Chciałam ulepszyć mój starowieńki i słaby komputer ASUS eee 901 (SSD 4GiB plus SSD 8GiB, win XP).

Ulepszenie miało polegać na wymianie dysku 8GiB(removable) na 64GiB, oraz na zainstalowaniu win7.

Znalazłam chwilową promocję takiego dysku:
http://www.ceneo.pl/17361808
kupiłam 1/4 taniej niż widać na stronie, włożyłam do komputera, i... nic.

Objaw: komputer rusza i natychmiast po 1 sekundzie wyłącza się.
Ze starymi dyskami jest OK, jak i z jednym starym (4GiB) tez OK.

Pytanie:
dostałam zepsuty dysk?
Albo:
Czy nie każdy dysk będzie pracował z tym ASUSem eee pc 901?
Jeśli nie każdy, to który powinnam kupić?

Dzięki, Majka

On 2013-07-19 16:35, Majka wrote:

Chciałam ulepszyć mój starowieńki i słaby komputer ASUS eee 901 (SSD 4GiB plus SSD 8GiB, win XP).
Ulepszenie miało polegać na wymianie dysku 8GiB(removable) na 64GiB, oraz na zainstalowaniu win7.

Windows 7 na tym atomie to pomysl slabiutki, a tym bardziej biorac pod uwage max 2GB RAM. Z tego punktu widzenia to wrecz downgrade - lepiej pozostac przy XP, albo przeniesc sie na Ubuntu ktore dobrze wspiera eee.

Czy nie każdy dysk będzie pracował z tym ASUSem eee pc 901?

Tak. Dyski dzialajace z eee sa specyficzne, zgodne z asusowym standardem
interfejsu flash_con.

Jeśli nie każdy, to który powinnam kupić?

Uzytkownicy i producent potwierdzaja badz deklaruja dzialanie
niektorych dyskow Runcore oraz Super Talent
http://www.mydigitaldiscount.com/runcore-ssd-compatibility-chart.html
http://www.supertalent.com/products/ssd_detail.php?type=SATA%20mini%202%20PCIe

Sa tez dzialajace modele Kingspeca ktore mozna kupic na ebayu, ale
na temat ich podmianki tez trzeba by poszukac co nieco i poczytac
opinie.

Ogolnie trzeba patrzec co z tego typu dyskow jest dostepne w
akceptowalnej cenie a potem i tak trzeba guglac i weryfikowac jakie sa
doswiadczenia uzytkownikow z takim przeszczepem.





--

memento lorem ipsum

Windows 7 na tym atomie to pomysl slabiutki, a tym bardziej biorac pod uwage max 2GB RAM.

Mam nawet tylko 1 gIB.
Chcę kupić 2GiB, ale posze podpowiedzcie jakie muszą być oznaczenia kości ram 2GiB, które mam kupić? Żebym znowu nie wtopiła tak jak z ssd dyskiem...

Z tego punktu widzenia to wrecz downgrade - lepiej /.../  albo przeniesc sie na Ubuntu ktore dobrze wspiera eee.

Co do Linux Ubuntu:
nigdy nie miałam przed sobą komputera z linuksem, i nie mam pojęcia co to jest za system.
Nie wiem, czy to lepsze, gorsze czy tylko inne. Ile zajmie miejsca na dysku (przypomnę mam 4GiB i 8GiB)?
Czy będzie szybszy wtedy niż komputer z XP? Czy będzie tu można używać exela i worda (2007 lub nowsze)?
Czy instalacja ubunta jest trudna? Widziałam na allegro, że płyty są bardzo tanie, po kilka złotych z tym systemem.

Dzięki, Majka

Chcę kupić 2GiB, ale posze podpowiedzcie jakie muszą być oznaczenia kości ram 2GiB, które mam kupić?

Kup podobne do tych co masz - jak masz DDR3 to kup DDR3.
Odpal np. CPU-Z i zobacz co masz bez odkrecania.

Żebym znowu nie wtopiła tak jak z ssd dyskiem...

Z RAMem nie ma takich cyrkow.

Co do Linux Ubuntu:
Czy będzie tu można używać exela i worda (2007 lub nowsze)?

OpenOffice, LibreOffice, itp. - MS Office na linuksy nie ma.
Jak robisz proste rzeczy bedzie ok - jak cos grubszego,
to mozesz miec problemy ze zgodnoscia z MS Office.

Czy instalacja ubunta jest trudna?

