No, no ... pogratulowac

http://logistyka.pb.pl/2908613,1920,comarch-wyladowal-na-heathrow

"Krakowski producent oprogramowania z wysokiego C rozpoczął ekspansję na nowym dla siebie rynku — lotniskach. Udało mu się zdobyć kontrakt na jednym z trzech największych portów lotniczych świata — londyńskim Heathrow.
Comarch wdroży własne rozwiązanie do zarządzenia programem lojalnościowym dla pasażerów. Jest to dla niego pierwsze zamówienie z tego sektora [...] "


J.

Pan J.F napisał:

No, no ... pogratulowac

http://logistyka.pb.pl/2908613,1920,comarch-wyladowal-na-heathrow

"Krakowski producent oprogramowania z wysokiego C rozpoczął ekspansję na nowym dla siebie rynku - lotniskach. Udało mu się zdobyć kontrakt na jednym z trzech największych portów lotniczych świata - londyńskim Heathrow.

Wysokie C? Znam tylko C++, ale to chyba nie to samo. No cóż, widać nie
jestem na bieżąco.

--
Jarek

On Wednesday, January 2, 2013 1:14:01 PM UTC-5, Jarosław Sokołowski wrote:
 

Wysokie C? Znam tylko C++, ale to chyba nie to samo. No cóż, widać nie

jestem na bieżąco.

Tez mnie to zaintrygowalo, chociaz dodac mozna jeszcze C# (sharp) :-) Z drugiej strony "wysokie C" to chyba termin muzyczny :-)

cheers

TJ_Blues napisał:

Wysokie C? Znam tylko C++, ale to chyba nie to samo. No cóż, widać nie
jestem na bieżąco.

Tez mnie to zaintrygowalo, chociaz dodac mozna jeszcze C# (sharp) :-)
Z drugiej strony "wysokie C" to chyba termin muzyczny :-)

C# to bym wiedział, bo to jest pół tonu wyżej niż samo C.

--
Jarek

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news:slrnke8vf9.1tb.jarosfalcon.lasek.waw.pl...

TJ_Blues napisał:

Wysokie C? Znam tylko C++, ale to chyba nie to samo. No cóż, widać nie
jestem na bieżąco.

Tez mnie to zaintrygowalo, chociaz dodac mozna jeszcze C# (sharp) :-)
Z drugiej strony "wysokie C" to chyba termin muzyczny :-)

C# to bym wiedział, bo to jest pół tonu wyżej niż samo C.

W zamierzchłych czasach, gdy ludzie byli wszechstronnie wykształceni, "zacząć z wysokiego C" oznaczało ni mniej, ni więcej, jak: "zacząć od sukcesu, zacząć ambitnie" ( to tak w pobieżnym skrócie).

zdegustowany

Pan Bogdan Idzikowski w pobieżnym skrócie napisał:

Wysokie C? Znam tylko C++, ale to chyba nie to samo. No cóż, widać nie
jestem na bieżąco.

Tez mnie to zaintrygowalo, chociaz dodac mozna jeszcze C# (sharp) :-)
Z drugiej strony "wysokie C" to chyba termin muzyczny :-)

C# to bym wiedział, bo to jest pół tonu wyżej niż samo C.

W zamierzchłych czasach, gdy ludzie byli wszechstronnie wykształceni, "zacząć z wysokiego C" oznaczało ni mniej, ni więcej, jak: "zacząć od sukcesu, zacząć ambitnie" ( to tak w pobieżnym skrócie).

-- A co, Zosiu, robi łąka? -- spytałem.
-- Leży w dole jak barwny kobierzec! -- odparła bez namysłu.
-- A las?
-- Cicho semrze swoją pieśń przedwiecną!
-- Oho! A słońce?
-- Wisi na niebie jak złoty dukacik!
-- Yy, coś pląces! -- wtrącił się Pietrek. -- Słońce cese swe jedwabiste
włosy na gałęziach drzew!
-- Głupiś! -- oburzyła się Zosia. -- Swe jedwabiste włosy na gałęziach drzew
cese wiater!
-- Wiater to figlarne dziecię słońca, chmur i nieba! Figlarne, pamiętam
dobrze!
-- A wcale nie! -- zaprotestował Pietrek. -- To chmury, chmury so figlarne!

Uciszyłem powaśnionych i spytałem, co jeszcze mówiła im pani o poezji.
-- Ze poezja upięksa świat!
-- Ze bez poezji żyć nie warto!
-- Ze kulturalny cłowiek musi umieć co najmniej sto porównań!
-- Sto? -- zainteresowałem się. -- A ile nauczyła?
-- Pindziesiont siedym!
-- I zaraz utopiła się!
-- Bo ona lubiła wypływać łódko i rozmyślać o poezji!
-- I raz łódka przewróciła się!
-- Na głębi!
-- I ona wpadła!
-- Jak kamień w wodę! -- zakończył Pietrek celnym porównaniem.

zdegustowany

To ja w takim razie zaproponuję, by nie poprzestawać i zdegustować cały
"Awans" Edwarda Redlińskiego. Choć i bez tego wiem, że świetnie zna Pan
z zamierzchłych czasów również te brakujące 43 porównania (nie wspominając
już o pozostałych środkach stylistycznych koniecznych wszechstronnie
wykształconemu i kulturalnemu człowiekowi).

ubawiony jak norka
-- Jarek

--
Nim rozpoczęła się zabawa, młody komendant straży pożarnej wniósł przez
próg swoją świeżo upieczona żonę.

