Data: 2017-04-26 05:48:01 | |
Autor: Dominik Ałaszewski | |
Coś mniejszego niż eeepc | |
Dnia 25.04.2017 Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl> napisał/a:
Ekran moze być żalosny. Urządzenie mialo by pracować w trybie tekstowym pod linuxem wiec nie zależy mi na jakichkolwiek paramterach karty Ale natywnie, czy tylko jako terminal ssh? Bo jeśli to drugie, to można rozważyć jakikolwiek tablet z Androidem plus klawiatura. -- Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn) "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec) Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail. |
|
Data: 2017-04-26 18:01:58 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Coś mniejszego niż eeepc | |
On 4/26/2017 7:48 AM, Dominik Ałaszewski wrote:
Ekran moze być żalosny. Urządzenie mialo by pracować w trybie tekstowymAle natywnie, czy tylko jako terminal ssh? Może wyjasnie: czasami trafia mi się potrzeba ze musze gdzieś na szybko zrobić stanowasko pomiarowe typu laptop + miernik. Co gorsza to zazwyczaj kiepskie miejsca takie jak strych czy kotłownia. Chciałbym wstawić tam takiego malego pizdryka i niech mierzy przez tydzień. Dodatkowo chciałbym czasem coś na szybko poprawić i potrzebuje jako takiej klawiatury. Dlatego szukam czegoś z usb, klawiatura i kiepskim ekranem. Telefony komórkowe, jak się okazuje, też wchodza w grę. Klawiaturę mogę ostatecznie nosić jakąś małą. Ale musi być wtedy OTG + debian i najlepiej nie wymagający sciągania malware z intertnetu w celu "rootowania bootloadera kompilacja kernela z tajwańskiego serwera potrzebującego zapisania na smsy" co jest z niezrozumiałych przyczyn podstawowym probelme na forach dla niedzielnych hackerów telefonów. |
|
Data: 2017-04-26 11:22:02 | |
Autor: sczygiel | |
CoĹ mniejszego niĹź eeepc | |
W dniu środa, 26 kwietnia 2017 18:02:14 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
On 4/26/2017 7:48 AM, Dominik Ałaszewski wrote: To nie tędy pójdź. Poskladaj sobie cos ala raspberry pi. Tak aby bootowalo sie bez ekranu. Ustawiasz ja przez ethernet a potem odpinasz sie i idziesz do domu. A malina mierzy. Jak jestes cfaniak to stawiasz na niej openvpn i zostawiasz jej pendrajwowego modema gsm. Ona sama ci sie do serwera vpn podepnie nawet przez siec za nat-em. Mozesz dzieki tamu nia zarzadzać z fotela na karaibach. Byle na tych karaibach byla siec a na tym strychu zasięg gsm. Koszty w okolicy 100pln. Serwisowalnosc wysoka. Polecam sie zakolegować z openvpn. mozna bardzo fajne struktury sieciowe sobie stawiac. Ja chłopakom postawiłem rozproszone datacenter dzialajace na sieciach za nat-ami z dynamicznymi IP. Ludki sie zdziwili ze to dziala a dziala i to nad wyraz stabilnie. Rozpiecia samego openvpn sa tak rzadkie ze w sumie nikt mi przez ostatnie 3 lata na to nie zwrocil uwagi bo nie wyłapali... Polecam. |
|
Data: 2017-04-26 20:56:36 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Coś mniejszego niż eeepc | |
On 4/26/2017 8:22 PM, sczygiel@gmail.com wrote:
