Bo producent drobnym drukiem napisał na pudełku, że 1GB=1000000000 bytes :-)))
PowyĹźsze to "autentyczny" fakt i dotyczy dysku USB 2,5" Samsung "640GB"
Ciekawe ile ludzi się na to nabrało i dzwoniło do sklepu gdzie moje 40GB ;-)
Pozdrawiam po 1024-kroć.

--
____________________________________________________________MAT_______

Bo producent drobnym drukiem napisał na pudełku,
Ĺźe 1GB=1000000000 bytes

A tak nie jest? :P
Hint: 1 GB to nie to samo co 1 GiB

PowyĹźsze to "autentyczny" fakt i dotyczy dysku USB 2,5" Samsung "640GB"
Ciekawe ile ludzi się na to nabrało i dzwoniło do sklepu gdzie moje 40GB

;-)

Pozdrawiam po 1024-kroć.

Spozniles sie z ta sensacja o jakies, czy ja wiem, 10 lat?... ;)

pozdrawiam,
Vituniu.

W dniu 2010-12-01 15:38, Vituniu pisze:

Spozniles sie z ta sensacja o jakies, czy ja wiem, 10 lat?... ;)

No to przepraszam wszystkich bystrzachów, ale jak do tej pory kupowałem, to jasno było wiadomo jaką mają pojemność, a nie drobnym druczkiem.


--
____________________________________________________________MAT_______

"Lagod" napisał:

No to przepraszam wszystkich bystrzachów, ale jak do tej pory kupowałem, to jasno było wiadomo jaką mają pojemność, a nie drobnym druczkiem.

I jak kupowałeś taki na przykład dysk 40GB, to on miał na naklejce napisane 37,25 GB? Serio? I czemu płaciłeś jak za pełne 40 GiB?

JoteR

W dniu 2010-12-01 16:57, JoteR pisze:

"Lagod" napisał:

No to przepraszam wszystkich bystrzachĂłw, ale jak do tej pory
kupowałem, to jasno było wiadomo jaką mają pojemność, a nie drobnym
druczkiem.

I jak kupowałeś taki na przykład dysk 40GB, to on miał na naklejce

Było (i jest) na naklejce napisane co do bajta. I to wszystko.

--
____________________________________________________________MAT_______

Dnia 2010-12-01 16:45, Użytkownik Lagod napisał:

Spozniles sie z ta sensacja o jakies, czy ja wiem, 10 lat?... ;)

No to przepraszam wszystkich bystrzachów, ale jak do tej pory kupowałem, to jasno było wiadomo jaką mają pojemność, a nie drobnym druczkiem.

Proszę bardzo, napisz jeszcze ile lat temu był to "do tej pory jak
kupowałem" ?


Pozdrawiam

W dniu 2010-12-01 16:45, Lagod pisze:

W dniu 2010-12-01 15:38, Vituniu pisze:

Spozniles sie z ta sensacja o jakies, czy ja wiem, 10 lat?... ;)

No to przepraszam wszystkich bystrzachów, ale jak do tej pory kupowałem,
to jasno było wiadomo jaką mają pojemność, a nie drobnym druczkiem.

podaj jakiś przykład bo inaczej pomyślę że zmyślasz ...

On Wed, 01 Dec 2010 16:45:12 +0100, Lagod
<niespamowaclagoda@listkropkapl> wrote:

W dniu 2010-12-01 15:38, Vituniu pisze:

Spozniles sie z ta sensacja o jakies, czy ja wiem, 10 lat?... ;)

No to przepraszam wszystkich bystrzachów, ale jak do tej pory kupowałem, to jasno było wiadomo jaką mają pojemność, a nie drobnym druczkiem.

Musiałeś to baaaardzo dawno robić, bo prawie 20. letni dysk ma podaną
bojemność 31,9MB, pomimo że z przemnożenia cylindrów, głowic i
sektorów na ścieżkę wynika coś nieco innego ;)
--
Grzegorz Krukowski

Dnia 01-12-2010 o 15:38 Vituniu napisał na pl.comp.pecet:

Bo producent drobnym drukiem napisał na pudełku,
że 1GB=1000000000 bytes

A tak nie jest? :P
Hint: 1 GB to nie to samo co 1 GiB

W tym sęk, że nikt nie używa/ł "GiB".

Pozdrawiam po 1024-kroć.

Spozniles sie z ta sensacja o jakies, czy ja wiem, 10 lat?... ;)

I to jest właśnie imponujące. Świetny przykład, jak można ładować
ludzi w bambuko 10 lat i nikt nie oponuje :)
Ci, którzy wiedzą o co chodzi już się chyba przyzwyczaili. Dla
pozostałych jest oczywiste, że 1GB = 1000000000 bajtów, ale już
to, co z tego wynika na dyskach, jest czarną magią.

