dante napisał:

Trzy lata temu piosenkarka Doda w jednym z wywiadów powiedziała, że
„bardziej wierzy w dinozaury niż w Biblię” i „Wierzę w to, co nam
przyniosła matka Ziemia i co odkryto podczas wykopalisk. Są na to dowody i
ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś
zioła…”.

A historia Lota i jego córek jest na prawdę ciekawa, zwłaszcza po ich
szczęśliwej ucieczce z Sodomy. Zatrzymali się oni w jaskini koło
miejscowości Zoar. Córeczki Lota w trosce o utrzymanie lotowego rodu
postanowiły coś zrobić. A że żadnego odpowiedniego chłopa w okolicy nie
było, postanowiły upić tatusia, żeby był „łatwiejszy". Tak też uczyniły.
Pierwszej nocy starsza córka weszła pijanemu tatusiowi do łóżka i odbyła z
nim stosunek płciowy (Genesis 19:33). Następnego wieczora córki upiły
tatusia ponownie i tym razem młodsza córka poszła kopulować się z tatusiem
(Genesis 19:34-35).

W efekcie tych kazirodczych stosunków obie córki Lota urodziły synów.
Starsza nazwała swojego Moab co znaczy „pochodzący od ojca", który ponoć
dał początek wszystkim biblijnym Moabitom. Młodsza nazwała syna Ben-ammi,
co oznacza „syn mojego rodu", który stał się protoplastą Ammonitów (Genesis
19:36-38).

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4032



--
"Na nich jest lekarstwo, ci którzy chcą aby był spokój niech piszą do
abuse. Im więcej takich donosów tym szybciej będzie spokój. Samo się nie
zrobi" - mkarwan

Dnia Tue, 19 Jun 2012 14:58:08 +0200, Grzegorz Z. napisał(a):

dante napisał:

Trzy lata temu piosenkarka Doda w jednym z wywiadów powiedziała, że
„bardziej wierzy w dinozaury niż w Biblię” i „Wierzę w to, co nam
przyniosła matka Ziemia i co odkryto podczas wykopalisk. Są na to dowody i
ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś
zioła…”.

A historia Lota i jego córek jest na prawdę ciekawa, zwłaszcza po ich
szczęśliwej ucieczce z Sodomy. Zatrzymali się oni w jaskini koło
miejscowości Zoar. Córeczki Lota w trosce o utrzymanie lotowego rodu
postanowiły coś zrobić. A że żadnego odpowiedniego chłopa w okolicy nie
było, postanowiły upić tatusia, żeby był „łatwiejszy". Tak też uczyniły.
Pierwszej nocy starsza córka weszła pijanemu tatusiowi do łóżka i odbyła z
nim stosunek płciowy (Genesis 19:33). Następnego wieczora córki upiły
tatusia ponownie i tym razem młodsza córka poszła kopulować się z tatusiem
(Genesis 19:34-35).

W efekcie tych kazirodczych stosunków obie córki Lota urodziły synów.
Starsza nazwała swojego Moab co znaczy „pochodzący od ojca", który ponoć
dał początek wszystkim biblijnym Moabitom. Młodsza nazwała syna Ben-ammi,
co oznacza „syn mojego rodu", który stał się protoplastą Ammonitów (Genesis
19:36-38).

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4032

Tak, "sodomia" i "gomorja" jak mawiał dziadek mojego kolegi.

Weźmy na przykład taką Księgę Wyjścia. Nadszedł dzień kiedy chłopcy z pod gwiazdy dejwida postanowili pokazać panu faraonu środkowy palec.
W nocy objawił się im janioł i zasugerował
żeby najzwyczajniej każdy z uciekających zajebał
coś drogocennego (srebra itp) panu faraonu.
Zatem jak ten na górze pozwala to kraść można.

W dniu 2012-06-19 15:12, dante pisze:

W nocy objawił się im janioł i zasugerował żeby najzwyczajniej każdy z uciekających zajebał coś drogocennego (srebra itp) panu faraonu. Zatem jak ten na górze pozwala to kraść można.

A skąd ten "pan faraon" miał te dobra? Ra uczynił go właścicielem tych sreber?

Dnia Tue, 19 Jun 2012 15:17:08 +0200, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-06-19 15:12, dante pisze:

W nocy objawił się im janioł i zasugerował żeby najzwyczajniej każdy z uciekających zajebał coś drogocennego (srebra itp) panu faraonu. Zatem jak ten na górze pozwala to kraść można.

A skąd ten "pan faraon" miał te dobra? Ra uczynił go właścicielem tych sreber?

A co mnie to obchodzi.
Chodzi o to, że ktoś "pozwolił" im je zajumać.

