Oglądam sobie jakieśtam filmiki z YT i trafiam na taką ciekawostkę. Ktoś zakamperował się daleko od domu i od 3 miesięcy nie ma przegladu. Mimo to wraca przez pół Europy i *jedyny* problem to co będzie jak złapią w Polsce. Czyli chwila, jak policje krajów sąsiednich reagują na brak pieczątki przeglądu w DR? Olewają, bo to nie ich prawo?

On 23/07/2020 12:14, heby wrote:

Oglądam sobie jakieśtam filmiki z YT i trafiam na taką ciekawostkę. Ktoś zakamperował się daleko od domu i od 3 miesięcy nie ma przegladu. Mimo to wraca przez pół Europy i *jedyny* problem to co będzie jak złapią w Polsce. Czyli chwila, jak policje krajów sąsiednich reagują na brak pieczątki przeglądu w DR? Olewają, bo to nie ich prawo?

Ja bym sie zastanowil czy policja z EU zdaje sobie sprawe, ze w krolestwie podan, wnioskow i pieczatek przeglad jest wbity w DR.

On 23/07/2020 14:02, K wrote:

Ja bym sie zastanowil czy policja z EU zdaje sobie sprawe, ze w krolestwie podan, wnioskow i pieczatek przeglad jest wbity w DR.

Czy oznacza to że (pomijająs kwestia odpowiedzialności w przypadku zdarzenia) samochód "zagraniczny" nie musi spełniać żadnych wymogów technicznych aby jeździ sobie u nas bo u nich nie ma pieczątek tylko naklejki z kaczorem donaldem z gumy Turbo robią za poświadczenie przegladu?

On 23/07/2020 13:29, heby wrote:

On 23/07/2020 14:02, K wrote:

Ja bym sie zastanowil czy policja z EU zdaje sobie sprawe, ze w krolestwie podan, wnioskow i pieczatek przeglad jest wbity w DR.

Czy oznacza to że (pomijająs kwestia odpowiedzialności w przypadku zdarzenia) samochód "zagraniczny" nie musi spełniać żadnych wymogów technicznych aby jeździ sobie u nas bo u nich nie ma pieczątek tylko naklejki z kaczorem donaldem z gumy Turbo robią za poświadczenie przegladu?

Nie wiem jak w innych krajach ale w UK DR ma format kartki A3 i sa tam glownie informacje techniczne na temat samochodu. Ostatnia kartka to odcinki ktore mozesz oderwac przy sprzedazy/kupnie auta jesli np. zrobienie tej czynnosci przez internet cie przerasta. Informacje na temat przegladu (wraz z pelna historia) jest do sprawdzenia przez internet na podstawie tablicy rejestracyjnej i moze to zrobic kazdy, kto ogarnia internet w zakresie przegladarki internetowej.

W dniu 2020-07-23 o 16:32, K pisze:

Nie wiem jak w innych krajach ale w UK DR ma format kartki A3 i sa tam glownie informacje techniczne na temat samochodu. Ostatnia kartka to odcinki ktore mozesz oderwac przy sprzedazy/kupnie auta jesli np. zrobienie tej czynnosci przez internet cie przerasta. Informacje na temat przegladu (wraz z pelna historia) jest do sprawdzenia przez internet na podstawie tablicy rejestracyjnej i moze to zrobic kazdy, kto ogarnia internet w zakresie przegladarki internetowej.

No i koło się zamyka. Jak polski policjant zatrzyma auto z UK, to musiałby wiedzieć gdzie wejść na necie, żeby sprawdzić ważność badań technicznych pojazdu z UK. A Strona pewnie po angielsku i jak policjant nie jest tłumaczem przysięgłym, to raczej nie może wystawić mandatu. BO jego osobiste przetłumaczenie informacji z tej strony nie jest ważne prawnie.

--
viktorius

A jakby to był jego język wyssany z mlekiem to byłoby ważne prawnie?
Na jakiej podstawie posługiwanie się jakimś językiem jest ważne lub nieważne prawnie?


-- -- -

jak policjant nie jest tłumaczem przysięgłym, to raczej nie może wystawić mandatu.
Bo jego osobiste przetłumaczenie informacji z tej strony nie jest ważne prawnie.

W dniu 2020-07-24 o 12:16, ąćęłńóśźż pisze:

A jakby to był jego język wyssany z mlekiem to byłoby ważne prawnie?
Na jakiej podstawie posługiwanie się jakimś językiem jest ważne lub nieważne prawnie?


-- -- -

jak policjant nie jest tłumaczem przysięgłym, to raczej nie może wystawić mandatu.
Bo jego osobiste przetłumaczenie informacji z tej strony nie jest ważne prawnie.

Jakbyś odpisał pod cytatem, to może bym odpowiedział. A tak, to nawet nie wiem gdzie w tym tekście powyżej umieścić odpowiedź, żeby zachować ciągłość dyskusji.

MSPANC

--
viktorius

On 2020-07-24 09:25, viktorius wrote:

W dniu 2020-07-23 o 16:32, K pisze:

Nie wiem jak w innych krajach ale w UK DR ma format kartki A3 i sa tam glownie informacje techniczne na temat samochodu. Ostatnia kartka to odcinki ktore mozesz oderwac przy sprzedazy/kupnie auta jesli np. zrobienie tej czynnosci przez internet cie przerasta. Informacje na temat przegladu (wraz z pelna historia) jest do sprawdzenia przez internet na podstawie tablicy rejestracyjnej i moze to zrobic kazdy, kto ogarnia internet w zakresie przegladarki internetowej.

No i koło się zamyka. Jak polski policjant zatrzyma auto z UK, to musiałby wiedzieć gdzie wejść na necie, żeby sprawdzić ważność badań technicznych pojazdu z UK. A Strona pewnie po angielsku i jak policjant nie jest tłumaczem przysięgłym, to raczej nie może wystawić mandatu. BO jego osobiste przetłumaczenie informacji z tej strony nie jest ważne prawnie.

Nie większym problemem są pojazdy ze wschodu?

