On 7 Cze, 18:56, Tzva Adonai <tzva.ado...@yahoo.com> wrote:
Już pół roku męczę się pod project managerem, który jest
idiotą...Zdążył już puścić łw kanał dwa projekty, w tym jeden za
prawie milion złotych... To, że jeszcze pracuje zawdzięcza wyłącznie
rodzinnym koneksjom.. Już jako czwarty byłem na rozmowie u prezesa w
jego sprawie, jego pozycja się chwieje, ale na razie nie zapadły żadne
konkretne decyzje.. Kretyn niesamowity.. Każdemu już chwalił się
jakich to ma bogatych i wpływowych żydowskich przodków, że jego żona
pracuje u żydowskich miliarderów, facet potrafił godzinami opowiadać
jakie tam potrawy podają, jak szastają pieniędzmi, po prostu koszmar..
Wpadł, gdy próbował pochwalić się znajomością hebrajskiego... Wydukał
kilka słów, a ja zagaiłem mu zdaniem wielokrotnie złożonym.. Koleś
zrobił oczy, klepnął mnie w kolano i zapytał, skąd tak dobrze znam
hebrajski.. Odpowiedziałem, że jestem wierzącym katolikiem i bozia
obdarzyła mnie darem języków... Pół firmy pokładało się ze śmiechu...
Jak gościa widzę to mam ochotę mu przypierdolić, dawno nie miałem
takiego zatargu...
Jak ci sie firma nie podoba to sie zwolnij.
Wszedzie znajdzie sie szmata, ktora chodzi do prezesa i podpierdala
kolegow, albo przelozonych.
Jestes parobkiem to morda w kubel i do roboty.
A jak nim nie chcesz byc to zaloz swoja firme. Zobaczysz jak sie
kieruje takimi palantami.