Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał

Czemu służy ostentacyjne, bezwstydne chamstwo niektórych
dyskutantów na grupach dyskusyjnych i różnych forach internetowych? Temu
samemu, co ostentacyjne, bezwstydne chamstwo Urbana, Szczuki, paradujących
pederastów, antykatolickich "artystów" i innych termitów cywilizacji -
chodzi o obalanie tabu kulturowych.

Oto przykład chamstwa i hipokryzji  w wykonaniu "abc", który swoją wiadomośc tak zatytułował:

"Kaczor Donald oszukał harcerzy".

Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

Oto przykład chamstwa i hipokryzji  w wykonaniu "abc", który swoją
wiadomośc tak zatytułował:

"Kaczor Donald oszukał harcerzy".

Oszukał. Zataił przed nimi pismo konserwatora zabytków, a ci naiwni
poczciwcy podpisali porozumienie przekonani, że w miejscu krżyża stanie
pomnik.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4c49f870$0$19184$65785112news.neostrada.pl...

Oto przykład chamstwa i hipokryzji  w wykonaniu "abc", który swoją
wiadomośc tak zatytułował:

"Kaczor Donald oszukał harcerzy".

Oszukał. Zataił przed nimi pismo konserwatora zabytków, a ci naiwni
poczciwcy podpisali porozumienie przekonani, że w miejscu krżyża stanie
pomnik.

Daj link do tej informacji.


Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

"Kaczor Donald oszukał harcerzy".

Oszukał. Zataił przed nimi pismo konserwatora zabytków, a ci naiwni
poczciwcy podpisali porozumienie przekonani, że w miejscu krżyża stanie
pomnik.

Daj link do tej informacji.

http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/07/23/czy-harcerze-dali-sie-okpic-w-sprawie-krzyza/

Problem w tym, że - według informacji "Rz" - harcerze zawierając
porozumienie, nie zostali poinformowani przez Kancelarię o liście
konserwatora.

W efekcie, gdy będą prosić o upamiętnienie, Kancelaria może odpowiedzieć, że
nic od niej nie zależy. Losy pomnika spoczną w rękach konserwatora, a
politycy pozbędą się gorącego kartofla.

Po wtorkowym porozumieniu trudno będzie się dopominać o pomnik przed Pałacem
Prezydenckim.

Nikt nie będzie pytał, czy ustalenia dokonane, gdy jedna ze stron nie
została poinformowana o zastrzeżeniach konserwatora, są ważne. Wątpiących
nazwie się obrońcami krzyża, szantażując moralnie.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4c49fa5b$0$2583$65785112news.neostrada.pl...

"Kaczor Donald oszukał harcerzy".

Oszukał. Zataił przed nimi pismo konserwatora zabytków, a ci naiwni
poczciwcy podpisali porozumienie przekonani, że w miejscu krżyża stanie
pomnik.

Daj link do tej informacji.

http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/07/23/czy-harcerze-dali-sie-okpic-w-sprawie-krzyza/

Ten wpis powstał 23 lipca 2010 o godzinie11:52

"Kancelaria Prezydenta potwierdziła "Rz", że wpłynęło do niej pismo z zastrzeżeniami od stołecznego konserwatora zabytków." - kiedy wpłynęło to pismo. Proszę podać datę.
"o wtorkowym porozumieniu między Kościołem, Kancelarią Prezydenta i harcerzami" - jeśli przed wtorkiem - masz rację. Jeśli w późniejszym terminie - nie masz racji.

Tekst jest ciekawie napisany. Podano dzień porozumienia, nie podano dnia wpływu pisma.

Dopóki autor nie poda daty pisma, dopóty twierdzenie oszustwa jest insynuacją.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał

Problem w tym, że - według informacji "Rz" - harcerze zawierając
porozumienie, nie zostali poinformowani przez Kancelarię o liście
konserwatora.