W dniu 2020-08-03 o 17:05, kk pisze:

No i koło się zamyka. Jak polski policjant zatrzyma auto z UK, to musiałby wiedzieć gdzie wejść na necie, żeby sprawdzić ważność badań technicznych pojazdu z UK. A Strona pewnie po angielsku i jak policjant nie jest tłumaczem przysięgłym, to raczej nie może wystawić mandatu. BO jego osobiste przetłumaczenie informacji z tej strony nie jest ważne prawnie.

Nie większym problemem są pojazdy ze wschodu?

Z Białegostoku? ;)


A tak na serio, to nie sądzę, żeby policjanci byli szkoleni z rozkminy dowodów rejestracyjnych państw ościennych. Bo gdzie spojrzeć, to osobne, specyficzne druki, nie ogarniesz.

--
viktorius

in <news:rfbreu$ipo$1dont-email.me>
user heby pisze tak:

Oglądam sobie jakieśtam filmiki z YT i trafiam na taką
ciekawostkę. Ktoś zakamperował się daleko od domu i od 3 miesięcy
nie ma przegladu. Mimo to wraca przez pół Europy i *jedyny*
problem to co będzie jak złapią w Polsce. Czyli chwila, jak
policje krajów sąsiednich reagują na brak pieczątki przeglądu w
DR? Olewają, bo to nie ich prawo?

kluczowe może być tu słowo wraca

wiedza że i tak nie zrobi przeglądu w ich kraju
to się nazywa zdrowy rozsądek + pozbyć się dziada z terytorium
ale jak go złapią drugi raz to ooo biaaada mu.

--
Piter

kto mieszkał w Polsce
w cyrku się nie śmieje

On 23/07/2020 14:24, PiteR wrote:

kluczowe może być tu słowo wraca

Ale to tylko słowo harcerza, na bum cyk cyk. Jakoś nie do końca pojmuje że imperialistyczny policjant pyta o sprawność samochodu a ja mu na to że właśnie wracam, więc puszcza.

Ale że co?

in <news:rfbvu1$hfl$3dont-email.me>
user heby pisze tak:

Ale to tylko słowo harcerza, na bum cyk cyk. Jakoś nie do końca
pojmuje że imperialistyczny policjant pyta o sprawność samochodu a
ja mu na to że właśnie wracam, więc puszcza.

Prawdziwy imperialistyczny policjant ma rozwiązywać problemy a nie generować dodatkowe. Żebyś został bez samochodu koczował na polu i poderżneli ci gardło.

Nie zapyta jawnie o sprawność jak zobaczy, że nie ma przeglądu
(jak będzie mu się chciało zobaczyć pieczątki). Ma do łapania swoje rejestracje. Za brak podatku za brak oc. Przede wszystkim za przewinienia, prędkość, za gadanie przez telefon.

Sprawdzi w kompie na przestępstwa i paszoł won. Jak jawnie nie będzie mógł przymknąć oka bo jedno koło jest trochę bardziej to oczywiscie poweźmie czynności.

Jak mu powiesz, że jedziesz prosto do domu a potem okaże sie, że za
3 miesiace dalej krażysz po kraju w dziwnych kierunkach to sory gregory.


--
Piter

#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG klimy
smrodu kawy z Costa i Starbucks

On 23/07/2020 15:50, PiteR wrote:

in <news:rfbvu1$hfl$3dont-email.me>
user heby pisze tak:

Ale to tylko słowo harcerza, na bum cyk cyk. Jakoś nie do końca
pojmuje że imperialistyczny policjant pyta o sprawność samochodu a
ja mu na to że właśnie wracam, więc puszcza.

Prawdziwy imperialistyczny policjant ma rozwiązywać problemy a nie
generować dodatkowe. Żebyś został bez samochodu koczował na polu i
poderżneli ci gardło.

Tak nie do konca. Znajomy jezdzil po UK prawie rok autem w leasingu w PL i go ktoregos razu zatrzymali. Pokazali zdjecia z kamer ulicznych, ze maja go w systmie ponad 6 miesiecy i powinien przerejestrowac aby placic podatek drogowy. Kazali dojechac na najblizsza stacje benzynowa i zawolali lawete (byl z zona i dzieckiem). Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze wazny tylko z biletem na prom/tunel. Tak jest krajach w ktorych istnieje podatek drogowy. Z drugiej strony kolega tez w UK jezdzil 18 letnia Honda Civic na polskich blachach i powiedzial, ze takich starych aut nie tykaja bo ich pozniej wlasciciele nie odbieraja z parkingu i tylko generuja koszty np. utylizacji.

in <news:rfc95f$ns7$1$horiznnews.chmurka.net>
user K pisze tak:

Tak nie do konca. Znajomy jezdzil po UK prawie rok autem w
leasingu w PL i go ktoregos razu zatrzymali. Pokazali zdjecia z
kamer ulicznych, ze maja go w systmie ponad 6 miesiecy

no to mówię 6 miesiecy wracał po przegląd ;)

i powinien przerejestrowac aby placic podatek drogowy.

To chyba crime podatkowy?

Kazali dojechac na najblizsza stacje benzynowa i zawolali lawete
(byl z zona i dzieckiem). Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze
wazny tylko z biletem na prom/tunel. 

a tego to nie rozumiem co napisałeś

--
Piter

#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG klimy
smrodu kawy z Costa i Starbucks

On 23/07/2020 17:27, PiteR wrote:

in <news:rfc95f$ns7$1$horiznnews.chmurka.net>
user K pisze tak:

Tak nie do konca. Znajomy jezdzil po UK prawie rok autem w
leasingu w PL i go ktoregos razu zatrzymali. Pokazali zdjecia z
kamer ulicznych, ze maja go w systmie ponad 6 miesiecy

no to mówię 6 miesiecy wracał po przegląd ;)

przeglad mial wazny, razem ze wszystkimi innymi oplatami/badaniami.

i powinien przerejestrowac aby placic podatek drogowy.

To chyba crime podatkowy?

nie wiem jak to zakwalifikowali, to bylo w 2015.

