Data: 2011-11-08 19:57:43 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
D...kracja | |
Użytkownik "Grzegorz" <lew1@poczta.fm> napisał w wiadomości news:dc6a695d-8037-415c-9c8f-de4a8a1bff30l19g2000yqc.googlegroups.com... Nie lubię bardzo Ruchu Palikota. Byłem zdziwiony, że ten wykształcony Lepper został trzecią siłą w Sejmie i wprowadził tylu posłów. I to w takim składzie. Nie lubię w zasadzie żadnych bieżących ugrupowań parlamentarnych i z tych też powodów nie uczestniczyłem w "wyborach". Nie musiałem. "Demokracja" zadecydowała za mnie. Jeszcze się dobrze kadencja nie zaczęła, a już się okazało, że miałem rację. Demokracja ma tyle wspólnego z życzeniami obywateli, co pobory posłów do ich pracy. Na marszałka Sejmu były/obecny premier Donald Tusk desygnował byłą minister zdrowia Ewę Kopacz. Siąść i płakać. Służba zdrowia leży, ludzie umierają na ulicy, pielęgniarki zarabiają jałmużnę. Co będzie z Sejmem? Za co i po co taki marszałek? Jak znam życie, to po to, żeby uciec od odpowiedzialności za "nieróbstwo" w zdrowotni. Na wicemarszałków powołano jednogłośnie wszystkich zgłoszonych kandydatów z przegranych kół. Prawie jednogłośnie. Nie wybrano kandydatki od trzeciej siły. Można nie lubić pedałów, ale z demokracją trzeba się zgodzić. No chyba nie chodziło o te 10% dla Ruchu Palikota? Bo SLD kandydat musiałby otrzymać 7% głosów. Niestety mamy wiecznie do czynienia z sejmem kontraktowym. Pokazali wam wyborcy demokrację za pomocą środkowego palca. socjolog ======================================== Piszesz o służbie zdrowia. Powiedz kiedy ostatnio byłeś w szpitalu? Kiedy ostatnio byłeś u lekarza? Napisz gdzie ludzie umierają na ulicy i dlaczego? Gdzie pielęgniarki zarabiają jałmużnę? Przedstaw dowody. Od marca tego roku miałem wiele i mam wiele do czynienia ze służbą zdrowia. Byłem w kilku szpitalach, w tym w szpitalu prywatnym. Wieziono mnie karetką pogotowia na sygnale, a gdyby zaszła taka potrzeba, byłbym przetransportowany śmigłowcem. Nie przewożono mnie od szpitala do szpitala szukając dla mnie miejsca. Przed wyjazdem z domu obsługa karetki porozumiała się ze szpitalem i gdy przyjechaliśmy czekało na mnie miejsce. Nikt ode mnie nie żądał łapówki. W prywatnym szpitalu nikt nie żądał ode mnie opłaty za pobyt w szpitalu. Miałem operację na otwartym sercu (wstawienie zastawki i protezy aorty) w umówionym dniu (następnego dnia po przyjęciu mnie na oddział kliniczny). Termin na wykonanie operacji był 6 tygodniowy, a to z uwagi na zabiegi jakie musiałem przebyć, by przygotować się do operacji. W szpitalach była aparatura, jaką dotychczas widziałem na filmach amerykańskich. Chyba opisujesz służbę zdrowia w innym kraju. Acha - jestem z zachodniopomorskiego. -- Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" |
|