Użytkownik "Szymon R." <bacowkaSP@m.gory.com.pl> napisał w wiadomości news:ha0d25$ppo$1atlantis.news.neostrada.pl...

Witajcie!

Mam pytanie o Wasze doświadczenia związane z reklamowaniem butów z powodu wytartego (w moim przypadku po 10 msc) zapiętka w butach. Czy sprzedawcy/producenci przyjmują takowe i uwzględniają (zdecydowanie) przedwczesne zużycie?
Celowo nie podaje marki/modelu, bo chciałbym dowiedzieć się ogólnie jak to czynią poszczególne firmy.

to zależy gdzie kupiłeś. Ogólnie wytarte napiętki mogą powstać wtedy kiedy buty są za duże. Mogą się przyczepić.

Powodzenia
Andrzej

Andy pisze:

Użytkownik "Szymon R." <bacowkaSP@m.gory.com.pl> napisał w wiadomości news:ha0d25$ppo$1atlantis.news.neostrada.pl...

Witajcie!

Mam pytanie o Wasze doświadczenia związane z reklamowaniem butów z powodu wytartego (w moim przypadku po 10 msc) zapiętka w butach. Czy sprzedawcy/producenci przyjmują takowe i uwzględniają (zdecydowanie) przedwczesne zużycie?
Celowo nie podaje marki/modelu, bo chciałbym dowiedzieć się ogólnie jak to czynią poszczególne firmy.

to zależy gdzie kupiłeś. Ogólnie wytarte napiętki mogą powstać wtedy kiedy buty są za duże. Mogą się przyczepić.

Kupiłem raczej w dobrym sklepie, a zaraz po zakupie i kilkudniowym chodzeniu w domu, wymieniłem na mniejsze o pół numeru. I te były już dobre. Stąd przyczepienie się nie powinno mieć miejsca. Szczególnie, że wytarła się tylko jedna zapiętka (a stopy mam równej długości). I dodam, że zdarzyło się w pierwszej parze odkąd używam tego typu butów (12 lat), a wcześniej miałem dwie pary (akurat Asolo).

--
Pozdrawiam
Szymon R.

Klub Górski Zdobywcy               http://zdobywcy.zywiec.pttk.pl
Bacówka na Krawcowym Wierchu       http://krawcow.pttk.pl
Noc Krawculi                  http://krawcow.pttk.pl/nockrawculi/
GG: 2461026

Użytkownik "Szymon R." <bacowkaSP@Mgory.com.pl> napisał w wiadomości news:ha1j51$gaa$1atlantis.news.neostrada.pl...

Andy pisze:

Użytkownik "Szymon R." <bacowkaSP@m.gory.com.pl> napisał w wiadomości news:ha0d25$ppo$1atlantis.news.neostrada.pl...

Witajcie!

Mam pytanie o Wasze doświadczenia związane z reklamowaniem butów z powodu wytartego (w moim przypadku po 10 msc) zapiętka w butach. Czy sprzedawcy/producenci przyjmują takowe i uwzględniają (zdecydowanie) przedwczesne zużycie?
Celowo nie podaje marki/modelu, bo chciałbym dowiedzieć się ogólnie jak to czynią poszczególne firmy.

to zależy gdzie kupiłeś. Ogólnie wytarte napiętki mogą powstać wtedy kiedy buty są za duże. Mogą się przyczepić.

Kupiłem raczej w dobrym sklepie, a zaraz po zakupie i kilkudniowym chodzeniu w domu, wymieniłem na mniejsze o pół numeru. I te były już dobre. Stąd przyczepienie się nie powinno mieć miejsca. Szczególnie, że wytarła się tylko jedna zapiętka (a stopy mam równej długości). I dodam, że zdarzyło się w pierwszej parze odkąd używam tego typu butów (12 lat), a wcześniej miałem dwie pary (akurat Asolo).

to reklamuj, tylko zaznacz na piśmie, że używałeś ich zgodnie z instrukcją. Po stronie sprzedawcy leży obowiązek udowodnienia Ci, że tak nie było. Więc może zaznacz, że buty idealnie pasowały na Twoją stopę, że nie obcierały, że używałeś tylko markowych skarpetek :) że pielęgnowałeś je zgodnie z załączoną instrukcją i w ogóle cód miód buty, tylko wadliwy materiał się okazał. Zaznacz, że niezwłocznie po odkryciu wady zgłaszasz to (coś tam chyba w prawie jest, że masz określony czas od zauważenia do zgłoszenia) Oczywiście zrób buciki na "ostry połysk", żeby było widać, że dbasz o nie :) Powodzenia.

