Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Dlaczego nie ML ?

Dlaczego nie ML ?

Data: 2009-12-19 00:03:07
Autor: Pab_lo
Dlaczego nie ML ?

Użytkownik "emes" <ememeem@emewe43.pl> napisał w wiadomości news:hgg882$g0l$1nemesis.news.neostrada.pl...
Zakladam nowy watek odnosnie auta z 4x4,

Pytanie zadane oryginalnie dlczego nie mercedes ML w niesprecyzowanym silniku?


Za jakie pieniadze?
Stary ML wyglada jak mydelniczka a jak ma jeszcze plastikowe zderzaki...
Wedlug mnie prowadzi sie najgorzej z europejskich SUVow.  Jesli  celujesz w cos takiego, to poszukaj czegos (np Touareg) z aktywnym zawieszeniem. W razie usterki moze zabolec ale w ustawieniu "sport" da sie tym normalnie wyprzedzac po polskich koleinach.
Procz tego - szyba czolowa to 1500 zl i nie ma taniej!

A moze Audi allroad ?

Picasso

Data: 2009-12-21 22:51:57
Autor: RoB
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???

Użytkownik "Pab_lo" <nicponim@pl.pl> napisał w wiadomości
news:hgh2c2$c1a$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "emes" <ememeem@emewe43.pl> napisał w wiadomości
news:hgg882$g0l$1nemesis.news.neostrada.pl...
Zakladam nowy watek odnosnie auta z 4x4,

Pytanie zadane oryginalnie dlczego nie mercedes ML w niesprecyzowanym
silniku?


Za jakie pieniadze?
Stary ML wyglada jak mydelniczka a jak ma jeszcze plastikowe zderzaki...
Wedlug mnie prowadzi sie najgorzej z europejskich SUVow.  Jesli  celujesz
w cos takiego, to poszukaj czegos (np Touareg) z aktywnym zawieszeniem. W
razie usterki moze zabolec ale w ustawieniu "sport" da sie tym normalnie
wyprzedzac po polskich koleinach.
Procz tego - szyba czolowa to 1500 zl i nie ma taniej!

A moze Audi allroad ?

Picasso

Jesli nie ML, to... VW Touareg. Mozesz cos wiecej powiedziec na ten wybor ?
Tez zastanawiam sie nad duzym SUVem, ale kieruje sie wlasnie w kierunku
Touarega, 3.0TDI.

RoB

Data: 2009-12-22 02:40:32
Autor: Maciej Browarczyk
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???
RoB pisze:

Jesli nie ML, to... VW Touareg. Mozesz cos wiecej powiedziec na ten wybor ?
Tez zastanawiam sie nad duzym SUVem, ale kieruje sie wlasnie w kierunku
Touarega, 3.0TDI.

Napisz co chcesz wiedziec o VW Touaregu, w rodzinie mamy 2.5 i 3.0 TDI.

--
Pozdrawiam,
Maciek

Data: 2009-12-22 12:16:14
Autor: RoB
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???

Użytkownik "Maciej Browarczyk" <maciekNOSPAM@NOSPAMwiedzmin.org> napisał w
wiadomości news:hgp82h$ql9$1achot.icm.edu.pl...
RoB pisze:

Jesli nie ML, to... VW Touareg. Mozesz cos wiecej powiedziec na ten wybor
?
Tez zastanawiam sie nad duzym SUVem, ale kieruje sie wlasnie w kierunku
Touarega, 3.0TDI.

Napisz co chcesz wiedziec o VW Touaregu, w rodzinie mamy 2.5 i 3.0 TDI.

Interesuje mnie model z 3litrowym dielem, rocznik z przelomu 2006-2007,
wszystko co moze powiedziec urzytkownik, a nie to co kolega mojego
przyjaciela wyczytal w AS ;). Nie mialem z nim do czynienia, kiedys mialem
tylko raz okazje przejechac sie 5.0 TDI, wymiatal niezle. Ale opinie
uzytkownikow i serwisu na temat kosztow utrzymania, nie najlepsze.