Kazali dojechac na najblizsza stacje benzynowa i zawolali lawete
(byl z zona i dzieckiem). Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze
wazny tylko z biletem na prom/tunel.

a tego to nie rozumiem co napisałeś

Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze moze sie poruszac tym autem tylko gdy posiada wazny bilet na prom/tunel nie dalej niz 30 dni od daty wystawienia tego papieru.

in <news:rfcedr$qje$1$horiznnews.chmurka.net>
user K pisze tak:

Kazali dojechac na najblizsza stacje benzynowa i zawolali lawete
(byl z zona i dzieckiem). Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze
wazny tylko z biletem na prom/tunel.

a tego to nie rozumiem co napisałeś

Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze moze sie poruszac tym autem
tylko gdy posiada wazny bilet na prom/tunel nie dalej niz 30 dni
od daty wystawienia tego papieru.

To rozumiem o kwicie ale mogli auta nie zabierać na lawete
tylko mu dowalić mandat.

--
Piter

#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG klimy
smrodu kawy z Costa i Starbucks

On 23/07/2020 18:42, PiteR wrote:

in <news:rfcedr$qje$1$horiznnews.chmurka.net>
user K pisze tak:

Kazali dojechac na najblizsza stacje benzynowa i zawolali lawete
(byl z zona i dzieckiem). Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze
wazny tylko z biletem na prom/tunel.

a tego to nie rozumiem co napisałeś

Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze moze sie poruszac tym autem
tylko gdy posiada wazny bilet na prom/tunel nie dalej niz 30 dni
od daty wystawienia tego papieru.

To rozumiem o kwicie ale mogli auta nie zabierać na lawete
tylko mu dowalić mandat.

Nie chce mi sie szukac ale pewnie jest jakis przepis to regulujacy. Za brak ubezpieczenia, podatku czy przegladu jest laweta i nie ma dyskusji, ze juz place, jutro zaplace.

W dniu 23.07.2020 o 17:38, K pisze:

On 23/07/2020 17:27, PiteR wrote:

in <news:rfc95f$ns7$1$horiznnews.chmurka.net>
user K pisze tak:

Tak nie do konca. Znajomy jezdzil po UK prawie rok autem w
leasingu w PL i go ktoregos razu zatrzymali. Pokazali zdjecia z
kamer ulicznych, ze maja go w systmie ponad 6 miesiecy

a ja jeździłem ponad rok i na pewno przejeżdżałem przed patrolami sprawdzającymi RoadTax - i nie zatrzymali

no to mówię 6 miesiecy wracał po przegląd ;)

przeglad mial wazny, razem ze wszystkimi innymi oplatami/badaniami.

i powinien przerejestrowac aby placic podatek drogowy.

To chyba crime podatkowy?

chyba nie. Co gorsze nawet jakbyś chciał, to nie zapłacisz Road Taxu na samochód nie zarejestrowany w UK..

nie wiem jak to zakwalifikowali, to bylo w 2015.

Kazali dojechac na najblizsza stacje benzynowa i zawolali lawete
(byl z zona i dzieckiem). Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze
wazny tylko z biletem na prom/tunel.

a tego to nie rozumiem co napisałeś

Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze moze sie poruszac tym autem tylko gdy posiada wazny bilet na prom/tunel nie dalej niz 30 dni od daty wystawienia tego papieru.

trochę to się nie trzyma kupy - może go nie zrozumieli (stwierdzili, że to jego własny samochód?), jak jedziesz do pracy do UK, ale pracujesz poza UK, to możesz używać samochodu dłużej niż pół roku.

--
Pozdrawiam
Lukasz

On 24/07/2020 07:07, ddddddddddddd wrote:

W dniu 23.07.2020 o 17:38, K pisze:

On 23/07/2020 17:27, PiteR wrote:

in <news:rfc95f$ns7$1$horiznnews.chmurka.net>
user K pisze tak:

Tak nie do konca. Znajomy jezdzil po UK prawie rok autem w
leasingu w PL i go ktoregos razu zatrzymali. Pokazali zdjecia z
kamer ulicznych, ze maja go w systmie ponad 6 miesiecy

a ja jeździłem ponad rok i na pewno przejeżdżałem przed patrolami sprawdzającymi RoadTax - i nie zatrzymali

mozliwe, ze oszacowali wartosc auta na tyle nisko, ze zachodzilo ryzyko, ze go nie odbierzesz i wygenerujesz dodatkowe koszty. Pisalem wczesniej, ze kolega jezdzil pelnoletnim Civikiem przez kilka lat po UK i tez nikt go nigdy nie zatrzymal.

trochę to się nie trzyma kupy - może go nie zrozumieli (stwierdzili, że to jego własny samochód?), jak jedziesz do pracy do UK, ale pracujesz poza UK, to możesz używać samochodu dłużej niż pół roku.

On pracowal i mieszkal w UK. Auto pozostalo mu po sprzedazy firmy w Polsce i od tego czasu szukal kogos kto wezmie ten leasing od niego.

Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rfc95f$ns7$1$horizn@news.chmurka.net...
On 23/07/2020 15:50, PiteR wrote:

Prawdziwy imperialistyczny policjant ma rozwiązywać problemy a nie
generować dodatkowe. Żebyś został bez samochodu koczował na polu i
poderżneli ci gardło.

Tak nie do konca. Znajomy jezdzil po UK prawie rok autem w leasingu w PL i go ktoregos razu zatrzymali. Pokazali zdjecia z kamer ulicznych, ze maja go w systmie ponad 6 miesiecy i powinien przerejestrowac aby placic podatek drogowy.

Bo tu o pieniadze chodzi :-)
no i w UK sporo kamer.

Jeszcze mogl powiedziec, ze on czesto bywa w UK, ale tez czesto wraca, tylko ze kamery pewnie go codziennie lapaly :-)

Kazali dojechac na najblizsza stacje benzynowa i zawolali lawete (byl z zona i dzieckiem). Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze wazny tylko z biletem na prom/tunel. Tak jest krajach w ktorych istnieje podatek drogowy.

