Lew2 pisze:

Zastanawiam się nad kupnem auta ze skrzynią CVT.
Wiem, że wersje ze skrzynią ręczną (6 biegów) są bardzo dobre.
Niestety bardzo mało ludzi kupuje automat i trudno coś się dowiedzieć
jak to się sprawuje w praktyce.
Zastanawiam się pomiędzy:
1) Verso 1,8 Valvematic (Multidrive S) CVT
2) Scenic 2.0 16V 140KM CVT
Scenic więcej pali, ale auto jest znacznie bardziej komfortowe i
lepiej wyposażone.
Czy ktoś używa jednej z powyższych skrzyń biegów i ma jakieś dobre lub
złe doświadczenia?

Stanowczo odradzam - npo chyba, że masz więcej niż 70lat.
Ta skrzynia robi z każdego auta wielkiego muła.

CUT_INZ pisze:

Stanowczo odradzam - npo chyba, że masz więcej niż 70lat.
Ta skrzynia robi z każdego auta wielkiego muła.

Wypowiedź uzasadnij ;->

Andrzej Lawa wrote:

CUT_INZ pisze:

Stanowczo odradzam - npo chyba, że masz więcej niż 70lat.
Ta skrzynia robi z każdego auta wielkiego muła.

Wypowiedź uzasadnij ;->

no właśnie
bo np. jazz 1.4
mt - 12
cvt - 12.4

dla mnie to jak na automat różnica symboliczna



--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Andrzej Lawa pisze:

CUT_INZ pisze:

Stanowczo odradzam - npo chyba, że masz więcej niż 70lat.
Ta skrzynia robi z każdego auta wielkiego muła.

Wypowiedź uzasadnij ;->

Cofam, każdą Toyotę zrobi mułem. Innymi nie jeździłem :(

Przepraszam ;p

CUT_INZ pisze:

Stanowczo odradzam - npo chyba, że masz więcej niż 70lat.
Ta skrzynia robi z każdego auta wielkiego muła.

Wypowiedź uzasadnij ;->

Cofam, każdą Toyotę zrobi mułem. Innymi nie jeździłem :(

A teraz poproszę o porównanie przyśpieszenia (dokładnie zmierzonego) od
sygnału startu do osiągnięcia np. 50km/h i 100km/h :-P

Aha - żadnego trzymania nogi na sprzęgle! ;)

Andrzej Lawa pisze:

A teraz poproszę o porównanie przyśpieszenia (dokładnie zmierzonego) od
sygnału startu do osiągnięcia np. 50km/h i 100km/h :-P

Aha - żadnego trzymania nogi na sprzęgle! ;)

Lubię automaty. W firmie nawet Vita mamy z automatami :)

W toyocie Avensis CVT jedziesz powiedzmy 70km/h, dodajesz gwałtownie gazu, a tu nic. Przyśpieszenie od 0-100 też jest ODCZUWALNIE gorsze niż w manualu.

CUT_INZ pisze:

Lubię automaty. W firmie nawet Vita mamy z automatami :)

W toyocie Avensis CVT jedziesz powiedzmy 70km/h, dodajesz gwałtownie
gazu, a tu nic. Przyśpieszenie od 0-100 też jest ODCZUWALNIE gorsze niż
w manualu.

Ja się nie pytam o Twoje odczucia - one są mocno subiektywne i przy
przekładni typu CVT zawsze będziesz miał _wrażenie_ słabszego
przyśpieszenia.

Podaj liczbowe wyniki porównania.

Andrzej Lawa pisze:

Podaj liczbowe wyniki porĂłwnania.

