Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Czy to już prostytucja?

Czy to już prostytucja?

Data: 2018-08-24 00:49:53
Autor: ń
Czy to już prostytucja?
Zobaczta, jakie te ludziska som gupie i nie wiedzom same, co dla nich dobre.
A u Pana Komisarza żarówka LED świeci już 20 lat. Chyba we łbie.
https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/komisja-europejska-zakazuje-produkcji-i-sprzedazy-halogenowych-zarowek/tm9mpms

Data: 2018-08-24 01:13:28
Autor: Robert Tomasik
Czy to już prostytucja?
W dniu 24-08-18 o 00:49, ń pisze:
Zobaczta, jakie te ludziska som gupie i nie wiedzom same, co dla nich
dobre. A u Pana Komisarza żarówka LED świeci już 20 lat. Chyba we
łbie. https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/komisja-europejska-zakazuje-produkcji-i-sprzedazy-halogenowych-zarowek/tm9mpms


Z artykułu wynika, że będą świecić 20 lat, a nie że świecą. Już kilka
lat używam LED-ów Żadna z nich się nie spaliła. Może jakoś policzyli, że
będą świeciły aż tak dużo. Choć w samochodzie, który ma 10 lat już
trzecie światła do jazdy dziennej mam. To też LED-y.

Data: 2018-08-24 06:19:59
Autor: ń
Czy to już prostytucja?
Mnie się jeszcze w domu nie spalił żaden halogen.
W międzyczasie padła większość tzw. świetlówek energooszczędnych, już nie mówiąc o ich depresjogennym widmie światła ("z artykułów wynikało, że będą świecić 8 lat, a nie że świecą i co nam Pan zrobisz").
Może by tak Unia zmusiła wszystkich producentów aut do wypuszczania wyłącznie silników napędzanycvh LPG? Przecież jest i tańszy i czyściejszy.
Ale to grupa prawo.
Dlaczego nie pozwalają działać niewidzialnej ręce rynku?


-- -- -
Z artykułu wynika, że będą świecić 20 lat, a nie że świecą. Już kilka lat używam LED-ów Żadna z nich się nie spaliła. Może jakoś policzyli, że będą świeciły aż tak dużo. Choć w samochodzie, który ma 10 lat już trzecie światła do jazdy dziennej mam. To też LED-y.

Data: 2018-08-24 07:55:50
Autor: Jingiel
Czy to już prostytucja?
W dniu 24.08.2018 o 06:19, ń pisze:
Mnie się jeszcze w domu nie spalił żaden halogen.


A rozumiesz, że ten twój halogen nieźle doi energię elektryczną?

Data: 2018-08-24 08:35:08
Autor: ń
Czy to już prostytucja?
Rozumiem, ale to nie Ciebie lecz mnie doi, dzięki czemu daję pracę górnikom i energetykom.
Napisz do elektrowni, że od jutra będą sprzedawały tylko 1/5 tego, co dotychczas..
Załóżmy, że w łazience włączam halogen 25 wat na 30 minut na dobę, czyli około 180 godzin rocznie.
Ile lat musi się amortyzować żarówka energooszczędna, która w międzyczasie może jeszcze się stłuc lub dostać podobnego urazu (zakładam 20% ryzyko przypadkowego zniszczenia poza przepaleniem)?
Jeżeli komisar twierdzi, że poświeci 20 lat (świeć Panie nad jego duszą), to niech narzuci obowiązkowe 20-letnie gwarancje/rękojmie, w przypadku upadku producenta wypłacane z emerytury komisara.
I to bez obowiązku trzymania przez konsumenta dowodu zakupu (kto normalny trzyma paragony od żarówek??).


-- -- -
A rozumiesz, że ten twój halogen nieźle doi energię elektryczną?

Data: 2018-08-24 09:28:08
Autor: Jacek
Czy to już prostytucja?
W dniu 24.08.2018 o 08:35, ń pisze:
Jeżeli komisar twierdzi, że poświeci 20 lat (świeć Panie nad jego duszą), to niech narzuci obowiązkowe 20-letnie gwarancje/rękojmie, w przypadku upadku producenta wypłacane z emerytury komisara.
I to jest słuszne podejście.
Jacek

Data: 2018-08-24 17:42:28
Autor: z
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-24 o 08:35, ń pisze:
Rozumiem, ale to nie Ciebie lecz mnie doi, dzięki czemu daję pracę górnikom i energetykom.
Napisz do elektrowni, że od jutra będą sprzedawały tylko 1/5 tego, co dotychczas..
Załóżmy, że w łazience włączam halogen 25 wat na 30 minut na dobę, czyli około 180 godzin rocznie.
Ile lat musi się amortyzować żarówka energooszczędna, która w międzyczasie może jeszcze się stłuc lub dostać podobnego urazu (zakładam 20% ryzyko przypadkowego zniszczenia poza przepaleniem)?
Jeżeli komisar twierdzi, że poświeci 20 lat (świeć Panie nad jego duszą), to niech narzuci obowiązkowe 20-letnie gwarancje/rękojmie, w przypadku upadku producenta wypłacane z emerytury komisara.
I to bez obowiązku trzymania przez konsumenta dowodu zakupu (kto normalny trzyma paragony od żarówek??).


Polać temu Panu :-)



-- -- -
A rozumiesz, że ten twój halogen nieźle doi energię elektryczną?

To że coś zużywa mniej energii nie znaczy że sumarycznie nie zużyje się więcej energii do wyprodukowania tego "wynalazku" niż zużyłaby stara technologia.

To są faszystowskie zakazy łamiące podstawowe prawa obywatelskie w niczym się nie przyczyniające w kwestii ochrony "matki ziemi"

Mądrość. To jest to czego unijni komisarze nie mają.

z

Data: 2018-08-24 11:00:09
Autor: J.F.
Czy to już prostytucja?

A masz je w ogole ?
To jest jakis cud, bo one zbyt trwale nie sa.

A trwalosc jest zwiazana ze sprawnoscia - zarowka (zwykla) moze
swiecic 100 lat, ale wydajna nie bedzie i pradu bedzie brac duzo. Za to swietlowki kompaktowe i LED sa dosc trwale. Swietlowki raczej nie 20 lat, ale tak ponad 5,
LED ... sam jestem ciekaw, bo gorące niczym zarowki, a to nie sugeruje
duzej trwalosci. Najstarsze LED u mnie maja chyba ze 3 lata.

A czemu nie ? Sa tzw "pryncypia".
Akurat w tym przypadku to popieram.

Dnia Fri, 24 Aug 2018 06:19:59 +0200, ń napisał(a):
Mnie się jeszcze w domu nie spalił żaden halogen.
W międzyczasie padła większość tzw. świetlówek energooszczędnych, już nie mówiąc o ich depresjogennym widmie światła ("z artykułów wynikało, że będą świecić 8 lat, a nie że świecą i co nam Pan zrobisz").
Może by tak Unia zmusiła wszystkich producentów aut do wypuszczania wyłącznie silników napędzanycvh LPG? Przecież jest i tańszy i czyściejszy.
Ale to grupa prawo.
Dlaczego nie pozwalają działać niewidzialnej ręce rynku?


-- -- -
Z artykułu wynika, że będą świecić 20 lat, a nie że świecą. Już kilka lat używam LED-ów Żadna z nich się nie spaliła. Może jakoś policzyli, że będą świeciły aż tak dużo. Choć w samochodzie, który ma 10 lat już trzecie światła do jazdy dziennej mam. To też LED-y.

Data: 2018-08-24 17:44:07
Autor: z
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-24 o 11:00, J.F. pisze:

A czemu nie ? Sa tzw "pryncypia".
Akurat w tym przypadku to popieram.

Jeśli pryncypia są poparte wiarą a nie rozumem życzę powodzenia. :-)

z

Data: 2018-08-24 17:37:58
Autor: z
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-24 o 06:19, ń pisze:

Dlaczego nie pozwalają działać niewidzialnej ręce rynku?


Bo to faszyści działający pod przykrywką socjalizmu wycierający sobie gębę neoliberalnymi sloganami.

Najgorsze możliwe połączenie :-)

z

Data: 2018-08-24 08:33:19
Autor: Big Jack
Czy to już prostytucja?
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/5b7f3fa1$0$674$65785112@news.neostrada.pl
*Robert Tomasik* napisał(-a):

Z artykułu wynika, że będą świecić 20 lat, a nie że świecą. Już kilka
lat używam LED-ów Żadna z nich się nie spaliła. Może jakoś policzyli,
że będą świeciły aż tak dużo. Choć w samochodzie, który ma 10 lat już
trzecie światła do jazdy dziennej mam. To też LED-y.

Mam dwie w domu, obie założone równocześnie i razem świeciły. Jedna padła po 2 m-cach i "prześwieceniu" ~25h. Mam jeszcze 8szt. w oprawkach w suficie podwieszanym. Miały być w nich halogeny, ale dałem się zmanipulować i są LED-y. Ciekawe kiedy zaczną padać.
A wracając do wycofania halogenów... Mam nadzieję, że po ich wycofaniu nie znikną, tak jak nie zniknęły "100". Może zmieni się tylko ich przeznaczenie? ;)

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2018-08-24 09:35:28
Autor: Jacek
Czy to już prostytucja?
W dniu 24.08.2018 o 08:33, Big Jack pisze:
Mam dwie w domu, obie założone równocześnie i razem świeciły. Jedna padła po 2 m-cach i "prześwieceniu" ~25h. Mam jeszcze 8szt. w oprawkach w suficie podwieszanym. Miały być w nich halogeny, ale dałem się zmanipulować i są LED-y. Ciekawe kiedy zaczną padać.
Ja mam więcej, ale nauczony przykrym doświadczeniem trzymam teraz paragony i jak się jakaś wykończy to reklamuję. Niektóre sklepy, jak Aldi czy Media Markt robią z tym problem, bo trzeba pisać reklamację tak, jakby to była pralka i czekać 2 tygodnie na "ekspertyzę". Jednak potem oddają kasę.
A co do trwałości, to LED i tzw energooszczędne w żaden sposób się nie sprawdzają na zewnątrz. U mnie w altanie i lampach ogrodowych 100% tych "żarówek" odmówiło współpracy po pierwszej zimie. Od tego czasu już wiem, że na zewnątrz tylko proste sprawdzone konstrukcje.
Jacek

Data: 2018-08-24 09:54:08
Autor: Big Jack
Czy to już prostytucja?
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/plocg0$376$1@node1.news.atman.pl
*Jacek* napisał(-a):

Ja mam więcej, ale nauczony przykrym doświadczeniem trzymam teraz
paragony i jak się jakaś wykończy to reklamuję. Niektóre sklepy, jak
Aldi czy Media Markt robią z tym problem, bo trzeba pisać reklamację
tak, jakby to była pralka i czekać 2 tygodnie na "ekspertyzę". Jednak
potem oddają kasę.