Tylko czy jest w nich tyle samo kamer z rozpoznawianiem numerow ?

Z drugiej strony kolega tez w UK jezdzil 18 letnia Honda Civic na polskich blachach i powiedzial, ze takich starych aut nie tykaja bo ich pozniej wlasciciele nie odbieraja z parkingu i tylko generuja koszty np. utylizacji.

I co z takim autem potem zrobic w Polsce ?
Pozostanie w rejestrze jako zarejestrowane bez OC ?
Czy bezczelnie podac aktualnego posiadacza - gmina Londyn :-)

J.

On 23/07/2020 17:00, J.F. wrote:

Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rfc95f$ns7$1$horizn@news.chmurka.net...
On 23/07/2020 15:50, PiteR wrote:

Prawdziwy imperialistyczny policjant ma rozwiązywać problemy a nie
generować dodatkowe. Żebyś został bez samochodu koczował na polu i
poderżneli ci gardło.

Tak nie do konca. Znajomy jezdzil po UK prawie rok autem w leasingu w PL i go ktoregos razu zatrzymali. Pokazali zdjecia z kamer ulicznych, ze maja go w systmie ponad 6 miesiecy i powinien przerejestrowac aby placic podatek drogowy.

Bo tu o pieniadze chodzi :-)
no i w UK sporo kamer.

Jeszcze mogl powiedziec, ze on czesto bywa w UK, ale tez czesto wraca, tylko ze kamery pewnie go codziennie lapaly :-)

Kazali dojechac na najblizsza stacje benzynowa i zawolali lawete (byl z zona i dzieckiem). Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze wazny tylko z biletem na prom/tunel. Tak jest krajach w ktorych istnieje podatek drogowy.

Tylko czy jest w nich tyle samo kamer z rozpoznawianiem numerow ?

Nie mam pojecia. Mozliwe, ze w NL maja bo to sa podobni zboczency jak w UK.

Z drugiej strony kolega tez w UK jezdzil 18 letnia Honda Civic na polskich blachach i powiedzial, ze takich starych aut nie tykaja bo ich pozniej wlasciciele nie odbieraja z parkingu i tylko generuja koszty np. utylizacji.

I co z takim autem potem zrobic w Polsce ?
Pozostanie w rejestrze jako zarejestrowane bez OC ?
Czy bezczelnie podac aktualnego posiadacza - gmina Londyn :-)

J.

Akurat znajomy od Civica mial wszystkie oplaty w PL nawet do pewnego momentu jezdzil na przeglady do PL, a pozniej wyslal dowod poczta i mu robil jakis znajomy znajomego co ma znajomego w stacji kontroli na lewo. Ostatecznie auto poszlo na zlom i znajomy przestal byc wiesniakiem z PL ;)

Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rfcdht$q3c$1$horizn@news.chmurka.net...
On 23/07/2020 17:00, J.F. wrote:

Tak nie do konca. Znajomy jezdzil po UK prawie rok autem w leasingu w PL i go ktoregos razu zatrzymali. Pokazali zdjecia z kamer ulicznych, ze maja go w systmie ponad 6 miesiecy i powinien przerejestrowac aby placic podatek drogowy.

Bo tu o pieniadze chodzi :-)
no i w UK sporo kamer.

Jeszcze mogl powiedziec, ze on czesto bywa w UK, ale tez czesto wraca, tylko ze kamery pewnie go codziennie lapaly :-)

Kazali dojechac na najblizsza stacje benzynowa i zawolali lawete (byl z zona i dzieckiem). Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze wazny tylko z biletem na prom/tunel. Tak jest krajach w ktorych istnieje podatek drogowy.

Tylko czy jest w nich tyle samo kamer z rozpoznawianiem numerow ?

Nie mam pojecia. Mozliwe, ze w NL maja bo to sa podobni zboczency jak w UK.

Raczej im Anglicy sprzedali system do sprawdzania numerow.
A oni chetnie kupili, jak im sie powiedzialo ile to zysku przyniesie.

Ale ... w Danii i Norwegii to dopiero sa podatki na samochody ...

J.

W dniu 2020-07-23 o 20:13, J.F. pisze:

Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rfcdht$q3c$1$horizn@news.chmurka.net...
On 23/07/2020 17:00, J.F. wrote:

Tak nie do konca. Znajomy jezdzil po UK prawie rok autem w leasingu w PL i go ktoregos razu zatrzymali. Pokazali zdjecia z kamer ulicznych, ze maja go w systmie ponad 6 miesiecy i powinien przerejestrowac aby placic podatek drogowy.

Bo tu o pieniadze chodzi :-)
no i w UK sporo kamer.

Jeszcze mogl powiedziec, ze on czesto bywa w UK, ale tez czesto wraca, tylko ze kamery pewnie go codziennie lapaly :-)

Kazali dojechac na najblizsza stacje benzynowa i zawolali lawete (byl z zona i dzieckiem). Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze wazny tylko z biletem na prom/tunel. Tak jest krajach w ktorych istnieje podatek drogowy.

Tylko czy jest w nich tyle samo kamer z rozpoznawianiem numerow ?

Nie mam pojecia. Mozliwe, ze w NL maja bo to sa podobni zboczency jak w UK.

Raczej im Anglicy sprzedali system do sprawdzania numerow.
A oni chetnie kupili, jak im sie powiedzialo ile to zysku przyniesie.

Ale ... w Danii i Norwegii to dopiero sa podatki na samochody ...

O ile Danię, Singapur jestem w stanie zrozumieć wysokie podatki bo to małe, ciasne państwa,
ale Norwegia?

--
Janusz

Mydlenie oczu biednym, że bogaci ich rzekomo utrzymują.


-- -- -

Norwegia?

W dniu 23-07-2020 o 18:00, J.F. pisze:

Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rfc95f$ns7$1$horizn@news.chmurka.net...
On 23/07/2020 15:50, PiteR wrote:

Prawdziwy imperialistyczny policjant ma rozwiązywać problemy a nie
generować dodatkowe. Żebyś został bez samochodu koczował na polu i
poderżneli ci gardło.