"Benzynowy silnik 1,8 l o mocy 108kW/147KM przy 6400 obr/min rozpędza Toyotę do 200 kmh. Od 0 do 100km/h przyspiesza w 9,4 s (9,7 s kombi). Z automatyczną skrzynią MultidriveS odpowiednio 10,4 s i 10,7 s. Maksymalny moment obrotowy 180Nm osiąga przy 4400 obr/min. Średnie spanie wynosi 6,5 l/100km (6,7 l kombi) i 6,7 z MultidriveS.Toyota Avensis III – tradycja zobowiązuje , skrzynie biegów.jpg

Najmocniejszy z benzynowych dwulitrowy silnik osiąga moc 112kW/152KM przy 6200 obr/min. Maksymalna prędkość auta wynosi 205km/h (200 km/h kombi), od 0 do 100km/h przyspiesza w ciągu 9,0 s (9,3 s kombi) z MultidriveS odpowiednio 10 i 10,3 s. Maksymalny moment obrotowy wynosi 196Nm przy 4000 obr/min. Średnie spalanie 6,9 l/100km dla aut z ręczną skrzynią biegów i 7,0 z MultidriveS."

Średnio sekunda więcej. Jak dla mnie to bardzo dużo.

CUT_INZ pisze:

Najmocniejszy z benzynowych dwulitrowy silnik osiąga moc 112kW/152KM
przy 6200 obr/min. Maksymalna prędkość auta wynosi 205km/h (200 km/h
kombi), od 0 do 100km/h przyspiesza w ciągu 9,0 s (9,3 s kombi) z
MultidriveS odpowiednio 10 i 10,3 s. Maksymalny moment obrotowy wynosi
196Nm przy 4000 obr/min. Średnie spalanie 6,9 l/100km dla aut z ręczną
skrzynią biegów i 7,0 z MultidriveS."

Średnio sekunda więcej. Jak dla mnie to bardzo dużo.

Ledwie 10% różnicy i od razu "muł"? ;) Litości...

Poza tym pamiętaj, że w przypadku przekładni manualnej w grę wchodzi
jeszcze "czynnik ludzki" - przeciętny kierowca może w rzeczywistym
teście uzyskać paradoksalnie gorszy wynik. W CVT wciskasz gaz i voila.

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4afb2465$1news.home.net.pl...

CUT_INZ pisze:

Najmocniejszy z benzynowych dwulitrowy silnik osiąga moc 112kW/152KM
przy 6200 obr/min. Maksymalna prędkość auta wynosi 205km/h (200 km/h
kombi), od 0 do 100km/h przyspiesza w ciągu 9,0 s (9,3 s kombi) z
MultidriveS odpowiednio 10 i 10,3 s. Maksymalny moment obrotowy wynosi
196Nm przy 4000 obr/min. Średnie spalanie 6,9 l/100km dla aut z ręczną
skrzynią biegów i 7,0 z MultidriveS."

Średnio sekunda więcej. Jak dla mnie to bardzo dużo.

Ledwie 10% różnicy i od razu "muł"? ;) Litości...

Poza tym pamiętaj, że w przypadku przekładni manualnej w grę wchodzi
jeszcze "czynnik ludzki" - przeciętny kierowca może w rzeczywistym
teście uzyskać paradoksalnie gorszy wynik. W CVT wciskasz gaz i voila.

Na koniec dnia musisz z tym żyć i na codzień nieważna będzie ta sekunda tylko to, że subiektywne odczucie jest, że te auta wyją a nie jadą. Tydzień jeździłem Audi z tym wynalazkiem i się nie przekonałem. Jak ktoś uważa, że to ósmy cud świata to nie ma problemu ale mnie wybitnie nie leżał.

Dnia Wed, 11 Nov 2009 22:28:19 +0100, Przemek V napisał(a):

Na koniec dnia musisz z tym ÂżyĂŚ i na codzieĂą niewaÂżna bĂŞdzie ta sekunda
tylko to, Âże subiektywne odczucie jest, Âże te auta wyjÂą a nie jadÂą.

