Data: 2009-05-11 13:48:50 | |
Autor: Gan | |
Co mi grozi... | |
Bylem przygotowany na takie sytuacje i potraktowalem go Jak to wyglądało - kopnął Cię i chciał dalej bić? Czy kopnął Cię a ty postanowiłeś, że w ramach sprawiedliwości społecznej oddasz mu paralizatorem? Pytam, żebyśmy mogli stwierdzić czy są jakieś szanse na obronę konieczną. Póki co MZ masz marne szanse na wywinięcie się - narazie wygląda to jak samosąd. Facet pewnie się rozchoruje, jak będzie miał trochę głowy na karku to dozna rozstroju zdrowia powyżej 7 dni i pewnie okaże się, że do końca życia ma bóle głowy i w ogóle jest niezdolny do pracy ;). Jeżeli nawet obrona konieczna to użycie niewspółmiernych środków pewnie. W zasadzie dobrze Wam tak obydwu. g. |
|