Takie coś skonstruowali polscy naukowcy (samochód z silnikiem spalinowym
napędzany wodorem z butli):
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,11726180,Oto_samochod_zasilany_w_100__wodorem__Z_Polski.html

Ale czy to w ogóle ma sens?
Wygląda jak połączenie wszystkich wad zasilania wodorem (zasięg, kłopotliwe
przechowywanie) z wadami silnika spalinowego (charakterystyka, ciężar,
niska sprawność).

Ile w dzisiejszych czasach kosztują te ogniwa co to z wodoru robią prąd?

Zresztą w sumie dochodzą do: "wodór o koszcie 4 złotych będący
odpowiednikiem 1 litra benzyny", czyli bez sensu, bo benzyna kosztuje sporo
mniej niż 4zł (nie licząc podatków, których zapewne też nie doliczyli do
kosztów swojego paliwa).

Temat stary jak silnik spalinowy, ale zawsze był problem z przechowywaniem itd.
A co do ceny - jeśli zrobią silnik na stare szmaty to od nich też będzie liczona akcyza.

R

Użytkownik "Robson"

Temat stary jak silnik spalinowy, ale zawsze był problem z przechowywaniem itd.

Ja się zastanawiam nad kwestią spalin takiego silnika, najprościej mówiąc woda w czystej postaci, plus wysoka temperatura załatwi chyba każdy wydech...a co ze smarowaniem?

Dnia 18.05.2012 Przemys³aw Czaja <przempo@poczta.fm> napisał/a:

UĹźytkownik "Robson"

Temat stary jak silnik spalinowy, ale zawsze był problem z przechowywaniem itd.

Ja się zastanawiam nad kwestią spalin takiego silnika, najprościej mówiąc woda w czystej postaci, plus wysoka temperatura załatwi chyba każdy wydech...

A zastanowiłeś się jakie są produkty spalania benzyny?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

On 05/18/2012 09:51 AM, Krzysiek Kielczewski wrote:

A zastanowiłeś się jakie są produkty spalania benzyny?

Woda, siarka i masa innych dziadostw :-)

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 18.05.2012 09:25, Przemysław Czaja pisze:

Temat stary jak silnik spalinowy, ale zawsze był problem z
przechowywaniem itd.

Ja się zastanawiam nad kwestią spalin takiego silnika, najprościej
mówiąc woda w czystej postaci, plus wysoka temperatura załatwi chyba
każdy wydech...a co ze smarowaniem?

Tak, bo oczywiście woda z różnymi agresywnymi dodatkami z "normalnych"
spalin jest dla wydechu łagodniejsza?

W dniu 2012-05-18 02:09, Tomasz Pyra pisze:

Takie coś skonstruowali polscy naukowcy (samochód z silnikiem spalinowym
napędzany wodorem z butli):
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,11726180,Oto_samochod_zasilany_w_100__wodorem__Z_Polski.html

Ale czy to w ogĂłle ma sens?

A skąd ten wodór miałby być "wydobywany"?

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/4fb5fe82$1@news.home.net.pl
*R2r* napisał(-a):

A skąd ten wodór miałby być "wydobywany"?

Z wydechu, skąd woda  ze spalin przy wykorzystaniu wysokiej temperatury spalania wodoru byłaby poddawana katalitycznemu rozkładowi na wodór i tlen. Wodór do spalania, tlen do atmosfery. Taka namiastka perpetum mobile ;)

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Witam serdecznie.

Big Jack <aaaaa@bbbbb.zz> napisał(a): ...

> A skąd ten wodór miałby być "wydobywany"?

Z wydechu, skąd woda  ze spalin przy wykorzystaniu wysokiej temperatury spalania wodoru byłaby poddawana katalitycznemu rozkładowi na wodór i tlen. Wodór do spalania, tlen do atmosfery. Taka namiastka perpetum mobile ;)

I drugi silnik na benzynę, do napędzania generatora prądu do rozkładu tej wody.
;-)
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl
http://tunery.tv


--

  wrote:

Witam serdecznie.

Big Jack <aaaaa@bbbbb.zz> napisał(a): ..
> > A skąd ten wodór miałby być "wydobywany"?
> > Z wydechu, skąd woda  ze spalin przy wykorzystaniu wysokiej
> temperatury spalania wodoru byłaby poddawana katalitycznemu
> rozkładowi na wodór i tlen. Wodór do spalania, tlen do atmosfery.
> Taka namiastka perpetum mobile ;)
I drugi silnik na benzynę, do napędzania generatora prądu do rozkładu
tej wody.  ;-)

Prąd niepotrzebny, woda się rozpada "samoistnie" na tlen i wodór przy
odpowiednio wysokiej temperaturze.
Tylko że afair do tego trzeba chyba ze 3000 stopni ;-)

--
Pozdro
Massai

Dnia Fri, 18 May 2012 09:11:20 +0000 (UTC), Massai napisał(a):

Prąd niepotrzebny, woda się rozpada "samoistnie" na tlen i wodór przy
odpowiednio wysokiej temperaturze.
Tylko że afair do tego trzeba chyba ze 3000 stopni ;-)

Poza tym trzeba je rozdzielić, a do tego prawa zachowania energii sie nie
zmieni ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Jasne że ma sens. Dla tych co wsadzili cztery butle z wodorem do bagażnika,
dołożyli do tego kupiony za 200 złotych reduktor i ze dwa zawory
elektromagnetyczne. Wzięli za to kasy że mają na benzynę do końca życia i
jeszcze dla wnuków zostanie. A kto za to płaci. Ta pani płaci ten pan też
płaci. Nie wiesz że nie siłą a sztuką frajerów w dupę tłuką. --