Paragon od tych dwóch przytomnie zachowalem słusznie spodziewając się, że małe są szanse że żadnej nic się nie trafi w ciągu dwóch lat. Kupione w Castoramie. Wymiana tej jednej padniętej na nową bez żadnych problemów.

A co do trwałości, to LED i tzw energooszczędne w żaden sposób się nie
sprawdzają na zewnątrz. U mnie w altanie i lampach ogrodowych 100%
tych "żarówek" odmówiło współpracy po pierwszej zimie. Od tego czasu
już wiem, że na zewnątrz tylko proste sprawdzone konstrukcje.

A bo siedzi w nich trochę elektroniki, która może nie być przystosowana do zmiennych i niekorzystnych warunków atmosferycznych. Może halogeny uzyskają status *OUTDOOR ONLY* albo inny *SPECIAL USE* i będą wiecznie dostępne ;) Ale się rozmarzyłem...

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2018-08-24 12:42:38
Autor: Miroo
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-24 o 09:54, Big Jack pisze:
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/plocg0$376$1@node1.news.atman.pl
*Jacek* napisał(-a):

Ja mam więcej, ale nauczony przykrym doświadczeniem trzymam teraz
paragony i jak się jakaś wykończy to reklamuję. Niektóre sklepy, jak
Aldi czy Media Markt robią z tym problem, bo trzeba pisać reklamację
tak, jakby to była pralka i czekać 2 tygodnie na "ekspertyzę". Jednak
potem oddają kasę.

Paragon od tych dwóch przytomnie zachowalem słusznie spodziewając się,
że małe są szanse że żadnej nic się nie trafi w ciągu dwóch lat. Kupione
w Castoramie. Wymiana tej jednej padniętej na nową bez żadnych problemów.

A co do trwałości, to LED i tzw energooszczędne w żaden sposób się nie
sprawdzają na zewnątrz. U mnie w altanie i lampach ogrodowych 100%
tych "żarówek" odmówiło współpracy po pierwszej zimie. Od tego czasu
już wiem, że na zewnątrz tylko proste sprawdzone konstrukcje.

A bo siedzi w nich trochę elektroniki, która może nie być przystosowana
do zmiennych i niekorzystnych warunków atmosferycznych. Może halogeny
uzyskają status *OUTDOOR ONLY* albo inny *SPECIAL USE* i będą wiecznie
dostępne ;) Ale się rozmarzyłem...

.... i będą 3-4 razy droższe niż teraz.
Przecież tak jest ze zwykłymi żarówkami obecnie. Kiedyś taka żarówka 60W dobrej jakości kosztowała 1zł, po wejściu ograniczenia pojawiły się w sklepach liche nonamy po 4zł.

Pozdrawiam

Data: 2018-08-24 23:20:17
Autor: Big Jack
Czy to już prostytucja?
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/5b7fe145$0$600$65785112@news.neostrada.pl
*Miroo* napisał(-a):

... i będą 3-4 razy droższe niż teraz.
Przecież tak jest ze zwykłymi żarówkami obecnie. Kiedyś taka żarówka
60W dobrej jakości kosztowała 1zł, po wejściu ograniczenia pojawiły
się w sklepach liche nonamy po 4zł.

Ale będziesz miał wybór: 4x droższa wolframowa lub 10x droższa LED. Czyż nie o odbieranie ludziom możliwości wyboru tutaj chodzi? Dlaczego ukręca się łeb mechanizmom rynkowym? >Masz sobie kupić LED, bo TAK!<

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2018-08-24 23:47:38
Autor: J.F.
Czy to już prostytucja?
Dnia Fri, 24 Aug 2018 23:20:17 +0200, Big Jack napisał(a):
W wiadomości
*Miroo* napisał(-a):

... i będą 3-4 razy droższe niż teraz.
Przecież tak jest ze zwykłymi żarówkami obecnie. Kiedyś taka żarówka
60W dobrej jakości kosztowała 1zł, po wejściu ograniczenia pojawiły
się w sklepach liche nonamy po 4zł.

Ale będziesz miał wybór: 4x droższa wolframowa lub 10x droższa LED.

Na razie, to te LED coraz tansze.

Czyż nie o odbieranie ludziom możliwości wyboru tutaj chodzi? Dlaczego ukręca się łeb mechanizmom rynkowym? >Masz sobie kupić LED, bo TAK!<

Co by nie mowic, to sprawnosc zarowki jest ok 4%.
4% energii swieci, a 96% szkodliwie (latem) podgrzewa otoczenie.

4% ... powinni tego zabronic :-)

J.

Data: 2018-08-24 23:58:41
Autor: Big Jack
Czy to już prostytucja?
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/1vn198bcbsx4b$.1gal4datccpsh.dlg@40tude.net
*J.F.* napisał(-a):

4% ... powinni tego zabronic :-)

Właśnie zabraniają. I mam nadzieję, że równie nieskutecznie jak ze "100" :P

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2018-08-24 17:45:26
Autor: z
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-24 o 08:33, Big Jack pisze:
Mam nadzieję, że po ich wycofaniu
nie znikną, tak jak nie zniknęły "100". Może zmieni się tylko ich przeznaczenie? ;)


I tak będzie. Tylko dlaczego biurwa brukselska ma marnować moje podatki na wymyślanie takich debilizmów?

z

Data: 2018-08-24 08:26:01
Autor: Jacek
Czy to już prostytucja?
W dniu 24.08.2018 o 00:49, ń pisze:
Zobaczta, jakie te ludziska som gupie i nie wiedzom same, co dla nich dobre.
A u Pana Komisarza żarówka LED świeci już 20 lat. Chyba we łbie.
Jest prostytucja, jest kur*stwo, ale jest też lobbing, troska o środowisko oraz o bezpieczeństwo. Problem z tym, że teraz słowa zmieniają znaczenie i większość ludzi nawet tego nie zauważa.
No i wiele zależy od tego, kto mówi. Jak "zwykły" człowiek łże, to łże, jak polityk łże, to "mija się z prawdą" albo mówi prawdę "nie do końca".
Przykład drobny:
chciałem kupić masło (takie z mleka) i kupiłem to:
https://losickie.pl/Ose%C5%82ka-ekstra-miks-300g/
bo się dobrze nie przyjrzałem drobnym napisom.
Przykład gruby:
dekarbonizacja - dla jednych eliminacja węgla z gospodarki mająca na celu tak zwaną ochronę środowiska.
Dla innych zgrabna etykieta przyklejona na politykę wykończenia polskiej energetyki i górnictwa po to, abyśmy za 20 lat kupowali energię od jednych sąsiadów a węgiel od drugich.
Jacek

Data: 2018-08-24 23:43:40
Autor: J.F.
Czy to już prostytucja?
Dnia Fri, 24 Aug 2018 08:26:01 +0200, Jacek napisał(a):
Jest prostytucja, jest kur*stwo, ale jest też lobbing, troska o środowisko oraz o bezpieczeństwo. Problem z tym, że teraz słowa zmieniają znaczenie i większość ludzi nawet tego nie zauważa.
No i wiele zależy od tego, kto mówi. Jak "zwykły" człowiek łże, to łże, jak polityk łże, to "mija się z prawdą" albo mówi prawdę "nie do końca".
Przykład drobny:
chciałem kupić masło (takie z mleka) i kupiłem to:
https://losickie.pl/Ose%C5%82ka-ekstra-miks-300g/
bo się dobrze nie przyjrzałem drobnym napisom.

Drobnym ? A widzisz tam gdzies duzy napis Masło ? Nie widzisz ? A widzisz :-)

Akurat Unii zawdzieczamy to, to "masło" moze sie nazywac tylko masło.

Wczesnie to trzeba se bylo dlugo wpatrywac.

Przykład gruby:
dekarbonizacja - dla jednych eliminacja węgla z gospodarki mająca na celu tak zwaną ochronę środowiska.
Dla innych zgrabna etykieta przyklejona na politykę wykończenia polskiej energetyki i górnictwa po to, abyśmy za 20 lat kupowali energię od jednych sąsiadów a węgiel od drugich.

Co by nie mowic - to nasz wegiel sie predzej czy pozniej skonczy. I co wtedy ?

A klimat ... ja tam nie wiem, ale to lato wyjatkowo upalne.
I nie tylko o komfort tu chodzi, ale np susze ...

J.

Data: 2018-08-24 23:58:18
Autor: Big Jack
Czy to już prostytucja?
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/1bsra0kept6e4$.1x9rd2vjw1na3.dlg@40tude.net
*J.F.* napisał(-a):

Akurat Unii zawdzieczamy to, to "masło" moze sie nazywac tylko masło.

Zawdzięczamy również, że nie ma już _soku_ z czarnej porzeczki i wiśni

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2018-08-25 07:47:05
Autor: Wiesiaczek
Czy to już prostytucja?
W dniu 24.08.2018 o 23:58, Big Jack pisze:
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/1bsra0kept6e4$.1x9rd2vjw1na3.dlg@40tude.net
*J.F.* napisał(-a):

Akurat Unii zawdzieczamy to, to "masło" moze sie nazywac tylko masło.

Zawdzięczamy również, że nie ma już _soku_ z czarnej porzeczki i wiśni

No, to tylko świadczy, że jesteś młody i innych przykładów nie znasz.
W czasach PRL-u po strajkach Solidarności i embargach naszych obecnych "sojuszników" gdy brakowało ziarna kakaowego na etykiecie był wielki napis "wyrób czekoladopodobny", z czego tak naśmiewali się prodemokratyczni idioci.
Niepotrzebna była Unia, wystarczyła zwykła uczciwość.

Obecnie można kupić parówki bez zawartości mięsa i jakoś nikt tego nie nazywa wyrobem parówkowopodobnym.

P.S. Ciekawostka taka: Wyrób czekoladopodobny korektor mi łyknął a parówkowopodobny (oraz parówkopodobny) już nie.

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-25 08:57:35
Autor: Big Jack
Czy to już prostytucja?
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/plqqgq$fif$1@node1.news.atman.pl
*Wiesiaczek* napisał(-a):

No, to tylko świadczy, że jesteś młody i innych przykładów nie znasz.

Powyższe świadczy, że nie umiesz wyciągać wniosków lub wyciągasz je błędne. A za "młody" dziękuję :)

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2018-08-26 08:26:32
Autor: Wiesiaczek
Czy to już prostytucja?
W dniu 25.08.2018 o 08:57, Big Jack pisze:
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/plqqgq$fif$1@node1.news.atman.pl
*Wiesiaczek* napisał(-a):

No, to tylko świadczy, że jesteś młody i innych przykładów nie znasz.