IMHO prostsza niz jakiegokolwiek Windowsa,
poza tym takie Ubuntu ma sporo przydatnego oprogramowania.

Widziałam na allegro, że płyty są bardzo tanie, po kilka złotych z tym systemem.

Plyty? Twoj eee ma naped CD/DVD? :)
Szybciej i taniej sciagniesz ze strony Ubuntu,
nagrasz na pendrive i zainstaluesz z pena.
BTW Kto dzis uzywa plyt? :)

W dniu 2013-07-20 02:05, xcpy pisze:

OpenOffice, LibreOffice, itp. - MS Office na linuksy nie ma.
Jak robisz proste rzeczy bedzie ok - jak cos grubszego,
to mozesz miec problemy ze zgodnoscia z MS Office.

Będzie je mieć na bank. Nawet jeśli nie wyskoczą krzaki, to jakieś marginesy, grafiki, akapity zapewne się poprzesuwają.

Czy instalacja ubunta jest trudna?

IMHO prostsza niz jakiegokolwiek Windowsa,
poza tym takie Ubuntu ma sporo przydatnego oprogramowania.

Prostsza od instalacji choćby Win7? Przecież przy niej praktycznie klika się "dalej".

BTW Kto dzis uzywa plyt? :)

Raz na ruski rok, ale jeszcze warto mieć ten napęd.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

"xcpy" ksck98$ukd$1@node1.news.atman.pl

Plyty? Twoj eee ma naped CD/DVD? :)
Szybciej i taniej sciagniesz ze strony Ubuntu,
nagrasz na pendrive i zainstaluesz z pena.
BTW Kto dzis uzywa plyt? :)

"Ministerstwo Propagandy" ksee77$sr4$1@node2.news.atman.pl

co się dzieje z firmą Sony-Nec? na allegro nie ma żadnej nowej nagrywarki DVD, celowe działanie? czy pośrednicy będą mi tu kreowali rynek?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik napisał:

Co do Linux Ubuntu:

< nigdy nie miałam przed sobą komputera z linuksem, i nie mam pojęcia co to jest
za system.

Nie wiem, czy to lepsze, gorsze czy tylko inne.

To jest system dla masichistów. Czasem przydaje się w specjalnych
zastosowaniach, ale do codziennego użytku nie. Nie zawracaj sobie głowy tym
badziewiem, a tych którzy Ci doradzają Linuksa wrzuć do KF i spoko.

Pzdr

Dnia 29.07.2013 Kamil <kamil@neostrada.pl> napisał/a:

To jest system dla masichistów. Czasem przydaje się w specjalnych
zastosowaniach, ale do codziennego użytku nie. Nie zawracaj sobie głowy tym
badziewiem, a tych którzy Ci doradzają Linuksa wrzuć do KF i spoko.

Dzięki za poradę, już Cię tam umieszczam.

--
Dominik & kąpany (via slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.

<kawalerka.poznan.winogrady@gmail.com> 1db31985-1040-485a-b9b6-95b9acd9ce0f@googlegroups.com

: nigdy nie miałam przed sobą komputera z linuksem,
: i nie mam pojęcia co to jest za system.

Znajdziesz go w zdecydowanej większości nowych
smartfonów, w masie telewizorów, na serwerach,
z których korzystasz, w domowych urządzeniach
typu routerek WiFi/RJ45...

: Nie wiem, czy to lepsze, gorsze czy tylko inne.

Inne i zdecydowanie tańsze.
Czy lepsze? A jest coś gorszego niż Windows?

: Ile zajmie miejsca na dysku (przypomnę mam 4GiB i 8GiB)?

(; To ideał dla Windows8. ;) Smartfon z Androidem mając
zaledwie 190 MB mieści w sobie masę dodatkowych aplikacji.
Windows 7 Starter ledwo mieści się na 20 GB... Ile potrzebuje
Windows 7 w pełni, ile W8?...

: Czy będzie szybszy wtedy niż komputer z XP?

Zazwyczaj tak, choć niekoniecznie. U Ciebie niemal na pewno tak.

: Czy będzie tu można używać exela i worda (2007 lub nowsze)?

[ciekawe, po co...]

