Data: 2011-10-17 20:42:09 | |
Autor: KrisB | |
Czy da się dowiedzieć czyja jest działka ? | |
Szukam działki budowlanej-w okolicy jest wiele pustych zaniedbanych parceli, które czyjeś są ale nie wiadomo czyje.
Czy da się ustalić na podstawie adresu i lokalizacji (pomijając wywiad środowiskowy) czyja jest ta działka ? Np. z ksiąg wieczystych ?.. Krzys |
|
Data: 2011-10-17 22:46:34 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Czy da się dowiedzieć czyja jest działka ? | |
W dniu 2011-10-17 20:42, KrisB pisze:
Szukam działki budowlanej-w okolicy jest wiele pustych zaniedbanych W wydziale ksiąg wieczystych lokalnego sądu rejonowego. |
|
Data: 2011-10-17 22:49:36 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Czy da się dowiedzieć czyja jest działka ? | |
Dnia Mon, 17 Oct 2011 22:46:34 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
Czy da się ustalić na podstawie adresu i lokalizacji (pomijając wywiad O ile masz numer księgi. A ten zdobyć nie jest łatwo, jeśli nie ma w okolicy jakiegoś ogólnodostepnego rejestru (jak np. WroSIP). Można zrobić ładne oczy w wydziale geodezji, ale nie zawsze działa ;) -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2011-10-18 14:44:53 | |
Autor: gacek | |
Czy da się dowiedzieć czyja jest działka ? | |
On 2011-10-17 22:49, Borys Pogoreło wrote:
Dnia Mon, 17 Oct 2011 22:46:34 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): W Gdańsku sprawdzasz numer działki w gisie (www), numer księgi kosztuje w UM chyba 3zł za sztukę. gacek |
|
Data: 2011-10-17 23:06:24 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Czy da się dowiedzieć czyja jest działka ? | |
Użytkownik "KrisB" <a@b.pl> napisał w wiadomości news:j7hstr$dud$1inews.gazeta.pl...
Szukam działki budowlanej-w okolicy jest wiele pustych zaniedbanych parceli, które czyjeś są ale nie wiadomo czyje. czasem najprościej zapytać sąsiadów interesujacej nieruchomości. Mają to na swoich mapkach. Czasem to ktoś z rodziny lub znajomy. Jak ten sposób nei zadziała, to idziesz do Geodezji i prosisz o podanie Ci numeru księgi wieczystej, a potem wniosek do ksiąg i masz już właścicieli. |
|
Data: 2011-10-17 23:38:55 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Czy da się dowiedzieć czyja jest działka ? | |
Dnia Mon, 17 Oct 2011 23:06:24 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
czasem najprościej zapytać sąsiadów interesujacej nieruchomości. Mają to na swoich mapkach. Czasem to ktoś z rodziny lub znajomy. Jak ten sposób nei zadziała, to idziesz do Geodezji i prosisz o podanie Ci numeru księgi wieczystej, I słyszysz "a jaki ma Pan interes prawny w uzyskaniu tej informacji?" :) Pewnie chęć zakupu przejdzie... -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2011-10-18 11:24:13 | |
Autor: Krzysztof Jodłowski | |
Czy da się dowiedzieć czyja jest działka ? | |
I słyszysz "a jaki ma Pan interes prawny w uzyskaniu tej informacji?" :) Wielokrotnie to praktykowałem. Mówi się prawdę: "chcę ustalić właściciela, bo jestem zainteresowany kupnem". Dostaję wypis ewidencyjny działki (koszt ok. 6 zł). Być może da się zrobić piękne oczy, ale to raczej w mniejszych oddziałach geodezji. Potem księgi wieczyste. A potem to loteria, namierzyć kogoś jest nieraz ciężko. W księdze nie będzie adresu ani telefonu. Łatwiej jest czasem spytać sąsiadów czy nie mają kontaktu do właściciela, albo chociaż mniej więcej gdzie mieszkają. Jedną osobę ustaliłem np. tak: z geodezji nr księgi, z księgi imię i nazwisko właściciela, od sąsiada wiedza że właściciel mieszka mniej więcej w pewnej okolicy. Ze starej książki telefonicznej po nazwisku znalazłem tę osobę mieszkającą właśnie w podanej okolicy i - bingo! Niestety cenę działki rzucił z kosmosu :( -- Krzysztof |
|
Data: 2011-10-18 13:56:58 | |
Autor: _ąćęłńóśźż | |
Czy da się dowiedzieć czyja jest działka ? | |
I niby co "praktykowałeś"?