--
WiesłaW
Opera Mail

W dniu 01.12.2010 17:47, WiesłaW pisze:

I to jest właśnie imponujące. Świetny przykład, jak można ładować
ludzi w bambuko 10 lat i nikt nie oponuje :)

Dla dalszego "pocieszenia":

http://www.grush.one.pl/blog.php?month=2009-09&id=981

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

W dniu 2010-12-01 17:47, WiesłaW pisze:

I to jest właśnie imponujące. Świetny przykład, jak można ładować
ludzi w bambuko 10 lat i nikt nie oponuje :)

Hmm, kupujesz dyski na gigabajty? Bo ja to na sztuki, ale ja to w ogóle dziwny jestem, truskawki cukrem itp. :)

--
To nie prawdy objawione a jedynie moje prywatne opinie ;)
Michał "Willy" Olszewski
GG: 2903798 / ICQ: 199507526
http://www.olszewski.net.pl

W dniu 2010-12-01 15:32, Lagod pisze:

Bo producent drobnym drukiem napisał na pudełku, że 1GB=1000000000 bytes
:-)))
Powyższe to "autentyczny" fakt i dotyczy dysku USB 2,5" Samsung "640GB"
Ciekawe ile ludzi się na to nabrało i dzwoniło do sklepu gdzie moje 40GB
;-)

bosze, kolejny zdziwiony - sprawdź google takich jak ty są tysiące ....

W dniu 2010-12-01 15:32, Lagod pisze:

Bo producent drobnym drukiem napisał na pudełku, że 1GB=1000000000 bytes
:-)))
Powyższe to "autentyczny" fakt i dotyczy dysku USB 2,5" Samsung "640GB"
Ciekawe ile ludzi się na to nabrało i dzwoniło do sklepu gdzie moje 40GB
;-)
Pozdrawiam po 1024-kroć.

Ale tak jest odkąd dyski zaczęli produkować masowo...


R

W dniu 2010-12-01 15:55, Robson pisze:

W dniu 2010-12-01 15:32, Lagod pisze:

Bo producent drobnym drukiem napisał na pudełku, że 1GB=1000000000 bytes
:-)))
Powyższe to "autentyczny" fakt i dotyczy dysku USB 2,5" Samsung "640GB"
Ciekawe ile ludzi się na to nabrało i dzwoniło do sklepu gdzie moje 40GB
;-)
Pozdrawiam po 1024-kroć.

Ale tak jest odkąd dyski zaczęli produkować masowo...


R

A kiedy niby robili je nie masowo?
Ręcznie i po kilka sztuk robione dyski, nie słyszałem.
Pozdrawiam

W dniu 2010-12-01 16:10, Dawid pisze:

A kiedy niby robili je nie masowo?
Ręcznie i po kilka sztuk robione dyski, nie słyszałem.
Pozdrawiam

A to może jest pomysł na dobry biznes :) Taki dysk twardy marki Leica, ręcznie robiony, pozłacany i pokryty diamentami, to jest coś! ;)

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

Dnia 2010-12-01 16:10, Użytkownik Dawid napisał:

Bo producent drobnym drukiem napisał na pudełku, że 1GB=1000000000 bytes
:-)))
Powyższe to "autentyczny" fakt i dotyczy dysku USB 2,5" Samsung "640GB"
Ciekawe ile ludzi się na to nabrało i dzwoniło do sklepu gdzie moje 40GB
;-)
Pozdrawiam po 1024-kroć.

Ale tak jest odkąd dyski zaczęli produkować masowo...

A kiedy niby robili je nie masowo?
Ręcznie i po kilka sztuk robione dyski, nie słyszałem.

Bo wy młodzi nie macie pojęcia co było w czasach przed internetowych.
http://www.pcworld.pl/artykuly/55740/Pamiec.na.talerzu.html
I zastanów się czy "dyski twarde" wielkości szaf były aby na pewno
produkowane masowo ?


Pozdrawiam

W dniu 2010-12-01 17:05, RadoslawF pisze:

Bo wy młodzi nie macie pojęcia co było w czasach przed internetowych.
http://www.pcworld.pl/artykuly/55740/Pamiec.na.talerzu.html
I zastanów się czy "dyski twarde" wielkości szaf były aby na pewno
produkowane masowo ?


Pozdrawiam

Z tobą nawet nie myślę dyskutować.
Ty wiesz dlaczego, stary.