Nie wiem -- nie używam. Albo raczej -- tych programów raczej nie,
ale zapewne znajdziesz coś bezpłatnego w zamian, coś podobnego,
pełniącego podobną rolę. Albo jeszcze inaczej -- pod gołym
Linuksem odpalisz zamienniki tych programów, ale pod Linuksem
możesz też odpalić jakieś VBoxy z Win lub emulator, który
ponoć nie jest emulatorem, a pod którym ponoć sporo
programów Windowsowych chodzi bez trudu.

  http://pl.wikipedia.org/wiki/Wine

IMO raczej nie warto zapoznawać się z Windows i nie
warto z nim zaprzyjaźniać zbyt mocno.

: Czy instalacja ubunta jest trudna? Widziałam na allegro, że
: płyty są bardzo tanie, po kilka złotych z tym systemem.

Płyty (obrazki płyt) ciągnie się za free.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu piątek, 19 lipca 2013 17:00:17 UTC+2 użytkownik elmer radi radisson napisał:

> Czy nie każdy dysk będzie pracował z tym ASUSem eee pc 901?

Tak. Dyski dzialajace z eee sa specyficzne, zgodne z asusowym standardem
interfejsu flash_con.

 

Uzytkownicy i producent potwierdzaja badz deklaruja dzialanie
niektorych dyskow Runcore oraz Super Talent

Szukałam na serwisie aukcyjnym, i nie widziałam tych producentów.
Na moich obu dyskach, stałym i wymiennym jest nazwa Phision.

A na aukcjach znalazłam sprzedawców dysków Samsung, twierdzących w opisach, że dyski te powinny pasować do ASUSów EEE 901. Tylko czy im wierzyć?

Taki dysk Samsunga miał 16 Gib - pozwoliłoby mi to chociażby o tyle sobie polepszyć, że mogłabym np:
- właczyć pagefile (w tej chwili mam 0=wyłączony)
- właczyć aktualizacje WIN XP bez obaw że mi się dysk skończy.

Tylko powtórzę pytanie: czy te dyski napewno będą pracowały z EEE 901?
Oraz: czy będą szybsze choćby odrobinę niż ten wlutowany Phision 4GiB?

Majka

W dniu 2013-07-19 16:35, Majka pisze:

Ulepszenie miało polegać na wymianie dysku 8GiB (removable) na 64GiB, oraz na zainstalowaniu win7.

A ten dysk co miał ulepszyć? USB (2.0) flash 32 GB można już kupić za 50 zł. Szału z transferami by nie było, ale podejrzewam, że na co dzień nie operujesz terabajtami danych.

Jeśli zmiana systemu na nowszy, to co najwyżej Win7 Starter (*.iso ma ~2,5 GB).


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

> Ulepszenie miało polegać na wymianie dysku 8GiB (removable) na 64GiB, oraz na zainstalowaniu win7.

 

A ten dysk co miał ulepszyć?

Nie znam się na tym, myślałam, że dysk 64GiB z transferami (wg stron) 550/505 będzie szybszy niż to co jest zainstalowane.
Próbowałam instalować XP na obu dyskach, i efekty:
- system na wlutowanym 4GiB - chodził wolno, ale bywały zawieszenia na kilka sekund, poza tym musiałam wyłączać pagefile oraz aktualizacje, gdyż miejsce na dysku kończyło się po kilkunastu dniach
- system na wymienialnym 8GiB to totalna porażka, tak wolno chodził cały komputer - można było zrobić herbatę, zanim otworzyła się jakakolwiek przeglądarka (IE/Chrome). Zawieszenie i zadyszki, nawet zainstalowanie FlashFire nie pomogło. Koszmarnie wolno.
Dodam, że wcześniej zmniejszyłam do minimum obraz systemu XP prof w programie nLite wg tutorialu ze strony www, doszłam do minimalnej objętości nieco poniżej 300mb, i takie coś instalowałam na eee901.

Pomyślałam więc, że większy dysk to większa swoboda, i że będzie szybszy niż te posiadane 4/8GiB. No i miałam nadzieję zainstalować system nowszy, chciałam win7, pomyślałam, ze 64GiB starczą na normalną siódemkę (nawet może prof) i dadzą swobodę na później (skoro teraz 4GiB starczał na jakiś czas z wyłączonym pagefile i aktualizacjami)

Ale jak widać nie znam się na tym wszystkim i pojęcie mam raczej blade.