Jak chcesz dac czadu na manualu tez musisz krecic wysoko silnik. Fizyki nie da sie oszukac.
Dla zainteresowanych - tu filmik z Nissana z CVT:
http://www.youtube.com/watch?v=LlWYTnaDnK0

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Średnio sekunda więcej. Jak dla mnie to bardzo dużo.

zidiocialych bezmozgow u ktorych funkcje mozgu natura zastapila prawa stopa nie sieja oni sie sami rodza tyle szczescia ze naturalna selekcja dziaka i zabijaja sie ze az milo popatrzec

Jaracz pisze:

Średnio sekunda więcej. Jak dla mnie to bardzo dużo.

zidiocialych bezmozgow u ktorych funkcje mozgu natura zastapila prawa stopa nie sieja oni sie sami rodza tyle szczescia ze naturalna selekcja dziaka i zabijaja sie ze az milo popatrzec

Mozesz to napisac jeszcze raz po polsku, mozgu?

DoQ pisze:

Jaracz pisze:

Średnio sekunda więcej. Jak dla mnie to bardzo dużo.

zidiocialych bezmozgow u ktorych funkcje mozgu natura zastapila prawa
stopa nie sieja oni sie sami rodza tyle szczescia ze naturalna
selekcja dziaka i zabijaja sie ze az milo popatrzec

Mozesz to napisac jeszcze raz po polsku, mozgu?

Pewnie chodziło mu, że w praktyce tylko świry cisną na maksymalne
przyśpieszenie ;)

Coś w tym jest, ale zrywność się czasem przydaje i rozsądnemu kierowcy.
No i ten komfort szybszego dotarcia do "prędkości podróżnej".

Z drugiej strony przy normalnej jeździe i przeciętnym kierowcy te
potencjalne 10% to bardziej pic na wodę. Tak na prawdę 90% tej
"wołowatości" to efekt psychologiczny utrzymywania się obrotów silnika
na mniej-więcej stałym poziomie i brak "szarpnięć" przy zmianie biegów.

Andrzej Lawa pisze:

Z drugiej strony przy normalnej jeździe i przeciętnym kierowcy te
potencjalne 10% to bardziej pic na wodę. Tak na prawdę 90% tej
"wołowatości" to efekt psychologiczny utrzymywania się obrotów silnika
na mniej-więcej stałym poziomie i brak "szarpnięć" przy zmianie biegów.

Dlatego wlasnie t.diesle daja uczucie super przyspieszen, choc czesto jest sa one conajwyzej przecietne. Dla mnie najbardziej komfortowy jest silnik ktory mozna krecic wysoko, a z drugiej strony ma przyzwoity moment obrotowy/moc w dolnym zakresie (np. ze 200Nm/1000RPM))- moze miec wtedy skrzynie manualna bo i tak nie trzeba nia wioslowac.
W CVT nie podoba mi sie oparta na maksymalnej wartosci wskazowka obrotosciomierza doganiana szybkosciomierzem. Wydaje mi sie to zupelnie nienaturalne, mam wrazenie ze para idzie w gwizdek. Wrazenia subiektywne? Napewno. Ale przeciez jazda samochodem polega wlasnie na doznaniach nie katalogowych wartosciach. Jesli sie nie podoba to po co za to doplacac?:)


Pozdrawiam
Pawel

DoQ pisze:

W CVT nie podoba mi sie oparta na maksymalnej wartosci wskazowka
obrotosciomierza doganiana szybkosciomierzem. Wydaje mi sie to zupelnie
nienaturalne, mam wrazenie ze para idzie w gwizdek. Wrazenia
subiektywne? Napewno. Ale przeciez jazda samochodem polega wlasnie na
doznaniach nie katalogowych wartosciach. Jesli sie nie podoba to po co
za to doplacac?:)

Jeśli jeździsz samochodem dla przyjemności - jasne ;)

Ale jeśli traktujesz pojazd użytkowo - to ważniejsze są realia, a nie
wrażenia.

Andrzej Lawa pisze:

Jeśli jeździsz samochodem dla przyjemności - jasne ;)
Ale jeśli traktujesz pojazd użytkowo - to ważniejsze są realia, a nie
wrażenia.

No jesli dla kogos samochod ma dusze na poziomie mikrofalowki to faktycznie moze tak byc:)


Pozdrawiam
Pawel

DoQ pisze:

Andrzej Lawa pisze:

Jeśli jeździsz samochodem dla przyjemności - jasne ;)
Ale jeśli traktujesz pojazd użytkowo - to ważniejsze są realia, a nie
wrażenia.