Powyższe świadczy, że nie umiesz wyciągać wniosków lub wyciągasz je błędne. A za "młody" dziękuję :)

O jakich wnioskach mówisz?
Że UE wpakowała nas w gówno, jakiego nigdy nie było w najgorszych czasach PRL-u?

Za młodego nie dziękuj, to tylko forma erystyki, żeby nikogo bez istotnej potrzeby nie urazić :)


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-26 09:38:19
Autor: Big Jack
Czy to już prostytucja?
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/plth6p$f80$1@node2.news.atman.pl
*Wiesiaczek* napisał(-a):

O jakich wnioskach mówisz?

Uważasz, że jak o czymś nie wspominam, to o tym nie wiem

Za młodego nie dziękuj, to tylko forma erystyki, żeby nikogo bez
istotnej potrzeby nie urazić :)

To nie erystyka tylko Twoja niewiedza :P

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2018-08-26 16:43:09
Autor: Wiesiaczek
Czy to już prostytucja?
W dniu 26.08.2018 o 09:38, Big Jack pisze:
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/plth6p$f80$1@node2.news.atman.pl
*Wiesiaczek* napisał(-a):

O jakich wnioskach mówisz?

Uważasz, że jak o czymś nie wspominam, to o tym nie wiem

Pierdolisz dla samego pierdolenia... Plonk!

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-27 11:13:17
Autor: Olin
Czy to już prostytucja?
Dnia Sun, 26 Aug 2018 08:26:32 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

UE wpakowała nas w gówno, jakiego nigdy nie było w najgorszych czasach PRL-u?

To chyba jednak nie wina UE, że suweren zagłosował na dojną zmianę.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-08-27 19:54:02
Autor: Wiesiaczek
Czy to już prostytucja?
W dniu 27.08.2018 o 11:13, Olin pisze:
Dnia Sun, 26 Aug 2018 08:26:32 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

UE wpakowała nas w gówno, jakiego nigdy nie było w najgorszych
czasach PRL-u?

To chyba jednak nie wina UE, że suweren zagłosował na dojną zmianę.

Axel Springer - mówi Ci to coś?


--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-28 00:23:17
Autor: nie ma emaila
Czy to już prostytucja?
w <pm1drr$1nq$1@node2.news.atman.pl>, Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl>
napisał(-a):

W dniu 27.08.2018 o 11:13, Olin pisze:
> Dnia Sun, 26 Aug 2018 08:26:32 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
> >> UE wpakowała nas w gówno, jakiego nigdy nie było w najgorszych
>> czasach PRL-u?
> > To chyba jednak nie wina UE, że suweren zagłosował na dojną zmianę.

Axel Springer - mówi Ci to coś?

Axel Springer głosował? :)

Data: 2018-08-28 14:28:46
Autor: Wiesiaczek
Czy to już prostytucja?
W dniu 28.08.2018 o 00:23, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
w <pm1drr$1nq$1@node2.news.atman.pl>, Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl>
napisał(-a):

W dniu 27.08.2018 o 11:13, Olin pisze:
Dnia Sun, 26 Aug 2018 08:26:32 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

UE wpakowała nas w gówno, jakiego nigdy nie było w najgorszych
czasach PRL-u?

To chyba jednak nie wina UE, że suweren zagłosował na dojną zmianę.

Axel Springer - mówi Ci to coś?

Axel Springer głosował? :)

Kierował synku, kierował.

Nieważny jest koń, ważny woźnica z batem.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-28 14:45:09
Autor: Olin
Czy to już prostytucja?
Dnia Tue, 28 Aug 2018 14:28:46 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

Axel Springer głosował? :)

Kierował synku, kierował.
Nieważny jest koń, ważny woźnica z batem.

Wszystko jest jasne, za wyjątkiem cienia wątpliwości, czy za sznurki tego
teutońskiego koncernu pociągali kolektywnie Mędrcy Syjonu, czy osobiście
Israel Singer.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-08-28 22:46:05
Autor: nie ma emaila
Czy to już prostytucja?
w <pm3f5u$tho$1@node2.news.atman.pl>, Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl>
napisał(-a):

W dniu 28.08.2018 o 00:23, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
> w <pm1drr$1nq$1@node2.news.atman.pl>, Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl>
> napisał(-a):
> >> W dniu 27.08.2018 o 11:13, Olin pisze:
>>> Dnia Sun, 26 Aug 2018 08:26:32 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
>>>
>>>> UE wpakowała nas w gówno, jakiego nigdy nie było w najgorszych
>>>> czasach PRL-u?
>>>
>>> To chyba jednak nie wina UE, że suweren zagłosował na dojną zmianę.
>>
>> Axel Springer - mówi Ci to coś?
> > Axel Springer głosował? :)

Kierował synku, kierował.
Nieważny jest koń, ważny woźnica z batem.

Kierował wyborami?

Data: 2018-08-29 06:49:43
Autor: Wiesiaczek
Czy to już prostytucja?
W dniu 28.08.2018 o 22:46, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
w <pm3f5u$tho$1@node2.news.atman.pl>, Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl>
napisał(-a):

W dniu 28.08.2018 o 00:23, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
w <pm1drr$1nq$1@node2.news.atman.pl>, Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl>
napisał(-a):

W dniu 27.08.2018 o 11:13, Olin pisze:
Dnia Sun, 26 Aug 2018 08:26:32 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

UE wpakowała nas w gówno, jakiego nigdy nie było w najgorszych
czasach PRL-u?

To chyba jednak nie wina UE, że suweren zagłosował na dojną zmianę.

Axel Springer - mówi Ci to coś?

Axel Springer głosował? :)

Kierował synku, kierował.
Nieważny jest koń, ważny woźnica z batem.

Kierował wyborami?

Dokładnie.
Jest właścicielem 80% mediów w Polsce i
Goebbels (mówi Ci to coś?) kuca przy obecnej "inżynierii społecznej".
Ogromnym postępem tej inżynierii jest to, że ludzie wierzą, że to oni wybierają.



--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-29 11:09:24
Autor: nie ma emaila
Czy to już prostytucja?
w <pm58l7$iu5$1@node1.news.atman.pl>, Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl>
napisał(-a):

>>>> Axel Springer - mówi Ci to coś?
>>>
>>> Axel Springer głosował? :)
>>
>> Kierował synku, kierował.
>> Nieważny jest koń, ważny woźnica z batem.
> > Kierował wyborami?

Dokładnie.
Jest właścicielem 80% mediów w Polsce i
Goebbels (mówi Ci to coś?) kuca przy obecnej "inżynierii społecznej".
Ogromnym postępem tej inżynierii jest to, że ludzie wierzą, że to oni wybierają.

Tak podejrzewałem, że obecny rząd został przywieziony w teczkach.
Pewnie Niemcy i Rosjanie zawiązali kolejny spisek.

Data: 2018-08-29 17:43:27
Autor: Wiesiaczek
Czy to już prostytucja?
W dniu 29.08.2018 o 11:09, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
w <pm58l7$iu5$1@node1.news.atman.pl>, Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl>
napisał(-a):

Axel Springer - mówi Ci to coś?

Axel Springer głosował? :)

Kierował synku, kierował.
Nieważny jest koń, ważny woźnica z batem.

Kierował wyborami?

Dokładnie.
Jest właścicielem 80% mediów w Polsce i
Goebbels (mówi Ci to coś?) kuca przy obecnej "inżynierii społecznej".
Ogromnym postępem tej inżynierii jest to, że ludzie wierzą, że to oni
wybierają.

Tak podejrzewałem, że obecny rząd został przywieziony w teczkach.
Pewnie Niemcy i Rosjanie zawiązali kolejny spisek.

Nie wiem. Ty znasz kogoś z rządu osobiście?
Bardziej prawdopodobne jest, że albo od razu wygra ten co powinien albo temu drugiemu proponuje się opcję Leppera.
Dlatego dziwię się, że Kaczyński jeszcze nie spotkał seryjnego samobójcę.
Pożyjemy - zobaczymy.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-29 19:15:05
Autor: ń
Czy to już prostytucja?
Dlatego ma tak kosztowną ochronę. Brata dopadli.


-- -- -
Dlatego dziwię się, że Kaczyński jeszcze nie spotkał seryjnego samobójcę.

Data: 2018-08-28 10:04:51
Autor: Olin
Czy to już prostytucja?
Dnia Mon, 27 Aug 2018 19:54:02 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

Axel Springer - mówi Ci to coś?

Internety m.in. powiadają, że założył wydawnictwo Axel Springer GmbH, w NRD
traktowany był jako symbol wroga, natomiast kiedyś dziennikarze zatrudnieni
w jego koncernie zobowiązywali się, że:
- będą działać na rzecz pojednania niemiecko-żydowskiego,
- będą wspierać gospodarkę wolnorynkową,
- będą działać na rzecz ponownego zjednoczenia Niemiec.

Domyślam się, że w związku z restauracją gomułkowszczyzny, aktyw robotniczy
piętnuje takie postawy.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-08-28 10:11:26
Autor: Liwiusz
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-28 o 10:04, Olin pisze:
Dnia Mon, 27 Aug 2018 19:54:02 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

Axel Springer - mówi Ci to coś?

Internety m.in. powiadają, że założył wydawnictwo Axel Springer GmbH, w NRD
traktowany był jako symbol wroga, natomiast kiedyś dziennikarze zatrudnieni
w jego koncernie zobowiązywali się, że:
- będą działać na rzecz pojednania niemiecko-żydowskiego,
- będą wspierać gospodarkę wolnorynkową,
- będą działać na rzecz ponownego zjednoczenia Niemiec.

Domyślam się, że w związku z restauracją gomułkowszczyzny, aktyw robotniczy
piętnuje takie postawy.

Jak widzimy, pojednanie niemiecko-żydowskie się odbywa, ale jako że żydzi chcą nadal kultywować swoją religię holokaustu, to winą za II wojnę światową obarczają Polaków. Postawa zatem jest jak najbardziej do napiętnowania.

Zjednoczenie Niemiec to też nic dobrego - historia pokazuje, że Niemcy wielopaństwowe to spokój, Niemcy zjednoczone to nieszczęście światowe.

Wspieranie gospodarki wolnorynkowej to oksymoron sam w sobie - gospodarce wolnorynkowej należy nie przeszkadzać, a nie ją wspierać, bo ona działa oddolnie, a nie odgórnie.

