Data: 2013-01-28 13:53:48 | |
Autor: Maciek | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Do jakiego stopnia Citroen C8, Lancia Phedra i Fiat Ulysee to "to samo auto z roznymi znaczkami"? Nie pytam oczywiscie o wystroj i wykonczenie, tylko o "kuchnie". O C8 kraza straszne opinie - glownie o fatalnej elektryce/elektronice. O Fiacie - niewiele lepsze, a Lancia Phedra ma opinie dosc niezawodnej, w kazdym razie o elektronice wiele nie slychac. Ile w tym prawdy, a ile oddzialywania znaczka i stereotypow? -- Maciek Karkulowsiał zwartusiał Ratuwsianku Maciuwsio |
|
Data: 2013-01-28 16:30:35 | |
Autor: rz | |
C8/Ulysee/Phedra | |
O C8 kraza straszne opinie - glownie o fatalnej elektryce/elektronice. O Z pewnością P807, C8 i Fiatów jest sporo więcej niż Lanci Phedry. Może stąd mało słychać narzekań na lanciowe wydanie :) rafal |
|
Data: 2013-01-28 22:19:10 | |
Autor: Maciek | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Dnia Mon, 28 Jan 2013 16:30:35 +0100, rz napisał(a):
Z pewnością P807, C8 i Fiatów jest sporo więcej niż Lanci Phedry. Malo budujacy wniosek :) -- Maciek Karkulowsiał zwartusiał Ratuwsianku Maciuwsio |
|
Data: 2013-01-29 10:48:38 | |
Autor: Ergie | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1pkof6tsynsml.1dhi50nwa43yc$.dlg@40tude.net...
O C8 kraza straszne opinie - glownie o fatalnej elektryce/elektronice. O Ile w tym prawdy, a ile oddzialywania znaczka i stereotypow? A może po prostu jak ktoś kupił Lancię i "przepłacił" za znaczek to nie serwisuje swojego auta u pana Heńka przy pomocy młotka i dłuta tylko w ASO. Dlatego drugi użytkownik Lancii dostaje w miarę sprawne auto, a drugi użytkownik Fiata/Citroena dostaje obiekt eksperymentów rzeźbiarskich. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2013-01-29 11:22:55 | |
Autor: Maciek | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Dnia Tue, 29 Jan 2013 10:48:38 +0100, Ergie napisał(a):
A może po prostu jak ktoś kupił Lancię i "przepłacił" za znaczek to nie serwisuje swojego auta u pana Heńka przy pomocy młotka i dłuta tylko w ASO. Dlatego drugi użytkownik Lancii dostaje w miarę sprawne auto, a drugi użytkownik Fiata/Citroena dostaje obiekt eksperymentów rzeźbiarskich. Moze. Ale z przegladu Allegro/Otomoto wynika, ze Phedra i C8 sa w tej samej cenie, albo Phedra nawet minimalnie tansza. Znalazlem tez opinie, zeby omijac ASO Fiata i Lancii, bo Phedra/Ulysee to w srodku zabojad i tylko w zabojadzkich serwisach potrafia go naprawic :) -- Maciek Karkulowsiał zwartusiał Ratuwsianku Maciuwsio |
|
Data: 2013-01-29 15:05:46 | |
Autor: Ergie | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rumt9p8k5ckw$.1ugd3irmhyh90.dlg@40tude.net...
Moze. Ale z przegladu Allegro/Otomoto wynika, ze Phedra i C8 sa w tej samej Istotna jest cena zakupu, a tu wydaje mi się, że Phedra była najdroższa z tej trójki. A obecna cena wynika z małego prestiżu Lancii w Polsce. Mnie z tej trójki kiedyś kilka osób polecało Ulysses ale nikt nie potrafił tego uzasadnić. Inna kwestia, że jak w ASO przy salonie Fiata pytałem o sprzedaż Ulysses to mi powiedzieli że to kilkanaście sztuk na rok. No i stąd prosty wniosek, że mechanicy tego ASO nie mieli na czy nauczyć się jego obsługi :-) Możliwe, że C8 miało większa sprzedaż to i serwis bardziej doświadczony. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2013-02-01 21:14:52 | |
Autor: scobowski | |
C8/Ulysee/Phedra | |
W dniu 2013-01-29 15:05, Ergie pisze:
Mnie z tej trójki kiedyś kilka osób polecało Ulysses ale nikt nie Bo to to samo co inne, ale najtańszy w zakupie jako używany :) I najwcześniej miał silnik 13x koni :P |
|
Data: 2013-01-29 16:49:24 | |
Autor: Cavallino | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ke85tm$v7f$1@node1.news.atman.pl... Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1pkof6tsynsml.1dhi50nwa43yc$.dlg@40tude.net... Mówisz, że w przypadku aut o których mowa różnica w cenie obejmująca znaczek firmowy uzasadnia taką różnicę w serwisowaniu? |
|
Data: 2013-01-30 09:23:14 | |
Autor: Ergie | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5107ef84$0$1316$65785112@news.neostrada.pl...