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news:slrnke92fp.2k6.jarosfalcon.lasek.waw.pl...

Pan Bogdan Idzikowski w pobieżnym skrócie napisał:

Wysokie C? Znam tylko C++, ale to chyba nie to samo. No cóż, widać nie
jestem na bieżąco.

Tez mnie to zaintrygowalo, chociaz dodac mozna jeszcze C# (sharp) :-)
Z drugiej strony "wysokie C" to chyba termin muzyczny :-)

C# to bym wiedział, bo to jest pół tonu wyżej niż samo C.

W zamierzchłych czasach, gdy ludzie byli wszechstronnie wykształceni,
"zacząć z wysokiego C" oznaczało ni mniej, ni więcej, jak: "zacząć od
sukcesu, zacząć ambitnie" ( to tak w pobieżnym skrócie).

-- A co, Zosiu, robi łąka? -- spytałem.
-- Leży w dole jak barwny kobierzec! -- odparła bez namysłu.
-- A las?
-- Cicho semrze swoją pieśń przedwiecną!
-- Oho! A słońce?
-- Wisi na niebie jak złoty dukacik!
-- Yy, coś pląces! -- wtrącił się Pietrek. -- Słońce cese swe jedwabiste
włosy na gałęziach drzew!
-- Głupiś! -- oburzyła się Zosia. -- Swe jedwabiste włosy na gałęziach drzew
cese wiater!
-- Wiater to figlarne dziecię słońca, chmur i nieba! Figlarne, pamiętam
dobrze!
-- A wcale nie! -- zaprotestował Pietrek. -- To chmury, chmury so figlarne!

Uciszyłem powaśnionych i spytałem, co jeszcze mówiła im pani o poezji.
-- Ze poezja upięksa świat!
-- Ze bez poezji żyć nie warto!
-- Ze kulturalny cłowiek musi umieć co najmniej sto porównań!
-- Sto? -- zainteresowałem się. -- A ile nauczyła?
-- Pindziesiont siedym!
-- I zaraz utopiła się!
-- Bo ona lubiła wypływać łódko i rozmyślać o poezji!
-- I raz łódka przewróciła się!
-- Na głębi!
-- I ona wpadła!
-- Jak kamień w wodę! -- zakończył Pietrek celnym porównaniem.

zdegustowany

To ja w takim razie zaproponuję, by nie poprzestawać i zdegustować cały
"Awans" Edwarda Redlińskiego. Choć i bez tego wiem, że świetnie zna Pan
z zamierzchłych czasów również te brakujące 43 porównania (nie wspominając
już o pozostałych środkach stylistycznych koniecznych wszechstronnie
wykształconemu i kulturalnemu człowiekowi).

ubawiony jak norka
-- Jarek

-- Nim rozpoczęła się zabawa, młody komendant straży pożarnej wniósł przez
próg swoją świeżo upieczona żonę.

Uderz w stół, a (niechybnie) nożyce się odezwą!

ubawiony niezawodnością

Użytkownik "Jarosław Sokołowski"  napisał w wiadomości
Pan J.F napisał:

http://logistyka.pb.pl/2908613,1920,comarch-wyladowal-na-heathrow
"Krakowski producent oprogramowania z wysokiego C rozpoczął ekspansję

Wysokie C? Znam tylko C++, ale to chyba nie to samo. No cóż, widać nie
jestem na bieżąco.

Teraz jest modne C z drabinka :-)

J.

Pan J.F napisał:

http://logistyka.pb.pl/2908613,1920,comarch-wyladowal-na-heathrow
"Krakowski producent oprogramowania z wysokiego C rozpoczął ekspansję

Wysokie C? Znam tylko C++, ale to chyba nie to samo. No cóż, widać nie jestem na bieżąco.

Teraz jest modne C z drabinka :-)

Jak wysoką? (Jak Wieża Mariacka?)

--
Jarek

Dnia 02 Jan 2013 20:09:59 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):

Pan J.F napisał:

http://logistyka.pb.pl/2908613,1920,comarch-wyladowal-na-heathrow
"Krakowski producent oprogramowania z wysokiego C rozpoczął ekspansję

Wysokie C? Znam tylko C++, ale to chyba nie to samo. No cóż, widać nie jestem na bieżąco.

Teraz jest modne C z drabinka :-)

Jak wysoką? (Jak Wieża Mariacka?)

nie, tylko dwa szczebelki (#) :-)

j.