RoB

Data: 2009-12-22 21:48:40
Autor: Maciej Browarczyk
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???
RoB pisze:

Interesuje mnie model z 3litrowym dielem, rocznik z przelomu 2006-2007,
wszystko co moze powiedziec urzytkownik, a nie to co kolega mojego
przyjaciela wyczytal w AS ;). Nie mialem z nim do czynienia, kiedys mialem
tylko raz okazje przejechac sie 5.0 TDI, wymiatal niezle. Ale opinie
uzytkownikow i serwisu na temat kosztow utrzymania, nie najlepsze.

Zacznijmy "od podstaw", nie jezdzac kapeluszniczo ale tez nie odcinajac na kazdych swiatlach srednia wychodzi 13-14l. Mamy wersje King Kong i jest tam uklad hamulcowy Brembo, klocki bardzo szybko sie zuzywaja ale hamuje calkiem dobrze jak na takiego kloca. Jak chcesz wymieniac w serwisie klocki i/lub tarcze to pojdziesz z torbami ;) Ogolnie >1k zl za klocki na przod to przesada. Klocki i tarcze kupisz na Allegro w duzo nizszych cenach. Zadnych wiekszych problemow poza np. przepalonym jednym xenonem czy wyswietlajaca sie lampka hamulca recznego (odbijajaca sprezynka hamulec reczny-nozny ;) sie wyrobila). Jezdzi niezle jesli chodzi o przyspieszenie aczkolwiek ze wzgledu na bryle przy duzych predkosciach nie robi szalu, po czipie pewnie bedzie duzo lepiej (my mamy felgi R19, wiec opony 275/45 straszne walce). Blokada mostu spisuje sie dobrze, swietnie wyjezdza na zwyklych oponach z terenu w ktorym wiekszosc odpada. No co moge powiedziec wiecej, duzych usterek nie bylo, jak narazie pierdoly, skrzynia manual (jedynka troche przy krotka), reling (ten fajniejszy, wszerz, bo te podluzne w tym samochodzie to porazka wizualna) troszke halasuje przy 160km/h. Ogolnie moge polecic zamiast fajansu w stylu ML czy XC90. Jak zalezy Ci na "terenowosci" to wez Touarega, jak wolisz ciut wiecej prestizu to Q7 (ale kasa wieksza), warto tez rozwazyc X5 ale zadne z w/w nie ma blokady mostu przez co w terenie raczej klapa. Jak masz pytania to pisz smialo.

--
Pozdrawiam,
Maciek

Data: 2009-12-23 22:35:02
Autor: Pab_lo
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???

Użytkownik "RoB" <robka72@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hgoqlv$bti$1inews.gazeta.pl...


Jesli nie ML, to... VW Touareg. Mozesz cos wiecej powiedziec na ten wybor ?
Tez zastanawiam sie nad duzym SUVem, ale kieruje sie wlasnie w kierunku


Niestety na temat samego Touarega niewiele, aczkolwiek wiem jak sie to prowadzi bo czasami ujezdzam Cayenne 3,2 V6 i kiedys 4,5 V8 - zawieszenia w tych samochodach sa identyczne. Odpalalem zimnego Touarega V10 i kiepsko to brzmialo. Po krotkiej przejazdzce nadal nie podobala mi sie praca silnika - to w koncu diesel. Ostatnio przejechalem sie 4,2 FSI i wymiatal niezle.
Ja bym nie odrzucal na starcie 3,2 l. W cyklu mieszanym, Cayenne 3,2 l potrafi pokazac 14,5 l , jesli do tego zamontujesz LPG, to wyjdzie okolo 35 zl/100 km, co jest raczej dobrym wynikiem na ponad 2 tonowego mastodonta.
Komplet oryginalnych klockow i tarcz na przod kosztuje 1400 zl. Mozna kombinowac z jakimis TRW o polowe tanszymi.

Moim zdaniem warto zainwestowac w aktywne zawieszenie. Duzo lepiej  samochod zachowuje sie przy utwardzeniu "amortyzatorow" podczas wyprzedzania na koleinach. O reduktorach i blokadach sie nie wypowiem, bo nigdy nie czulem potrzeby wlaczania tych wynalazkow. Z kolei stricte szosowym oponom zadne blokady w terenie nie pomoga.
Te samochody nie nadaja sie w teren a co najwyzej na snieg w Bialce Tatrzanskiej lub bloto na nowo budowanym osiedlu.