Jeżdżenie maluchem w kółko? "Praktykować" to można uzyskanie danych (adresowych, pesel, nip) właściciela działki z ewidencji gruntów i budynków, bo te dane w ewidencji są. Oczywiście ściema urzędnicza o "ochronie danych osobowych", tu się wykaż "praktykowaniem". -- -- - Wielokrotnie to praktykowałem. -- |
|
Data: 2011-10-18 17:36:24 | |
Autor: Krzysztof Jodłowski | |
Czy da się dowiedzieć czyja jest działka ? | |
"Praktykować" to można uzyskanie danych (adresowych, pesel, nip) właściciela Durnot nie pisz jak nie wiesz. Wypis z ewidencji geodezyjnej zawiera numer księgi. Księga zawiera imię i nazwisko właściciela. Dalej musisz się wykazać sprytem i/lub wytrwałością. Jak nie umiesz, to idź popraktykować (albo "popraktykować" jeśli wolisz) jeżdżenie maluchem w kółko. -- Krzysztof |
|
Data: 2011-10-19 15:18:02 | |
Autor: poreba | |
Czy da się dowiedzieć czyja jest działka ? | |
Dnia Tue, 18 Oct 2011 17:36:24 +0200, Krzysztof Jodłowski napisał(a):
Toż Ci pisze: ewidencja gruntów i budynków TEŻ zawiera dane włąściciela z"Praktykować" to można uzyskanie danych (adresowych, pesel, nip) właścicielaDurnot nie pisz jak nie wiesz. adresem. Na ile aktualnym i dokładnym, to już inna para kaloszy. -- pozdro poreba |
|
Data: 2011-10-22 20:58:32 | |
Autor: KrisB | |
Czy da się dowiedzieć czyja jest działka ? | |
Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <bluelaser@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j7jgk2$a7s$1news.onet.pl...
I słyszysz "a jaki ma Pan interes prawny w uzyskaniu tej informacji?" :) A co będzie ? Tylko imię i nazwisko, to chyba za mało danych ?? Że tel to podejrzewałem, ale żeby nie było adresu meldunku... |
|
Data: 2011-10-24 14:00:58 | |
Autor: _ąćęłńóśźż | |
Czy da się dowiedzieć czyja jest działka ? | |
W niektórych urzędach pokażą Ci dane na monitorze, ale nie wydrukują ;-)
Jeśli bardzo Ci zależy na poznaniu właściciela, to znając z kw pesel możesz przez odpowiednie biuro mswia. Długo trwa (miesiącami), pytają zainteresowanego o zgodę. -- -- - Tylko imię i nazwisko, to chyba za mało danych? -- |
|
Data: 2011-10-24 14:05:49 | |
Autor: Kamil | |
Czy da się dowiedzieć czyja jest działka ? | |
Dnia Mon, 17 Oct 2011 23:38:55 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):
czasem najprościej zapytać sąsiadów interesujacej nieruchomości. Mają to na swoich mapkach. Czasem to ktoś z rodziny lub znajomy. Jak ten sposób nei zadziała, to idziesz do Geodezji i prosisz o podanie Ci numeru księgi wieczystej, Nie przechodzi :( Nawet mając podpisaną przez UM umowę przedwstępną (oni sprzedawali - ja kupowałem) w geodezji (komórka tegoż UM) odmówiono mi odpisu wypisu z rejestru działek! Na szczęście bank (kontaktowali się z tym wydziałem) odstąpił od wymogu tego "załącznika" i dopiero po zakupie, poprosili o ten odpis... :))) Dobra wola banku, POJEBAŃSTWO geodezji w dużym mieście wojewódzkim. Ale wtedy, była tam "wtopa" zgarnęli tam szefa właśnie za jakieś wałki/przekręty itp - więc następcy srali po gaciach i bali się swojego cienie chyba nawet :) |
|
Data: 2011-10-25 18:07:32 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Prawo, było: Czy da się dowiedzieć... | |
On Mon, 24 Oct 2011, Kamil wrote:
Nie przechodzi :([...] odmówiono mi odpisu wypisu [...] Ale wtedy, była tam "wtopa" zgarnęli tam szefa właśnie za jakieś Tyle, że to co piszesz pokazuje jeden w problemów polskiego prawa: jakby kara za *NIE*zrobienie czegoś co należy była dotkliwsza od kary za ZROBIENIE czegoś źle, to co najmniej by sobie przemyśleli którą wersję wybrać ;) A tak działa "nie bo nie" - bo tak bezpieczniej dla posady. Nawet trudno dziwić się skutkom. Niby "zaniechanie" tu i ówdzie jest, niby w 231 KK jest na równi "lub nie dopełniając obowiązków", ale co z tego. pzdr, Gotfryd |
|