Dars wrote:

bo ja nie :)

Dziwna sprawa, bo niby pachnie korektą, ale amerykańskie futures na sporym
plusie. Nie cierpię takich sytuacji.

Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:h3kev4$oe2$1news.onet.pl...

Dars wrote:

> bo ja nie :)
>
>
Dziwna sprawa, bo niby pachnie korektą, ale amerykańskie futures na sporym
plusie. Nie cierpię takich sytuacji.

Bierz S-ki na maksa. Same plusy: trend spadkowy więc mała szansa wtopy,
skończą Ci się wyrzuty sumienia, no i dowiesz się wreszcie kto traci na
giełdzie :-)

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

flower wrote:

Bierz S-ki na maksa. Same plusy: trend spadkowy więc mała szansa wtopy,
skończą Ci się wyrzuty sumienia, no i dowiesz się wreszcie kto traci na
giełdzie :-)

Hmm. I tak pewnie sporo może zależeć od wyników o 14:30.

Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h3kgp9$tbv$1news.onet.pl...

flower wrote:

Bierz S-ki na maksa. Same plusy: trend spadkowy więc mała szansa wtopy,
skończą Ci się wyrzuty sumienia, no i dowiesz się wreszcie kto traci na
giełdzie :-)

Hmm. I tak pewnie sporo może zależeć od wyników o 14:30

Wyniki dobre, jedziemy do góry.

Fidelio wrote:

Wyniki dobre, jedziemy do góry.

Dzisiaj chyba jeszcze tak.

Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h3klto$cc5$1news.onet.pl...

Fidelio wrote:

Wyniki dobre, jedziemy do góry.

Dzisiaj chyba jeszcze tak.

Niech tylko Janki zamkną się tak jak się otworzyli mniej więcej to i na jutro paliwa do wzrostów starczy ;-)

Fidelio wrote:

Niech tylko Janki zamkną się tak jak się otworzyli mniej więcej to i na
jutro paliwa do wzrostów starczy ;-)

Hmm. To jest dla mnie jakiś fenomen. W sumie obiektywnie rzecz biorąc trudno
mi znaleźć co leży u podstaw tych wzrostów. Np. dwa tygodnie temu pojawiały
się dobre prognozy, ale one tylko powstrzymywały spadek. Skąd ten nagły
zryw? Co więcej oczekiwania analityków nie są zbyt wygórowane, więc trudno
się dziwić, że niektóre wskaźniki wypadają ponad prognozę. Co z tego, skoro
nadal są na minusie? ;)

On 15 Lip, 15:57, Delfino Delphis <Delfi...@wytnijto.poczta.onet.pl>
wrote:

Fidelio wrote:
> Niech tylko Janki zamkną się tak jak się otworzyli mniej więcej to i na
> jutro paliwa do wzrostów starczy ;-)

Hmm. To jest dla mnie jakiś fenomen. W sumie obiektywnie rzecz biorąc trudno
mi znaleźć co leży u podstaw tych wzrostów. Np. dwa tygodnie temu pojawiały
się dobre prognozy, ale one tylko powstrzymywały spadek. Skąd ten nagły
zryw? Co więcej oczekiwania analityków nie są zbyt wygórowane, więc trudno
się dziwić, że niektóre wskaźniki wypadają ponad prognozę. Co z tego, skoro
nadal są na minusie? ;)

Cały pic polega na tym, żeby nie myśleć dlaczego rośnie albo spada.
Chce rynek rosnąć, to niech rośnie. Powtarzane w każdej książce: rynek
ma zawsze rację;  graj w to co widzisz, nie myślisz.

A jakby USA na SP500 dorzuciły do 920 jeszcze 1-2 procenty, to jutro
też będzie taka strzała. Tylko muszą ten opór przejść.
pzdr

macieks pisze:

On 15 Lip, 15:57, Delfino Delphis <Delfi...@wytnijto.poczta.onet.pl>
wrote:

Fidelio wrote:

Cały pic polega na tym, żeby nie myśleć dlaczego rośnie albo spada.
Chce rynek rosnąć, to niech rośnie. Powtarzane w każdej książce: rynek
ma zawsze rację;  graj w to co widzisz, nie myślisz.

