Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:hnbh5d$cfi$1nemesis.news.neostrada.pl...
Jak się bowiem okazuje, nawet najbardziej skomplikowane procedury
antykorupcyjne nie stanowią żadnej przeszkody, żeby albo Rywin przyszedł do
Michnika, albo "Rycho" zadzwonił do "Zbycha" i w rezultacie i wilk jest
syty, i owca cała - a w razie czego prokuratura, albo nawet i niezawisły sąd
dostaje rozkaz, żeby sprawę umorzyć z powodu "znikomej szkodliwości
społecznej".
Nie po to bowiem szef wojskowej razwiedki generał Kiszczak ustanowił w
Magadlence ze swoimi konfidentami, z lewicą laicką oraz pożytecznymi
idiotami model kapitalizmu kompradorskiego w Polsce, żeby sytuacja wymykała
się dzisiaj spod kontroli.
Nie po to Wojskowe Służby Informacyjne przeprowadziły transformację
ustrojową, nie po to przeszły ją w szyku zwartym i nie po to funkcjonowały
sobie oficjalnie, jak gdyby nigdy nic aż do września 2006 roku, żeby teraz
osobom zaufanym i poważnym zagrażały jakieś niespodzianki ze strony policji,
prokuratury, czy niezawisłych sądów.
Skoro za komuny Służba Bezpieczeństwa potrafiła rozbudować sobie agenturę we
wszystkich środowiskach społecznych, to cóż dopiero razwiedka za demokracji,
w której przeprowadzono podział władz i w dodatku - tak wiele zależy od
masowych nastrojów?
Dlatego przy zachowaniu pozorów naturalności i spontaniczności sytuacja
całkowicie znajduje się pod kontrolą, zaś takie incydenty, jak z panią
Barbarą Blidą, uosobieniem niewinności tyle, że "bez swojej wiedzy i zgody",
są wyjątkami tylko potwierdzającymi regułę.
W przeciwnym razie rekrutacja kandydatów już nie tylko do sprawowania
rzeczywistej władzy, ale nawet - do piastowania jej zewnętrznych znamion w
postaci prestiżowych urzędów, kancelarii, gabinetów, limuzyn i sekretarek,
musiałaby następować z łapanki. Tymczasem jest akurat odwrotnie, co
potwierdza obserwację zapisaną jeszcze w starożytności w Piśmie Świętym:
"nie zawiążesz gęby wołowi młócącemu".
Więcej http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1545
Bo wszystko sprowadza sie do tego ze nadal,,,,,,,,,,,,
--
"Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one
przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwości
oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
ich polityką." -- Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -
Pozdrowienia
matusm
|