Co do wypowiedzi o Linux Ubuntu:
nigdy nie miałam przed sobą komputera z linuksem, i nie mam pojęcia co to jest za system.
Nie wiem, czy to lepsze, gorsze czy tylko inne. Ile zajmie miejsca na dysku (przypomnę mam 4GiB i 8GiB)?
Czy będzie szybszy wtedy niż komputer z XP? Czy będzie tu można używać exela i worda (2007 lub nowsze)?
Czy instalacja ubunta jest trudna? Widziałam na allegro, że płyty są bardzo tanie, po kilka złotych z tym systemem.

Pozdrawiam, Majka

W dniu 2013-07-19 22:46, Majka pisze:

Ale jak widać nie znam się na tym wszystkim i pojęcie mam raczej blade.

Popatrzyłem teraz i masz tam procesor 512K Cache, 1.60 GHz, 533 MHz FSB i pamięć 1 GB DDR2. Nie sądzę, by opłacało się w to inwestować.
Nie możesz kupić - np. na raty - czegoś bardziej współczesnego?
Mam HP Mini z podobnymi parametrami. Internet szło przeglądać, w WordPadzie dało się coś napisać, ale WMP czy Office - bez szans.
(Na preinstalowanym Win7 Starter.)


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

Użytkownik "$heikh el $hah" napisał:

WordPadzie dało się coś napisać, ale WMP czy Office - bez szans.
(Na preinstalowanym Win7 Starter.)

Na tym sprżęcie Office powinien smigać bez kłopotów. Oczywiście jeśli sprzęt
jest sprawny i ma system Win XP. WIn7 to zasoboĹźerna krowa bez sensu. Dysk za
mały. Taki był w oryginale?

Pzdr

W dniu 2013-07-29 15:16, Kamil pisze:

Użytkownik "$heikh el $hah" napisał:

WordPadzie dało się coś napisać, ale WMP czy Office - bez szans.
(Na preinstalowanym Win7 Starter.)

Na tym sprżęcie Office powinien smigać bez kłopotów. Oczywiście jeśli sprzęt
jest sprawny i ma system Win XP. WIn7 to zasoboĹźerna krowa bez sensu. Dysk za
mały. Taki był w oryginale?

Ależ Ty ekspert jesteś... no, no.


--
MN

"Marcin N" ktb1nu$ost$1@news.task.gda.pl

WordPadzie dało się coś napisać, ale WMP czy Office - bez szans.
(Na preinstalowanym Win7 Starter.)

Na tym sprżęcie Office powinien smigać bez kłopotów. Oczywiście jeśli sprzęt
jest sprawny i ma system Win XP. WIn7 to zasobożerna krowa bez sensu. Dysk za
mały. Taki był w oryginale?

Ależ Ty ekspert jesteś... no, no.

Napisał prawdę. 1 GiB RAMek dla W7Startera to tyle, co nic.
I 120 GB HDD to tyle, co nic dla W7S. I raczej 2 GHz
z 2 rdzeniami to też niewiele dla SAMEGO W7S.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

> WordPadzie dało się coś napisać, ale WMP czy Office - bez szans..
> (Na preinstalowanym Win7 Starter.)

Na tym sprżęcie Office powinien smigać bez kłopotów. Oczywiście jeśli sprzęt
jest sprawny i ma system Win XP. WIn7 to zasobożerna krowa bez sensu. Dysk za
mały. Taki był w oryginale?

Jesli pytanie dotyczy mojego netbooka to tak:
1). 4 GiB dysk ssd stały, wlutowany, nieco szybszy (ale i tak wolny)
2). 8 GiB dysk ssd wymienny, phision, złacze mSATA, którego nie mogłam zastąpić ogólnie dostępnymi ssd (bo coś ASUS zrobił, wg wyjasnień  wtym watku, że pasują tylko niekóre dyski, np runcore) Ten dysk jest k_o_s_z_m_a_r_n_i_e powolny.

Majka

Majka wrote:

Co do wypowiedzi o Linux Ubuntu:
nigdy nie miałam przed sobą komputera z linuksem

Zamiast Ubuntu proponuje Lubuntu. www.lubuntu.net
System oparty na LXDE, powinien o wiele sprawniej dzialac na starszych komputerach. Sam uzywam Lubuntu 13.04 na prehistorycznym laptopie Dell C600 (PIII 850MHz, 512MB RAM) - jako przegladarka internetowa da sie tego uzywac.

Czy będzie tu można używać exela i worda (2007 lub nowsze)?

Oprocz OpenOffice/LibreOffice jest jeszcze nowosc: Kingsoft Office
www.wps-community.org

Czy instalacja ubunta jest trudna?