Poskladaj sobie cos ala raspberry pi. Ale ekran potrzebny do obserwacji i konfiguracji :D Gdyby były sensowne obudowy do PI z ekranem to bym się nie zastanawiał. Ale dziwnym trafem obudowa to jest zawsze to czego brakuje. Albo dostajesz bezuzyteczna drewnianą obudowę, albo fancy z akrylu, a każda idiotyczna funkcjonalnie, projektowana "artystycznie". Z reszta samo PI było projektowane po pijaku, kompletny chaos ze złaczami. Nie przeszkadza mi to mieć 3 sztuki ;) Ustawiasz ja przez ethernet a potem odpinasz sie i idziesz do domu. A malina mierzy. Ale ja to wszystko wiem i uzywam :D Tylko czasem trzeba coś na miejscu przestawić. I bez ekranu jest to upierdliwe. Tak wiem, mogę wstawić bez ekranu i konfigurować z telefonu przez bluetooth czy inny wifi. Mogę. Ale... jak by się dało inaczej ... |
|
Data: 2017-04-26 12:55:25 | |
Autor: sczygiel | |
CoĹ mniejszego niĹź eeepc | |
W dniu środa, 26 kwietnia 2017 20:56:48 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
On 4/26/2017 8:22 PM, sczygiel@gmail.com wrote: Nie idz ta droga :) ja tam bylem i nie bylo zle ale zawsze cos bylo nie tak Chcesz? odstapie ci moje oqo 01+ :) Przerobilem: lifebooka b2152 (czy jakos tak), zaurusa c1000, zaurusa netwalkera, oqo, treo 90, treo600, siakiegos compaqa, i pare innych. I inicjalnie chcialem ci coś z nich zaproponować ale z kazdym bys sie mordowal. Zaurus c1000 bylby bolesny bo linuxowy kernel tylko 2.4. I do tego 64MB ram.. Netwalker fajny, ale tez swoje problemy ma no i jak by ci padł to bys drugiego se nie wykombinował :) Lifebook ok, ale imho bez sensu gdzieś zostawiać, jak ktos skroi to szkoda mimo ze duzo kasy bys za niego nie musial dac. IMHO nie ma sensu pchac sie w antyki a nowe sprzety jak małe to drogie a jak nie drogie to z dziadroidem :) wiec mozesz miec problem aby poganiac z nich jakies fikusne ftdi na usb czy inne takie... I uczciwe dalem ci rade jaka bym sam sobie dal :) Ja skonczylem na noszeniu t61. Ale zakladam ze laptopa ze soba nosic nie chcesz i koniec :) Ale ja to wszystko wiem i uzywam :D Tylko czasem trzeba coś na miejscu przestawić. I bez ekranu jest to upierdliwe. No to jak wiesz i umiesz to jesteś w 90% drogi. :) Spraw se eepc (albo lifebooka) i maline. I patch kabelek. I bedzie najlepiej jak sie da, IMHO. |
|
Data: 2017-04-26 21:59:49 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Coś mniejszego niż eeepc | |
On 4/26/2017 9:55 PM, sczygiel@gmail.com wrote:
Chcesz? odstapie ci moje oqo 01+ :) A z chęcią wezme, przedstaw ofertę ;) |
|
Data: 2017-04-27 00:39:01 | |
Autor: sczygiel | |
CoĹ mniejszego niĹź eeepc | |
W dniu środa, 26 kwietnia 2017 22:00:00 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
On 4/26/2017 9:55 PM, sczygiel@gmail.com wrote: OQO 01+ leciwe. Zasilacz naprawiany, kabelek ten niby dokujący - nie dziala ethernet. Akumulator w stanie nieznanym - lezy długo nie ładowany. Ale da sie serwisować. Jak chcesz to ci moge podwieźć i se obczaisz. Slask, lodz, torun i okolice - dowioze, ja se herbate chlapne a ty se obadasz czy ci sie nada. Ja bym chcial ze 200pln za to ale nie wiem czy ktos da :) Moge ci foty podeslac. Jak chcesz to moge tez ci zaurusa przywiezc czy netwalkera, obadasz se. Zaurus caly sprawny, netwalker ma padniety aku i wtyczke zasilacza pogryziona przez kota :) Ale dziala ok. U mnie to wszystko lezy i sie kurzy. Ale to leciwe sprzety i mimo starań nie wymyslilem do czego ich uzyc. A sprzety niszowe więc nawet nie wiem ile warte monetarnie. Moge nawet je wymienic za cos ciekawego byle by sie nie kurzyły bo to fajne graty :) |