No jesli dla kogos samochod ma dusze na poziomie mikrofalowki to
faktycznie moze tak byc:)

Wiesz, dla niektórych ulubiony młotek ma duszę ;->

Codzienny samochód to samochód - nie ma sensu dorabiać romantycznych
przesądów.

Co innego jakiś okazyjnie używany, dopieszczony klasyk.

Andrzej Lawa pisze:

Coś w tym jest, ale zrywność się czasem przydaje i rozsądnemu kierowcy.
No i ten komfort szybszego dotarcia do "prędkości podróżnej".

Dla mnie przyśpieszenie nie jest potrzebne do startów od świateł do świateł. Nadmiar mocy to komfort i bezpieczeństwo przy wyprzedzaniu.

"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message news:4afc8d0f$1news.home.net.pl...

DoQ pisze:

Jaracz pisze:

Średnio sekunda więcej. Jak dla mnie to bardzo dużo.

zidiocialych bezmozgow u ktorych funkcje mozgu natura zastapila prawa
stopa nie sieja oni sie sami rodza tyle szczescia ze naturalna
selekcja dziaka i zabijaja sie ze az milo popatrzec

Mozesz to napisac jeszcze raz po polsku, mozgu?

Pewnie chodziło mu, że w praktyce tylko świry cisną na maksymalne
przyśpieszenie ;)

I teraz pytanie, czy swirem jest gosc cisnacy 10 sekund w dupowozie, a swirem juz nie jest gosc w sportowy aucie robiacym setke w 5 sekund, ale ruszajacy leniwie tak ze tez mu 10 sekund wychodzi. ;)



Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

Pewnie chodziło mu, że w praktyce tylko świry cisną na maksymalne
przyśpieszenie ;)

I teraz pytanie, czy swirem jest gosc cisnacy 10 sekund w dupowozie, a
swirem juz nie jest gosc w sportowy aucie robiacym setke w 5 sekund, ale
ruszajacy leniwie tak ze tez mu 10 sekund wychodzi. ;)

A który zapiszczy oponami? ;->

"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message news:4afd866enews.home.net.pl...

kamil pisze:

Pewnie chodziło mu, że w praktyce tylko świry cisną na maksymalne
przyśpieszenie ;)

I teraz pytanie, czy swirem jest gosc cisnacy 10 sekund w dupowozie, a
swirem juz nie jest gosc w sportowy aucie robiacym setke w 5 sekund, ale
ruszajacy leniwie tak ze tez mu 10 sekund wychodzi. ;)

A który zapiszczy oponami? ;->

Pewnie ten, ktory szczura rozjedzie ;)

Jaracz pisze:

Średnio sekunda więcej. Jak dla mnie to bardzo dużo.

zidiocialych bezmozgow u ktorych funkcje mozgu natura zastapila prawa stopa nie sieja oni sie sami rodza tyle szczescia ze naturalna selekcja dziaka i zabijaja sie ze az milo popatrzec

Tak, tak rozumiemy, że masz małego fiutka...

Jaracz wrote:

zidiocialych bezmozgow u ktorych funkcje mozgu natura zastapila prawa
stopa nie sieja oni sie sami rodza tyle szczescia ze naturalna selekcja
dziaka i zabijaja sie ze az milo popatrzec

Jaracz, co Wy tam palicie?

--
cokolwiek

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4afd4a52news.home.net.pl...

Jaracz wrote:

zidiocialych bezmozgow u ktorych funkcje mozgu natura zastapila prawa
stopa nie sieja oni sie sami rodza tyle szczescia ze naturalna selekcja
dziaka i zabijaja sie ze az milo popatrzec

Jaracz, co Wy tam palicie?

-- cokolwiek

co sie pytasz, skoro sobie sam odpowiadasz?

ROTFL
MSPANC



--
Pozdrawiam, Bartek
[SG] DresVAGEN golf III oklejony, zagazowany;)

Dnia Wed, 11 Nov 2009 21:06:25 +0100, CUT_INZ napisał(a):

Ta skrzynia
robi z każdego auta wielkiego muła.