Tak nie do konca. Znajomy jezdzil po UK prawie rok autem w leasingu w PL i go ktoregos razu zatrzymali. Pokazali zdjecia z kamer ulicznych, ze maja go w systmie ponad 6 miesiecy i powinien przerejestrowac aby placic podatek drogowy.

Bo tu o pieniadze chodzi :-)
no i w UK sporo kamer.

Ciekawe jakby miał tam zarejestrować nie swój samochód.

Jeszcze mogl powiedziec, ze on czesto bywa w UK, ale tez czesto wraca, tylko ze kamery pewnie go codziennie lapaly :-)

Co pół roku obowiązkowa wycieczka do Francji, żeby kamera na promie też go złapała.

Kazali dojechac na najblizsza stacje benzynowa i zawolali lawete (byl z zona i dzieckiem). Dostal kwit w ktorym bylo napisane, ze wazny tylko z biletem na prom/tunel. Tak jest krajach w ktorych istnieje podatek drogowy.

Tylko czy jest w nich tyle samo kamer z rozpoznawianiem numerow ?

Z drugiej strony kolega tez w UK jezdzil 18 letnia Honda Civic na polskich blachach i powiedzial, ze takich starych aut nie tykaja bo ich pozniej wlasciciele nie odbieraja z parkingu i tylko generuja koszty np. utylizacji.

I co z takim autem potem zrobic w Polsce ?
Pozostanie w rejestrze jako zarejestrowane bez OC ?
Czy bezczelnie podac aktualnego posiadacza - gmina Londyn :-)

To się gmina Londyn zdziwi jak jej przyjdzie zaległe OC do zapłaty.

yabba

Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5f19be99$0$17357$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23-07-2020 o 18:00, J.F. pisze:

Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup

Tak nie do konca. Znajomy jezdzil po UK prawie rok autem w leasingu w PL i go ktoregos razu zatrzymali. Pokazali zdjecia z kamer ulicznych, ze maja go w systmie ponad 6 miesiecy i powinien przerejestrowac aby placic podatek drogowy.

Bo tu o pieniadze chodzi :-)
no i w UK sporo kamer.

Ciekawe jakby miał tam zarejestrować nie swój samochód.

Jak trzeba wplacic pieniadze, to przeszkod jakos mniej ;-)

Jeszcze mogl powiedziec, ze on czesto bywa w UK, ale tez czesto wraca, tylko ze kamery pewnie go codziennie lapaly :-)

Co pół roku obowiązkowa wycieczka do Francji, żeby kamera na promie też
go złapała.

Z drugiej strony kolega tez w UK jezdzil 18 letnia Honda Civic na polskich blachach i powiedzial, ze takich starych aut nie tykaja bo ich pozniej wlasciciele nie odbieraja z parkingu i tylko generuja koszty np. utylizacji.

I co z takim autem potem zrobic w Polsce ?
Pozostanie w rejestrze jako zarejestrowane bez OC ?
Czy bezczelnie podac aktualnego posiadacza - gmina Londyn :-)

To się gmina Londyn zdziwi jak jej przyjdzie zaległe OC do zapłaty.

Nie uwazala jak robila, to teraz niech robi jak uwaza :-)


J.

On 23/07/2020 19:10, J.F. wrote:

Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5f19be99$0$17357$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23-07-2020 o 18:00, J.F. pisze:

Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup

Tak nie do konca. Znajomy jezdzil po UK prawie rok autem w leasingu w PL i go ktoregos razu zatrzymali. Pokazali zdjecia z kamer ulicznych, ze maja go w systmie ponad 6 miesiecy i powinien przerejestrowac aby placic podatek drogowy.

Bo tu o pieniadze chodzi :-)
no i w UK sporo kamer.

Ciekawe jakby miał tam zarejestrować nie swój samochód.

Jak trzeba wplacic pieniadze, to przeszkod jakos mniej ;-)

Trzeba przerejestrowac auto. Mam sasiada Wlocha wojskowego, ktory w ramach NATO jest tu na 4letnim kontrakcie. Przyjechal swoim Golfem i przerejestrowal. Musial zalozyc dodatkowe przeciwmgielne na tyl, bo w UK jest po drugiej stronie i opcje naklejki na przedni lewy reflektor albo wymiane lamp. Wybral naklejke. Troche mniej upierdliwie niz w Polsce przy rejestracji Anglika.

Jeszcze mogl powiedziec, ze on czesto bywa w UK, ale tez czesto wraca, tylko ze kamery pewnie go codziennie lapaly :-)

Co pół roku obowiązkowa wycieczka do Francji, żeby kamera na promie też
go złapała.

Pewnie trzeba wyjechac i nie wracac przez x czasu zeby to dzialalo.

Z drugiej strony kolega tez w UK jezdzil 18 letnia Honda Civic na polskich blachach i powiedzial, ze takich starych aut nie tykaja bo ich pozniej wlasciciele nie odbieraja z parkingu i tylko generuja koszty np. utylizacji.

I co z takim autem potem zrobic w Polsce ?
Pozostanie w rejestrze jako zarejestrowane bez OC ?
Czy bezczelnie podac aktualnego posiadacza - gmina Londyn :-)

To się gmina Londyn zdziwi jak jej przyjdzie zaległe OC do zapłaty.