Pozdrowienia
Andrzej

Andy <sonqo@poczta.onet.pl> napisał(a):

to reklamuj, tylko zaznacz na piśmie, że używałeś ich zgodnie z

instrukcją.

Po stronie sprzedawcy leży obowiązek udowodnienia Ci, że tak nie było.

po 6 miesiącach sprzedawca jest zwolniony z tego obowiązku.

--

Użytkownik " Doczu" <doczu.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ha1pn2$lnh$1inews.gazeta.pl...

Andy <sonqo@poczta.onet.pl> napisał(a):

to reklamuj, tylko zaznacz na piśmie, że używałeś ich zgodnie z

instrukcją.

Po stronie sprzedawcy leży obowiązek udowodnienia Ci, że tak nie było.

po 6 miesiącach sprzedawca jest zwolniony z tego obowiązku.

to zależy z jakiego tytułu masz roszczenia. Trzeba wybrać sobie rękojmia lub gwarancja.

Andrzej

Andy <sonqo@poczta.onet.pl> napisał(a):

to zależy z jakiego tytułu masz roszczenia. Trzeba wybrać sobie rękojmia

lub gwarancja.

rękojmi jako takiej nie ma już kilka lat.

--

doczu.WYTNIJ@gazeta.pl pisze:

Andy <sonqo@poczta.onet.pl> napisał(a):

to zależy z jakiego tytułu masz roszczenia. Trzeba wybrać sobie rękojmia

lub gwarancja.

rękojmi jako takiej nie ma już kilka lat.

Ale jest odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu niezgodności z umową i o tej pewnie mowa.

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

W dniu 2009-10-01 14:37, Marcin Kysiak pisze:

doczu.WYTNIJ@gazeta.pl pisze:

Andy<sonqo@poczta.onet.pl>  napisał(a):

to zależy z jakiego tytułu masz roszczenia. Trzeba wybrać sobie rękojmia

lub gwarancja.

rękojmi jako takiej nie ma już kilka lat.

Ale jest odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu niezgodności z umową i o
tej pewnie mowa.

wiem wiem. ale ona z rękojmią nie ma nic wspólnego a czesto stosuje się te określenia wymiennie, co jest błędem. To raz.
A dwa, że po 6 miesiącach od zakupu to kupujacy musi udowodnić, że użytkował towar zgodnie z zasadami, że szkoda nie powstała z jego winy itp. więc w tym wypadku jesli jest gwarancja pisemna, to lepiej będzie chyba skorzystac z niej.
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Użytkownik "Andy" <sonqo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ha1p4j$c8f$1news.dialog.net.pl...

Użytkownik "Szymon R." <bacowkaSP@Mgory.com.pl> napisał w wiadomości news:ha1j51$gaa$1atlantis.news.neostrada.pl...

Andy pisze:

Użytkownik "Szymon R." <bacowkaSP@m.gory.com.pl> napisał w wiadomości news:ha0d25$ppo$1atlantis.news.neostrada.pl...

Witajcie!

Mam pytanie o Wasze doświadczenia związane z reklamowaniem butów z powodu wytartego (w moim przypadku po 10 msc) zapiętka w butach. Czy sprzedawcy/producenci przyjmują takowe i uwzględniają (zdecydowanie) przedwczesne zużycie?
Celowo nie podaje marki/modelu, bo chciałbym dowiedzieć się ogólnie jak to czynią poszczególne firmy.

to zależy gdzie kupiłeś. Ogólnie wytarte napiętki mogą powstać wtedy kiedy buty są za duże. Mogą się przyczepić.

Kupiłem raczej w dobrym sklepie, a zaraz po zakupie i kilkudniowym chodzeniu w domu, wymieniłem na mniejsze o pół numeru. I te były już dobre. Stąd przyczepienie się nie powinno mieć miejsca. Szczególnie, że wytarła się tylko jedna zapiętka (a stopy mam równej długości). I dodam, że zdarzyło się w pierwszej parze odkąd używam tego typu butów (12 lat), a wcześniej miałem dwie pary (akurat Asolo).

to reklamuj, tylko zaznacz na piśmie, że używałeś ich zgodnie z instrukcją. Po stronie sprzedawcy leży obowiązek udowodnienia Ci, że tak nie było. Więc może zaznacz, że buty idealnie pasowały na Twoją stopę, że nie obcierały, że używałeś tylko markowych skarpetek :) że pielęgnowałeś je zgodnie z załączoną instrukcją i w ogóle cód miód buty, tylko wadliwy materiał się okazał. Zaznacz, że niezwłocznie po odkryciu wady zgłaszasz to (coś tam chyba w prawie jest, że masz określony czas od zauważenia do zgłoszenia) Oczywiście zrób buciki na "ostry połysk", żeby było widać, że dbasz o nie :) Powodzenia.