Pobierasz za darmo (i legalnie) obraz ISO, np przy pomocy programu Universal USB Installer
www.pendrivelinux.com/universal-usb-installer-easy-as-1-2-3
"instalujesz" go na pendrive'ie, z ktorego bedziesz mogla zainstalowac system. Sama instalacja jest niezmiernie prosta - odpowiadasz na pytania w kreatorze.
--
Pozdrawiam
Radoslaw Ziomber
www.astrofizyka.info

Oprocz OpenOffice/LibreOffice jest jeszcze nowosc: Kingsoft Office
www.wps-community.org

Nie widze tam Kingsoft Office dla Windowsa.
Nie ma takiego czy jak? :|

xcpy wrote:

Oprocz OpenOffice/LibreOffice jest jeszcze nowosc: Kingsoft Office
www.wps-community.org

Nie widze tam Kingsoft Office dla Windowsa.
Nie ma takiego czy jak? :|

www.kingsoftstore.com/download-office
www.dobreprogramy.pl/WPS-Office-wyprobuj-Wstazke-w-nowym-chinskim-pakiecie-biurowym-na-Linuksa,Aktualnosc,40257.html
www.dobreprogramy.pl/Kingsoft-Office-dla-Linuksa-coraz-blizszy-ukonczenia-teraz-juz-nie-tylko-po-chinsku,Aktualnosc,42640.html

Nawet dla Androida:
http://play.google.com/store/apps/details?id=cn.wps.moffice_eng
--
Pozdrawiam
Radoslaw Ziomber
www.astrofizyka.info

W dniu 2013-07-22 19:33, astro pisze:

xcpy wrote:

Oprocz OpenOffice/LibreOffice jest jeszcze nowosc: Kingsoft Office
www.wps-community.org

Nie widze tam Kingsoft Office dla Windowsa.
Nie ma takiego czy jak? :|

www.kingsoftstore.com/download-office
www.dobreprogramy.pl/WPS-Office-wyprobuj-Wstazke-w-nowym-chinskim-pakiecie-biurowym-na-Linuksa,Aktualnosc,40257.html

www.dobreprogramy.pl/Kingsoft-Office-dla-Linuksa-coraz-blizszy-ukonczenia-teraz-juz-nie-tylko-po-chinsku,Aktualnosc,42640.html

Proszę, nie dawaj ludziom linków do dobretrojany.pl, bo nie każdy wie czym ta strona śmierdzi (od pewnego czasu).
http://www.wykop.pl/link/1574943/asystent-z-dobreprogramy-pl-instaluje-az-3-programy-spyware/
https://safegroup.pl/inne/asystent-pobierania-na-dp-kolejne-zamieszanie-t9467-20.html?sid=8049553dcc549f57cba4fd826e28c828#p209660



--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

W dniu 2013-07-22 19:33, astro pisze:

xcpy wrote:

Oprocz OpenOffice/LibreOffice jest jeszcze nowosc: Kingsoft Office
www.wps-community.org

Nie widze tam Kingsoft Office dla Windowsa.
Nie ma takiego czy jak? :|

www.kingsoftstore.com/download-office
www.dobreprogramy.pl/WPS-Office-wyprobuj-Wstazke-w-nowym-chinskim-pakiecie-biurowym-na-Linuksa,Aktualnosc,40257.html
www.dobreprogramy.pl/Kingsoft-Office-dla-Linuksa-coraz-blizszy-ukonczenia-teraz-juz-nie-tylko-po-chinsku,Aktualnosc,42640.html

Nawet dla Androida:
http://play.google.com/store/apps/details?id=cn.wps.moffice_eng

A daj Pan spokój - <http://wps-community.org/forum/viewtopic.php?f=4&t=26&p=96> Można se go darować. A jeśli nawet nie, to zostaje w nim chyba tylko zabawa z formatem RTF (który preferuję dla krótkich tekstów i nieskomplikowanych dokumentów). Przynajmniej zostanie zachowana kompatybilność z windowsowym WordPadem (że o pakiecie MS Office nie wspomnę).

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

Oprocz OpenOffice/LibreOffice jest jeszcze nowosc: Kingsoft Office
www.wps-community.org

Troche o tym sofcie poczytalem i jednak darowalbym sobie :).
Innym rowniez nie bede polecal :).

"Majka" <kawalerka.poznan.winogrady@gmail.com> wrote in message news:ef511354-9cb3-4f21-a6e3-8ccbadc75695googlegroups.com...