Glownie zludzenie apteczne. Myli jednostajna praca silnika i brak szarpniec przy zmianach przelozen (ktore to doznania nieodmiennie kojarzone sa z "dynamika"), ale pomiary pokazuja swoje.
Renault po wsadzeniu najciekawszej odmiany CVT (czyli IVT) do testowego F1 nie mialo sobie rownych).

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Jaroslaw Berezowski wrote:

Dnia Wed, 11 Nov 2009 21:06:25 +0100, CUT_INZ napisał(a):

> Ta skrzynia
> robi z każdego auta wielkiego muła.
Glownie zludzenie apteczne. Myli jednostajna praca silnika i brak szarpniec przy zmianach przelozen (ktore to doznania nieodmiennie kojarzone sa z "dynamika"), ale pomiary pokazuja swoje.
Renault po wsadzeniu najciekawszej odmiany CVT (czyli IVT) do
testowego F1 nie mialo sobie rownych).

Możesz rzucić jakimś linkiem - na czym polega "najciekawszość"
tego IVT?
Bo gugiel pokazuje głównie linka do tego posta + jakieś stronki o
traktorach...

Czym się toto różni od tych typowych "paskowych" CVT?
To jakaś rolkowa wersja?

--
Pozdro
Massai

Dnia Thu, 12 Nov 2009 12:53:54 +0000, Massai napisał(a):

Jaroslaw Berezowski wrote:

Dnia Wed, 11 Nov 2009 21:06:25 +0100, CUT_INZ napisał(a):

> Ta skrzynia
> robi z każdego auta wielkiego muła.
Glownie zludzenie apteczne. Myli jednostajna praca silnika i brak
szarpniec przy zmianach przelozen (ktore to doznania nieodmiennie
kojarzone sa z "dynamika"), ale pomiary pokazuja swoje. Renault po
wsadzeniu najciekawszej odmiany CVT (czyli IVT) do testowego F1 nie
mialo sobie rownych).

Możesz rzucić jakimś linkiem - na czym polega "najciekawszość" tego IVT?

Kiedys juz tu pisalem, ale moge jeszcze raz :)
http://cvt.com.sapo.pt/ivt/ivt.htm

Bo gugiel pokazuje głównie linka do tego posta + jakieś stronki o
traktorach...

No i nic dziwnego, bo sama nazwa IVT to znak towarowy Torotraka, ktorego przekladnie sa uzywane m.in. w maszynach rolniczych. Co daje im niezle referencje co do mozliwosci przekazywania momentu.

Czym się toto różni od tych typowych "paskowych" CVT? To jakaś rolkowa
wersja?

To badziej zlozony uklad.
Dowolna (mozle byc paskowa albo inna) CVT uzyta do sterowania sprzezeniem przekladni planetarnej. Typowa przekladnia planetarna ma jedno z kol zablokowane - tutaj wszystkie 3 sa ruchome, a sprzezenie miedzy dwoma z nich jest kontrolowane przez CVT.

Zalety takie:
* CVT przenosi tylko czesc (np. 20%) momentu i tylko czesc mocy. Cala IVT moze zatem przeniesc olbrzymi moment i ma wysoka sprawnosc (wiekszosc transmisji to jednostopniona przekladnia zebata)
* w zaleznosci od konfiguracji sprzezenia (feed forward albo feed back) albo mozna uzyskac liniowe rozciagniecie zakresu przelozen CVT (np. z 0.5:2.0 do -1:10, w tym obejmujace zero! - taka konfiguracja na rysunku w linku, za chwile troche wiecej) dla FFWD, albo odwrotnosc tej charaketrystyki (wtedy mozna otrzymac hipernadbieg)
* mozliwe jest zbudowanie przekladni, ktora nie potrzebuje osobnego przelozenia wstecznego. Zakres IVT moze objac tez i to.
* i wreszcie - skoro IVT to rodzaj CVT, to mozna jej uzyc do kontroli sprzezenia kolejnej, wiekszej przekladni planetarnej, uzyskujac dalszy wzrost sprawnosci, momentu i zakresow przelozen :) Dwustopniowa IVT nie jest jeszcze zbyt skomplikowana