Nie zauważyłeś KŁAMCO, że porozumienie podpisano 20 tj. we wtorek, a kancelaria o decyzji konserwatora została poinformowana dwa dni później? Jak premier mógł oszukac harcerzy jeśli nie wiedział o decyzji konserwatora???



Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

Nie zauważyłeś KŁAMCO, że porozumienie podpisano 20 tj. we wtorek, a
kancelaria o decyzji konserwatora została poinformowana dwa dni później?
Jak premier mógł oszukac harcerzy jeśli nie wiedział o decyzji
konserwatora???

http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/07/23/czy-harcerze-dali-sie-okpic-w-sprawie-krzyza/

Problem w tym, że - według informacji "Rz" - harcerze zawierając
porozumienie, nie zostali poinformowani przez Kancelarię o liście
konserwatora.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4c49fe52$0$2600$65785112news.neostrada.pl...

Nie zauważyłeś KŁAMCO, że porozumienie podpisano 20 tj. we wtorek, a
kancelaria o decyzji konserwatora została poinformowana dwa dni później?
Jak premier mógł oszukac harcerzy jeśli nie wiedział o decyzji
konserwatora???

http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/07/23/czy-harcerze-dali-sie-okpic-w-sprawie-krzyza/

Problem w tym, że - według informacji "Rz" - harcerze zawierając
porozumienie, nie zostali poinformowani przez Kancelarię o liście
konserwatora.

Do kurwy nędzy, czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem?

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał

Problem w tym, że - według informacji "Rz" - harcerze zawierając
porozumienie, nie zostali poinformowani przez Kancelarię o liście
konserwatora.

Jesteś niekumaty od urodzenia, czy miałeś jakiś wypadek?
Jak mogli zostac poinformowani, skoro list od konserwatora kancelaria dostała dwa dni później? Jesteś zwykłym pospolitym KŁAMCĄ, któremu się wydawało, że nikt twojej manipulacji nie zauważy. Ze swoją "uczciwością" pasujesz do picu jak w jaja kopnął.


Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/07/23/czy-harcerze-dali-sie-okpic-w-sprawie-krzyza/

Problem w tym, że - według informacji "Rz" - harcerze zawierając
porozumienie, nie zostali poinformowani przez Kancelarię o liście
konserwatora.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4c4a01a8$0$17095$65785112news.neostrada.pl...

http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/07/23/czy-harcerze-dali-sie-okpic-w-sprawie-krzyza/

Problem w tym, że - według informacji "Rz" - harcerze zawierając
porozumienie, nie zostali poinformowani przez Kancelarię o liście
konserwatora.

To idź i kopnij w dupę redaktora z "Rz" za wprowadzenie w błąd.

http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/07/23/czy-harcerze-dali-sie-okpic-w-sprawie-krzyza/

Problem w tym, że - według informacji "Rz" - harcerze zawierając
porozumienie, nie zostali poinformowani przez Kancelarię o liście
konserwatora.

To idź i kopnij w dupę redaktora z "Rz" za wprowadzenie w błąd.

A na jakiej podstawie uważasz, że redakto"Rz" wprowadza nas w błąd?
Stwierdza, że "Rz" MA INFORMACJE, że Kancelaria zataiła pismo konserwatora.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/07/23/czy-harcerze-dali-sie-okpic-w-sprawie-krzyza/

Problem w tym, że - według informacji "Rz" - harcerze zawierając
porozumienie, nie zostali poinformowani przez Kancelarię o liście
konserwatora.

Innymi słówy - według informacji "Rz" - list został przez Kancelarię zatajony.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4c4a02c4$0$17099$65785112news.neostrada.pl...

http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/07/23/czy-harcerze-dali-sie-okpic-w-sprawie-krzyza/

Problem w tym, że - według informacji "Rz" - harcerze zawierając
porozumienie, nie zostali poinformowani przez Kancelarię o liście
konserwatora.