Nie uwazala jak robila, to teraz niech robi jak uwaza :-)

Nie sadzae aby byla jakakolwiek wymiana informacji w tym zakresie. Skoro mandaty nie przychodza.

przerejestrowanie konieczne powyzej 6 miesiecy w wiekszosci krajow EU
podatek drogowy moze byc nawet wczesniej naliczany

Moving for less than 6 months

If you move to another EU country and you are going to stay for less than 6 months, you don't have to register your car or pay any registration taxes there. You can keep your car registered in your country of residence. You may, however, need to pay road taxes https://europa.eu/youreurope/citizens/vehicles/registration/registration-abroad/index_en.htm

ciekawie robi sie przy leasingu kiedy oczywiscie nie mozemy przerejestrowac auta :-) niektorzy kasuja wtedy podatek i przymykaja oko na przerejestrowanie inni zas lamia prawo EU :-)

w 2014 wypozyczalnie probowaly pchnac temat w Komisji EU ale chyba nie przeszlo, cel leasingowanie aut z jednego kraju w innym
(podatek tak, przerejestrowanie nie)

On 24/07/2020 09:07, Przemek Jedrzejczak wrote:

przerejestrowanie konieczne powyzej 6 miesiecy w wiekszosci krajow EU
podatek drogowy moze byc nawet wczesniej naliczany

Moving for less than 6 months

If you move to another EU country and you are going to stay for less than 6 months, you don't have to register your car or pay any registration taxes there. You can keep your car registered in your country of residence. You may, however, need to pay road taxes

https://europa.eu/youreurope/citizens/vehicles/registration/registration-abroad/index_en.htm

ciekawie robi sie przy leasingu kiedy oczywiscie nie mozemy przerejestrowac auta :-) niektorzy kasuja wtedy podatek i przymykaja oko na przerejestrowanie inni zas lamia prawo EU :-)

w 2014 wypozyczalnie probowaly pchnac temat w Komisji EU ale chyba nie przeszlo, cel leasingowanie aut z jednego kraju w innym
(podatek tak, przerejestrowanie nie)

Wlasnie mi sie przypomnialo, ze w Polsce jest identycznie. Wynajmowalem mieszkanie w Polsce rodzinie z Ukrainy i oni mi wlasnie powiedzieli, ze musieli jezdzic na przeglad na Ukraine bo w Polsce nie mozna zrobic przegladu auta zarejestrowanego za granica. Auta chyba nie mogli przerejestowac bo bylo w kredycie i bank mial jakies obiekcje. To bylo w kazdym razie 2-3 lata temu wiec moglo sie cos zmienic choc nie sadze.

W dniu 24-07-2020 o 10:25, K pisze:

On 24/07/2020 09:07, Przemek Jedrzejczak wrote:

przerejestrowanie konieczne powyzej 6 miesiecy w wiekszosci krajow EU
podatek drogowy moze byc nawet wczesniej naliczany

Moving for less than 6 months

If you move to another EU country and you are going to stay for less than 6 months, you don't have to register your car or pay any registration taxes there. You can keep your car registered in your country of residence. You may, however, need to pay road taxes

https://europa.eu/youreurope/citizens/vehicles/registration/registration-abroad/index_en.htm ciekawie robi sie przy leasingu kiedy oczywiscie nie mozemy przerejestrowac auta :-) niektorzy kasuja wtedy podatek i przymykaja oko na przerejestrowanie inni zas lamia prawo EU :-)

w 2014 wypozyczalnie probowaly pchnac temat w Komisji EU ale chyba nie przeszlo, cel leasingowanie aut z jednego kraju w innym
(podatek tak, przerejestrowanie nie)

Wlasnie mi sie przypomnialo, ze w Polsce jest identycznie. Wynajmowalem mieszkanie w Polsce rodzinie z Ukrainy i oni mi wlasnie powiedzieli, ze musieli jezdzic na przeglad na Ukraine bo w Polsce nie mozna zrobic przegladu auta zarejestrowanego za granica. Auta chyba nie mogli przerejestowac bo bylo w kredycie i bank mial jakies obiekcje. To bylo w kazdym razie 2-3 lata temu wiec moglo sie cos zmienic choc nie sadze.

Zapewne na Ukrainie jest jak w Polsce, że przegląd może wykonać tylko osoba upoważniona przez urząd, chyba wojewodę. Więc polski diagnosta może wbić swoją pieczątkę w ukraińskim dowodzie rejestracyjnym, ale dla prawa ukraińskiego nie będzie miała ona żadnej wartości.
Podobnie polski samochód możemy przebadać w Niemczech, ale według polskiego prawa nadal będzie to samochód bez przeglądu.

yabba

W dniu 24-07-2020 o 09:49, K pisze:

On 23/07/2020 19:10, J.F. wrote:

Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5f19be99$0$17357$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 23-07-2020 o 18:00, J.F. pisze:

Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup

Tak nie do konca. Znajomy jezdzil po UK prawie rok autem w leasingu w PL i go ktoregos razu zatrzymali. Pokazali zdjecia z kamer ulicznych, ze maja go w systmie ponad 6 miesiecy i powinien przerejestrowac aby placic podatek drogowy.

Bo tu o pieniadze chodzi :-)
no i w UK sporo kamer.

Ciekawe jakby miał tam zarejestrować nie swój samochód.

Jak trzeba wplacic pieniadze, to przeszkod jakos mniej ;-)

Trzeba przerejestrowac auto. Mam sasiada Wlocha wojskowego, ktory w ramach NATO jest tu na 4letnim kontrakcie. Przyjechal swoim Golfem i przerejestrowal. Musial zalozyc dodatkowe przeciwmgielne na tyl, bo w UK jest po drugiej stronie i opcje naklejki na przedni lewy reflektor albo wymiane lamp. Wybral naklejke. Troche mniej upierdliwie niz w Polsce przy rejestracji Anglika.

Samochodu w leasingu nie przerejestrujesz ponieważ nie jest Twoją własnością tylko firmy leasingowej.

yabba

On 24/07/2020 11:12, yabba wrote:

Samochodu w leasingu nie przerejestrujesz ponieważ nie jest Twoją własnością tylko firmy leasingowej.

yabba

Alez ja o tym doskonale wiem. To samo tyczy sie auta, ktorego wspolwlascicielem jest bank.

Ale w tym przypadku kraje które nie mają podatku drogowego np Polska są w innej sytuacji niż Niemcy którzy chętnie wyciągają ręce po podatek nawet dla nieprzejestrowanych aut. Przed UE jeszcze długa droga żeby ogarnąć ten bajzel.

Dnia Fri, 24 Jul 2020 23:20:00 -0700 (PDT), Przemek Jedrzejczak
napisał(a):

Ale w tym przypadku kraje które nie mają podatku drogowego np Polska są w innej sytuacji niż Niemcy którzy chętnie wyciągają ręce po podatek nawet dla nieprzejestrowanych aut. Przed UE jeszcze długa droga żeby ogarnąć ten bajzel.