Warto zwrocic uwage na to, ze przelozenia IVT moga objac zero (albo nieskonczonosc, zalezy jak liczyc). To szczegolna sytuacja, kiedy silnik kreci jednym kolem planetarki w jedna strone, a CVT w druga i wyjscie pozostaje nieruchome niezaleznie od predkosci obrotowej silnika. To odpowiednik P (nie N! - wyjscie nie jest na luzie i pozostaje mechanicznie zablokowane nieskonczonym przelozeniem), tyle ze nie jako osobna nastawa sterownika, a jako jeden z automatycznych stanow pracy. Sugeruje tez, ze mozliwe jest zbudowanie przekladni, ktora w zasadzie nie potrzebuje zadnego sprzegla roboczego, gdzie nie wystepuja straty na sprzegle hydrokinetycznym, nie ma pelzania na postoju, nie ma ryzyka cofania na gorce (czy zjazdu) przy czekaniu na swiatlach. Nie trzeba trzymac nogi na hamulcu, po prostu gaz i silnik wkreca sie na odpowiednie obroty, a przekladnia powoli od nieskonczonosci zmnienia przelozenie. IMO ciekawa opcja.

Co do zas samych CVT, to od jakiegos czasu podoba mi sie ten pomysl:
http://www.fallbrooktech.com/nuvinci.asp

Mam nadzieje, ze to zaspokaja Twoja ciekawosc :)

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Jaroslaw Berezowski wrote:

Dnia Thu, 12 Nov 2009 12:53:54 +0000, Massai napisał(a):

> Jaroslaw Berezowski wrote:
> >> Dnia Wed, 11 Nov 2009 21:06:25 +0100, CUT_INZ napisał(a):
>> >> > Ta skrzynia
>> > robi z każdego auta wielkiego muła.
>> Glownie zludzenie apteczne. Myli jednostajna praca silnika i brak
>> szarpniec przy zmianach przelozen (ktore to doznania nieodmiennie
>> kojarzone sa z "dynamika"), ale pomiary pokazuja swoje. Renault po
>> wsadzeniu najciekawszej odmiany CVT (czyli IVT) do testowego F1 nie
>> mialo sobie rownych).
> > Możesz rzucić jakimś linkiem - na czym polega "najciekawszość"
> tego IVT?
Kiedys juz tu pisalem, ale moge jeszcze raz :)
http://cvt.com.sapo.pt/ivt/ivt.htm

> Bo gugiel pokazuje głównie linka do tego posta + jakieś stronki o
> traktorach...
No i nic dziwnego, bo sama nazwa IVT to znak towarowy Torotraka,
ktorego przekladnie sa uzywane m.in. w maszynach rolniczych. Co daje
im niezle referencje co do mozliwosci przekazywania momentu.

> > Czym się toto różni od tych typowych "paskowych" CVT? To jakaś
> rolkowa wersja?

<ciach>

Dzieki za opis, bo z linka to tego wszystkiego bym nie wykumał ;-)

. IMO ciekawa opcja.

Ano, tylko jakoś nie bardzo mi się widzi ta "taniość" konstrukcji...
Ot, mamy CVT zamiast sprzęgła hydro.
Obawiam się że może być drożej niż klasyczny automat...

Co do zas samych CVT, to od jakiegos czasu podoba mi sie ten pomysl:
http://www.fallbrooktech.com/nuvinci.asp

Hm, szczerze mówiąc to w tym chyba najbardziej rewolucyjny to jest
ten "płyn" co to ma pod wpływem ciśnienia "gęstnieć" i przenosić
siły...

Ciekawe co to za płyn...

Bo sama kombinacja z kulami to wariacja na temat rolkowej CVT pomysłu
bodajĹźe Toyoty.

--
Pozdro
Massai