Chciałam ulepszyć mój starowieńki i słaby komputer ASUS eee 901 (SSD
4GiB plus SSD 8GiB, win XP).
Ulepszenie miało polegać na wymianie dysku 8GiB(removable) na 64GiB,
oraz na zainstalowaniu win7.
Znalazłam chwilową promocję takiego dysku:
http://www.ceneo.pl/17361808
kupiłam 1/4 taniej niż widać na stronie, włożyłam do komputera, i... nic.
Objaw: komputer rusza i natychmiast po 1 sekundzie wyłącza się.
Ze starymi dyskami jest OK, jak i z jednym starym (4GiB) tez OK.
Pytanie:
dostałam zepsuty dysk?
Albo:
Czy nie każdy dysk będzie pracował z tym ASUSem eee pc 901?
Jeśli nie każdy, to który powinnam kupić?

kiedyś też chciałem się w to bawić ale naprawdę szkoda pieniędzy weź ten dysk oddaj bo on jest wart więcej niż pół tego Asusa (ostatnio sprzedałem takiego z modemem 3G i 2GB ram za 350zł) sprzedaj tą padakę i kup coś innego to jest muł jakich mało i nic z tym nie zrobisz...

Pzdr
Piotrek

W dniu 2013-07-19 16:35, Majka pisze:

Chciałam ulepszyć mój starowieńki i słaby komputer ASUS eee 901 (SSD 4GiB plus SSD 8GiB, win XP).
Ulepszenie miało polegać na wymianie dysku 8GiB(removable) na 64GiB, oraz na zainstalowaniu win7.

Raczej się to prosto nie uda, ponieważ EEE nie używa standardowego dysku mSATA, tylko dysku-na-karcie mPCIe (PCI express Mini card), ale i tak nie do końca standardowego ;) Więc jest to pewien problem (organizacyjny i finansowy), który przy wartości całego komputera może całość operacji powodować bezsensowną...

W tym laptopiku jedyną sensowną tanią opcją jest wsadzenie na stałe karty SDhc (jakiejś 32GB class10 by była szybka) jako dysku na dokumenty/pliki, i pogodzenie się z odchudzonym na maksa XP na dysku wbudowanym (bez hibernacji, swap-u, itd), bo te wbudowane ssd realnie jest słabsze niż wiele z współczesnych pendrive... No i można zapomnieć o instalowaniu flash-playera, gadugadu itp - tylko proste siermiężne rozwiązania jak komunikator WTW, lekka przeglądarka bez flasha i z adblockiem, lekki edytor tekstu a nie office2010...

Znalazłam chwilową promocję takiego dysku:
http://www.ceneo.pl/17361808
kupiłam 1/4 taniej niż widać na stronie, włożyłam do komputera, i... nic.

Ale na stronie on jest po ~250-300zł, 1/4 taniej to <200zł - aby napewno to promocja była, a nie "okazja, niesprawdzany, dostałem od kolegi w rozliczeniu, pewnie sprawny"?

Jeśli nie każdy, to który powinnam kupić?

Jak już się dowiedzieliśmy z wątku obok, cała operacja jest nieopłacalna i szukasz innego laptopa. I tutaj się pojawia moje niedyskretne pytanie - kto cię wkręcił w obecnego netbooka-laptopa (oraz czy teraz też będziesz tej osoby słuchać przy doradzaniu)? Jak to się stało, że takie coś nabyłaś? (zapewne nieświadomie, bo to sprzęt specjalistyczny, i jak widać do większości twoich zadań zupełnie nieprzydatny)? Pytam, bo intryguje mnie fenomen ilości sprzedanych netbooków, które przeważnie służą... do kupowania, a później niezbyt wiadomo co z tym zrobić. Są oczywiście zaawansowani użytkownicy, którym taki sprzęt wystarcza (może być małe, wydajność bylejaka, byle działał windows - np do celu konfiguracji sieci, diagnostyki samochodów, konfiguracji centralki alarmowej, nawigacja w TIRze itp)... ale jakoś raczej widzę ich z starszym laptopem poleazingowym, niż z takimi plastikowymi zabawkami...