Pozdrowienia
Andrzej

i jeszcze coś : zwróć uwagę w piśmie, że prawidłowo wiązałeś te buty i że wewnątrz od strony palców nie jest uszkodzona wyściółka, czyli buty rozmiarowo były ok. Postaw się na ich miejscu, przyczepiaj się i wytrącaj sobie wszelkie argumenty.

Pozdrawiam
Andrzej

Użytkownik "Andy" <sonqo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ha1p9g$cdn$1news.dialog.net.pl...

to reklamuj, tylko zaznacz na piśmie, że używałeś ich zgodnie z instrukcją. Po stronie sprzedawcy leży obowiązek udowodnienia Ci, że tak nie było. Więc może zaznacz, że buty idealnie pasowały na Twoją stopę, że nie obcierały, że używałeś tylko markowych skarpetek :) że pielęgnowałeś je zgodnie z załączoną instrukcją i w ogóle cód miód buty, tylko wadliwy materiał się okazał. Zaznacz, że niezwłocznie po odkryciu wady zgłaszasz to (coś tam chyba w prawie jest, że masz określony czas od zauważenia do zgłoszenia) Oczywiście zrób buciki na "ostry połysk", żeby było widać, że dbasz o nie :) Powodzenia.

Pozdrowienia
Andrzej

i jeszcze coś : zwróć uwagę w piśmie, że prawidłowo wiązałeś te buty i że wewnątrz od strony palców nie jest uszkodzona wyściółka, czyli buty rozmiarowo były ok. Postaw się na ich miejscu, przyczepiaj się i wytrącaj sobie wszelkie argumenty.

Po czym prawdopodobnie i tak Ci  reklamacje odrzucą (z doświadczenia). Kolejny krok to rzecznik praw konsumenta.

--
Pozdrawiam:
Przemek

Użytkownik "Przemek" <galubap@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ha1pr1$ui0$1news.onet.pl...

Użytkownik "Andy" <sonqo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ha1p9g$cdn$1news.dialog.net.pl...

to reklamuj, tylko zaznacz na piśmie, że używałeś ich zgodnie z instrukcją. Po stronie sprzedawcy leży obowiązek udowodnienia Ci, że tak nie było. Więc może zaznacz, że buty idealnie pasowały na Twoją stopę, że nie obcierały, że używałeś tylko markowych skarpetek :) że pielęgnowałeś je zgodnie z załączoną instrukcją i w ogóle cód miód buty, tylko wadliwy materiał się okazał. Zaznacz, że niezwłocznie po odkryciu wady zgłaszasz to (coś tam chyba w prawie jest, że masz określony czas od zauważenia do zgłoszenia) Oczywiście zrób buciki na "ostry połysk", żeby było widać, że dbasz o nie :) Powodzenia.

Pozdrowienia
Andrzej

i jeszcze coś : zwróć uwagę w piśmie, że prawidłowo wiązałeś te buty i że wewnątrz od strony palców nie jest uszkodzona wyściółka, czyli buty rozmiarowo były ok. Postaw się na ich miejscu, przyczepiaj się i wytrącaj sobie wszelkie argumenty.

Po czym prawdopodobnie i tak Ci  reklamacje odrzucą (z doświadczenia). Kolejny krok to rzecznik praw konsumenta.

oczwyiście mają prawo, ale mają też obowiązek uzasadnienia na piśmie z jakiego powodu odrzucili.

Andrzej

Użytkownik "Andy" <sonqo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ha1r22$dgl$1news.dialog.net.pl...

Użytkownik "Przemek" <galubap@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ha1pr1$ui0$1news.onet.pl...