Musiałem dostać w dupę na S-kach, żeby zrozumieć tę prostą zasadę (i jeszcze parę innych) :(

Marne to uczucie być dawca kapitału heh.

macieks wrote:

Cały pic polega na tym, żeby nie myśleć dlaczego rośnie albo spada.
Chce rynek rosnąć, to niech rośnie. Powtarzane w każdej książce: rynek
ma zawsze rację;  graj w to co widzisz, nie myślisz.

Ale z drugiej strony książki uczą też, aby kupować akcje dopiero na korekcie
po wybiciu oraz, że większość wybić jest sztuczna, bo rynek preferuje
trendy horyzontalne, więc trzeba mieć potwierdzenie wybicia. Może mam za
dużo teorii w głowie.

On 15 Lip, 17:47, Delfino Delphis <Delfi...@wytnijto.poczta.onet.pl>
wrote:

Ale z drugiej strony książki uczą też, aby kupować akcje dopiero na korekcie
po wybiciu oraz, że większość wybić jest sztuczna, bo rynek preferuje
trendy horyzontalne, więc trzeba mieć potwierdzenie wybicia. Może mam za
dużo teorii w głowie.

Jak jest hossa jest to dobra metoda.


Popatrzyłem teraz na wykres dzienny wig20. 4 miesiące wzrostów, 1
miesiąc spadków (czyli korekta) i co dalej ???
Ciekawe czy "nie wykrakałeś" następnych 4 miesiąców wzrostów,
przypominając o metodzie kupowania po korekcie  :) :) :)
To by było niezłe :)

macieks wrote:

Popatrzyłem teraz na wykres dzienny wig20. 4 miesiące wzrostów, 1
miesiąc spadków (czyli korekta) i co dalej ???
Ciekawe czy "nie wykrakałeś" następnych 4 miesiąców wzrostów,
przypominając o metodzie kupowania po korekcie  :) :) :)
To by było niezłe :)

Najpierw niech USA przebije opory. Chociaż, gdzieś czytałem, nie wiem czy
nie u Eldera, że jak masz formację, która silnie sugeruje jakieś
zachowanie, po czym okazuje się, że zachowanie jest przeciwne, to giełda
poleci w tą przeciwną stronę z ogromną siłą. Dla przykładu jak mamy głowę z
ramionami na S&P500, po czym pojawiają się wzrosty, to można oczekiwać
ostrego ruchu w górę, znacznie mocniejszego niż spodziewany był spadek.

On 15 Lip, 18:29, Delfino Delphis <Delfi...@wytnijto.poczta.onet.pl>
wrote:

Najpierw niech USA przebije opory. Chociaż, gdzieś czytałem, nie wiem czy
nie u Eldera, że jak masz formację, która silnie sugeruje jakieś
zachowanie, po czym okazuje się, że zachowanie jest przeciwne, to giełda
poleci w tą przeciwną stronę z ogromną siłą. Dla przykładu jak mamy głowę z
ramionami na S&P500, po czym pojawiają się wzrosty, to można oczekiwać
ostrego ruchu w górę, znacznie mocniejszego niż spodziewany był spadek.

Oczywista, oczywistość opory.
EUR/USD coś nie wierzą we wzrosty, ok 1,41
OIL coś się waha 61.

A o 20.00 FED i wtedy dopiero zobaczymy co będzie. i najważniejsze
close 22:00.
 Ale mimo tych przeciwności L dzisiaj nie zamykałem :)

Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:h3kn87$fj7$1news.onet.pl...

Fidelio wrote:

> Niech tylko Janki zamkną się tak jak się otworzyli mniej więcej to i na
> jutro paliwa do wzrostów starczy ;-)

Hmm. To jest dla mnie jakiś fenomen. W sumie obiektywnie rzecz biorąc

trudno

mi znaleźć co leży u podstaw tych wzrostów. Np. dwa tygodnie temu

pojawiały

się dobre prognozy, ale one tylko powstrzymywały spadek. Skąd ten nagły
zryw?

No panie, tym bardziej bierz S-ki :-)

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

flower wrote:

No panie, tym bardziej bierz S-ki :-)

No ale co, korekty żadnej nie będzie? Już tak po prostu poleci w kosmos? ;P

Tak btw. czy to może być luka ucieczkowa?

No panie, tym bardziej bierz S-ki :-)

co to sa s-ki?

"Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> wrote in message news:h3kn87$fj7$1news.onet.pl...

Fidelio wrote:

Niech tylko Janki zamkną się tak jak się otworzyli mniej więcej to i na
jutro paliwa do wzrostów starczy ;-)

Hmm. To jest dla mnie jakiś fenomen. W sumie obiektywnie rzecz biorąc trudno
mi znaleźć co leży u podstaw tych wzrostów. Np. dwa tygodnie temu pojawiały
się dobre prognozy, ale one tylko powstrzymywały spadek. Skąd ten nagły
zryw? Co więcej oczekiwania analityków nie są zbyt wygórowane, więc trudno
się dziwić, że niektóre wskaźniki wypadają ponad prognozę. Co z tego, skoro
nadal są na minusie? ;)

Goldam Sach ponownie włączył kompy po neutralizacji Alejnikowa...
Spoko, jesteśmy ubezpieczeni od spadków (via FED SLP, TALF'y i inne i GS z ryjem przy rurze).
Tak bedzie dopóki Panowie sie odpowiednio nie ustawią do wydymania reszty w ruchu w drugą strone.
Z tych poziomów jest za mało miejsca w dół, bo można kark skręcić przy locie na główkę.
Dół był na 666 wiec trzeba podjechać ze 400 zeby zakręt w dół był odopowiednio "managowalny".

george

"george" <george___@vp.pl> wrote in message news:h3kq55$6d4$1nemesis.news.neostrada.pl...

"Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> wrote in message news:h3kn87$fj7$1news.onet.pl...

Fidelio wrote:

Niech tylko Janki zamkną się tak jak się otworzyli mniej więcej to i na
jutro paliwa do wzrostów starczy ;-)

Hmm. To jest dla mnie jakiś fenomen. W sumie obiektywnie rzecz biorąc trudno
mi znaleźć co leży u podstaw tych wzrostów. Np. dwa tygodnie temu pojawiały
się dobre prognozy, ale one tylko powstrzymywały spadek. Skąd ten nagły
zryw? Co więcej oczekiwania analityków nie są zbyt wygórowane, więc trudno
się dziwić, że niektóre wskaźniki wypadają ponad prognozę. Co z tego, skoro
nadal są na minusie? ;)

Goldam Sach ponownie włączył kompy po neutralizacji Alejnikowa...
Spoko, jesteśmy ubezpieczeni od spadków (via FED SLP, TALF'y i inne i GS z ryjem przy rurze).
Tak bedzie dopóki Panowie sie odpowiednio nie ustawią do wydymania reszty w ruchu w drugą strone.
Z tych poziomów jest za mało miejsca w dół, bo można kark skręcić przy locie na główkę.
Dół był na 666 wiec trzeba podjechać ze 400 zeby zakręt w dół był odopowiednio "managowalny".

george

fundamenty ? zapomnij, nie graj tego co na ulicy, tylko graj wykres.
george

Użytkownik "Delfino Delphis" <DelfinoD@wytnijto.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h3kn87$fj7$1news.onet.pl...

Fidelio wrote:

Niech tylko Janki zamkną się tak jak się otworzyli mniej więcej to i na
jutro paliwa do wzrostów starczy ;-)

Hmm. To jest dla mnie jakiś fenomen. W sumie obiektywnie rzecz biorąc trudno
mi znaleźć co leży u podstaw tych wzrostów.

A na jesieni 2007 znałes podstawy do rozpoczętej bessy?
Czy w ogóle wiedziałeś, że to juz bessa?
Takie rzeczy wychodzą  mocno po faktach.

A to nie ty czasem tak sie kajalaes kilka dni temu, ze zarabiasz na Sss na nieszczesciu innych....-;))) Ktos ci dobrze napisal, ze i tak wtopisz i tak tez sie stalo...-;))))

Virck wrote:

A to nie ty czasem tak sie kajalaes kilka dni temu, ze zarabiasz na Sss na
nieszczesciu innych....-;))) Ktos ci dobrze napisal, ze i tak wtopisz i
tak tez sie stalo...-;))))

Ale nie wtopiłem :P Przesuwałem przesuwałem stopa, więc i tak sporo na plus
zostało. Cieszę się, że mogę teraz z czystym sumieniem na wzrostach
zarabiać. Albo tracić ;)