W dniu 2012-06-19 15:22, dante pisze:

Dnia Tue, 19 Jun 2012 15:17:08 +0200, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-06-19 15:12, dante pisze:

W nocy objawił się im janioł i zasugerował żeby najzwyczajniej każdy z
uciekających zajebał coś drogocennego (srebra itp) panu faraonu. Zatem
jak ten na górze pozwala to kraść można.

A skąd ten "pan faraon" miał te dobra? Ra uczynił go właścicielem tych
sreber?

A co mnie to obchodzi.
Chodzi o to, że ktoś "pozwolił" im je zajumać.

Anioł po prostu powiedział im żeby zabrali to co w gruncie rzeczy było ich samych własnością. A ty zaraz to zinterpretowałeś jako kradzież.

Dnia Tue, 19 Jun 2012 15:27:24 +0200, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-06-19 15:22, dante pisze:

Dnia Tue, 19 Jun 2012 15:17:08 +0200, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-06-19 15:12, dante pisze:

W nocy objawił się im janioł i zasugerował żeby najzwyczajniej każdy z
uciekających zajebał coś drogocennego (srebra itp) panu faraonu. Zatem
jak ten na górze pozwala to kraść można.

A skąd ten "pan faraon" miał te dobra? Ra uczynił go właścicielem tych
sreber?

A co mnie to obchodzi.
Chodzi o to, że ktoś "pozwolił" im je zajumać.

Anioł po prostu powiedział im żeby zabrali to co w gruncie rzeczy było ich samych własnością.

Jasne... .

A ty zaraz to zinterpretowałeś jako kradzież.

Tu nie ma co interpretować.
To prosty tekst z pamiętników pastuchów.
Napisany "czarno na białym".

W dniu 2012-06-19 15:33, dante pisze:

Dnia Tue, 19 Jun 2012 15:27:24 +0200, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-06-19 15:22, dante pisze:

Dnia Tue, 19 Jun 2012 15:17:08 +0200, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-06-19 15:12, dante pisze:

W nocy objawił się im janioł i zasugerował żeby najzwyczajniej każdy z
uciekających zajebał coś drogocennego (srebra itp) panu faraonu. Zatem
jak ten na górze pozwala to kraść można.

A skąd ten "pan faraon" miał te dobra? Ra uczynił go właścicielem tych
sreber?

A co mnie to obchodzi.
Chodzi o to, że ktoś "pozwolił" im je zajumać.

Anioł po prostu powiedział im żeby zabrali to co w gruncie rzeczy było
ich samych własnością.

Jasne... .

Przecież to oczywiste. Nikt nie rodzi się wyłącznym właścicielem jezior, rzek czy zasobów srebra.. Ten rzekomy właściciel musi innych z tego ograbić.

A ty zaraz to zinterpretowałeś jako kradzież.

Tu nie ma co interpretować.
To prosty tekst z pamiętników pastuchów.
Napisany "czarno na białym".

Prosty lud mało wiedzący o swoich prawach i przywilejach.

Dnia Tue, 19 Jun 2012 15:38:26 +0200, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-06-19 15:33, dante pisze:

Dnia Tue, 19 Jun 2012 15:27:24 +0200, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-06-19 15:22, dante pisze:

Dnia Tue, 19 Jun 2012 15:17:08 +0200, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-06-19 15:12, dante pisze:

W nocy objawił się im janioł i zasugerował żeby najzwyczajniej każdy z
uciekających zajebał coś drogocennego (srebra itp) panu faraonu. Zatem
jak ten na górze pozwala to kraść można.

A skąd ten "pan faraon" miał te dobra? Ra uczynił go właścicielem tych
sreber?

A co mnie to obchodzi.
Chodzi o to, że ktoś "pozwolił" im je zajumać.

Anioł po prostu powiedział im żeby zabrali to co w gruncie rzeczy było
ich samych własnością.

Jasne... .

Przecież to oczywiste. Nikt nie rodzi się wyłącznym właścicielem jezior, rzek czy zasobów srebra.. Ten rzekomy właściciel musi innych z tego ograbić.

Pamiętniki pastuchów nie informują o tym.
Równie dobrze mogła to być zastawa ślubna z wesela mamy i taty pana faraona, albo po dziadkach.

A ty zaraz to zinterpretowałeś jako kradzież.

Tu nie ma co interpretować.
To prosty tekst z pamiętników pastuchów.
Napisany "czarno na białym".

Prosty lud mało wiedzący o swoich prawach i przywilejach.

Dlatego starzec z siwą brodą polecił im jumać co się da.

W dniu 2012-06-19 15:47, dante pisze:

Przecież to oczywiste. Nikt nie rodzi się wyłącznym właścicielem jezior,
rzek czy zasobów srebra.. Ten rzekomy właściciel musi innych z tego
ograbić.

Pamiętniki pastuchów nie informują o tym.
Równie dobrze mogła to być zastawa ślubna
z wesela mamy i taty pana faraona, albo po dziadkach.