|
Data: 2017-04-27 20:10:08 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Coś mniejszego niż eeepc | |
On 4/27/2017 9:39 AM, sczygiel@gmail.com wrote:
Ja bym chcial ze 200pln za to ale nie wiem czy ktos da :) Ja nie dam ;) Nie obraź się, gadget przedni, ale za 200zł mogę mieć jednak opcje z N900 lub drugiego eeepc. A sprzety niszowe więc nawet nie wiem ile warte monetarnie. Nie ma śladu na ebay, najwidoczniej to już cieżkie retro. |
|
Data: 2017-04-27 23:35:35 | |
Autor: sczygiel | |
CoĹ mniejszego niĹź eeepc | |
W dniu czwartek, 27 kwietnia 2017 20:10:20 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
On 4/27/2017 9:39 AM, sczygiel@gmail.com wrote: No widzisz, problem rozwiązany :) Nie obraź się, gadget przedni, ale za 200zł mogę mieć jednak opcje z N900 lub drugiego eeepc. Strasznie ciężkie nie bo aż taka mogiła to nie jest ale to cos co sie spisze jako dzisiejszy komputerek do "poużywania ogólnego". Jako terminal - swietne. Jako sterownik - tez sie nada (o ile zmontujesz interface i sterowniki). Ale jak poswiecisz 1-2 dni (lub więcej) na zmontowanie swojego "środowiska" a sprzęt padnie to doopa - jestes w punkcie wyjscia bo zastępcy nie kupisz. I dlatego tak sprytnie pomoderowalem nasza dyskusje aby ci pokazac ze niestety ale dzis na rynku nie ma sensownych gotowców jakie by ci sie przydały. |
|
Data: 2017-04-26 22:07:55 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Coś mniejszego niż eeepc | |
On 4/26/2017 9:55 PM, sczygiel@gmail.com wrote:
I inicjalnie chcialem ci coś z nich zaproponować ale z kazdym bys sie mordowal. Wiem. Jednak przypuszczalnie dobrze to przemyślałem. Zazwyczaj jedyne co potrzebuje to zmienić kilka stałych w skrypcie i puścić. Zaurus c1000 bylby bolesny bo linuxowy kernel tylko 2.4. I do tego 64MB ram. Wystarczyło by, 99% potrzeb załatwiam w konsoli. Ja skonczylem na noszeniu t61. Problem w tym że ja nie noszę po obcych miejscach. Potrzebuje skoczyć do kotłowni sprawdzić czy silnik od dmuchawy pracuje czy przerywa. Podejść do robota i przeprogramować firmware. Podpiąc na chwilę miernik i zrobić akwizycję kilku próbek z zasilacza monitora. etc. Innymi słowy noszenie, ale raczej lokalne ;) Ale zakladam ze laptopa ze soba nosic nie chcesz i koniec :) Kiedy maluch robi akwizycje bądź sterowanie - laptop sluzy do oglądania por^M^M^Mnauki na youtubie. Spraw se eepc (albo lifebooka) i maline. Mam oba :D |
|
Data: 2017-04-27 00:41:32 | |
Autor: sczygiel | |
CoĹ mniejszego niĹź eeepc | |
W dniu środa, 26 kwietnia 2017 22:08:07 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
On 4/26/2017 9:55 PM, sczygiel@gmail.com wrote: No nic, w takim razie moge tylko zaproponować to co w poprzednim poscie i jak naprawde chcesz popróbować fikuśnych sprzetow to nie widze przeszkód poza transportem bo nie kojarze gdzie stacjonujesz. :) |
|