|
Data: 2014-12-09 08:49:25 |
Autor: Budzik |
Bogato wyposażony przez naturę nieboraczek. |
UĹĽytkownik stevep stevep011@invalid.tkdami.net ...
# "Nigdy nie brałem żadnej „kilometrówki”… Jesteśmy po konsultacjach prawnych i mamy solidne ekspertyzy, słowem - rozłożyliśmy całą sprawę
na czynniki pierwsze. Z tej perspektywy ohydę całej akcji przeciw nam
widać bardzo wyraźnie" powiada Adam Hofman tygodnikowi „W Sieci”.
Dodaje też, że "Można albo wziąć bilet od Kancelarii Sejmu, i wtedy
niczego takiego się nie wypełnia, albo samemu organizować wyjazd. I
wtedy, niezaleĹĽnie, czy jedziemy pociÄ…giem, rowerem, czy samochodem,
wypełnia się właśnie „kartę podróży samochodem prywatnym”. Musiał
zatem wypełnić to co Sejm mu podsunął, a zrobiono z tego aferę.
Ot, poczucie prawa i sprawiedliwości.
Bierzesz 8.000, lecisz samolotem za 1.000. Zostaje ci w kieszeni 7.000. Wpadasz podpisać listę obecnosci i idziesz zwiedzać... Ale solidne ekspertyzy mówią ze tak ma być. Co za kretyn się pod tymi ekspertyzami podpisał?
|
|
|
Data: 2014-12-10 04:39:22 |
Autor: Marek |
Bogato wyposażony przez naturę nieboraczek. |
W dniu wtorek, 9 grudnia 2014 09:49:26 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik stevep stevep011@invalid.tkdami.net ...
> # "Nigdy nie brałem żadnej "kilometrówki"... Jeste¶my po konsultacjach > prawnych i mamy solidne ekspertyzy, słowem - rozłożyli¶my cał± sprawę
> na czynniki pierwsze. Z tej perspektywy ohydę całej akcji przeciw nam
> widać bardzo wyraĽnie" powiada Adam Hofman tygodnikowi "W Sieci".
> Dodaje też, że "Można albo wzi±ć bilet od Kancelarii Sejmu, i wtedy
> niczego takiego się nie wypełnia, albo samemu organizować wyjazd.. I
> wtedy, niezależnie, czy jedziemy poci±giem, rowerem, czy samochodem,
> wypełnia się wła¶nie "kartę podróży samochodem prywatnym". Musiał
> zatem wypełnić to co Sejm mu podsun±ł, a zrobiono z tego aferę.
Ot, poczucie prawa i sprawiedliwo¶ci.
Bierzesz 8.000, lecisz samolotem za 1.000. Zostaje ci w kieszeni 7.000. Wpadasz podpisać listę obecnosci i idziesz zwiedzać... Ale solidne ekspertyzy mówi± ze tak ma być. Co za kretyn się pod tymi ekspertyzami podpisał?
Sikorski wzial kase za benzyne, ale jakos nie chce w ogole mowic , dokad jezdzil. Wszystko zgodnie z "prawem".
|
|
|
Data: 2014-12-10 12:59:56 |
Autor: Budzik |
Bogato wyposażony przez naturę nieboraczek. |
Użytkownik Marek mwisniewski2008@gmail.com ...
Ot, poczucie prawa i sprawiedliwo¶ci.
Bierzesz 8.000, lecisz samolotem za 1.000. Zostaje ci w kieszeni
7.000. Wpadasz podpisać listę obecnosci i idziesz zwiedzać... Ale
solidne ekspertyzy mówi± ze tak ma być. Co za kretyn się pod tymi
ekspertyzami podpisał?
Sikorski wzial kase za benzyne, ale jakos nie chce w ogole mowic ,
dokad jezdzil. Wszystko zgodnie z "prawem".
To jest kontrargument? Jak mam rozumieć Twoj± wypowiedĽ?
A propos Sikorskiego wypowiadalem się obszernie w innym po¶cie - sam jestem ciekawy.
|
|
|
Data: 2014-12-10 13:49:58 |
Autor: A. Filip |
Bogato wyposaĹĽony przez naturÄ™ nieboraczek. |
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:
UĹĽytkownik stevep stevep011@invalid.tkdami.net ...
# "Nigdy nie brałem żadnej „kilometrówki”… Jesteśmy po konsultacjach prawnych i mamy solidne ekspertyzy, słowem - rozłożyliśmy całą sprawę
na czynniki pierwsze. Z tej perspektywy ohydę całej akcji przeciw nam
widać bardzo wyraźnie" powiada Adam Hofman tygodnikowi „W Sieci”.
Dodaje też, że "Można albo wziąć bilet od Kancelarii Sejmu, i wtedy
niczego takiego się nie wypełnia, albo samemu organizować wyjazd. I
wtedy, niezaleĹĽnie, czy jedziemy pociÄ…giem, rowerem, czy samochodem,
wypełnia się właśnie „kartę podróży samochodem prywatnym”. Musiał
zatem wypełnić to co Sejm mu podsunął, a zrobiono z tego aferę.
Ot, poczucie prawa i sprawiedliwości.
Bierzesz 8.000, lecisz samolotem za 1.000. Zostaje ci w kieszeni 7.000. Wpadasz podpisać listę obecnosci i idziesz zwiedzać... Ale solidne ekspertyzy mówią ze tak ma być. Co za kretyn się pod tymi ekspertyzami podpisał?
Byłby kretynem jakby się podpisał pod ekspertyzami jakie zamawiającemu wygodne
_za darmo_. Kapitalizm wolnorynkowy popyt na odpowiadajÄ…ce zamawiajÄ…cemu
ekspertyzy zaspokoił bez problemu :-)
Zaś ekspertyzy "nie warto mówić czyje"/"bez nazwisk" ja traktuje jako gówno warte.
--
A. Filip -- Talibowie W KLEWKACH nie byli! :-)
Lepszy policzek od przyjaciela niż chleb od wroga. (Przysłowie azerskie)
|