--
Liwiusz

Data: 2018-08-28 10:34:03
Autor: nie ma emaila
Czy to już prostytucja?
w <pm303g$ff4$1@node2.news.atman.pl>, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
napisał(-a):

ale jako że żydzi chcą nadal kultywować swoją religię holokaustu, to winą za II wojnę światową obarczają Polaków.

A to już tylko Twoja opinia, ale jak najbardziej zgodna z obecną linią
propagandową.
Zjednoczenie Niemiec to też nic dobrego - historia pokazuje, że Niemcy wielopaństwowe to spokój, Niemcy zjednoczone to nieszczęście światowe.

Taaa. Historia pokazuje też, że zjednoczona Polska to droga do nieszczęścia.

Wspieranie gospodarki wolnorynkowej to oksymoron sam w sobie - gospodarce wolnorynkowej należy nie przeszkadzać, a nie ją wspierać, bo ona działa oddolnie, a nie odgórnie.

Yhm.

Data: 2018-08-28 11:12:54
Autor: Olin
Czy to już prostytucja?
Dnia Tue, 28 Aug 2018 10:11:26 +0200, Liwiusz napisał(a):

jako że żydzi chcą nadal kultywować swoją religię holokaustu, to winą za II wojnę światową obarczają Polaków.

Możesz zapodać jakieś linki, żebym mógł się zapoznać z tymi rewelacjami?

Zjednoczenie Niemiec to też nic dobrego - historia pokazuje, że Niemcy wielopaństwowe to spokój, Niemcy zjednoczone to nieszczęście światowe.

Przychylam się do tezy, że gdyby istniała NRD, nie byłoby wojny
trzydziestoletniej.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-08-28 11:35:39
Autor: Liwiusz
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-28 o 11:12, Olin pisze:
Dnia Tue, 28 Aug 2018 10:11:26 +0200, Liwiusz napisał(a):

jako że
żydzi chcą nadal kultywować swoją religię holokaustu, to winą za II
wojnę światową obarczają Polaków.

Możesz zapodać jakieś linki, żebym mógł się zapoznać z tymi rewelacjami?

Poszukaj sobie, skoro się interesujesz tematem. Zacznij od Jedwabnego, bezprawnego żądania mienia bezspadkowego, czy choćby zarzuty, że Polacy "niedostatecznie" chronili żydów.

--
Liwiusz

Data: 2018-08-28 11:44:47
Autor: Olin
Czy to już prostytucja?
Dnia Tue, 28 Aug 2018 11:35:39 +0200, Liwiusz napisał(a):

Poszukaj sobie, skoro się interesujesz tematem. Zacznij od Jedwabnego, bezprawnego żądania mienia bezspadkowego, czy choćby zarzuty, że Polacy "niedostatecznie" chronili żydów.

Co Jedwabne ma wspólnego z obarczaniem Polaków winą za II WŚ? Żydzi też
chcieli Gdańska i eksterytorialnej autostrady przez Pomorze?

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
 Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-08-28 11:46:59
Autor: Liwiusz
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-28 o 11:44, Olin pisze:
Dnia Tue, 28 Aug 2018 11:35:39 +0200, Liwiusz napisał(a):

Poszukaj sobie, skoro się interesujesz tematem. Zacznij od Jedwabnego,
bezprawnego żądania mienia bezspadkowego, czy choćby zarzuty, że Polacy
"niedostatecznie" chronili żydów.

Co Jedwabne ma wspólnego z obarczaniem Polaków winą za II WŚ? Żydzi też
chcieli Gdańska i eksterytorialnej autostrady przez Pomorze?

Napiszę bardziej łopatologicznie - obarczanie Polaków winą, a przede wszystkim odpowiedzialnością za żydowskie cierpienia podczas II wojny światowej.

--
Liwiusz

Data: 2018-08-28 12:21:54
Autor: Olin
Czy to już prostytucja?
Dnia Tue, 28 Aug 2018 11:46:59 +0200, Liwiusz napisał(a):

Napiszę bardziej łopatologicznie - obarczanie Polaków winą, a przede wszystkim odpowiedzialnością za żydowskie cierpienia podczas II wojny światowej.

Obarczanie winą za wojnę, a za prześladowanie i zabijanie Żydów to chyba
nie całkiem to samo.
To drugie nie jest żadną nowością i choć - w odróżnieniu od Niemiec - nie
miało charakteru instytucjonalnego, trudno zaprzeczyć, ze nasz katolicki
lud ochoczo denuncjował i sam zabijał swych braci sztachetami, widłami i
czym się tylko dało. Poza Jedwabnem palono Żydów jeszcze w innych
miejscowościach na Podlasiu. Poczytaj sobie choćby o Radziłowie; może coś
do Ciebie dotrze.
https://pl.wikiquote.org/wiki/Pogrom_w_Radzi%C5%82owie

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-08-28 12:28:03
Autor: Olin
Czy to już prostytucja?
Dnia Tue, 28 Aug 2018 12:21:54 +0200, Olin napisał(a):

miejscowościach na Podlasiu. Poczytaj sobie choćby o Radziłowie; może coś
do Ciebie dotrze.
https://pl.wikiquote.org/wiki/Pogrom_w_Radzi%C5%82owie

Nie trzeba zresztą długo szukać, żeby znaleźć więcej:
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2016/02/01/polacy-mordowali-nie-tylko-w-jedwabnem-trzy-pogromy-ktorych-powinnismy-sie-wstydzic/#3

Mnie szczególnie przypadło do gustu zdanie:
"Jedna z kluczowych postaci antyżydowskich zajść w Rajgrodzie, nauczyciel
Antoni L., pisał w swoich pamiętnikach, że ,,całe to zabijanie męczyło go
psychicznie". Dla uspokojenia chadzał po egzekucjach na domówki i prowadził
uczone dysputy z miejscowym proboszczem."

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
 Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-08-28 12:34:18
Autor: Liwiusz
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-28 o 12:21, Olin pisze:
Dnia Tue, 28 Aug 2018 11:46:59 +0200, Liwiusz napisał(a):

Napiszę bardziej łopatologicznie - obarczanie Polaków winą, a przede
wszystkim odpowiedzialnością za żydowskie cierpienia podczas II wojny
światowej.

Obarczanie winą za wojnę, a za prześladowanie i zabijanie Żydów to chyba
nie całkiem to samo.


Owszem, użyłem skrótu myślowego.

To drugie nie jest żadną nowością i choć - w odróżnieniu od Niemiec - nie
miało charakteru instytucjonalnego, trudno zaprzeczyć, ze nasz katolicki
lud ochoczo denuncjował i sam zabijał swych braci sztachetami, widłami i
czym się tylko dało. Poza Jedwabnem palono Żydów jeszcze w innych
miejscowościach na Podlasiu. Poczytaj sobie choćby o Radziłowie; może coś
do Ciebie dotrze.
https://pl.wikiquote.org/wiki/Pogrom_w_Radzi%C5%82owie

Mniej więcej o tym piszę - jest zgoda niemiecko-żydowska, o winach Niemców cisza, a żeby żydzi mogli nadal odcinać kupony ze swojego wojennego cierpienia, wyciąga się na światło dzienne winy Polaków. Narodu, który i tak najlepiej się zachowywał w tamtej wojnie wobec żydów. Jakoś takich pretensji i roszczeń do Francji nie mają.

--
Liwiusz

Data: 2018-08-28 12:49:58
Autor: Olin
Czy to już prostytucja?
Dnia Tue, 28 Aug 2018 12:34:18 +0200, Liwiusz napisał(a):

Mniej więcej o tym piszę - jest zgoda niemiecko-żydowska, o winach Niemców cisza, a żeby żydzi mogli nadal odcinać kupony ze swojego wojennego cierpienia, wyciąga się na światło dzienne winy Polaków. Narodu, który i tak najlepiej się zachowywał w tamtej wojnie wobec żydów. Jakoś takich pretensji i roszczeń do Francji nie mają.

Nie wiem, jak mierzyć przyzwoitość całych narodów, ale w świetle, tego co
czytam, Polacy wypadają doprawdy słabo. Ci, którzy im pomagali bali się
przede wszystkim sąsiadów i często do końca życia nie mówili o swoim
bohaterstwie. Skoro Polacy mordowali Żydów, historycy o tym piszą, co - jak rozumiem -
jest "wyciąganiem na światło dzienne". Niedawno czytałem wywiad w
Grzegorzem Motyką, który zajmuje się stosunkami polsko-ukraińskimi. Według
niego Ukraińcy przyjmują podobną do Twojej postawę, kiedy mówi się o Rzezi
Wołyńskiej.
http://wyborcza.pl/alehistoria/7,121681,23635309,wolyn-43-prof-grzegorz-motyka-spor-o-wolyn-nie-zniknie-dla.html


Nie bardzo rozumiem, o co chodzi z tymi roszczeniami. Czy są jakieś pozwy o
pierzyny i domy pożydowskie?

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
 Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-08-28 13:00:53
Autor: Liwiusz
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-28 o 12:49, Olin pisze:
Nie bardzo rozumiem, o co chodzi z tymi roszczeniami. Czy są jakieś pozwy o
pierzyny i domy pożydowskie?

Nie ma pozwów, bo nie ma ku temu podstawy prawnej. Są naciski, aby takie bezspadkowe mienie bezprawnie dać żydom. Na tym między innymi polega amerykańska ustawa JUST 447.

--
Liwiusz

Data: 2018-08-28 13:08:28
Autor: Olin
Czy to już prostytucja?
Dnia Tue, 28 Aug 2018 13:00:53 +0200, Liwiusz napisał(a):

Nie ma pozwów, bo nie ma ku temu podstawy prawnej. Są naciski, aby takie bezspadkowe mienie bezprawnie dać żydom. Na tym między innymi polega amerykańska ustawa JUST 447.

Nasz rząd nie po to wstawał z kolan, żeby respektować jakieś tam
amerykańskie ustawy, najpewniej pisane żydowską ręka, przeto można
spokojnie korzystać z zastawy po dziadkach.
Pan Misiewicz Nauki i Szkolnictwa Wyższego głosi, że suweren wyroki
Trybunału Sprawiedliwości UE ma w dudzie, a co dopiero jakieś tam jankeskie
prawa.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
wykorzystania do prac domowych"
św. Tomasz z Akwinu

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-08-28 13:13:21
Autor: Liwiusz
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-28 o 13:08, Olin pisze:
Dnia Tue, 28 Aug 2018 13:00:53 +0200, Liwiusz napisał(a):

Nie ma pozwów, bo nie ma ku temu podstawy prawnej. Są naciski, aby takie
bezspadkowe mienie bezprawnie dać żydom. Na tym między innymi polega
amerykańska ustawa JUST 447.