Mówisz, że w przypadku aut o których mowa różnica w cenie obejmująca znaczek firmowy uzasadnia taką różnicę w serwisowaniu? Z tego co widzę, tak to wygląda - ludzie kupujący droższe auta serwisują je w ASO, ludzie kupujący tańsze auta serwisują je u pana Heńka. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2013-01-30 01:40:17 | |
Autor: Marcin Kiciński | |
C8/Ulysee/Phedra | |
W dniu środa, 30 stycznia 2013 09:23:14 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
Może tak jest, ale Ulysse, C8 i Phedra to są właśnie w polskich warunkach droższe auta i nie sądzę żeby właściciel któregokolwiek z nich na wstępie rezygnował z usług ASO. Inna sprawa, że te auta najczęściej są do Polski sprowadzane jako używki (np. Ulysse już od wielu lat nie ma w ofercie Fiata w Polsce). No i raczej właściciel Fiata prędzej skusi się na wizytę w ASO, bo cena roboczogodziny jest dla Lancii 2 razy wyższa niż dla Fiata (przynajmniej w "moim" ASO). Pozdrawiam MK |
|
Data: 2013-01-30 11:00:01 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
C8/Ulysee/Phedra | |
W dniu 2013-01-30 10:40, Marcin Kiciński pisze:
W dniu środa, 30 stycznia 2013 09:23:14 UTC+1 użytkownik Ergie napisał: Nie ma w ofercie od kilku lat, bo chyba w 2008 zaprzestali produkcji tych autek... |
|
Data: 2013-01-30 17:15:58 | |
Autor: Cavallino | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:keal9j$sl6$1@node2.news.atman.pl... Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5107ef84$0$1316$65785112@news.neostrada.pl... Ale problem z tym, że wszystkie z tych aut są droższe i nie bardzo sie ceną różnią. |
|
Data: 2013-01-30 18:54:53 | |
Autor: Ergie | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5109473d$0$1311$65785112@news.neostrada.pl...
Z tego co widzę, tak to wygląda - ludzie kupujący droższe auta serwisują je w ASO, ludzie kupujący tańsze auta serwisują je u pana Heńka. Ale problem z tym, że wszystkie z tych aut są droższe i nie bardzo sie ceną różnią. Może się mylę, ale wydaje mi się, że gdy jeszcze były w sprzedaży to jednak Lancia była o 10-20% droższa od Fiata. Więc skoro ktoś był gotów płacić tyle za inny "lepszy" znaczek to pewnie tez bez zająknięcia płacił za serwis. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2013-01-30 18:58:40 | |
Autor: Cavallino | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kebmpe$k43$1@node1.news.atman.pl... Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5109473d$0$1311$65785112@news.neostrada.pl... Sugerujesz, że taki co był gotów kupić Fiata za 100 tys, na serwis już obowiązkowo żydził? Na to twierdzenie właśnie nie ma mojej zgody. |
|
Data: 2013-01-30 23:17:36 | |
Autor: Ergie | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:51095f50$0$26681$65785112@news.neostrada.pl...
Może się mylę, ale wydaje mi się, że gdy jeszcze były w sprzedaży to jednak Lancia była o 10-20% droższa od Fiata. Więc skoro ktoś był gotów płacić tyle za inny "lepszy" znaczek to pewnie tez bez zająknięcia płacił za serwis. Sugerujesz, że taki co był gotów kupić Fiata za 100 tys, na serwis już obowiązkowo żydził? Nie obowiązkowo, ale IMO prędzej się skusi na naprawę w tańszym warsztacie niż ktoś kto na takie same auto z innym znaczkiem wydał 20tys by mieć inny znaczek. I nie ma znaczenia cena wyjściowa 100 tys tylko porównanie do innych aut w tym segmencie. Skoro ktoś kupił vana to znaczy, że go potrzebował, a że akurat najtańszy kosztował 100 tys to trudno oszczędzi się na czymś innym. Ja wiem, że się mówi "jak stać mnie na płaszcz to i na kapelusz i rękawiczki", ale w praktyce często widuje takie obrazki, że ktoś jedzie drogim autem w zimie na letnich gumach albo najtańszych zimówkach bo mu szkoda wydać dwa tysiące. Skoro nie dba o własny komfort i bezpieczeństwo ciężko mi podejrzewać, że jest bardziej skłonny by zostawić swoją kasę w dobrym serwisie. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2013-01-30 23:17:49 | |
Autor: Marcin Kiciński | |
C8/Ulysee/Phedra | |
W dniu środa, 30 stycznia 2013 23:17:36 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
Ale serwisowanie Fiata jest połowę tańsze niż Lancii - nawet w tym samym ASO. Zatem tańszy znaczek - tańszy serwis, więc większa szansa że "biedny" właściciel Ulysse przyjdzie jednak do ASO :) Pozdrawiam MK |
|
Data: 2013-01-31 11:11:14 | |
Autor: yabba | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Marcin Kiciński" <mmkicinski@gmail.com> napisał w wiadomości news:6a99a9a7-2980-40d6-8d05-e5f34bd3143bgooglegroups.com...