Picasso

Data: 2009-12-23 23:18:46
Autor: Maciej Browarczyk
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???
Pab_lo pisze:

Te samochody nie nadaja sie w teren a co najwyzej na snieg w Bialce Tatrzanskiej lub bloto na nowo budowanym osiedlu.

1. Reduktor i blokade mostu ma tylko Touareg z calego towarzystwa.
2. 5.0 V10 TDI to problemowy i wcale nie fajnie brzmiacy silnik.
3. Optimum pod wzgledem spalania/dynamiki/dzwieku to 3.0TDI (w miescie srednio 12-14 bez oszczedzania).
4. Jezdziles kiedys tym w "gorszym" terenie? Mam na mysli wzniesienia o sporym kacie + glebokie bloto? Z postu wnioskuje, ze nie skoro nie uzywales reduktora/blokady. A musze Cie zdziwic, bo T duzo bardziej sie nadaje w teren (aczkolwiek nikt nie twierdzi, ze bedzie tak samo dobry jak typowa niekomfortowa terenowka na odpowiednik ogumieniu) niz Cayenne/Q7, bo ma blokade/reduktor i (co nie jest bez znaczenia) jest duzo krotsze od w/w samochodow.

--
Pozdrawiam,
Maciek

Data: 2009-12-24 13:42:22
Autor: Pab_lo
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???

Użytkownik "Maciej Browarczyk" <maciekNOSPAM@NOSPAMwiedzmin.org> napisał w wiadomości news:hgu507$5p4$1achot.icm.edu.pl...


1. Reduktor i blokade mostu ma tylko Touareg z calego towarzystwa.


Mylisz sie.
Reduktor i blokade centralnego dyferencjalu ma kazda Cayenne.  Niektore maja dodatkowa blokade tylnego mostu.

http://vwt5.pl/include/zdjecie.php?id=568

Lewy przelacznik - gorna okragla dioda to blokada centralnego, dolna, tylnego a kwadratowa po srodku, to reduktor. Jesli tak nie jest to najwidoczniej bede musial kupic sobie instrukcje obslugi...

2. 5.0 V10 TDI to problemowy i wcale nie fajnie brzmiacy silnik.

Tez to samo napisalem.


3. Optimum pod wzgledem spalania/dynamiki/dzwieku to 3.0TDI (w miescie srednio 12-14 bez oszczedzania).

No a pozniej biegasz po miescie i szukasz depresatorow - wolna wola. Koszty sa podobne przy 3,2 z LPG a wydech jest tak ladnie zestrojony, ze bulgocze jak V8.

4. Jezdziles kiedys tym w "gorszym" terenie?

Nie jezdzilem i nawet nie mam zamiaru - to jest zonowe auto ktore sluzy glownie do wozenia dziaciarni do szkoly i przedszkola.
BTW doskonale wiem co to sa snolkery, kinetyki, polibushe i lifty. Mialem kiedys taka zabawke jak krotki GR i probowalem sie w to bawic...

Picasso

Data: 2009-12-24 20:21:45
Autor: Maciej Browarczyk
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???
Pab_lo pisze:

Mylisz sie.
Reduktor i blokade centralnego dyferencjalu ma kazda Cayenne.  Niektore maja dodatkowa blokade tylnego mostu.

A to mea culpa. Wszystkie Cayenne (te starsze tez?) to maja? Bo mi sie wydawalo, ze widzialem Cayenne bez tego.
Co do 3.2 na LPG, heh, nie zebym jakos sie nabijal czy cos ale po prostu jak ktos kupuje (taki) samochod z takim silnikiem to raczej powinien liczyc sie z kosztami uzytkowania i byc swiadomym wad i zalet. Co do depresatorow to ludzie uzywaja ich przez to, ze w stacjach sprzedaja letnie/jesienne gowno a nie zimowa rope a jak ktos lata w trasy to diesel jest idealny, na LPG czesto trzeba tankowac no i wiadomo jak jest za granica ze stacjami. Takze co do LPG to samochod jest dla mnie i do mojego uzytku a nie odwrotnie (trasy nie bede zmienial, zeby tylko tankowac LPG).