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

W tym laptopiku jedyną sensowną tanią opcją jest wsadzenie na stałe karty SDhc (jakiejś 32GB class10 by była szybka) jako dysku na dokumenty/pliki, i pogodzenie się z odchudzonym na maksa XP na dysku wbudowanym (bez hibernacji, swap-u, itd)

Wylaczenie swap + hibernacji to oczywistosc,
ale po co "bardziej" odchudzac XP?
Moj wszystkomajacy* XP i ma jakies 5-6GB,
gdzie polowa to biblioteki dotneta.
*wszystkomajacaego dla standardowego / ponadstandardowego uzytkownika

W dniu 2013-07-23 20:49, xcpy pisze:

W tym laptopiku jedyną sensowną tanią opcją jest wsadzenie na stałe
karty SDhc (jakiejś 32GB class10 by była szybka) jako dysku na
dokumenty/pliki, i pogodzenie się z odchudzonym na maksa XP na dysku
wbudowanym (bez hibernacji, swap-u, itd)

Wylaczenie swap + hibernacji to oczywistosc,
ale po co "bardziej" odchudzac XP?
Moj wszystkomajacy* XP i ma jakies 5-6GB,
gdzie polowa to biblioteki dotneta.
*wszystkomajacaego dla standardowego / ponadstandardowego uzytkownika

Nie chodzi mi aż tak bardzo o rozmiar na dysku (bo i tak pewnie spuchnie po paru aktualizacjach), ale o wyłączenie wszystkich zbędnych usług, które na netbooku są potrzebne jak krowie krawat (jak indeksowanie w tle, windowssearch, server+workstation jeśli ktoś nie używa smb, windowsupdate poza momentem gdy naprawdę jest potrzebny itd)

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Nie chodzi mi aż tak bardzo o rozmiar na dysku (bo i tak pewnie spuchnie po paru aktualizacjach), ale o wyłączenie wszystkich zbędnych usług, które na netbooku są potrzebne jak krowie krawat (jak indeksowanie w tle, windowssearch, server+workstation jeśli ktoś nie używa smb, windowsupdate poza momentem gdy naprawdę jest potrzebny itd)

Ok, ale to mozna zrobic w XP - po co babrac sie nLitem?
Widzialem wiele "dziwnie dzialajacych XP", bo zostaly zmodowane nLitem.
(poza integracja serownikow SATA)
Lepiej zintegrowac sobie XP z aktualizacjami
i takiego zainstalowac - wiele z czasem nie spuchnie,
zwlaszcza, ze wsparcie dla XP konczy sie za niecaly rok.

W dniu 2013-07-24 10:51, xcpy pisze:

Nie chodzi mi aĹź tak bardzo o rozmiar na dysku (bo i tak pewnie
spuchnie po paru aktualizacjach), ale o wyłączenie wszystkich zbędnych
usług,

Ok, ale to mozna zrobic w XP - po co babrac sie nLitem?

A czy ja gdzieś pisałem o nLite ?

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

W dniu wtorek, 23 lipca 2013 20:49:11 UTC+2 użytkownik xcpy napisał:

Wylaczenie swap + hibernacji to oczywistosc,
ale po co "bardziej" odchudzac XP?
Moj wszystkomajacy* XP i ma jakies 5-6GB,

Mój dysk ma 4GiB.
Dlatego:
1. Wyłączyłam wymienione przez Ciebei rzeczy.
2. Wcześniej przygotowałam sobie Windows XP professional używając programu n-Lite: okroiłam wszystko możliwe i niepotrzebne, języki, gry, Outlooka, OExpress i podobne, pomoce, sterowniki drukarek i różne wszelkie (w większosci sugerowałam się przewodnikiem na www). Tak zubożony winXP zajął na płycie mniej niż 300mb.
3. Po aktualizacjach i łatkach usuwałam pliki/kopie pobranych
4. Wszelkie zapisane rzeczy po przeglądaniu www usuwam, kosz oprózniam, nie instaluje nic, nawet Gadu-Gadu.

Nastepne "okrajanie"? Może wyłączyć aktualizacje systemu?
Może - o ile to można zrobić - usunąć inne składniki Windows, np IE?
Czego jeszcze się pozbyć/wyłączyć?
Mam jeszcze płytę z Windows 98, może tędy?

Majka

ja napisałam:

2. Wcześniej przygotowałam sobie Windows XP professional używając programu n-Lite: okroiłam wszystko możliwe i niepotrzebne, języki, gry, Outlooka, OExpress i podobne, pomoce, sterowniki drukarek i różne wszelkie (w większosci sugerowałam się przewodnikiem na www). Tak zubożony winXP zajął na płycie mniej niż 300mb.