Dnia 2010-12-01 17:31, Użytkownik Dawid napisał:

Bo wy młodzi nie macie pojęcia co było w czasach przed internetowych.
http://www.pcworld.pl/artykuly/55740/Pamiec.na.talerzu.html
I zastanów się czy "dyski twarde" wielkości szaf były aby na pewno
produkowane masowo ?

Z tobą nawet nie myślę dyskutować.
Ty wiesz dlaczego, stary.

Wiem, ale napiszę dla tych którzy nie wiedzą, brak ci wiedzy, młody.
:-)


Pozdrawiam

W dniu 2010-12-01 17:48, RadoslawF pisze:

Dnia 2010-12-01 17:31, Użytkownik Dawid napisał:

Bo wy młodzi nie macie pojęcia co było w czasach przed internetowych.
http://www.pcworld.pl/artykuly/55740/Pamiec.na.talerzu.html
I zastanów się czy "dyski twarde" wielkości szaf były aby na pewno
produkowane masowo ?

Z tobą nawet nie myślę dyskutować.
Ty wiesz dlaczego, stary.

Wiem, ale napiszę dla tych którzy nie wiedzą, brak ci wiedzy, młody.
:-)


Pozdrawiam

Nie, jednak odpowiem.
Jeżeli to grupa o pecetach to trochę się zagubiłeś.
Dyski wkładane do komputerów osobistych, od początku istnienia pecetów
(komputerów osobistych), mają raczej wymiary umiarkowane.
Chcesz napisać o tych innych, proszę, ale NTG.
Po prostu *tempy* jesteś i i nie pierwszy raz się tym chwalisz.
STARY .......

Dnia 2010-12-01 17:56, Użytkownik Dawid napisał:

Bo wy młodzi nie macie pojęcia co było w czasach przed internetowych.
http://www.pcworld.pl/artykuly/55740/Pamiec.na.talerzu.html
I zastanów się czy "dyski twarde" wielkości szaf były aby na pewno
produkowane masowo ?

Z tobą nawet nie myślę dyskutować.
Ty wiesz dlaczego, stary.

Wiem, ale napiszę dla tych którzy nie wiedzą, brak ci wiedzy, młody.
:-)

Nie, jednak odpowiem.
Jeżeli to grupa o pecetach to trochę się zagubiłeś.
Dyski wkładane do komputerów osobistych, od początku istnienia pecetów
(komputerów osobistych), mają raczej wymiary umiarkowane.
Chcesz napisać o tych innych, proszę, ale NTG.
Po prostu *tempy* jesteś i i nie pierwszy raz się tym chwalisz.
STARY .......

To jeszcze może wskaż ten fragment z którego wynika że chodzi
o dyski wkładane do komputerów osobistych ?
Bo jak czytam następny wątek to dochodzę do wniosku założenie
że jest to grupa tylko i wyłącznie o PC nie jest do końca prawdziwe.
Więc jak na razie to pochwaliłeś się że czytanie ze zrozumieniem
jest ci obce. Pochwalisz się jeszcze czymś ?


Pozdrawiam

W dniu 2010-12-01 18:23, RadoslawF pisze:

To jeszcze może wskaż ten fragment z którego wynika że chodzi
o dyski wkładane do komputerów osobistych ?

Ależ proszę
*W dniu 2010-12-01 15:32, Lagod pisze:
> Powyższe to "autentyczny" fakt i dotyczy dysku USB 2,5" Samsung "640GB" *
Oczywiście masz rację, jesteś nieomylny i najmądrzejszy.
Nie musisz odpisywać.
No chyba, że musisz znów się wyżyć i komuś naubliżać.
Już kiedyś było, ale wkleję jeszcze raz ;-)
http://www.demoty.pl/ty-przed-komputerem-10764

"Dawid" napisał:

To jeszcze może wskaż ten fragment z którego wynika
że chodzi o dyski wkładane do komputerów osobistych ?

Ależ proszę
*W dniu 2010-12-01 15:32, Lagod pisze:
Powyższe to "autentyczny" fakt i *dotyczy dysku USB* 2,5"

Nie, z tego bynajmniej nie wynika, iż chodzi o dysk *wkładany* do komputerów. Zazwyczaj dyski USB są używane jako dyski zewnętrzne.

JoteR

Dnia 2010-12-01 22:13, Użytkownik JoteR napisał:

To jeszcze może wskaż ten fragment z którego wynika
że chodzi o dyski wkładane do komputerów osobistych ?