Innymi słówy - według informacji "Rz" - list został przez Kancelarię zatajony.

No to dla odmiany idź i pocałuj w dupę redaktora "Rz" za to, że wprowadził cię w błąd. A jak chcesz i ci pozwoli cmoknij go 3 razy. Bóg trójcę lubi.
I to jest ostatni mój post na ten temat.

http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/07/23/czy-harcerze-dali-sie-okpic-w-sprawie-krzyza/

Problem w tym, że - według informacji "Rz" - harcerze zawierając
porozumienie, nie zostali poinformowani przez Kancelarię o liście
konserwatora.

Innymi słówy - według informacji "Rz" - list został przez Kancelarię zatajony.

No to dla odmiany idź i pocałuj w dupę redaktora "Rz" za to, że wprowadził cię w błąd. A jak chcesz i ci pozwoli cmoknij go 3 razy. Bóg trójcę lubi.
I to jest ostatni mój post na ten temat.

A na jakiej podstawie, KŁAMCO, twierdzisz, że redaktor "Rz" wprowadził mnie w błąd?

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4c4a0522$0$19168$65785112news.neostrada.pl...

http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/07/23/czy-harcerze-dali-sie-okpic-w-sprawie-krzyza/

Problem w tym, że - według informacji "Rz" - harcerze zawierając
porozumienie, nie zostali poinformowani przez Kancelarię o liście
konserwatora.

Innymi słówy - według informacji "Rz" - list został przez Kancelarię zatajony.

No to dla odmiany idź i pocałuj w dupę redaktora "Rz" za to, że wprowadził cię w błąd. A jak chcesz i ci pozwoli cmoknij go 3 razy. Bóg trójcę lubi.
I to jest ostatni mój post na ten temat.

A na jakiej podstawie, KŁAMCO, twierdzisz, że redaktor "Rz" wprowadził mnie w błąd?

Jak mnie cmokniesz w tyłek, to ci podam linka.
To był niesmaczny żart.
Teraz dane. Konserwator zabytków napisał pismo z datą 14.07.2010 r.
Pismo otrzymano 22 lipca 2010 r. o godz. 12:52.
Oto link: http://bi.gazeta.pl/im/6/8166/m8166586.pdf

A teraz: do cmokania marsz!

Teraz dane. Konserwator zabytków napisał pismo z datą 14.07.2010 r.
Pismo otrzymano 22 lipca 2010 r. o godz. 12:52.
Oto link: http://bi.gazeta.pl/im/6/8166/m8166586.pdf

I co?  Mam uwierzyć, źe list konserwatora zabytków z 14 lipca dotarł do
kancelarii prezydenta dopiero po 8 dniach?  Z jednej ulicy na drugą w tym
samym mieście? Nie jestem kretynem.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On 24 Lip, 22:36, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

> Teraz dane. Konserwator zabytków napisał pismo z datą 14.07.2010 r.
> Pismo otrzymano 22 lipca 2010 r. o godz. 12:52.
> Oto link:http://bi.gazeta.pl/im/6/8166/m8166586.pdf

I co?  Mam uwierzyć, źe list konserwatora zabytków z 14 lipca dotarł do
kancelarii prezydenta dopiero po 8 dniach?

Nie musisz nikomu w nic wierzyć, masz linka do kopii niewierny
Tomaszu.

Oto link: http://bi.gazeta.pl/im/6/8166/m8166586.pdf

Pod tym linku nie ma żadnego potwierdzenia kancelarii prezydenta, że listu konserwatora wpłynął 22 lipca.  To co widzimy pod tym linkiem, to kopia faxu wysłanego 22 lipca.  Po co ten fax?

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On 23 Lip, 22:15, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

> Oto przykład chamstwa i hipokryzji  w wykonaniu "abc", który swoją
> wiadomośc tak zatytułował:

> "Kaczor Donald oszukał harcerzy".