--
Pozdrawiam,
Maciek

Data: 2009-12-25 02:52:08
Autor: Brzezi
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???
czw, 24 gru 2009 o 20:21 GMT, Maciej Browarczyk napisał(a):

Co do 3.2 na LPG, heh, nie zebym jakos sie nabijal czy cos ale po prostu jak ktos kupuje (taki) samochod z takim silnikiem to raczej powinien liczyc sie z kosztami uzytkowania i byc swiadomym wad i zalet. Co do

Bylo juz wiele razy, nie wazne jaki kto kupuje samochod, jezeli widzi
oszczednosc, to czy taki czy taki silnik, to ta oszczednosc jest na LPG(a
wlasnie w duzych silnikach oszczednosc jest na cenie jest duzo bardziej
zauwazalna)....

O gustach sie nie dyskutuje, jezeli ktos ma kaprys miec LPG to bedzie go
mial... dzieki temu zaoszczedzi...

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2009-12-25 13:39:55
Autor: Pab_lo
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???

Użytkownik "Maciej Browarczyk" <maciekNOSPAM@NOSPAMwiedzmin.org> napisał w wiadomości news:hh0f0b$okp$1achot.icm.edu.pl...


A to mea culpa. Wszystkie Cayenne (te starsze tez?) to maja? Bo mi sie wydawalo, ze widzialem Cayenne bez tego.


Nie widzialem i nie slyszalem, zeby byly bez.

Co do 3.2 na LPG, heh, nie zebym jakos sie nabijal czy cos ale po prostu jak ktos kupuje (taki) samochod z takim silnikiem to raczej powinien liczyc sie z kosztami uzytkowania i byc swiadomym wad i zalet.


Juz wiele razy na ten temat bylo...
Cayenne z dieslem to dosc droga impreza a procz tego IMHO jest to jeszcze bardziej egzotyczne zestawienie niz z LPG. Przy VW masz wybor, czy diesel jest uzasadniony, to juz kazdy musi indywidualnie ocenic.


Co do
depresatorow to ludzie uzywaja ich przez to, ze w stacjach sprzedaja letnie/jesienne gowno a nie zimowa rope

Ale co to zmienia? Czy to oznacza, ze problemu nie ma?


a jak ktos lata w trasy to
diesel jest idealny, na LPG czesto trzeba tankowac no i wiadomo jak jest za granica ze stacjami. Takze co do LPG to samochod jest dla mnie i do mojego uzytku a nie odwrotnie (trasy nie bede zmienial, zeby tylko tankowac LPG).


Jezdze "w kolo komina" i mnie ten problem nie dotyczy. Na wakacje lata sie teraz samolotem a na narty jezdzi w takie krainy gdzie stacjow jak mrowkow, moze procz Szwajcarii, jednak tragedii nie ma i po dodaniu POI ze stacjami mozna bezstresowo podrozowac na samym LPG. Zreszta ewentualny wyjazd na urlop nie jest problemem - te kilkaset zl roznicy... Istotniejsze sa nizsze koszty na co dzien.

Ja raczej kupuje kilkuletnie uzywki bez gwarancji i omijam naciagaczy - ASO - szerokim lukiem.  Potencjalna usterka diesla przysparza sporych kosztow i niemniej klopotu. Uklad zasilania benzyna i gazem jest prosty jak budowa cepa, wiec ewentualne naprawy sa proste i niespecjalnie kosztowne.

Picasso

Data: 2010-04-01 10:24:01
Autor: RoB
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???

Użytkownik "Maciej Browarczyk" <maciekNOSPAM@NOSPAMwiedzmin.org> napisał w
wiadomości news:hgu507$5p4$1achot.icm.edu.pl...
Pab_lo pisze:

Te samochody nie nadaja sie w teren a co najwyzej na snieg w Bialce
Tatrzanskiej lub bloto na nowo budowanym osiedlu.