Nasz rząd nie po to wstawał z kolan, żeby respektować jakieś tam
amerykańskie ustawy, najpewniej pisane żydowską ręka, przeto można
spokojnie korzystać z zastawy po dziadkach.
Pan Misiewicz Nauki i Szkolnictwa Wyższego głosi, że suweren wyroki
Trybunału Sprawiedliwości UE ma w dudzie, a co dopiero jakieś tam jankeskie
prawa.

Na tym polega mocarstwowość, którą USA jeszcze mają, że państwo ma siłę wpływania nie tylko na swoim terenie, ale i na obcym terenie. Tak więc nie mów hop, że czegoś nie można. Europa umiera, ale USA jeszcze się trzymają.

Poza tym nie już nie chodzi o to, czy naciski są skuteczne (oby nie), tylko że w ogóle są, i to zupełnie bez podstawy prawnej - typowy żydowski klangor, w prawie karnym można by to nazwać rozbojem, na przykład jak to mówił Israel Singer:

"Jeżeli Polska nie spełni roszczeń Żydów, będzie ,,publicznie atakowana i upokarzana" na forum międzynarodowym. "

Co właśnie się dzieje.

--
Liwiusz

Data: 2018-08-28 13:22:56
Autor: Olin
Czy to już prostytucja?
Dnia Tue, 28 Aug 2018 13:13:21 +0200, Liwiusz napisał(a):

Israel Singer:

"Jeżeli Polska nie spełni roszczeń Żydów, będzie ,,publicznie atakowana i upokarzana" na forum międzynarodowym. "

Wikipedia podaje, że jest to najprawdopodobniej - jak teraz powiadają -
fake news:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Israel_Singer

Według niepotwierdzonej nigdzie indziej relacji Iwo Pogonowskiego w 1996 na
kongresie Światowego Kongresu Żydów w Buenos Aires Singer miał rzekomo
zakomunikować:
"Ponad trzy miliony Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami
polskich Żydów. Nigdy na to nie pozwolimy (...) Będą słyszeli o tym od nas
tak długo, jak Polska będzie istnieć. Jeżeli Polska nie spełni roszczeń
Żydów, będzie <<publicznie atakowana i upokarzana>> na forum
międzynarodowym[2]"

[2] Rzekomy, nie potwierdzony u źródła fragment depeszy agencji Reutera z
Buenos Aires, nadanej rzekomo w piątek 19 kwietnia 1996, poświęconej
Światowemu Kongresowi Żydów, w tłumaczeniu(?) Iwo C. Pogonowskiego, [za:]
Iwo C. Pogonowski: Krzywe zwierciadło. Komentarz do ,,Upiornej Dekady"
(Sprawy dotyczące odszkodowań dla Polaków i Żydów za straty poniesione w
wyniku hitlerowskiej i sowieckiej okupacji). W: Cena ,,Strachu". Gros w
oczach historyków. pod red. R. Jankowskiego. Wyd. II. Warszawa: Fronda,
2008, s. 29. ISBN 978-83-60335-13-0.

Co właśnie się dzieje.

To pewnie Żydzi każą robić funkcjonariuszom dojnej zmiany - z  Maliniakiem
na czele -  z siebie pośmiewisko; ostatnio w Australii.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-08-29 01:36:12
Autor: Animka
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-28 o 13:22, Olin pisze:
Dnia Tue, 28 Aug 2018 13:13:21 +0200, Liwiusz napisał(a):

Israel Singer:

"Jeżeli Polska nie spełni roszczeń Żydów, będzie ,,publicznie atakowana i
upokarzana" na forum międzynarodowym. "

Wikipedia podaje, że jest to najprawdopodobniej - jak teraz powiadają -
fake news:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Israel_Singer

Według niepotwierdzonej nigdzie indziej relacji Iwo Pogonowskiego w 1996 na
kongresie Światowego Kongresu Żydów w Buenos Aires Singer miał rzekomo
zakomunikować:
"Ponad trzy miliony Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami
polskich Żydów. Nigdy na to nie pozwolimy (...) Będą słyszeli o tym od nas
tak długo, jak Polska będzie istnieć. Jeżeli Polska nie spełni roszczeń
Żydów, będzie <<publicznie atakowana i upokarzana>> na forum
międzynarodowym[2]"

[2] Rzekomy, nie potwierdzony u źródła fragment depeszy agencji Reutera z
Buenos Aires, nadanej rzekomo w piątek 19 kwietnia 1996, poświęconej
Światowemu Kongresowi Żydów, w tłumaczeniu(?) Iwo C. Pogonowskiego, [za:]
Iwo C. Pogonowski: Krzywe zwierciadło. Komentarz do ,,Upiornej Dekady"
(Sprawy dotyczące odszkodowań dla Polaków i Żydów za straty poniesione w
wyniku hitlerowskiej i sowieckiej okupacji). W: Cena ,,Strachu". Gros w
oczach historyków. pod red. R. Jankowskiego. Wyd. II. Warszawa: Fronda,
2008, s. 29. ISBN 978-83-60335-13-0.

Co właśnie się dzieje.

To pewnie Żydzi każą robić funkcjonariuszom dojnej zmiany - z  Maliniakiem
na czele -  z siebie pośmiewisko; ostatnio w Australii.

Pozwiewali tchórze za granicę zamist bronić Ojczyzny. Żyją w dobrobycie i jeszcze chcą Polskę dobić.

--
animka

Data: 2018-08-28 22:48:05
Autor: nie ma emaila
Czy to już prostytucja?
w <pm3aol$plq$1@node2.news.atman.pl>, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
napisał(-a):

Poza tym nie już nie chodzi o to, czy naciski są skuteczne (oby nie), tylko że w ogóle są, i to zupełnie bez podstawy prawnej - typowy żydowski klangor, w prawie karnym można by to nazwać rozbojem, na przykład jak to mówił Israel Singer:

"Jeżeli Polska nie spełni roszczeń Żydów, będzie ,,publicznie atakowana i upokarzana" na forum międzynarodowym. "

Co właśnie się dzieje.

Do bycia atakowanym i upokarzanym akurat w tej chwili nie potrzebujemy żadnego
Singera. Jesteśmy w tym względzie absolutnie samowystarczalni.

Data: 2018-08-28 12:58:25
Autor: nie ma emaila
Czy to już prostytucja?
w <pm38fb$k08$1@node1.news.atman.pl>, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
napisał(-a):

Mniej więcej o tym piszę - jest zgoda niemiecko-żydowska, o winach Niemców cisza,

Cisza, bo Niemcy przyznają się do wszystkiego.
To o czym gadać? Wałkować dla wałkowania?
Bo jakiś motłoch chciałby, aby Żydzi cały czas mieli pretensje do Niemców?

Data: 2018-08-28 12:38:59
Autor: ń
Czy to już prostytucja?
Nadajesz się na oddział zamknięty.


-- -- -
lud ochoczo denuncjował i sam zabijał swych braci sztachetami, widłami i czym się tylko dało.

Data: 2018-08-28 12:52:30
Autor: Olin
Czy to już prostytucja?
Dnia Tue, 28 Aug 2018 12:38:59 +0200, ń napisał(a):

Nadajesz się na oddział zamknięty.

Dziękuję za pogłębioną diagnozę, ale nie mogę obiecać, że skorzystam z
sugestii.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
 Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-08-28 12:56:47
Autor: nie ma emaila
Czy to już prostytucja?
w <pm35ml$hbo$1@node1.news.atman.pl>, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
napisał(-a):

Napiszę bardziej łopatologicznie - obarczanie Polaków winą, a przede wszystkim odpowiedzialnością za żydowskie cierpienia podczas II wojny światowej.

Jakieś linki?

Data: 2018-08-28 12:56:26
Autor: nie ma emaila
Czy to już prostytucja?
w <pm351d$gm4$1@node1.news.atman.pl>, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>
napisał(-a):

Poszukaj sobie, skoro się interesujesz tematem. Zacznij od Jedwabnego, bezprawnego żądania mienia bezspadkowego,

Żądać może sobie każdy.
Wot, propaganda żąda iluś-tam-bln za straty wojenne.

 czy choćby zarzuty, że Polacy "niedostatecznie" chronili żydów.

Tutaj akurat jakąś część racji mają.

Data: 2018-08-26 00:51:37
Autor: J.F.
Czy to już prostytucja?
Dnia Sat, 25 Aug 2018 07:47:05 +0200, Wiesiaczek napisał(a):
W dniu 24.08.2018 o 23:58, Big Jack pisze:
W wiadomości
*J.F.* napisał(-a):

Akurat Unii zawdzieczamy to, to "masło" moze sie nazywac tylko masło.

Zawdzięczamy również, że nie ma już _soku_ z czarnej porzeczki i wiśni

No, to tylko świadczy, że jesteś młody i innych przykładów nie znasz.
W czasach PRL-u po strajkach Solidarności i embargach naszych obecnych "sojuszników" gdy brakowało ziarna kakaowego na etykiecie był wielki napis "wyrób czekoladopodobny", z czego tak naśmiewali się prodemokratyczni idioci.
Niepotrzebna była Unia, wystarczyła zwykła uczciwość.

No ale PRL sie skonczyl, i zwykla uczciwosc tez sie skonczyla :-)

I trzeba bylo szukac zawartosci masla w masle :-)

J.

Data: 2018-08-26 00:57:53
Autor: J.F.
Czy to już prostytucja?
Dnia Fri, 24 Aug 2018 23:58:18 +0200, Big Jack napisał(a):
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/1bsra0kept6e4$.1x9rd2vjw1na3.dlg@40tude.net
*J.F.* napisał(-a):

Akurat Unii zawdzieczamy to, to "masło" moze sie nazywac tylko masło.

Zawdzięczamy również, że nie ma już _soku_ z czarnej porzeczki i wiśni

W jakim sensie zawdzieczamy ?



P.S. teraz mamy
https://www.herbapol.com.pl/produkt/malina-4
https://www.herbapol.com.pl/produkt/wisnia-2

Ale przeciez to nie wina Unii.


J.

Data: 2018-08-26 08:09:03
Autor: RadoslawF
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-26 o 00:57, J.F. pisze:

Akurat Unii zawdzieczamy to, to "masło" moze sie nazywac tylko masło.

Zawdzięczamy również, że nie ma już _soku_ z czarnej porzeczki i wiśni

W jakim sensie zawdzieczamy ?



P.S. teraz mamy
https://www.herbapol.com.pl/produkt/malina-4
https://www.herbapol.com.pl/produkt/wisnia-2

Ale przeciez to nie wina Unii.

To nie sok tylko syrop z 0,43% zagęszczanego soku malinowego.
Główny składnik to cukier i syrop z cukrów.
To tylko udaje sok ukrywając nazwę "syrop" w miniaturowej czcionce.