Oszukał. Zataił przed nimi pismo konserwatora zabytków, a ci naiwni
poczciwcy podpisali porozumienie przekonani, że w miejscu krżyża stanie
pomnik.

Czy ty debilu przyjmiesz wreszcie do wiadomości , ze porozumienie
negocjowala kancelaria PREZYDENTA a nie premiera?
Jesteś qurwa jakims programem komputerowym czy człowiekiem?

Czy ty debilu przyjmiesz wreszcie do wiadomości , ze porozumienie
negocjowala kancelaria PREZYDENTA a nie premiera?

Bez wiedzy Kaczora Donalda?  Kpisz sobie?

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On 24 Lip, 22:39, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

> Czy ty debilu przyjmiesz wreszcie do wiadomości , ze porozumienie
> negocjowala kancelaria PREZYDENTA a nie premiera?

Bez wiedzy Kaczora Donalda?  Kpisz sobie?

Kto to jest "Kaczor Donald" ?

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4c49f870$0$19184$65785112news.neostrada.pl...

Oto przykład chamstwa i hipokryzji  w wykonaniu "abc", który swoją
wiadomośc tak zatytułował:

"Kaczor Donald oszukał harcerzy".

Oszukał. Zataił przed nimi pismo konserwatora zabytków, a ci naiwni
poczciwcy podpisali porozumienie przekonani, że w miejscu krżyża stanie
pomnik.

Oszukal harcerzy?
Powinien sprawe zglosic do prokuratury za samowole budowalna i nielegalne postawienie krzyza w miejscu publicznym .
Najwiekszym oszustwem jest to , ze panstwo udaje , ze jest panstwem prawa wtedy , kiedy w gre wchodza okolokoscielne wydarzenia . Wtedy prawo idzie spac .
Ten krzyz nie powinien stac tam ani jednej chwili . Nie pisze tak dlatego , ze jestem wrogiem krzyza , czy jakiegokolwiek sacrum , pisze o tym dlatego , ze zadno szanujace sie cywilizowane panstwo nie moze dopuscic do tego aby wszyscy mogli stawiac co im sie chce w dowolnym miejscu  .
Nie mam nic przeciwko aby i w tym miejscu stal krzyz , niech nawet bedzie najwiekszy w Polsce a nawet na swiecie ale niech stanie tam legalnie w majestacie prawa a wtedy sam pod nim zapale swieczke , jesli taki zwyczaj sie tam przyjmie. Taka sytuacja nie wzbudzi napewno zadnych sprzeciwow a sacrum krzyza nie bedzie narazone na bluznierstwa .
Jesli harcerze  zostali oszukani to nie przez Tuska , czy panstwo , tylko przez kosciol , ktory wmowil im , ze krzyz moga stawiac bezkarnie w dowolnie wybranym przez siebie miejscu ( nawiasem mowiac jestem w 100% przekonany , ze dzialali zainspirowani przez jakiegos duchowego przewodnika w sutannie ).
To oszustwko , jak sie okazuje , dalej funkcjonuje w umyslach wielu Polakow i zamiast bezwzglednej kary za popelnienie przestepstwa , pol Polski w tym najwazniejsze organy wladzy panstwowej i oczywiscie ludzie kosciola traca cenny czas i miliony zl dyskutujac o tym co zrobic z nielegalnie postawionym krzyzem .
To jest nie tylko oszustwo ale  najwiekszy skandal w najnowszych naszych dziejach . Gwalcenie prawa na oczach calego narodu i to przez najwazniejeze organy wladzypanstwowej a takze przez klosciol relatywizuje niemal wszystko i przestane dziwic sie wtedy kiedy ksiadz bedzie bal sie wychodzic na ulice a wladza zwyczajowo bedzie nie tylko pogardzana ale i obrzucana jajami .
W panstwie gdzie prawo istnieje tylko na papierze , nie ma rzeczy tabu .

kwakwa