Polacy maja akcyze :-)

J.

W dniu 25-07-2020 o 10:12, J.F. pisze:

Dnia Fri, 24 Jul 2020 23:20:00 -0700 (PDT), Przemek Jedrzejczak
napisał(a):

Ale w tym przypadku kraje które nie mają podatku drogowego np Polska są w innej sytuacji niż Niemcy którzy chętnie wyciągają ręce po podatek nawet dla nieprzejestrowanych aut. Przed UE jeszcze długa droga żeby ogarnąć ten bajzel.

Polacy maja akcyze :-)

Akcyza jest jednorazowa przy wprowadzeniu samochodu na polski obszar celny, a podatek drogowy jest za posiadanie lub za używanie samochodu.

Ciekawą kwestią jest ponowna rejestracja samochodu w Polsce. Czyli mam w Polsce samochód, wyjeżdżam na 2 lata do Anglii, rejestruję samochód w Anglii, a po 2 latach wracam z nim do Polski. Co wtedy?
Czy rejestrując samochód w Anglii automatycznie wyrejestrowuję go w Polsce?
Czy rejestrując go powtórnie muszę znowu płacić ewentualną akcyzę i inne opłaty jak przy pierwszym sprowadzeniu?

yabba

Dnia Sat, 25 Jul 2020 13:04:16 +0200, yabba napisał(a):

W dniu 25-07-2020 o 10:12, J.F. pisze:

Dnia Fri, 24 Jul 2020 23:20:00 -0700 (PDT), Przemek Jedrzejczak
napisał(a):

Ale w tym przypadku kraje które nie mają podatku drogowego np Polska są w innej sytuacji niż Niemcy którzy chętnie wyciągają ręce po podatek nawet dla nieprzejestrowanych aut. Przed UE jeszcze długa droga żeby ogarnąć ten bajzel.

Polacy maja akcyze :-)

Akcyza jest jednorazowa przy wprowadzeniu samochodu na polski obszar celny, a podatek drogowy jest za posiadanie lub za używanie samochodu.

Tak czy inaczej - nalezy sie. I to w ciagu 7 dni :-)

Ciekawą kwestią jest ponowna rejestracja samochodu w Polsce. Czyli mam w Polsce samochód, wyjeżdżam na 2 lata do Anglii, rejestruję samochód w Anglii, a po 2 latach wracam z nim do Polski. Co wtedy?
Czy rejestrując samochód w Anglii automatycznie wyrejestrowuję go w Polsce?

Wydaje mi sie, ze powinien byc wyrejestrowany, ale ... z ponowna
rejestracja to nie bylo tak latwo. Moze poprawili przepisy.

Czy rejestrując go powtórnie muszę znowu płacić ewentualną akcyzę i inne opłaty jak przy pierwszym sprowadzeniu?

IMO - akcyze to niekoniecznie, bo juz przeciez raz byla zaplacona ...
o ile masz kwit :-)
Co na to UC, ktory chyba archiwa czysci po 5 latach ...

Inne oplaty rejestracyjne pewnie tak, ale one male.
Wychodzi na to, ze najlepiej niewyrejestrowywac, ale wtedy spodziewaj
sie wezwania do UFG :-)


J.

Włoska policja właśnie tak robi, żebyś został bez samochodu koczował na polu i poderżnęli ci gardło.
No ale rzymscy urzędnicy już co najmniej od czasów Poncjusza umywają ręce.


-- -- -

Prawdziwy imperialistyczny policjant ma rozwiązywać problemy a nie generować dodatkowe.
Żebyś został bez samochodu koczował na polu i poderżneli ci gardło.

W dniu 2020-07-23 o 13:14, heby pisze:

Oglądam sobie jakieśtam filmiki z YT i trafiam na taką ciekawostkę. Ktoś zakamperował się daleko od domu i od 3 miesięcy nie ma przegladu. Mimo to wraca przez pół Europy i *jedyny* problem to co będzie jak złapią w Polsce. Czyli chwila, jak policje krajów sąsiednich reagują na brak pieczątki przeglądu w DR? Olewają, bo to nie ich prawo?

A czy policjanci wszystkich krajów muszą wiedzieć co w ogóle znaczy ta pieczątka w polskim dowodzie rejestracyjnym?

Była kiedyś sprawa, że z zagranicy mandaty przychodziły na prezydentów miast czy innych burmistrzów tylko dlatego, że na 1szej stronie polskiego dowodu rejestracyjnego jest kto wydał ten dowód, a nie adres i nazwisko właściciela.

--
viktorius

On 23/07/2020 13:59, viktorius wrote:

A czy policjanci wszystkich krajów muszą wiedzieć co w ogóle znaczy ta pieczątka w polskim dowodzie rejestracyjnym?

Dowód jest tak skonstruowany (w sensie formalnie opisany) że nie zdzwiwiłbym się jak by mieli pełne prawo zakwestionować brak pieczątki, w końcu PL nie jest jedynym krajem gdzie robi się przeglady.

W dniu 2020-07-23 o 14:27, heby pisze:

On 23/07/2020 13:59, viktorius wrote:

A czy policjanci wszystkich krajów muszą wiedzieć co w ogóle znaczy ta pieczątka w polskim dowodzie rejestracyjnym?

Dowód jest tak skonstruowany (w sensie formalnie opisany) że nie zdzwiwiłbym się jak by mieli pełne prawo zakwestionować brak pieczątki, w końcu PL nie jest jedynym krajem gdzie robi się przeglady.

W miejscy na pieczątki masz tylko po polsku napisane "Termin następnego badania technicznego". Czy sądzisz, że każdy policjant na świecie jest poliglotą, albo zna nasz wzór dowodu rejestracyjnego?