Pozdrawiam

Data: 2018-08-27 09:06:44
Autor: J.F.
Czy to już prostytucja?
Dnia Sun, 26 Aug 2018 08:09:03 +0200, RadoslawF napisał(a):
W dniu 2018-08-26 o 00:57, J.F. pisze:
Akurat Unii zawdzieczamy to, to "masło" moze sie nazywac tylko masło.
Zawdzięczamy również, że nie ma już _soku_ z czarnej porzeczki i wiśni

W jakim sensie zawdzieczamy ?

P.S. teraz mamy
https://www.herbapol.com.pl/produkt/malina-4
https://www.herbapol.com.pl/produkt/wisnia-2

Ale przeciez to nie wina Unii.

To nie sok tylko syrop z 0,43% zagęszczanego soku malinowego.
Główny składnik to cukier i syrop z cukrów.
To tylko udaje sok ukrywając nazwę "syrop" w miniaturowej czcionce.

Tak jest. Ale to przeciez nie wina unii, ze producent woli dac 0.43%,
a nie 43%.

J.

P.S. no, troche wina - przy tych unijnych zarobkach ile musialo by to
kosztowac ...

Data: 2018-08-27 12:47:05
Autor: Animka
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-27 o 09:06, J.F. pisze:
Dnia Sun, 26 Aug 2018 08:09:03 +0200, RadoslawF napisał(a):
W dniu 2018-08-26 o 00:57, J.F. pisze:
Akurat Unii zawdzieczamy to, to "masło" moze sie nazywac tylko masło.
Zawdzięczamy również, że nie ma już _soku_ z czarnej porzeczki i wiśni

W jakim sensie zawdzieczamy ?

P.S. teraz mamy
https://www.herbapol.com.pl/produkt/malina-4
https://www.herbapol.com.pl/produkt/wisnia-2

Ale przeciez to nie wina Unii.

To nie sok tylko syrop z 0,43% zagęszczanego soku malinowego.
Główny składnik to cukier i syrop z cukrów.
To tylko udaje sok ukrywając nazwę "syrop" w miniaturowej czcionce.

Tak jest. Ale to przeciez nie wina unii, ze producent woli dac 0.43%,
a nie 43%.

J.

P.S. no, troche wina - przy tych unijnych zarobkach ile musialo by to
kosztowac ...

A skupy płacą rolnikom 1 zł za k/g za owoce, więc  co oni z tym robią. Ja chcę kupić prawdziwy sok wysokosłodzony z czarnej porzeczki i z wiśni.
Nawet tych oszukanych juz nie ma.

--
animka

Data: 2018-08-27 13:21:47
Autor: J.F.
Czy to już prostytucja?
Dnia Mon, 27 Aug 2018 12:47:05 +0200, Animka napisał(a):
W dniu 2018-08-27 o 09:06, J.F. pisze:
P.S. no, troche wina - przy tych unijnych zarobkach ile musialo by to
kosztowac ...

A skupy płacą rolnikom 1 zł za k/g za owoce, więc  co oni z tym robią. Ja chcę kupić prawdziwy sok wysokosłodzony z czarnej porzeczki i z wiśni.
Nawet tych oszukanych juz nie ma.

Wisnie zbiera sie przyzwoicie ... ale czy 1zl/kg bedzie
satysfakcjonowalo zbieracza.

A porzeczki niestety wrednie - male to :-(

J.

Data: 2018-08-27 05:25:17
Autor: WS
Czy to już prostytucja?
On Monday, August 27, 2018 at 1:21:46 PM UTC+2, J.F. wrote:
 
Wisnie zbiera sie przyzwoicie ... ale czy 1zl/kg bedzie
 satysfakcjonowalo zbieracza.
A porzeczki niestety wrednie - male to :-(

zdaje sie, ze wisnie i porzeczki do przemyslowego przetworstwa to sie kombajnami zbiera ;)

Data: 2018-08-27 22:31:33
Autor: z
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-27 o 14:51, J.F. pisze:

Na to wyglada.
Nie bardzo sobie wyobrazam, ale sa filny na youtube ...


Ja pier... Ale lamerstwo.

Poczytajcie sobie o przemysłowym tuczu, chowie, uprawie i innych sposobach trucia ludzi.

NIEEEEE UE nie ma tu nic do rzeczy ;-)

z

PS. Może polskie żarcie przed inwazja zachodnich metod było nieefektywne ale czy na pewno sumarycznie mniej opłacalne dla społeczeństwa?
Na wsiach teraz już się nawet kur boją trzymać a świniaka to w konspiracji trzeba chować przed kontrolami. Je...ne faszystowskie metody.

MASZ KUPIĆ U NAS W NASZYM MARKECIE!

Data: 2018-08-27 17:15:26
Autor: Animka
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-27 o 13:21, J.F. pisze:
Dnia Mon, 27 Aug 2018 12:47:05 +0200, Animka napisał(a):
W dniu 2018-08-27 o 09:06, J.F. pisze:
P.S. no, troche wina - przy tych unijnych zarobkach ile musialo by to
kosztowac ...

A skupy płacą rolnikom 1 zł za k/g za owoce, więc  co oni z tym robią.
Ja chcę kupić prawdziwy sok wysokosłodzony z czarnej porzeczki i z wiśni.
Nawet tych oszukanych juz nie ma.

Wisnie zbiera sie przyzwoicie ... ale czy 1zl/kg bedzie
satysfakcjonowalo zbieracza.

A porzeczki niestety wrednie - male to :-(

Rolnicy skarżyli się w Programie dla Reportera, że skupy płacą im 1 zł za kilogram, więc wszystko wywalają. Wolą wyrzucić niż np. oddać tym co nie mają. Rolnicy teraz za bogaci i nie wiedzą już na czym" im du8py jadą".
W reezultacie kupujemy jakieś  zatrute owoce zza granicy.


--
animka

Data: 2018-08-27 12:22:16
Autor: WS
Czy to już prostytucja?
On Monday, August 27, 2018 at 5:16:14 PM UTC+2, Animka wrote:

Rolnicy skarżyli się w Programie dla Reportera, że skupy płacą im 1 zł za kilogram, więc wszystko wywalają. Wolą wyrzucić niż np. oddać tym co nie mają. Rolnicy teraz za bogaci i nie wiedzą już na czym" im du8py jadą".
W reezultacie kupujemy jakieś  zatrute owoce zza granicy.

Nie ogladalm tgo programu, ale mam troch rodziny na wsi i od "zawsze" to tak wyglada. Tzn. jak pojawia sie "kleska urodzaju" to ceny spadaja do absurdalnych wartosci i koszt zebrania, przechowania + dostarczenia do skupu zaczyna byc wyzszy niz to, co skupujacy placi. Tak bylo za komuny i jest do tej pory. problm nierozwiazywalny... ;)
To "wyrzucic" zazwyczaj oznacza po prostu nie zebrac z drzew/krzakow. Czyli nie ma opcji dac komus w prezencie itp... zwlaszcza, z jesli jest pelno owocow w okolicy to nawet miejscowi nie chca ich na zasadzie "zerwij sobie za free", bo za grosze moga kupic juz zerwane.
Pamietam przynajmnij 2 "ciekawe" sytuacje z czasow komuny:
1. Sasiad namowil 3 corki (dzieci w wieku szkolnym) na zebranie zoltych sliwek (mirabelek), zebraly caly woz, zeby cos zarobic... Nie sprawdzil cen wczesniej, pojechal z tym do skupu i... cena prawie zero, kolejka na 24-48h (juz nie pamietam), wiec wywalil to do przydroznego rowu, dzieciom zaplacil ze swoich pieniedzy...
2. Znajomi taty z okolic Mielca mieli plantacje truskawek, ceny w skupie kiepskie, namowil ich na przyjazd do Krakowa (ponizej 100km), bo na Starym Kleparzu ceny kilka(nascie?) razy wyzsze. Zaladowali nyske/czy tez zuka na full, na miejscu od reki sprzedali oferujac znacznie nizsza cene niz "badylarze" ;) ale do interesu musili dolozyc (trudno dostepne wtedy) 4 opony, ktore przebili im "nieznani sprawcy"

Tak to juz rolnicy/sadownicy maja... Jak si nie obrocic d..a z tylu :(

Data: 2018-08-28 00:25:23
Autor: Animka
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-27 o 21:22, WS pisze:
On Monday, August 27, 2018 at 5:16:14 PM UTC+2, Animka wrote:

Rolnicy skarżyli się w Programie dla Reportera, że skupy płacą im 1 zł
za kilogram, więc wszystko wywalają. Wolą wyrzucić niż np. oddać tym co
nie mają. Rolnicy teraz za bogaci i nie wiedzą już na czym" im du8py jadą".
W reezultacie kupujemy jakieś  zatrute owoce zza granicy.

Nie ogladalm tgo programu, ale mam troch rodziny na wsi i od "zawsze" to tak wyglada. Tzn. jak pojawia sie "kleska urodzaju" to ceny spadaja do absurdalnych wartosci i koszt zebrania, przechowania + dostarczenia do skupu zaczyna byc wyzszy niz to, co skupujacy placi. Tak bylo za komuny i jest do tej pory. problm nierozwiazywalny... ;)
To "wyrzucic" zazwyczaj oznacza po prostu nie zebrac z drzew/krzakow. Czyli nie ma opcji dac komus w prezencie itp... zwlaszcza, z jesli jest pelno owocow w okolicy to nawet miejscowi nie chca ich na zasadzie "zerwij sobie za free", bo za grosze moga kupic juz zerwane.
Pamietam przynajmnij 2 "ciekawe" sytuacje z czasow komuny:
1. Sasiad namowil 3 corki (dzieci w wieku szkolnym) na zebranie zoltych sliwek (mirabelek), zebraly caly woz, zeby cos zarobic... Nie sprawdzil cen wczesniej, pojechal z tym do skupu i... cena prawie zero, kolejka na 24-48h (juz nie pamietam), wiec wywalil to do przydroznego rowu, dzieciom zaplacil ze swoich pieniedzy...
2. Znajomi taty z okolic Mielca mieli plantacje truskawek, ceny w skupie kiepskie, namowil ich na przyjazd do Krakowa (ponizej 100km), bo na Starym Kleparzu ceny kilka(nascie?) razy wyzsze. Zaladowali nyske/czy tez zuka na full, na miejscu od reki sprzedali oferujac znacznie nizsza cene niz "badylarze" ;) ale do interesu musili dolozyc (trudno dostepne wtedy) 4 opony, ktore przebili im "nieznani sprawcy"

Tak to juz rolnicy/sadownicy maja... Jak si nie obrocic d..a z tylu :(

A Słowacja zwrócila Polsce zatrute jabłka (więc jednak sadownicy eksportują). Te jabłka  (na 99% to te) cały czas twarde jak kamienie leżały, a może i jeszcze leżą na półkach w marketach.
To przykre, żeby ludzie w miastach nie mogli sobie kupic dobrego polskiego owocu.