Użytkownik "Andy" <sonqo@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ha1p9g$cdn$1news.dialog.net.pl...

to reklamuj, tylko zaznacz na piśmie, że używałeś ich zgodnie z instrukcją. Po stronie sprzedawcy leży obowiązek udowodnienia Ci, że tak nie było. Więc może zaznacz, że buty idealnie pasowały na Twoją stopę, że nie obcierały, że używałeś tylko markowych skarpetek :) że pielęgnowałeś je zgodnie z załączoną instrukcją i w ogóle cód miód buty, tylko wadliwy materiał się okazał. Zaznacz, że niezwłocznie po odkryciu wady zgłaszasz to (coś tam chyba w prawie jest, że masz określony czas od zauważenia do zgłoszenia) Oczywiście zrób buciki na "ostry połysk", żeby było widać, że dbasz o nie :) Powodzenia.

Pozdrowienia
Andrzej

i jeszcze coś : zwróć uwagę w piśmie, że prawidłowo wiązałeś te buty i że wewnątrz od strony palców nie jest uszkodzona wyściółka, czyli buty rozmiarowo były ok. Postaw się na ich miejscu, przyczepiaj się i wytrącaj sobie wszelkie argumenty.

Po czym prawdopodobnie i tak Ci  reklamacje odrzucą (z doświadczenia). Kolejny krok to rzecznik praw konsumenta.

oczwyiście mają prawo, ale mają też obowiązek uzasadnienia na piśmie z jakiego powodu odrzucili.

Jasne, najlepsze, że mogą napisać, że buty zepsuły się z powodu chodzenia w nich (autentyk :)). Bo w butach to panie autem się jeździ ;)

--
Pozdrawiam:
Przemek

Dnia Thu, 1 Oct 2009 10:28:18 +0200, Andy napisał(a):

zwróć uwagę w piśmie, że prawidłowo wiązałeś te buty i że wewnątrz od strony palców nie jest uszkodzona wyściółka, czyli buty rozmiarowo były ok. Postaw się na ich miejscu, przyczepiaj się i wytrącaj sobie wszelkie argumenty.

Składałeś kiedyś reklamację?
Bojowy nastrój i argumenty nie do odparcia lepiej odłożyć na później, o ile
sprawa w ogóle trafi do sądu.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
wykorzystania do prac domowych"
św. Tomasz z Akwinu

Użytkownik "Olin" <kuku@adres.w.stopce> napisał w wiadomości news:hquq2zl0bapk$.uvrvvm7hbnrg.dlg40tude.net...

Dnia Thu, 1 Oct 2009 10:28:18 +0200, Andy napisał(a):

zwróć uwagę w piśmie, że prawidłowo wiązałeś te buty i że
wewnątrz od strony palców nie jest uszkodzona wyściółka, czyli buty
rozmiarowo były ok. Postaw się na ich miejscu, przyczepiaj się i wytrącaj
sobie wszelkie argumenty.

Składałeś kiedyś reklamację?
Bojowy nastrój i argumenty nie do odparcia lepiej odłożyć na później, o ile
sprawa w ogóle trafi do sądu.

nie piszę o bojowym nastroju, ale o rzeczowym wytrącaniu  argumentów w duchu pełnej współpracy, przecież Ty z butów jesteś zadowolony, kawał dobrej roboty odwalili przy projektowaniu, to musi być jakaś wada fabryczna, a producent przecież dba o zadowolenie swoich klientów.

Reklamowałem oczywiście buty, przyznam, że sam je sobie rozwaliłem zaczepiając trochę za daleko stuptuty do sznurówek. Po zbiegnięciu ze Szrenicy poluzowało pierwsze przelotki dla sznurowadeł, tak że po miesiącu same odpadły. Reklamowałem i po roku częstego używania, dostałem piękne nowe buty :) żyją do dzisiaj, choć już niedługo dziura mi się w podeszwie zrobi.

Pozdrawiam
Andrzej

Dnia Thu, 1 Oct 2009 07:38:02 +0200, Andy napisał(a):

Ogólnie wytarte napiętki mogą powstać wtedy kiedy buty są za duże.

Miałem kiedyś za małe twarde skórzane Asolo ze skórzaną napiętką i się
szybko przetarły. Obecnie mam średnio twarde za duże Kaylandy z materiałową
napiętką i nie ma żadnych oznak zużycia choć buty są mocno używane. Tak, że
wielkość buta jak widać nie jest regułą. MZ na przetarcie tegoż elementu
wpływa jego kształt w stosunku do naszej nogi, materiał z którego jest
wykonany oraz sztywność podeszwy a tym samym skłonność ruchów pięty
wewnątrz buta.

--
pozdROW
Lipnicma