Dodatkowo zintegrowałam Service Pack 3, by mniej puchło później w czasie aktualizacji i użytkowania.

Majka

Dodatkowo zintegrowałam Service Pack 3, by mniej puchło później w czasie aktualizacji i użytkowania.

Trzeba bylo jeszcze zintegrowac aktualizacje "po SP3",
przynajmniej te wazniejsze (ze 150-200 ich tam jest?).

Ogolnie wzielas sie za to troche od dziwnej strony:
- Jesli naprawde uzywasz XP w wersji mini to 4GB styknie z zapsasem,
ale okrajanie go nLitem a potem dociaganie wielu dziesiatek/setek
aktualizacji, to hm... bez sensu.
Albo wylacz aktualizacje, albo zintegruj a potem wykastruj
tak spreparowana plyte.

Nastepne "okrajanie"?

Po co?

Może wyłączyć aktualizacje systemu?

IMHO - tak.

W dniu poniedziałek, 22 lipca 2013 22:37:12 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:

> http://www.ceneo.pl/17361808
> kupiłam 1/4 taniej niż widać na stronie, włożyłam do komputera, i... nic.

 

Ale na stronie on jest po ~250-300zł, 1/4 taniej to <200zł - aby napewno to promocja była, a nie "okazja, niesprawdzany, dostałem od kolegi w rozliczeniu, pewnie sprawny"?

Nie, ze sklepu, nowy, kupiłam w Morele.net -tam miewają "chwilówki", nagle na kilka dni obniżają cenę danego produktu, kupiłam ten dysk za 209 złotych. Już oddalam zresztą korzystając z możliwości odstąpienia od umowy w ciągu 10 dni.

- kto cię wkręcił w obecnego netbooka-laptopa (oraz czy teraz też będziesz tej osoby słuchać przy doradzaniu)? Jak to się stało, że takie coś nabyłaś? (zapewne nieświadomie, bo to sprzęt specjalistyczny, i jak widać do większości twoich zadań zupełnie nieprzydatny)?

Słuszne pytanie.
Wkręciłam się sama, własną niewiedzą:
chciałam najmniejszy (na "wtedy") komputer, z małym ekranem, małym poborem prądu, lekki, "torebkowy". Gigabajtów dysku wydawało mi się że nie bedę potrzebowała, a w praniu wyszło, że sam XP pożera te gigabajty na łatki i aktualizacje.
Miało być do przeglądania internetu, ale nawet to nie jest komfortowe..
a) System zainstalowany na dysku 4 giga jakoś działa, ale wkrótce zaczyna się dusić (nawet po wyłączeniu pagefile i odzyskaniu w ten sposób 1-1,5 gigabajta dysku).
b) System zainstalowany na dysku 8 giga to już koszmar, wszystko działa niesamowicie powoli, każde okienko otwiera się po kilka minut (nie przesadzam), tak samo każda karta w przeglądarce, tak samo przłączanie miedzy aplikacjami, tak samo trwa uruchomienie zwykłego kalkulatora. Nerwy, stres, wkurzenie.

Majka

Miało być do przeglądania internetu, ale nawet to nie jest komfortowe.

A jakiego antywira masz? Bo może to zamula?
Przem

a w praniu wyszło, że sam XP pożera te gigabajty na łatki i aktualizacje.

To je wylacz w ciagu paru sekund zamiast tracic minuty/godziny na okrajanie nLitem.
Ile zaoszczedzilas?
Ile potem XP rozrosl sie przez aktualizacje?
Wnioski sa chyba oczywiste...
Tzn. IMHO nie tedy droga...

W dniu 24.07.2013 12:45, Majka pisze:

a) System zainstalowany na dysku 4 giga jakoś działa, ale wkrótce zaczyna się dusić (nawet po wyłączeniu pagefile i odzyskaniu w ten sposób 1-1,5 gigabajta dysku).
b) System zainstalowany na dysku 8 giga to już koszmar, wszystko działa niesamowicie powoli, każde okienko otwiera się po kilka minut (nie przesadzam), tak samo każda karta w przeglądarce, tak samo przłączanie miedzy aplikacjami, tak samo trwa uruchomienie zwykłego kalkulatora. Nerwy, stres, wkurzenie.

Warto spróbować czegoś pokroju FlashFire:

http://www.pcworld.com/article/232460/flashfire_for_xp.html

pozdrowienia,
shadow