W dniu środa, 30 stycznia 2013 23:17:36 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
Ale serwisowanie Fiata jest połowę tańsze niż Lancii - nawet w tym samym ASO. Zatem tańszy znaczek - tańszy serwis, więc większa szansa że "biedny" właściciel Ulysse przyjdzie jednak do ASO :) Jeśli ma świadomość, że Phedra i Ulysee to takie same samochody. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2013-01-31 17:11:34 | |
Autor: Cavallino | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: Ale serwisowanie Fiata jest połowę tańsze niż Lancii - nawet w tym samym ASO. Zatem tańszy znaczek - tańszy serwis, więc większa szansa że "biedny" właściciel Ulysse przyjdzie jednak do ASO :) Nie zrozumiałeś chyba o co szło..... |
|
Data: 2013-01-31 21:55:59 | |
Autor: yabba | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:510a97b5$0$1211$65785112news.neostrada.pl...
Tak, faktycznie. Źle zrozumiałem wypowiedź poprzednika. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2013-01-31 11:22:04 | |
Autor: Maciek | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Dnia Wed, 30 Jan 2013 23:17:49 -0800 (PST), Marcin Kiciński napisał(a):
Ale serwisowanie Fiata jest połowę tańsze niż Lancii A czy to wynika z cen samej robocizny w ASO, czy ceny oryginalnych czesci oznaczonych jako "do Fiata" tez sa nizsze? -- Maciek Karkulowsiał zwartusiał Ratuwsianku Maciuwsio |
|
Data: 2013-01-31 17:10:50 | |
Autor: Cavallino | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kec662$et4$1@node2.news.atman.pl... Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:51095f50$0$26681$65785112@news.neostrada.pl... Nie znam ani jednej osoby, która by tak zrobiła, tj. kupiła NOWE auto OSOBOWE za 100 tys i serwisowała go u kowala. Więc obstawiam, że po prostu fantazjujesz. |
|
Data: 2013-01-31 17:20:08 | |
Autor: Ergie | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:510a9789$0$1216$65785112@news.neostrada.pl...
Nie znam ani jednej osoby, która by tak zrobiła, tj. kupiła NOWE auto OSOBOWE za 100 tys i serwisowała go u kowala. A ja znam tylko kilka przypadków osób prywatnych które po okresie gwarancji dalej serwisowały swoje auta w ASO. I dziwnym zbiegiem okoliczności sa to posiadacze Alfy, BMW i Volvo. Znani mi posiadacze Vectr, Mondeo czy Lagun jak tylko skończyła się gwarancja przenieśli się do najtańszego warsztatu jaki znaleźli, ewentualnie do prawie najtańszego ale bliższego im miejsca zamieszkania. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2013-01-31 17:24:52 | |
Autor: Cavallino | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kee5jr$bb9$1@node2.news.atman.pl... Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:510a9789$0$1216$65785112@news.neostrada.pl... Aaaaa, PO gwarancji, wcześniej nie wspominałeś o tym szczególe, Twoim zdaniem pewnie drobnym? ;-) dalej serwisowały swoje auta w ASO. I dziwnym zbiegiem okoliczności sa to posiadacze Alfy, BMW i Volvo. No tak, zapomniałem, że są jeszcze badziewne firmy samochodowe, które nie dają gwarancji na taki okres, po którym pierwszy właściciel zazwyczaj się rozstaje ze swoim autem. |
|
Data: 2013-01-31 17:43:05 | |
Autor: Ergie | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:510a9ad3$0$1221$65785112@news.neostrada.pl...