Zerknij na czeski:

http://www.autownioski.pl/wzory_dowodow/czechy_wzor_dowodu_rejestracyjnego.php

Są dwa dokumenty. A skoro są dwa, to nie wiem czy ten drugi, gdzie jest miejsce na pieczątki, trzeba w ogóle mieć ze sobą w samochodzie.



--
viktorius

W dniu 23.07.2020 o 13:14, heby pisze:

Oglądam sobie jakieśtam filmiki z YT i trafiam na taką ciekawostkę. Ktoś zakamperował się daleko od domu i od 3 miesięcy nie ma przegladu. Mimo to wraca przez pół Europy i *jedyny* problem to co będzie jak złapią w Polsce. Czyli chwila, jak policje krajów sąsiednich reagują na brak pieczątki przeglądu w DR? Olewają, bo to nie ich prawo?

Z wlasnego doswiadczenia :(

Wybralem sie kiedys na dlugi weekend do Wiednia, a nie sprawdzilem ze przeglad sie skonczyl...

Pech ze zaraz przy granicy ze Slowacja mnie zlapali no i byl problem bo wiedzieli co to za pieczatki.

Na szczescie dostalem propozycje powrotu do Jablonki gdzie szybko zrobili mi przeglad.

Ale moglo sie skonczyc laweta.

--
Przem

Użytkownik "Przem"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5f198d07$0$17349$65785112@news.neostrada.pl...

Z wlasnego doswiadczenia :(
Wybralem sie kiedys na dlugi weekend do Wiednia, a nie sprawdzilem ze przeglad sie skonczyl...

Pech ze zaraz przy granicy ze Slowacja mnie zlapali no i byl problem bo wiedzieli co to za pieczatki.

Na szczescie dostalem propozycje powrotu do Jablonki gdzie szybko zrobili mi przeglad.

W piatek po poludniu moze byc problem :-)

Ale moglo sie skonczyc laweta.

A w Polsce nie ma lawety, tylko "policjant zabierze dowod".
A na nowych przepisach, to nawet nie wiem czy zabierze.

Slowak tez moglby zabrac, tylko potem by musial przez MSZ odsylac :-)

A na Slowacji nie ma podobnie - ze oni tez tylko DR swoim zabieraja ?

J.

On 23/07/2020 15:08, Przem wrote:

Pech ze zaraz przy granicy ze Slowacja mnie zlapali no i byl problem bo wiedzieli co to za pieczatki.

Ale czy one są ważne na Słowacji?

W dniu .07.2020 o 13:14 heby <heby@poczta.onet.pl> pisze:

Oglądam sobie jakieśtam filmiki z YT i trafiam na taką ciekawostkę. Ktoś  zakamperował się daleko od domu i od 3 miesięcy nie ma przegladu. Mimo  to wraca przez pół Europy i *jedyny* problem to co będzie jak złapią w  Polsce. Czyli chwila, jak policje krajów sąsiednich reagują na brak  pieczątki przeglądu w DR? Olewają, bo to nie ich prawo?

ze trzy razy zatrzymywała mnie policja w Hiszpanii, ze dwa razy we  Włoszech,2-3 razy na Słowacji Jedyne co ich interesowało to passport -  pokazałem DO, żadnych OC, DR, PJ itp. Na Słowacji sprawdzali winiety  oczywiście.

TG

On 23/07/2020 15:39, Tomasz Gorbaczuk wrote:

ze trzy razy zatrzymywała mnie policja w Hiszpanii, ze dwa razy we Włoszech,2-3 razy na Słowacji Jedyne co ich interesowało to passport -

Czy mam wnioskować że obcy samochód może sobie jeździć po tych krajach absolutnie bez żadnego dowodu formalnego na to że się nie rozsypie? Co za brak dobrych manier ;)

On 23/07/2020 14:57, heby wrote:

On 23/07/2020 15:39, Tomasz Gorbaczuk wrote:

ze trzy razy zatrzymywała mnie policja w Hiszpanii, ze dwa razy we Włoszech,2-3 razy na Słowacji Jedyne co ich interesowało to passport -

Czy mam wnioskować że obcy samochód może sobie jeździć po tych krajach absolutnie bez żadnego dowodu formalnego na to że się nie rozsypie? Co za brak dobrych manier ;)

W wielu krajach EU po kilku miesiacach musisz przerejstrowac auto i wtedy robisz przeglad. Natomiast co do tego co napisal Tomasz, to przez piec ostatnich lat podrozowalem z UK do Holandii, Niemiec, Francji, Wloch, Polski i Danii autem zarejestrowanym w UK. Raz na powrocie z PL zaraz po przekroczeniu granicy z DE zatrzymal mnie patrol i zapytal czy nie przemycam papierosow. Zajrzeli do bagaznika i kazali jechac. Drugi raz zatrzymal mnie patrol polsko-niemiecki krotko po wjezdzie do PL tylko dlatego, ze jechalem z wlaczonymi przeciwmgielnymi z przodu (w DE byla mgla i zapomnialem wylaczyc). Sprawdzili moj polski DO, obejrzeli angielski DR w ktorym nic ciekawego nie ma i kazali jechac (bez mandatu).

in <news:rfc51a$nrk$2dont-email.me>
user heby pisze tak:

Czy mam wnioskować że obcy samochód może sobie jeździć po tych
krajach absolutnie bez żadnego dowodu formalnego na to że się nie
rozsypie?

może, do czasu wypadku, jak się ubezpieczyciel wypnie ;)

--
Piter

#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG klimy
smrodu kawy z Costa i Starbucks

W dniu .07.2020 o 15:57 heby <heby@poczta.onet.pl> pisze:

On 23/07/2020 15:39, Tomasz Gorbaczuk wrote:

ze trzy razy zatrzymywała mnie policja w Hiszpanii, ze dwa razy we  Włoszech,2-3 razy na Słowacji Jedyne co ich interesowało to passport -

Czy mam wnioskować że obcy samochód może sobie jeździć po tych krajach  absolutnie bez żadnego dowodu formalnego na to że się nie rozsypie? Co  za brak dobrych manier ;)

Nie wiem, opisuję swoje doświadczenia z klikunastu lat poruszania się po  Europie.

TG