Jednak trochę za dużo tego było jak na prezenty. A poza tym chyba nie wierzysz że Anioł nakazał kraść własność tago co w pocie czoła na to zapracował?

A ty zaraz to zinterpretowałeś jako kradzież.

Tu nie ma co interpretować.
To prosty tekst z pamiętników pastuchów.
Napisany "czarno na białym".

Prosty lud mało wiedzący o swoich prawach i przywilejach.

Dlatego starzec z siwą brodą polecił im jumać co się da.

Tak, Crześcijanizm to nic innego jak Komunizm. Tylko ludziom od czasu do czasu ktoś musi przypominać że nie są gorsi od innych i można żyć bez dawania odszczepieńcom szansy na żerowaniu na sobie i swoich dobrach, które się należą każdemu człowiekowi.

Dnia Wed, 20 Jun 2012 09:06:58 +0200, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-06-19 15:47, dante pisze:

Przecież to oczywiste. Nikt nie rodzi się wyłącznym właścicielem jezior,
rzek czy zasobów srebra.. Ten rzekomy właściciel musi innych z tego
ograbić.

Pamiętniki pastuchów nie informują o tym.
Równie dobrze mogła to być zastawa ślubna
z wesela mamy i taty pana faraona, albo po dziadkach.

Jednak trochę za dużo tego było jak na prezenty. A poza tym chyba nie wierzysz że Anioł nakazał kraść własność tago co w pocie czoła na to zapracował?

Dużo?
Skąd wiesz ilu było gości na weselu ?
Skąd wiesz z ilu pokoleń mogły być te "srebra rodowe"?
Nie piszą w pamiętnikach o tym co by dostali jakąś "check-listę"

A ty zaraz to zinterpretowałeś jako kradzież.

Tu nie ma co interpretować.
To prosty tekst z pamiętników pastuchów.
Napisany "czarno na białym".

Prosty lud mało wiedzący o swoich prawach i przywilejach.

Dlatego starzec z siwą brodą polecił im jumać co się da.

Tak, Crześcijanizm to nic innego jak Komunizm. Tylko ludziom od czasu do czasu ktoś musi przypominać że nie są gorsi od innych i można żyć bez dawania odszczepieńcom szansy na żerowaniu na sobie i swoich dobrach, które się należą każdemu człowiekowi.

Najlepiej to wymyślić sobie boga i... k r a ś ć
za jego "pozwoleństwem".
Najlepiej to wychodzi grupie zawodowej w kieckach bo:
biorą za zbieranie i biorą za dawanie.
A motłochowi wciskają bajkę o fruwającym rebe.

Użytkownik "jadryś" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:jrpuoo$4ua$2node1.news.atman.pl...

W dniu 2012-06-19 15:22, dante pisze:

Dnia Tue, 19 Jun 2012 15:17:08 +0200, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-06-19 15:12, dante pisze:

W nocy objawił się im janioł i zasugerował żeby najzwyczajniej każdy z
uciekających zajebał coś drogocennego (srebra itp) panu faraonu. Zatem
jak ten na górze pozwala to kraść można.

A skąd ten "pan faraon" miał te dobra? Ra uczynił go właścicielem tych
sreber?

A co mnie to obchodzi.
Chodzi o to, że ktoś "pozwolił" im je zajumać.

Anioł po prostu powiedział im żeby zabrali to co w gruncie rzeczy było ich samych własnością. A ty zaraz to zinterpretowałeś jako kradzież.

Pójdę do ciebie i jeśli posiadasz coś cennego to sobie wezmę. Tylko spróbuj się sprzeciwiać!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

jadryś napisał:

W dniu 2012-06-19 15:12, dante pisze:

W nocy objawił się im janioł i zasugerował żeby najzwyczajniej każdy z uciekających zajebał coś drogocennego (srebra itp) panu faraonu. Zatem jak ten na górze pozwala to kraść można.

A skąd ten "pan faraon" miał te dobra? Ra uczynił go właścicielem tych sreber?

Boskiego Ra w to nie mieszaj, tauriańskie ścierwo.

--
"Przez ostatnich 20 lat media zajmują się głównie produkcją masowej
głupoty" "Teraz mamy odbiorców wychowanych na tej głupocie"

W dniu 2012-06-19 15:29, Grzegorz Z. pisze:

jadryś napisał:

W dniu 2012-06-19 15:12, dante pisze:

W nocy objawił się im janioł i zasugerował żeby najzwyczajniej każdy z
uciekających zajebał coś drogocennego (srebra itp) panu faraonu. Zatem
jak ten na górze pozwala to kraść można.

A skąd ten "pan faraon" miał te dobra? Ra uczynił go właścicielem tych
sreber?

Boskiego Ra w to nie mieszaj, tauriańskie ścierwo.

Sorry, Boskiego Ra.