--
animka

Data: 2018-08-27 22:33:30
Autor: z
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-27 o 17:15, Animka pisze:
Rolnicy skarżyli się w Programie dla Reportera, że skupy płacą im 1 zł za kilogram, więc wszystko wywalają. Wolą wyrzucić niż np. oddać tym co nie mają. Rolnicy teraz za bogaci i nie wiedzą już na czym" im du8py jadą".
W reezultacie kupujemy jakieś  zatrute owoce zza granicy.


Wybacz Animko ale osiągnęłaś właśnie szczyt szczytów swoje głupoty.

Dodam tylko że mylisz przyczynę ze skutkiem.

Jak do tego doszłaś... NIE Nie chcemy tego wiedzieć ;-)

z

Data: 2018-08-28 00:33:04
Autor: Animka
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-27 o 22:33, z pisze:
W dniu 2018-08-27 o 17:15, Animka pisze:
Rolnicy skarżyli się w Programie dla Reportera, że skupy płacą im 1 zł za kilogram, więc wszystko wywalają. Wolą wyrzucić niż np. oddać tym co nie mają. Rolnicy teraz za bogaci i nie wiedzą już na czym" im du8py jadą".
W reezultacie kupujemy jakieś  zatrute owoce zza granicy.


Wybacz Animko ale osiągnęłaś właśnie szczyt szczytów swoje głupoty.

Dodam tylko że mylisz przyczynę ze skutkiem.

Może i mylę. Trzeba było oglądac Program Elżbiety Jaworowicz.

Jak do tego doszłaś... NIE Nie chcemy tego wiedzieć ;-)

Żeś obojnak to się oficjalnie zadeklaruj.


--
animka

Data: 2018-08-28 06:53:45
Autor: z
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-28 o 00:33, Animka pisze:
Może i mylę. Trzeba było oglądac Program Elżbiety Jaworowicz.

Faktycznie przekaz Jaworowicz jest taki infantylny i jak taka Animka z miasta ;-) usłyszy jedno zdanie i się nim zafiksuje to musi zaraz swoim niezrozumieniem tematu uszczęśliwiać internet.

Proponuję abyś poczytała o postulatach tego "nowego Leppera"

On chce zniesienia dopłat do rolnictwa.

To może być szok dla twojego stanu umysłu :-)

z

Data: 2018-08-26 09:38:09
Autor: Big Jack
Czy to już prostytucja?
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/bx3fvk3apc87$.6ml7l3ms26mm$.dlg@40tude.net
*J.F.* napisał(-a):

W jakim sensie zawdzieczamy ?

Mowa o sokach pitnych. Nie trzymały europejskich standardów znacznie je przewyższając, w związku z czym producenci musieli je przekształić w jakieś lury radośnie nazywane nektarami.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2018-08-26 16:44:57
Autor: Wiesiaczek
Czy to już prostytucja?
W dniu 26.08.2018 o 09:38, Big Jack pisze:
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/bx3fvk3apc87$.6ml7l3ms26mm$.dlg@40tude.net
*J.F.* napisał(-a):

W jakim sensie zawdzieczamy ?

Mowa o sokach pitnych. Nie trzymały europejskich standardów znacznie je przewyższając, w związku z czym producenci musieli je przekształić w jakieś lury radośnie nazywane nektarami.

Mało (tzn. gówno)  wiesz, ale już Cię splonkowałem... bye!



--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-27 04:31:35
Autor: Big Jack
Czy to już prostytucja?
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/plued9$rq$2@node1.news.atman.pl
*Wiesiaczek* napisał(-a):

Mało (tzn. gówno)  wiesz, ale już Cię splonkowałem... bye!

Chyba się powieszę z tego powodu
ROTFL

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2018-08-27 09:02:59
Autor: J.F.
Czy to już prostytucja?
Dnia Sun, 26 Aug 2018 09:38:09 +0200, Big Jack napisał(a):
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/bx3fvk3apc87$.6ml7l3ms26mm$.dlg@40tude.net
W jakim sensie zawdzieczamy ?

Mowa o sokach pitnych. Nie trzymały europejskich standardów znacznie je przewyższając, w związku z czym producenci musieli je przekształić w jakieś lury radośnie nazywane nektarami.

A gdziesz masz takie nektary ?

Bo jak znam zycie, to odwrotnie - w ramach kapitalizmu sok zamienil
sie w taką lurę, ktorej juz nawet sokiem nazwac nie mozna.

J.

Data: 2018-08-27 09:04:05
Autor: Liwiusz
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-27 o 09:02, J.F. pisze:
Dnia Sun, 26 Aug 2018 09:38:09 +0200, Big Jack napisał(a):
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/bx3fvk3apc87$.6ml7l3ms26mm$.dlg@40tude.net
W jakim sensie zawdzieczamy ?

Mowa o sokach pitnych. Nie trzymały europejskich standardów znacznie je
przewyższając, w związku z czym producenci musieli je przekształić w
jakieś lury radośnie nazywane nektarami.

A gdziesz masz takie nektary ?

Bo jak znam zycie, to odwrotnie - w ramach kapitalizmu sok zamienil
sie w taką lurę, ktorej juz nawet sokiem nazwac nie mozna.

Też mi się ta wypowiedź Big Jacka wydaje wewnętrznie sprzeczna.

--
Liwiusz

Data: 2018-08-27 17:20:04
Autor: Big Jack
Czy to już prostytucja?
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/pm07p6$mui$1@node1.news.atman.pl
*Liwiusz* napisał(-a):

Też mi się ta wypowiedź Big Jacka wydaje wewnętrznie sprzeczna.

No to po kolei: sok, nektar, napój
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/Sok-nektar-napoj-czym-sie-roznia-jak-wybrac-zdrowy-sok_35286.html

Soki z czarnej porzeczki i wiśni charakteryzowały się dużą kwasowością, większą niż dopuszczały to normy UE. W związku z tym producenci żeby ją obniżyć rozcieńczyli je wodą. Co za tym idzie, spadł procent zawartości owoców i dlatego nie można już było tego nazywać sokiem, a w najlepszym przypadku nektarem. Zmienił się też oczywiście smak, dlatego ja to nazywam lurą, bo nijak nie przypomina soku sprzed przystąpienia Polski do UE.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2018-08-27 17:37:35
Autor: J.F.
Czy to już prostytucja?
Dnia Mon, 27 Aug 2018 17:20:04 +0200, Big Jack napisał(a):
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/pm07p6$mui$1@node1.news.atman.pl
*Liwiusz* napisał(-a):

Też mi się ta wypowiedź Big Jacka wydaje wewnętrznie sprzeczna.

No to po kolei: sok, nektar, napój
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/Sok-nektar-napoj-czym-sie-roznia-jak-wybrac-zdrowy-sok_35286.html

Soki z czarnej porzeczki i wiśni charakteryzowały się dużą kwasowością, większą niż dopuszczały to normy UE. W związku z tym producenci żeby ją obniżyć rozcieńczyli je wodą. Co za tym idzie, spadł procent zawartości owoców i dlatego nie można już było tego nazywać sokiem, a w najlepszym przypadku nektarem.


Tak swoja droga - nektar to oficjalna unijna nazwa ?

Zmienił się też oczywiście smak, dlatego ja to nazywam lurą, bo nijak nie przypomina soku sprzed przystąpienia Polski do UE.

Ok, ale:
-nic tam nie pisza o normie na kwasowosc. Wrecz wydaje sie, ze
naturalny sok jak najbardziej powinien byc dopuszczony i sie nazywac
sokiem.

-a nie bylo tak, ze one byly zbyt kwasne dla przecietnego klienta, i
stad rozcienczanie, nawet za PRL ?  I nadal moga byc, tylko maja sie nazywac nektar, i nie moga byc
rozcienczone bardziej niz ... patrz tabelka.

J.

Data: 2018-08-27 18:03:33
Autor: Big Jack
Czy to już prostytucja?
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/1inkotdyl0nn1$.1j7nwc9kgbfk0.dlg@40tude.net
*J.F.* napisał(-a):

Tak swoja droga - nektar to oficjalna unijna nazwa ?

Tego nie wiem. UE nazywa co chce i jak chce

Ok, ale:
-nic tam nie pisza o normie na kwasowosc. Wrecz wydaje sie, ze
naturalny sok jak najbardziej powinien byc dopuszczony i sie nazywac
sokiem.

Nie piszą, bo to chyba bardziej interesuje producenta i czy sie mieści w widełkach. Oczywiście, obecne są inne soki: jabłkowy, pomarańczowy i inne.

-a nie bylo tak, ze one byly zbyt kwasne dla przecietnego klienta, i
stad rozcienczanie, nawet za PRL ?
I nadal moga byc, tylko maja sie nazywac nektar, i nie moga byc
rozcienczone bardziej niz ... patrz tabelka.

Za PRL, to nawet jak nie były zbyt kwaśnie to mogły być rozcieńczane ;)

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2018-08-27 17:38:59
Autor: Liwiusz
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-27 o 17:20, Big Jack pisze:
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/pm07p6$mui$1@node1.news.atman.pl
*Liwiusz* napisał(-a):

Też mi się ta wypowiedź Big Jacka wydaje wewnętrznie sprzeczna.

No to po kolei: sok, nektar, napój
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/Sok-nektar-napoj-czym-sie-roznia-jak-wybrac-zdrowy-sok_35286.html Soki z czarnej porzeczki i wiśni charakteryzowały się dużą kwasowością, większą niż dopuszczały to normy UE. W związku z tym producenci żeby ją obniżyć rozcieńczyli je wodą. Co za tym idzie, spadł procent zawartości owoców i dlatego nie można już było tego nazywać sokiem, a w najlepszym przypadku nektarem. Zmienił się też oczywiście smak, dlatego ja to nazywam lurą, bo nijak nie przypomina soku sprzed przystąpienia Polski do UE.

To nadal nie wyjaśnia, dlaczego nie sprzedaje się dawnych soków (tych z większą kwasowością), skoro takie dobre. Widocznie takie dobre nie były, a zwiększona kwasowość nie była wskazana do spożycia.

--
Liwiusz

Data: 2018-08-27 17:56:40
Autor: Big Jack
Czy to już prostytucja?
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/pm15uj$pj3$1@node2.news.atman.pl
*Liwiusz* napisał(-a):

To nadal nie wyjaśnia, dlaczego nie sprzedaje się dawnych soków (tych
z większą kwasowością), skoro takie dobre. Widocznie takie dobre nie
były, a zwiększona kwasowość nie była wskazana do spożycia.