A ja znam tylko kilka przypadków osób prywatnych które po okresie gwarancji Aaaaa, PO gwarancji, wcześniej nie wspominałeś o tym szczególe, Twoim zdaniem pewnie drobnym? ;-) A to dla Ciebie to nie było oczywiste? dalej serwisowały swoje auta w ASO. I dziwnym zbiegiem okoliczności sa to posiadacze Alfy, BMW i Volvo. No tak, zapomniałem, że są jeszcze badziewne firmy samochodowe, które nie dają gwarancji na taki okres, po którym pierwszy właściciel zazwyczaj się rozstaje ze swoim autem. Rzeczone vany były produkowane w latach 2002 - 2010. Zakładam, że pytający kupuje od pierwszego właściciela, więc średnio taki van będzie miał 6 lat. Nie wiem czy ktokolwiek z tej trójki dawał taką gwarancję. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2013-01-31 18:32:26 | |
Autor: Cavallino | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kee6ur$cks$1@node2.news.atman.pl... Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:510a9ad3$0$1221$65785112@news.neostrada.pl... Oczywiście że nie, moje auto ma 7 lat gwarancji, następne będzie miało przynajmniej 5, więc stan "PO gwarancji" jest dla mnie stanem dziwnym i obcym. ;-) Rzeczone vany były produkowane w latach 2002 - 2010. Zakładam, że pytający kupuje od pierwszego właściciela, więc średnio taki van będzie miał 6 lat. Że jak? 6 lat to chyba górny wiek od pierwszego właściciela, a nie żadna średnia. Nie wiem czy ktokolwiek z tej trójki dawał taką gwarancję. Fiat razem z przedłużoną 4-5 lat dawał na pewno, więc Lancia też. A Ty chyba mówiłeś o tym co było, a nie o tym co będzie. |
|
Data: 2013-02-01 13:22:27 | |
Autor: Ergie | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:510aaaa9$0$1228$65785112@news.neostrada.pl...
Rzeczone vany były produkowane w latach 2002 - 2010. Zakładam, że pytający kupuje od pierwszego właściciela, więc średnio taki van będzie miał 6 lat. Że jak? Nie wiem, jak to liczysz. Skoro auto było produkowane od 2002 do 2010 to znaczy, że najstarsze od pierwszego właściciela może mieć 10 lat a najmłodsze 2. Wątkotwórca nie określił z jakiego rocznika chce kupić więc przyjąłem średnią czyli 6 lat. Nie wiem czy ktokolwiek z tej trójki dawał taką gwarancję. Fiat razem z przedłużoną 4-5 lat dawał na pewno, więc Lancia też. Jaki procent właścicieli wykupuje przedłużoną gwarancję? A Ty chyba mówiłeś o tym co było, a nie o tym co będzie. Jak pisałem nie znam warunków jakie były w tamtych latach, ale zakładam, że gwarancja trwałą krócej niż 6 lat. Więc auta które są do kupienia są już po gwarancji i były serwisowane zależnie od woli właściciela gdziekolwiek od ASO do kowala. Pozdrawiam Ergie |
|
Data: 2013-02-01 16:58:48 | |
Autor: Cavallino | |
C8/Ulysee/Phedra | |
Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kegc28$cir$1@node1.news.atman.pl... Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:510aaaa9$0$1228$65785112@news.neostrada.pl... Obserwuję po ilu latach sprzedaje się auta kupowane jako nowe. Firmy najczęściej po 3, a od nich jest duuuuuża część. Skoro auto było produkowane od 2002 do 2010 to znaczy, że najstarsze od pierwszego właściciela może mieć 10 lat a najmłodsze 2. LOL, niezła średnia, tyle że kompletnie bez sensu. Fiat razem z przedłużoną 4-5 lat dawał na pewno, więc Lancia też. Z tych co to chcą na serwisie oszczędzić? Ze znanych mi 100%. ;-)
Tak o rok. Więc auta które są do kupienia są już po gwarancji Dodaj że gdzieniegdzie. Większość już dawno jest sprzedana następnym właścicielom. |
|
Data: 2013-01-29 14:27:27 | |
Autor: ZIWK | |
C8/Ulysee/Phedra | |
W dniu 2013-01-28 13:53, Maciek pisze:
To to samo auto - powstawało z tych samych części, w tej samej fabryce w Lieu-Saint-Amand, w północnej Francji. Oczywiście ma różne znaczki, różnie skompletowane wyposażenie i odmienne elementy nadające tożsamość - reflektory, maski, grille ,tylne klapy. Aha i różnią się numeracją części zamiennych - nawet tych identycznych. Mogą się różnić interfejsem diagnostycznym - Fiaty/Lancie niekoniecznie będą w pełni chciały gadać z Lexią, ale to jest moje przypuszczenie. Co do zawodności - właśnie kwestia serwisowania daje taki, a nie inny obraz marki, szczególnie w naszym kraju, gdzie wielu użytkowników narzeka na jakość "francuzów" bo tak wypada, Fiat - "bez komentarzy" a Lancia - "to wyższa klasa - to się nie psuje..." -- Wojciech Smagowicz |