Przedłużenie czasu pracy pogorszy sytuację bezrobotnych na rynku pracy. Emeryci kiedyś przestaną pracowac i czy będzie to pobudka z ręką w nocniku?

Dnia 14-02-2012 o 15:11:38 Michał Szatański <micsz@onet.pl> napisał(a):

 Przedłużenie czasu pracy pogorszy sytuację bezrobotnych na rynku pracy.  Emeryci kiedyś przestaną pracowac i czy będzie to pobudka z ręką w  nocniku?

A ty chyba stale trzymasz tam rękę bo cuchniesz.

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

A ty chyba stale trzymasz tam rękę bo cuchniesz.

Zdrowym rozsądkiem? Uważaj co mówisz, chyba, że po ryju chcesz.

A ty chyba stale trzymasz tam rękę bo cuchniesz.

Zdrowym rozsądkiem? Uważaj co mówisz, chyba, że po ryju chcesz.

Dnia 17-02-2012 o 16:21:43 Michał Szatański <micsz@onet.pl> napisał(a):

A ty chyba stale trzymasz tam rękę bo cuchniesz.

Zdrowym rozsądkiem? Uważaj co mówisz, chyba, że po ryju chcesz..

Chce, ale uważaj kretynie bo mi ręce do dupy nie przyrosły.

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

W dniu 14.02.2012 15:11, Michał Szatański pisze:

Przedłużenie czasu pracy pogorszy sytuację bezrobotnych na rynku pracy.
Emeryci kiedyś przestaną pracowac i czy będzie to pobudka z ręką w nocniku?

To proste, rynek pracy jest i tak w kiepskiej kondycji, dobrze to obliczyli aby emeryt nigdy nie dostał emerytury, kto będzie zatrudniał niedołężnego dziadka jak ma młodego w kolejce w tej samej cenie, a więc dziadek nie znajdzie zatrudnienia aby wypracować emeryturę. Po za tym liczą że jak ludzie będą więcej pracować to będą więcej mieli wypracowane, oczywiście jeżeli znajdą zatrudnienie w całym okresie zdolności do pracy, praca na wyspach tu się nie liczy, a przy wzroście bezrobocia ze względu na zwiększenie popytu na pracę poprzez podniesienie wieku emerytalnego, przepracowanie tego okresu stanie się trudne, szczególnie kiedy człowiek stanie się niedołężny i za darmo nikt go nie będzie chciał zatrudnić. Po za tym ten system jest śmieszny, zawsze będą podnosić wiek dopóki większa śmiertelność emerytów napycha prywatne kabzy zarządu towarzystw emerytalnych a nie wraca do puli aby zasilić innych emerytów, spodziewajmy się za kilka lat dyskusji koło wieku 77, później 87, 97, 107 itp... Wybory i posadki kosztują, PO musi dbać o sponsorów, pospólstwa na nich nie stać, no więc kto płaci to ma.

Użytkownik "Lord Donald" <lord_donald@sejm.pl> napisał w wiadomości news:jhiu9a$c7$1inews.gazeta.pl...

W dniu 14.02.2012 15:11, Michał Szatański pisze:

Przedłużenie czasu pracy pogorszy sytuację bezrobotnych na rynku pracy.
Emeryci kiedyś przestaną pracowac i czy będzie to pobudka z ręką w nocniku?

To proste, rynek pracy jest i tak w kiepskiej kondycji, dobrze to obliczyli aby emeryt nigdy nie dostał emerytury, kto będzie zatrudniał niedołężnego dziadka jak ma młodego w kolejce w tej samej cenie, a więc dziadek nie znajdzie zatrudnienia aby wypracować emeryturę. Po za tym liczą że jak ludzie będą więcej pracować to będą więcej mieli wypracowane, oczywiście jeżeli znajdą zatrudnienie w całym okresie zdolności do pracy, praca na wyspach tu się nie liczy, a przy wzroście bezrobocia ze względu na zwiększenie popytu na pracę poprzez podniesienie wieku emerytalnego, przepracowanie tego okresu stanie się trudne, szczególnie kiedy człowiek stanie się niedołężny i za darmo nikt go nie będzie chciał zatrudnić. Po za tym ten system jest śmieszny, zawsze będą podnosić wiek dopóki większa śmiertelność emerytów napycha prywatne kabzy zarządu towarzystw emerytalnych a nie wraca do puli aby zasilić innych emerytów, spodziewajmy się za kilka lat dyskusji koło wieku 77, później 87, 97, 107 itp... Wybory i posadki kosztują, PO musi dbać o sponsorów, pospólstwa na nich nie stać, no więc kto płaci to ma.

Jeśliś takiś mądry, to powiedz dlaczego Nemcy już dawno mają zrównany wiek emerytalny kobiet i mżęczyzn i obecnie podwyższają w ciągu następnych 8 lat do 67?
Nie jest to kraj biedny i zastanów się komu czy czemu swój dobrobyt zawdzięczają?

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 16.02.2012 14:05, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "Lord Donald" <lord_donald@sejm.pl> napisał w wiadomości
news:jhiu9a$c7$1inews.gazeta.pl...

W dniu 14.02.2012 15:11, Michał Szatański pisze:

Przedłużenie czasu pracy pogorszy sytuację bezrobotnych na rynku pracy.
Emeryci kiedyś przestaną pracowac i czy będzie to pobudka z ręką w
nocniku?

To proste, rynek pracy jest i tak w kiepskiej kondycji, dobrze to
obliczyli aby emeryt nigdy nie dostał emerytury, kto będzie zatrudniał
niedołężnego dziadka jak ma młodego w kolejce w tej samej cenie, a
więc dziadek nie znajdzie zatrudnienia aby wypracować emeryturę. Po za
tym liczą że jak ludzie będą więcej pracować to będą więcej mieli
wypracowane, oczywiście jeżeli znajdą zatrudnienie w całym okresie
zdolności do pracy, praca na wyspach tu się nie liczy, a przy wzroście
bezrobocia ze względu na zwiększenie popytu na pracę poprzez
podniesienie wieku emerytalnego, przepracowanie tego okresu stanie się
trudne, szczególnie kiedy człowiek stanie się niedołężny i za darmo
nikt go nie będzie chciał zatrudnić. Po za tym ten system jest
śmieszny, zawsze będą podnosić wiek dopóki większa śmiertelność
emerytów napycha prywatne kabzy zarządu towarzystw emerytalnych a nie
wraca do puli aby zasilić innych emerytów, spodziewajmy się za kilka
lat dyskusji koło wieku 77, później 87, 97, 107 itp... Wybory i
posadki kosztują, PO musi dbać o sponsorów, pospólstwa na nich nie
stać, no więc kto płaci to ma.

Jeśliś takiś mądry, to powiedz dlaczego Nemcy już dawno mają zrównany
wiek emerytalny kobiet i mżęczyzn i obecnie podwyższają w ciągu
następnych 8 lat do 67?
Nie jest to kraj biedny i zastanów się komu czy czemu swój dobrobyt
zawdzięczają?

Zapewne z tego samego powodu co my, teraz już nie mają Społecznej Gospodarki Rynkowej gdzie dbano o jednostki, są w UE i rządzą u nich takie same prawa jak u nas, liczy się jedynie interes różnorodnych korporacji, w tym towarzystw emerytalnych które w UE są u władzy, z resztą większość naszych towarzystw emerytalnych jest własnością niemiecką, a więc nasz rząd realizuje te same cele, w końcu oni i tak utoną w tym samym bagnie co my, ale dzięki szmalowi który nakradł dla nich Hitler pociągną nieco dłużej od nas.

Użytkownik "Lord Donald" <lord_donald@sejm.pl> napisał w wiadomości news:jhj0v5$878$1inews.gazeta.pl...

W dniu 16.02.2012 14:05, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "Lord Donald" <lord_donald@sejm.pl> napisał w wiadomości
news:jhiu9a$c7$1inews.gazeta.pl...

W dniu 14.02.2012 15:11, Michał Szatański pisze:

Przedłużenie czasu pracy pogorszy sytuację bezrobotnych na rynku pracy.
Emeryci kiedyś przestaną pracowac i czy będzie to pobudka z ręką w
nocniku?

To proste, rynek pracy jest i tak w kiepskiej kondycji, dobrze to
obliczyli aby emeryt nigdy nie dostał emerytury, kto będzie zatrudniał
niedołężnego dziadka jak ma młodego w kolejce w tej samej cenie, a
więc dziadek nie znajdzie zatrudnienia aby wypracować emeryturę. Po za
tym liczą że jak ludzie będą więcej pracować to będą więcej mieli
wypracowane, oczywiście jeżeli znajdą zatrudnienie w całym okresie
zdolności do pracy, praca na wyspach tu się nie liczy, a przy wzroście
bezrobocia ze względu na zwiększenie popytu na pracę poprzez
podniesienie wieku emerytalnego, przepracowanie tego okresu stanie się
trudne, szczególnie kiedy człowiek stanie się niedołężny i za darmo
nikt go nie będzie chciał zatrudnić. Po za tym ten system jest
śmieszny, zawsze będą podnosić wiek dopóki większa śmiertelność
emerytów napycha prywatne kabzy zarządu towarzystw emerytalnych a nie
wraca do puli aby zasilić innych emerytów, spodziewajmy się za kilka
lat dyskusji koło wieku 77, później 87, 97, 107 itp... Wybory i
posadki kosztują, PO musi dbać o sponsorów, pospólstwa na nich nie
stać, no więc kto płaci to ma.

Jeśliś takiś mądry, to powiedz dlaczego Nemcy już dawno mają zrównany
wiek emerytalny kobiet i mżęczyzn i obecnie podwyższają w ciągu
następnych 8 lat do 67?
Nie jest to kraj biedny i zastanów się komu czy czemu swój dobrobyt
zawdzięczają?

Zapewne z tego samego powodu co my, teraz już nie mają Społecznej Gospodarki Rynkowej gdzie dbano o jednostki, są w UE i rządzą u nich takie same prawa jak u nas, liczy się jedynie interes różnorodnych korporacji, w tym towarzystw emerytalnych które w UE są u władzy, z resztą większość naszych towarzystw emerytalnych jest własnością niemiecką, a więc nasz rząd realizuje te same cele, w końcu oni i tak utoną w tym samym bagnie co my, ale dzięki szmalowi który nakradł dla nich Hitler pociągną nieco dłużej od nas.

Polecam ci udanie się do dobrego psychiatry!

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"