Bo normy UE nie zezwalają na soki o takiej kwasowości. Mnie smakowały, ale to oczywiście kwestia indywidualna. I tak jak zauważasz, prawdopodobnie u podstawy legła niewskazana do spożycia kwasowość.

 -- Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2018-08-27 18:56:05
Autor: Marcin Debowski
Czy to już prostytucja?
On 2018-08-27, Big Jack <aaaaa@bbbbb.zz> wrote:
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/pm15uj$pj3$1@node2.news.atman.pl
*Liwiusz* napisał(-a):

To nadal nie wyjaśnia, dlaczego nie sprzedaje się dawnych soków (tych
z większą kwasowością), skoro takie dobre. Widocznie takie dobre nie
były, a zwiększona kwasowość nie była wskazana do spożycia.

Bo normy UE nie zezwalają na soki o takiej kwasowości. Mnie smakowały, ale to oczywiście kwestia indywidualna. I tak jak zauważasz, prawdopodobnie u podstawy legła niewskazana do spożycia kwasowość.

https://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/ALL/?uri=CELEX%3A32012L0012

M.in. sok z czarnej porzeczki znajduje się w tabelce z podtytułem "I.  Owoce o wysokiej kwasowości, z których sok nie nadaje się do bezpośredniego spożycia",

ale już ten sam podtytuł w dokumencie w j. ang. "I.  Fruits with acidic juice unpalatable in the natural state", co przeciez nie oznacza tego samego. "Unpalatable" oznacza niesmaczne, a dyrektywa wydaje się (nie chciało mi się tego wszystkiego czytać) wyłącznie zezwalać, na wyzszy stopień rozcienczenia takich soków, a nie na zakaz ich dystrybucji/sprzedaży w naturalnym stężeniu.

Ograniczenia kwasowości występują w tej dyrektywie w związku z dodatkami do soków (paragraf: zatwierdzone składniki), a nie składników soku naturalnego.

A tu jest orygialna dyrektywa, którą ww zmienia:
https://eur-lex.europa.eu/legal-content/EN/ALL/?uri=celex%3A32001L0112

Generalnie wydaje mi się, że ktoś czegoś nie doczytał lub źle zinterpretował na podstawie dodupnego tłumaczenia i wcale UE nie zakazuje soków w ich naturalnej formie czy kwaśne czy nie.

--
Marcin

Data: 2018-08-27 22:22:55
Autor: Michal Jankowski
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-27 o 20:56, Marcin Debowski pisze:

Generalnie wydaje mi się, że ktoś czegoś nie doczytał lub źle
zinterpretował na podstawie dodupnego tłumaczenia i wcale UE nie
zakazuje soków w ich naturalnej formie czy kwaśne czy nie.

Wydajemisie, że to, co niektórzy tak miło wspominają z czasów przedunijnych, to były soki _dosładzane_. Bo wtedy można było sok z cukrem nazwać sokiem...

Unia zabroniła dosładzać, więc zastępczo się rozcieńcza.

A czysty sok z porzeczki to chyba by się nie sprzedał po prostu...

Ale oczywiście kwitów na to nie mam.

   MJ

Data: 2018-08-28 00:28:23
Autor: Animka
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-27 o 22:22, Michal Jankowski pisze:
W dniu 2018-08-27 o 20:56, Marcin Debowski pisze:

Generalnie wydaje mi się, że ktoś czegoś nie doczytał lub źle
zinterpretował na podstawie dodupnego tłumaczenia i wcale UE nie
zakazuje soków w ich naturalnej formie czy kwaśne czy nie.

Wydajemisie, że to, co niektórzy tak miło wspominają z czasów przedunijnych, to były soki _dosładzane_. Bo wtedy można było sok z cukrem nazwać sokiem...

Unia zabroniła dosładzać, więc zastępczo się rozcieńcza.

A czysty sok z porzeczki to chyba by się nie sprzedał po prostu...

Ale oczywiście kwitów na to nie mam.

Taki syrop gęsty, słodki Paola czy Herbapol to już nie ma właśnie słodkiego soku/syropu z wiśni i z czarnej porzeczki. Ja bardzo lubię do naleśników.


--
animka

Data: 2018-08-28 02:09:42
Autor: Marcin Debowski
Czy to już prostytucja?
On 2018-08-27, Michal Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
W dniu 2018-08-27 o 20:56, Marcin Debowski pisze:

Generalnie wydaje mi się, że ktoś czegoś nie doczytał lub źle
zinterpretował na podstawie dodupnego tłumaczenia i wcale UE nie
zakazuje soków w ich naturalnej formie czy kwaśne czy nie.

Wydajemisie, że to, co niektórzy tak miło wspominają z czasów przedunijnych, to były soki _dosładzane_. Bo wtedy można było sok z cukrem nazwać sokiem...

Unia zabroniła dosładzać, więc zastępczo się rozcieńcza.

A czysty sok z porzeczki to chyba by się nie sprzedał po prostu...

Ale oczywiście kwitów na to nie mam.

Sięgając do czasów prlu kojarzę głownie syropy. Osobliwie niejaki sorbovit. Soków jako takich nie kojarzę w ogóle. Trochę później, było coś tez chyba importowane z Bułgarii, jakiś nektar broskwiniowy.

Zresztą powątpiewałbym, czy PRLowskie soki to były czyste, naturalne soki.

https://myvimu.com/collection/5471519-etykiety-od-napoi-bezalkoholowych
https://myvimu.com/exhibit/54670074-sok-prl

Sok z czarnej porzeczki, niskosłodzony lub wysokosłodzony :)

Nie kojarze w ogóle czegos takiego. Ani tych:
https://static.myvimu.com/photo/56/64965623_m.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-O9DOqrO_rk0/UVrdW4OzYcI/AAAAAAAABIU/AtoquOSWDXk/s1600/SWScan0002300001.jpg

A tuż po prlu to tez były głownie syropy. Potem sie pojawiły Fortuny, Hortexy i inne w kartonikach, ale czy to były czyste soki?

A wspólcześnie, to przeciez taki 100% sok yez widze jest dostępny, tylko pewnie właśnie niepijalny (jak napój). Wystatczy góglnąć i sporo wychodzi. Np.: https://domowe-potrawy.pl/media/2017/06/naturalne-soki-oleofarm-z-owocow-zurawiny-i-czarnej-porzeczki2.jpg

--
Marcin

Data: 2018-08-28 08:51:05
Autor: Liwiusz
Czy to już prostytucja?
W dniu 2018-08-27 o 17:56, Big Jack pisze:
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/pm15uj$pj3$1@node2.news.atman.pl
*Liwiusz* napisał(-a):

To nadal nie wyjaśnia, dlaczego nie sprzedaje się dawnych soków (tych
z większą kwasowością), skoro takie dobre. Widocznie takie dobre nie
były, a zwiększona kwasowość nie była wskazana do spożycia.

Bo normy UE nie zezwalają na soki o takiej kwasowości. Mnie smakowały, ale to oczywiście kwestia indywidualna. I tak jak zauważasz, prawdopodobnie u podstawy legła niewskazana do spożycia kwasowość.

To nadal nie wyjaśnia, dlaczego nie sprzedaje się dawnych soków (z większą kwasowością), skoro są takie dobre, NAZYWAJĄC JE NA PRZYKŁAD WYCISKAMI, A NIE SOKAMI. Widocznie takie dobre nie były, a zwiększona kwasowość nie była wskazana do spożycia.

--
Liwiusz

Data: 2018-08-27 19:57:02
Autor: Wiesiaczek
Czy to już prostytucja?
W dniu 27.08.2018 o 17:38, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-08-27 o 17:20, Big Jack pisze:
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/pm07p6$mui$1@node1.news.atman.pl
*Liwiusz* napisał(-a):

Też mi się ta wypowiedź Big Jacka wydaje wewnętrznie sprzeczna.

No to po kolei: sok, nektar, napój
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/Sok-nektar-napoj-czym-sie-roznia-jak-wybrac-zdrowy-sok_35286.html Soki z czarnej porzeczki i wiśni charakteryzowały się dużą kwasowością, większą niż dopuszczały to normy UE. W związku z tym producenci żeby ją obniżyć rozcieńczyli je wodą. Co za tym idzie, spadł procent zawartości owoców i dlatego nie można już było tego nazywać sokiem, a w najlepszym przypadku nektarem. Zmienił się też oczywiście smak, dlatego ja to nazywam lurą, bo nijak nie przypomina soku sprzed przystąpienia Polski do UE.

To nadal nie wyjaśnia, dlaczego nie sprzedaje się dawnych soków (tych z większą kwasowością), skoro takie dobre. Widocznie takie dobre nie były, a zwiększona kwasowość nie była wskazana do spożycia.

Ty to jesteś szczęśliwy człowiek.
Poczytasz w mediach co dobre i już nie męczą Cię wątpliwości, co dobre a co złe.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-08-24 10:41:35
Autor: Olin
Czy to już prostytucja?
Dnia Fri, 24 Aug 2018 00:49:53 +0200, ń napisał(a):

Zobaczta, jakie te ludziska som gupie i nie wiedzom same, co dla nich dobre.
A u Pana Komisarza żarówka LED świeci już 20 lat. Chyba we łbie.
https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/komisja-europejska-zakazuje-produkcji-i-sprzedazy-halogenowych-zarowek/tm9mpms

Zacytuję pryncypialnego kol. Krisa, choć nie likujesz akurat GW, no i winny
jest kto inny, bo PiS przecie wciąż używa łuczyw:

"Zagadką to jest to co ta Twoja pisanina i linkowanie wyborczej ma
wspólnego z tematyką tej grupy.
No i zagadka dodatkowa gdzie tam podepniesz winę PIS bo bez "to wina PIS"
Twoje posty jakoś dziwnie wyglądają."

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
pewno znowu coś ukradli."
Michaił Sałtykow Szczedrin

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Data: 2018-08-24 14:15:50
Autor: nie ma emaila
Czy to już prostytucja?
w <plndns$6dp$1@node1.news.atman.pl>, ń <ń@ń.ń> napisał(-a):

Zobaczta, jakie te ludziska som gupie i nie wiedzom same, co dla nich dobre.
A u Pana Komisarza żarówka LED świeci już 20 lat. Chyba we łbie.
https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/komisja-europejska-zakazuje-produkcji-i-sprzedazy-halogenowych-zarowek/tm9mpms

Wagarowałeś na lekcjach czytania?

Czy to już prostytucja?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona