przemek pisze:
Witam.
Stałem się posiadaczem Xsary Pixcasso z 2000 roku z benzynowym silnikiem 1,6 i mam pewien problem. Auto z rana zachowuje się, tak jak by nie miało ssania. Zapala na dyg, po czym spada z obrotów i nie ratowana pedałem gazu gaśnie. Dodatkowo zaraz potem na problemy z odpaleniem. Dopiero po chwili, gdy coś pstryknie w silniczku znowu pali na dyg. Dodatkowym objawem jest całkowity brak mocy, dopóki się nie rozgrzeje. potem wszystko ok i chodzi aż miło. Poradźcie proszę, na co zwrócić uwagę, żeby nie dać się naciągnąć mechanikom wymieniaczom.
Silniczek krokowy, Czujnik temperatury płynu, przewody tych elementów...
Może być też trochę zaśniedziały któryś z wtyków.
--
Wojciech Smagowicz
http://www.ebaja.pl
zabawki, które Twoje dziecko pokocha