korek na kilku pasach to zadanie jest latwe, gorzej jak musisz przemoc wrodzona kulture .. 3a. jeżeli jedziesz pasem który się kończy - będąc 3-4 samochody przed zwężeniem włącz kierunkowskaz, jak jadący przed Tobą zacznie wjeżdżać między samochody na prawym pasie, Ty zacznij wjeżdżać za pojazdem który go wpuścił. Za pozno, ewentualnie tyczy sie tylko korkow ktore wiecej stoja niz jada. Wystarczy jeden tir zebys sie nagle zorientowal ze te 3-4 samochody sie nie zmieszcza. I musisz nagle ostro hamowac, ci na prawym tez musza hamowac zeby cie wpuscic, i przepustowosc zwezenia spada. Lepiej by bylo gdyby byla jedna kolejka :-P No chyba ze jest inny czynnik ograniczajacy przepustowosc bardziej - wtedy to nie ma znaczenia. IMO - juz odleglosci ~100m trzeba sie juz zaczac ustawiac przy swojej szczelinie, zeby przy ~20-50 bezproblemowo zjechac. Przy czym zasadniczo ma niewielkie znaczenie jak wczesnie zjedziesz - byleby tylko za toba nie stal burak ktory postanowi pojechac "wolnym do konca". Jakby nie byl burakiem, to powinien sie zachowac jak rasowy regulator - przypasowac sie za auto przed ktore wjechales, pojechac jeszcze chwile swoim pasem, wlaczyc kierunek .. 3b. jeżeli jedziesz pasem który się nie kończy - jeżeli poprzednik wpuszcza przed siebie samochód, Ty wpuść jeden następny. Jeżeli poprzednik nie wpuścił nikogo - wpuść przed siebie pierwszego czekającego przed zwężeniem. Ale to dopiero jak wpuscisz przed siebie tego jednego. Przed "obszarem zjezdzania" trzeba jechac wolno, za nim - szybko. J. |
|
Data: 2010-10-21 08:34:44 | |
Autor: Samotnik | |
Dlaczego nie działa jazda na zamek? - moje wnioski | |
Dnia 21.10.2010 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa³/a:
IMO - juz odleglosci ~100m trzeba sie juz zaczac ustawiac przy swojej szczelinie, zeby przy ~20-50 bezproblemowo zjechac. Nie! Bo wtedy tworzy siê puste miejsce na zanikaj±cym pasie. A ca³a ta historia jest o tym, ¿eby w³a¶nie tego unikn±æ. Saturacja obydwu pasów ma byæ 100%, czyli zje¿d¿aæ nale¿y tu¿ przed zwê¿eniem. Poprawnie dzia³aj±cy zamek nie powoduje, ¿e jeden pas jedzie szybciej. Jad± w przybli¿eniu tak samo. Ja nie mam z tym problemów, jad±c pasem, który ma kontynuacjê, tak dostosowujê pod koniec prêdko¶æ, ¿eby zrobiæ miejsce jednemu samochodowi z pasa zanikaj±cego. A potem siadam mu na ogonie i poganiam, ¿eby przyspieszy³ w zwê¿eniu. Niestety niektórzy my¶l±, ¿e skoro ja siê tak wlokê (a wlok³em siê tylko na chwilê w celu wpuszczenia go przed siebie), to on te¿ siê spieszyæ teraz nie musi. :) -- Samotnik Bi¿uteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ |
|
Data: 2010-10-21 11:03:22 | |
Autor: J.F. | |
Dlaczego nie dzia³a jazda na zamek? - moje wnioski | |
U¿ytkownik "Samotnik" <samotnik@WYTNIJ.samotnik.art.pl> napisa³ w wiadomo¶ci
Dnia 21.10.2010 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa³/a: Za chwile zniknie, a za to nie bedzie zlosci, nienawisci, zajezdzania drogi.. historia jest o tym, ¿eby w³a¶nie tego unikn±æ. Saturacja obydwu pasów ma Powtorze sie - jesli to jest zwezenie o ruchu ciaglym - "tuz" jest za pozno. Trzeba kawalek wczesniej sie wpasowywac. I niech sobie bedzie tych kilkanascie-kilkadziesiat m wolnej drogi - za to przepustowosc nie ucierpi. .. Poprawnie dzia³aj±cy zamek nie powoduje, ¿e jeden pas jedzie szybciej. Jad± Niestety, ale zawsze bedzie tendencja ze na prawym pasie jest wiecej ciezarowek. A one sa dluzsze. Wiec jak auta pojada 1:1, to prawy pas bedzie jechal szybciej. Musialby madry tirman wpuscic 2-3 osobowe przed siebie .. albo znow pomysl rasowych regulatorow - jechac tak szybko jak auto na pasie obok i nie liczyc ilu sie wpuszcza :-) J. |
|
Data: 2010-10-21 11:54:06 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Dlaczego nie działa jazda na zamek? - mo je wnioski | |
J.F. wrote:
Przy dzialajacym zamku to wcale nie jest takie proste - prawy jedzie szybciej ! Jakim cudem? \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2010-10-21 12:40:07 | |
Autor: J.F. | |
Dlaczego nie działa jazda na zamek? - moje wnioski | |
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl>
J.F. wrote: Jak juz wyjasnialem - prawym jada dluzsze auta. J. |
|