1. Reduktor i blokade mostu ma tylko Touareg z calego towarzystwa.
2. 5.0 V10 TDI to problemowy i wcale nie fajnie brzmiacy silnik.
3. Optimum pod wzgledem spalania/dynamiki/dzwieku to 3.0TDI (w miescie
srednio 12-14 bez oszczedzania).
4. Jezdziles kiedys tym w "gorszym" terenie? Mam na mysli wzniesienia o
sporym kacie + glebokie bloto? Z postu wnioskuje, ze nie skoro nie
uzywales reduktora/blokady. A musze Cie zdziwic, bo T duzo bardziej sie
nadaje w teren (aczkolwiek nikt nie twierdzi, ze bedzie tak samo dobry jak
typowa niekomfortowa terenowka na odpowiednik ogumieniu) niz Cayenne/Q7,
bo ma blokade/reduktor i (co nie jest bez znaczenia) jest duzo krotsze od
w/w samochodow.

-- Pozdrawiam,
Maciek


A ktora lepsza wersja Touarega: zawieszenie z  pneumatyka czy bez ???

RoB

Data: 2010-04-04 00:46:02
Autor: P_ablo
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???
Użytkownik "RoB" <robka72@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hp1l74$hso$1inews.gazeta.pl...

A ktora lepsza wersja Touarega: zawieszenie z  pneumatyka czy bez ???


Oczywiscie z pneumatyka...
Wez jednak pod uwage, ze komplet nowych amorow kosztuje circa 10 tys zl.

--
Picasso

Data: 2010-04-06 00:59:39
Autor: RoB
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???


Data: 2010-04-12 00:22:08
Autor: P_ablo
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???
Użytkownik "RoB" <RobKa72@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hpdq0r$bq1$1news.onet.pl...

I to wlasnie mnie przeraza... :(
Jaka jest ich zywotnosc ? Regeneruje sie je, czy wymiana tylko w serwisie
???

Niestety nie przerabialem tematu i nie wiem co sie w srodku zuzywa. Kilka lat temu mialem poprzednia generacje S klasy z przebiegiem 180 tys i aktywne zawieszenie zaczelo siadac. Skonczylo sie na zakupie 2 amorow w ASO, o regeneracji i zamienniku nie bylo mowy. ASO zaleca wymiane wszystkich 4...

Znajomego Cayenne (zawieszenie identyczne jak w Touaregu) ma prawie 200 tys i fabryczne zawieszenie pracuje idealnie. Nie zawsze padaja amory, czasami bywaja problemy z pompami.

--
Picasso

Data: 2009-12-23 23:20:58
Autor: emes
Dlaczego nie ML ? A moze VW Touareg ???


Użytkownik "Pab_lo" <nicponim@pl.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hgu2j2$oen$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "RoB" <robka72@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hgoqlv$bti$1inews.gazeta.pl...


Jesli nie ML, to... VW Touareg. Mozesz cos wiecej powiedziec na ten wybor ?
Tez zastanawiam sie nad duzym SUVem, ale kieruje sie wlasnie w kierunku


Niestety na temat samego Touarega niewiele, aczkolwiek wiem jak sie to prowadzi bo czasami ujezdzam Cayenne 3,2 V6 i kiedys 4,5 V8 - zawieszenia w tych samochodach sa identyczne. Odpalalem zimnego Touarega V10 i kiepsko to brzmialo. Po krotkiej przejazdzce nadal nie podobala mi sie praca silnika - to w koncu diesel. Ostatnio przejechalem sie 4,2 FSI i wymiatal niezle.
Ja bym nie odrzucal na starcie 3,2 l. W cyklu mieszanym, Cayenne 3,2 l potrafi pokazac 14,5 l , jesli do tego zamontujesz LPG, to wyjdzie okolo 35 zl/100 km, co jest raczej dobrym wynikiem na ponad 2 tonowego mastodonta.
Komplet oryginalnych klockow i tarcz na przod kosztuje 1400 zl. Mozna kombinowac z jakimis TRW o polowe tanszymi.

no z jakimis TRW to przesadziles ;)
gdybys powiedzial GERMAN to jeszcze rozumiem, chociz oni chyba nie robia do cayenna klockow

Dlaczego nie ML ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona