Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Bliżej Pospieszalskiego, dalej od etyki

Bliżej Pospieszalskiego, dalej od etyki

Data: 2011-12-14 08:30:04
Autor: Przemysław W
Bliżej Pospieszalskiego, dalej od etyki
Prezes TVP Juliusz Braun ubolewa, że Jan Pospieszalski łamie "ustawowe powinności telewizji publicznej, obowiązanej do rzetelności i szczególnej odpowiedzialności za słowo".

Chodzi o to, że Pospieszalski w programie "Bliżej" w zeszły czwartek oskarżył prof. Bronisława Geremka o zdradę ideałów "Solidarności". Dowody zdrady, tego jednego z głównych doradców "S", zaprezentował w swoim filmie Grzegorz Braun (ten, który zmarłego abp Józefa Życińskiego nazwał "agentem, kłamcą i łajdakiem"). Braun przywołał depeszę ambasadora komunistycznych Niemiec do kierownictwa służb specjalnych NRD. Ambasador relacjonuje w niej rozmowę Stanisława Cioska z ministrem rządu PRL. Ciosek miał powiedzieć, że Geremek mówił mu, że "po siłowej konfrontacji z władzą, "Solidarność" mogłaby powstać na nowo, jako rzeczywisty związek zawodowy bez Matki Boskiej w klapie, bez programu gdańskiego, bez politycznego oblicza i ambicji sięgania po władzę". I to właśnie ów dowód na zdradę Geremka.

Ciosek, jedyny żyjący uczestnik tej rozmowy, zaprzecza, by takie słowa padły, ale Pospieszalski do programu go nie zaprosił.



Rozumiem, bo oczywiście zepsułby mu program.

I dlatego prezes Juliusz Braun ma rację, że Pospieszalski łamie zasady. I to sporo, bo i Kartę Etyczną Mediów (już dawno opracowaną przez SDP a podpisaną przez prezesa TVP), i Kodeks etyki dziennikarskiej SDP, i Zasady etyki dziennikarskiej TVP.

Np. Karta Etyczna Mediów SDP mówi o siedmiu zasadach obowiązujących dziennikarzy. Zasada prawdy nakazuje "dziennikarzom, wydawcom, producentom i nadawcom dokładać wszelkich starań, aby przekazywane informacje były zgodne z prawdą, sumiennie i bez zniekształceń relacjonowały fakty w ich właściwym kontekście". Zasada obiektywizmu - "przedstawiać rzeczywistość niezależnie od swoich poglądów, rzetelnie relacjonować różne punkty widzenia". Zasada oddzielania informacji od komentarza - "umożliwiać odbiorcy odróżnianie faktów od opinii i poglądów".

Poprzedni program Pospieszalskiego "Warto rozmawiać" został zdjęty z anteny, ponieważ ówczesna szefowa TVP 1 Iwona Schymalla uznała, że jest sprzeczny z zasadami TVP.

Pospieszalski do telewizji publicznej wrócił, bo zapewnił prezesa Brauna, że się zmienił. Jak widać, obiecanki cacanki.


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,10812806,Blizej_Pospieszalskiego__dalej_od_etyki.html#ixzz1gUYJoKQE

Dziwnym trafem tego typu hołota zawsze jest skupiona wokół kurdupla...





Przemek

--

"Po raz pierwszy w demokratycznej Polsce były premier - a mieliśmy ich 14 po
1989 r. - stanął przed sądem w karnym procesie. To precedensowe zdarzenie
dotknęło Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS."

Data: 2011-12-14 11:04:18
Autor: jadrys
BliĹźej Pospieszalskiego, dalej od ety ki
W dniu 2011-12-14 08:30, Przemysław W pisze:
Prezes TVP Juliusz Braun ubolewa, że Jan Pospieszalski łamie "ustawowe powinności telewizji publicznej, obowiązanej do rzetelności i szczególnej odpowiedzialności za słowo".






Przemek



Zatrudnia go w telewizji która rządzi i jednocześnie publicznie go krytykuje... Ten Braun powinien się zgłosić do psychiatry - nawet dla mnie zalatuje tu schizofrenią.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2011-12-14 18:39:33
Autor: boukun
Bliżej Pospieszalskiego, dalej od etyki

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jc9j9v$jnn$1inews.gazeta.pl...
Prezes TVP Juliusz Braun ubolewa, że Jan Pospieszalski łamie "ustawowe powinności telewizji publicznej, obowiązanej do rzetelności i szczególnej odpowiedzialności za słowo".

Chodzi o to, że Pospieszalski w programie "Bliżej" w zeszły czwartek oskarżył prof. Bronisława Geremka o zdradę ideałów "Solidarności". Dowody zdrady, tego jednego z głównych doradców "S", zaprezentował w swoim filmie Grzegorz Braun (ten, który zmarłego abp Józefa Życińskiego nazwał "agentem, kłamcą i łajdakiem"). Braun przywołał depeszę ambasadora komunistycznych Niemiec do kierownictwa służb specjalnych NRD. Ambasador relacjonuje w niej rozmowę Stanisława Cioska z ministrem rządu PRL. Ciosek miał powiedzieć, że Geremek mówił mu, że "po siłowej konfrontacji z władzą, "Solidarność" mogłaby powstać na nowo, jako rzeczywisty związek zawodowy bez Matki Boskiej w klapie, bez programu gdańskiego, bez politycznego oblicza i ambicji sięgania po władzę". I to właśnie ów dowód na zdradę Geremka.

Ciosek, jedyny żyjący uczestnik tej rozmowy, zaprzecza, by takie słowa padły, ale Pospieszalski do programu go nie zaprosił.



Rozumiem, bo oczywiście zepsułby mu program.

Zapsuł by mu program? Jestem wręcz przekonany, że Ciosek by się tam nie pojawił...

Bo co takiego Ciosek powiedział?

Prof. Geremek nigdy mi czegoś takiego nie mówił. Gdyby tak mówił, to przekazałbym jego stanowisko gen. Jaruzelskiemu i nie byłoby stanu wojennego, bo
znaczyłoby to, że jest możliwość porozumienia się - komentuje Ciosek.

Już po takiej lakonicznej, zdawkowej prymitywnej gadce widać, że Ciosek kłamie..., chcąc w ten sposób jak najszybciej uciąć wszelkie spekulacje...

Z przedstawionego dokumetu wynika wręcz odwrotnie, z tego dokumentu jasno wynika, ze Geremek był wrogiem
Solidarności i że dążył do rewolty bo nie miał w związku posłuchu, to z kim chciał by się niby ten cały były jeleniogórski pierwszy sekretarz Ciosek układać? Ten cały Ciosek jest lekko nierozgarnięty i lepiej by zmilczał. A swoją drogą, niech dalej nawija, gdzie jest jakakolwiek wzmianka i gdzie to zostało udokumentowane, że 15 lat temu się na ten temat wypowiadał, warto by było słowo w słowo przeanalizować...

Jaja niesamowite, Geremek twierdzi, że nie ma możliwości się porozumienia z Solidarnością, a Ciosek chce z tego wywnioskować, że Geremek wywrze nacisk i będzie wola...
Poza tym, nie od dziś wiadomo, ze kukła Jaruzelski od sierpnia 1980 roku rozważał wprowadzenie stanu wojennego, to komu ten cały sekretarz makaron na
uszy nawija?

Stan Wojenny był wprowadzony z premedytacją przeciwko narodowi polskiemu. To niech już lepiej
Jaruzelski do śmierci lawiruje jak ta błędna owca, że to była wyższa konieczność, że to albo Ruskie, albo inne chuje muje go zmusiły...

Dlaczego Ciosek nie kwestionował tego rezem z Geremkiem 15 lat temu, jak rzekomo
to wypłynęło w Niemczech, tylko na media nałożyli blokadę w tym temacie...

Ciosek twierdzi, iż już 15 lat temu, kiedy dokument ten po raz pierwszy został opublikowany w Niemczech, wtedy też wszystko tłumaczył. To gdzie dziś można znaleźć to tłumaczenie się Cioska z przed 15 lat? Kto to słyszał, kto to widział, gdzie jest jakiś dokument archiwalny, co takiego "wszystkiego" Cosek tłumaczył i komu? Gdzie jest dokument archiwalny, komu tłumaczył słownie i co konkretnie tłumaczył? Co na to wtedy Geremek? Jakoś cicho było przez te 15 lat o tym fakcie, zamiatano jak się da to pod dywan...

Geremek też nigdy z niczego nie zamierzał się tłumaczyć, a nawet lustracji odmówił...

boukun

Bliżej Pospieszalskiego, dalej od etyki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona