Data: 2012-12-29 11:55:51 | |
Autor: Budzik | |
Co mu dolega | |
Moje stare autko nagle stwierdziło, że zbyt długo jeżdziło bezawaryjnie i zaczęło robić mi psikusy na zimie.
Pacjent to ZX z 93 roku z silnikiem 1,4 Migdy nie było z nim żadnych problemó z odpalaniem, gaśnięciem - niezależnie od pogody. I nagle teraz, jak jest mokro i zimno to kilkurotnie zdarzyło mu się zgasnąć w momencie jak kilka minut stałem na wolnych obrotach tudzież jak rusząłem z niskich obrotów. To że zgasł - pół biedy ale w takiej sytuacji nie chce ponownie odpalić. Kręci ładnie, po prostu nie chwyta tak jakby nie miał paliwa. Dopiero po circa 10 minutach udawało się ponownie (aczkolwiek kluczowy może tu nie być czas a po prostu kręcenie bo może paliwo gdzieś nie dochodzi?) Jak sądzicie? Co to może być? I do kogo jechać> Do elektryka? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!' |
|
Data: 2012-12-29 05:32:54 | |
Autor: Piotr Molski | |
Co mu dolega | |
On 29 Gru, 12:55, Budzik <budzi...@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
wrote: To że zgasł - pół biedy ale w takiej sytuacji nie chce ponownie odpalić. Dawno nie bawilem sie z silnikiem benzynowym, ale w (starym) dieslu pierwsza rzecz jaka sprawdzam w takim wypadku jest to, czy paliwo dochodzi do pompy. Przydaja sie przezroczyste przewody paliwowe. Jezeli nie dochodzi to, albo jest to nieszczelnosc w ukladzie albo zatkany bak paliwa (tworzy sie podcisnienie cofajace paliwo z powrotem). Z innych przczyn kojarza mi sie klopoty z kiepskimi przewodami WN i moze cos z aparatem zaplonowym - ukruszenie, przestawienie? pozdr Piotr |
|
Data: 2012-12-29 12:59:30 | |
Autor: Cavallino | |
Co mu dolega | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:29122012.46CAC791@budzik61.poznan.pl... Moje stare autko nagle stwierdziło, że zbyt długo jeżdziło bezawaryjnie i Mój ZX miał podobne problemy chyba z aparatem czy kopułka zapłonową. Ale to było tak dawno temu, że mogę coś kręcić. |
|
Data: 2012-12-29 13:55:38 | |
Autor: Budzik | |
Co mu dolega | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Mój ZX miał podobne problemy chyba z aparatem czy kopułka zapłonową. To też było jedno z moich podejrzeń. BTW kiedy jeżdziłeś ZX-em? I z jakim silnikiem? A jeżeli z takim samym jak ja (1,4) to ile palił? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Wolność to tylko jeszcze jedno słowo dla tych, którzy nie mają już nic do stracenia. " Janis Joplin |
|
Data: 2012-12-29 18:51:49 | |
Autor: Cavallino | |
Co mu dolega | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:29122012.2BCD2351@budzik61.poznan.pl... Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Rozbiłem go chyba w 1996. I z jakim silnikiem? Dokładnie z takim jak piszesz. A jeżeli z takim samym jak ja (1,4) to ile palił? Coś koło 7 l, ale raczej nie w mieście. W mieście pewnie std dla takiego silnika czyli 8-9. |
|
Data: 2012-12-29 19:21:36 | |
Autor: Budzik | |
Co mu dolega | |
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...
:)Mój ZX miał podobne problemy chyba z aparatem czy kopułka zapłonową. To znaczy nie smiejęsię zę rozbiłeś, tylko że prawie nówką jeżdziłeś. I nadal autko się kula :)I z jakim silnikiem? No to fajnie mój wypada przy tym. Pali obecnie średnio 6,6 latem w cyklu zdecydowanie miejskim. Natomiast zimą niestety litr więcej. Dzięki wszystkim za podpowiedzi. |
|
Data: 2012-12-30 00:51:02 | |
Autor: chwdp | |
Co mu dolega | |
No to fajnie mój wypada przy tym. a miasto to sieradz. |
|
Data: 2012-12-30 00:32:59 | |
Autor: Budzik | |
Co mu dolega | |
Osobnik posiadający mail hvhv@igbjo.yfd napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
? Jaki Sieradz? Poznań. --No to fajnie mój wypada przy tym. Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "W wannie historii prawdę trudniej jest utrzymać niż mydło, i o wiele trudniej znaleźć..." - Terry Pratchett |
|
Data: 2012-12-30 09:39:32 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Co mu dolega | |
Użytkownik "chwdp" <hvhv@igbjo.yfd> napisał w wiadomości news:kbnvl6$6a4$1node1.news.atman.pl...
No to fajnie mój wypada przy tym. Eeee, jeśli 1,5 litra różnicy, to z pewnością Radom! -- Yogi(n) |
|
Data: 2012-12-29 14:23:01 | |
Autor: JK | |
Co mu dolega | |
W dniu 2012-12-29 12:55, Budzik pisze:
Moje stare autko nagle stwierdziło, że zbyt długo jeżdziło bezawaryjnie i Co prawda nie w cytrynie a w Nissanie ale mi pomogła wymiana przewodów zapłonowych. -- Pozdrawiam JK |
|
Data: 2012-12-29 14:42:02 | |
Autor: adam | |
Co mu dolega | |
Moze silnik krokowy? Jak zgasnie to probowales odpalac z "gazem"? U mnie w Xsarze 1.4 pomagalo:) pzdr Adam |
|
Data: 2013-02-13 14:00:59 | |
Autor: Budzik | |
Co mu dolega | |
Użytkownik adam adam@adam.pl ...
Dopiero po circa 10 minutach udawało się ponownie (aczkolwiek Zeby pozytywnie zakończyć temat: wygląda nato, że to było albo coś z elelktryką albo kiepskie paliwo z BP. Po kolejnym tankowaniu oraz ciasniejszym spasowaniu klemy problemy znikły. Tankowanie było pierwsze więc podejrzewam, że paliwo było jakieś "wzbogacone..." |
|