Ależ proszę
*W dniu 2010-12-01 15:32, Lagod pisze:
Powyższe to "autentyczny" fakt i *dotyczy dysku USB* 2,5"

Nie, z tego bynajmniej nie wynika, iż chodzi o dysk *wkładany* do komputerów. Zazwyczaj dyski USB są używane jako dyski zewnętrzne.

Teraz tobie w odpowiedzi linka do zwierzątek zapoda.
:-)


Pozdrawiam

Po prostu *tempy* jesteś i i nie pierwszy raz się tym chwalisz.

Te "tempy" mają jakiś związek z katalogiem TEMP? Czy następny dys-leń?

R

W dniu 2010-12-01 16:10, Dawid pisze:

W dniu 2010-12-01 15:55, Robson pisze:

W dniu 2010-12-01 15:32, Lagod pisze:

Bo producent drobnym drukiem napisał na pudełku, że 1GB=1000000000 bytes
:-)))
Powyższe to "autentyczny" fakt i dotyczy dysku USB 2,5" Samsung "640GB"
Ciekawe ile ludzi się na to nabrało i dzwoniło do sklepu gdzie moje 40GB
;-)
Pozdrawiam po 1024-kroć.

Ale tak jest odkąd dyski zaczęli produkować masowo...


R

A kiedy niby robili je nie masowo?
Ręcznie i po kilka sztuk robione dyski, nie słyszałem.

to nizbyt wiele słyszałeś, widziałeś kiedyś http://www.ontrack.pl/muzeum/dysk1.php ja nawet kilka razy go przenosiłem, uwierz że nie jest to produkt masowy

A kiedy niby robili je nie masowo?
Ręcznie i po kilka sztuk robione dyski, nie słyszałem.
Pozdrawiam

Moze za mlody jestes i nie siegasz 20 lat wstecz.

R

W dniu 01.12.2010 16:10, Dawid pisze:

A kiedy niby robili je nie masowo?

Zanim nie zaczęli masowo.

Ręcznie i po kilka sztuk robione dyski, nie słyszałem.

A jednak. Jak większość rzeczy na tym świecie, produkcja nie zaczęła się
od masówki.

--
Przemysław Adam Śmiejek

W dniu 01.12.2010 15:32, Lagod pisze:

Bo producent drobnym drukiem napisał na pudełku, że 1GB=1000000000 bytes
:-)))

No i słusznie, bo kilo, Mega, Giga itp. to fizyczne przedrostki będące
potęgą dziesiątki.
Dla potęg dwójki są odpowiednio Kibi, Mebi, Gibi. Niestety są używane
rzadko, tylko przez dobre oprogramowanie.

Swoją szosą, 1 grudnia to była środa, a nie piątek :D

--
Przemysław Adam Śmiejek

W dniu 2010-12-01 15:32, Lagod pisze:

Bo producent drobnym drukiem napisał na pudełku, że 1GB=1000000000 bytes
:-)))
Powyższe to "autentyczny" fakt i dotyczy dysku USB 2,5" Samsung "640GB"
Ciekawe ile ludzi się na to nabrało i dzwoniło do sklepu gdzie moje 40GB
;-)
Pozdrawiam po 1024-kroć.

Przecież tak było zawsze. Gdzie ty się uchowałeś?

W dniu 2010-12-01 15:32, Lagod pisze:

Bo producent drobnym drukiem napisał na pudełku, że 1GB=1000000000 bytes
:-)))

A 1GiB=1024^3
I dobrze. Jest 640 gigabajtów a nie 640 gibibajtów, w dyskach od dawna używano przelicznika 1000, tak samo jest w płytach DVD, nie wiem czemu w CD inaczej. Denerwujące jest że przelicznik 1024 używany jest zbyt często nie tylko do kart pamięci ale też do zliczania wielkości plików (które mogą być dowolne a nie 2^n).

Użytkownik "Lagod" <niespamowaclagoda@listkropkapl> napisał w wiadomości news:4cf65cc7$1news.home.net.pl...

Bo producent drobnym drukiem napisał na pudełku, że 1GB=1000000000 bytes :-)))

No i małym drukiem jest też napisane, że 1000 plików o długości jednego bajta nie zajmuje 1 kilobajta,
tylko duuuuużo więcej... ;))))

Jeszcze mniejszym drukiem jest napisane, że nowsze dyski mialy trochę więcej bajtów niż napisane średnim druczkiem
i w razie awarii któregoś sektora "podmieniają" go tymi zapasowymi zamiast nazywać go BAD SECTOR.

Wszędzie kantują. Wkładam ci ja 1GB RAMu do płyty głównej, a tu grafa zintegrowana mi kradnie 256 MB. Granda! ;))

Miłego łykendu
Feromon