Data: 2016-01-16 03:48:09 | |
Autor: stevep | |
Bizancjum pisowskich kretyn贸w. | |
# Polityka to zawsze ostra gra, 偶adna ze stron nie cofa si臋 nawet przed najbardziej absurdalnymi sposobami ataku na konkurencj臋. Do sta艂ego repertuaru nale偶y zarzucanie poprzednikom rozrzutno艣ci i wydawania 艣rodk贸w publicznych na luksusy. PiS atakuje wi臋c poprzedniego szefa Policji za zbyt du偶e wydatki na remont gabinetu, a Antoni Macierewicz pokazuje w Sejmie zdj臋cia alkoholi znalezionych w Centrum Kontrwywiadu NATO.
W Komendzie G艂贸wnej Policji "by艂o Bizancjum" 鈥 alarmowa艂 nowy szef Policji inspektor Zbigniew Maj. I zabra艂 dziennikarzy na wycieczk臋 po gabinecie wyremontowanym za czas贸w swojego poprzednika. Przypomina艂o to wycieczki po opuszczonej willi Wiktora Janukowycza. Ale ona zosta艂a zbudowana ze skradzionych spo艂ecze艅stwu pieni臋dzy, a przepych by艂 tak ogromny, 偶e pokazanie tego mediom i opinii publicznej by艂o jak najbardziej uzasadnione. Szukasz wykwalifikowanych pracownik贸w tymczasowych? Tak, chc臋 pozna膰 ofert臋. Nie, dzi臋kuj臋. Zbyt bezpiecznie A co pokaza艂 dziennikarzom inspektor Maj (filmik tutaj)? Sal臋 konferencyjn膮, w kt贸rej jego zdaniem niepotrzebnie zainstalowano kamery i sprz臋t nagrywaj膮cy. Poprzedni szef Policji t艂umaczy艂, 偶e to sala do wideokonferencji z komendantami wojew贸dzkimi i szefami jednostek podleg艂ych Komendantowi G艂贸wnemu Policji. Poza tym zdaniem Zbigniewa Maja gabinet niepotrzebnie wyposa偶ono w wysokiej klasy zabezpieczenia przeciwpods艂uchowe. Fakt, 偶e co艣 takiego m贸wi cz艂owiek, kt贸ry od rz膮dzi Policj膮 jest zatrwa偶aj膮cy. Bo o ile ujawnienie plan贸w posterunkowego z Bia艂owie偶y pewnie nie zagrozi bezpiecze艅stwu pa艅stwa, to ju偶 przeciek na temat plan贸w Centralnego Biura 艢ledczego Policji mo偶e. Czysty jak komendant Inspektorowi Majowi nie podoba艂o si臋 te偶, 偶e poprzednik mia艂 zaplecze z 艂azienk膮 i prysznicem. To tak 偶a艂osny zarzut, 偶e a偶 szkoda go obala膰, ale dobrze. Polityk czy szef jakiejkolwiek instytucji, podobnie jak menad偶erowie, czasami s膮 pod du偶膮 presj膮, a to powoduje u ludzi wydzielanie potu. Bywa, 偶e kilka godzin p贸藕niej trzeba spotka膰 si臋 z go艣膰mi z zagranicy czy pojecha膰 na oficjaln膮 uroczysto艣膰. Je艣li inspektorowi Majowi z艂y zapach nie przeszkadza, to mo偶na tylko wsp贸艂czu膰 jego wsp贸艂pracownikom i interesantom. Przez ca艂y czas Majowi towarzyszy艂 wyra藕nie zadowolony wiceminister spraw wewn臋trznych Jaros艂aw Zieli艅ski, by艂y wiceprezes PiS.. Zdaniem ministra, w Policji dochodzi艂o do nadu偶y膰. 鈥 Wierz臋 moim ministrom 鈥 odpowiedzia艂a tylko pytana o spraw臋 Beata Szyd艂o. Antoni na tropie Tropienie rzekomej rozrzutno艣ci i rozpasania obyczaj贸w to generalnie domena resort贸w si艂owych. Podobn膮 drog膮 poszed艂 Antoni Macierewicz, kt贸ry uzasadnia艂 nocny rajd na Centrum Kontrwywiadu NATO. T艂umaczy艂, 偶e w jednostce dochodzi艂o do libacji alkoholowych. Co wi臋cej, na dow贸d pokaza艂 nawet zdj臋cia alkoholi, kt贸re znaleziono w siedzibie Centrum. B艂yskawicznie podchwyci艂y je prawicowe media. Cho膰 nie jestem zwolennikiem picia alkoholu w pracy, politycy PiS nie powinni zgrywa膰 niewini膮tek. Alkohol w polityce by艂, jest i b臋dzie. Dlatego do艣膰 pochopne by艂o ze strony wsp贸艂pracownik贸w Beaty Szyd艂o wypuszczanie do medi贸w rzekomo skandalicznej informacji o 350 butelkach w贸dki, kt贸re zosta艂y w Kancelarii Premiera po Ewie Kopacz.. I to w tzw. magazynie upomink贸w, a nie w gabinecie poprzedniej szefowej rz膮du. Obosieczna bro艅 Ale takie delikatne (albo i wprost) sugerowanie nadu偶ywania alkoholu przez przeciwnik贸w politycznych to przecie偶 nie nowo艣膰 i nie domena PiS. Cho膰 akurat w tej kwestii politycy i zwolennicy partii rz膮dz膮cej powinni by膰 bardziej wstrzemi臋藕liwi, bo sami oburzali si臋, gdy Janusz Palikot eksploatowa艂 medialnie spraw臋 zakupu tzw. ma艂pek do samolotu Lecha Kaczy艅skiego. Bo politycy PiS nie s膮 wcale mniej podatni na zepsucie w艂adz膮 i bardziej wstrzemi臋藕liwi w korzystaniu z jej urok贸w od swoich poprzedniku, cho膰 uda艂o im si臋 wm贸wi膰 du偶ej cz臋艣ci spo艂ecze艅stwa, 偶e tak w艂a艣nie jest. Tymczasem min臋艂y dopiero dwa miesi膮ce od obj臋cia w艂adzy przez PiS, a tabloidy ju偶 donosz膮 o tym, 偶e politycy partii rz膮dz膮cej bawili si臋 na zakrapianej imprezie, a p贸藕niej byli odwo偶eni do dom贸w przez rz膮dowe i sejmowe limuzyny. Jasne, trzeba politykom patrze膰 na r臋ce. Ka偶da w艂adza deprawuje. Ale doszukiwanie si臋 afery tam, gdzie jej nie ma i eksploatowanie mocno sugestywnych klisz to po prostu cios poni偶ej pasa. A przecie偶 kiedy艣 do gabinet贸w zajmowanych dzisiaj przez polityk贸w PiS wejd膮 ich polityczni konkurenci. Oni te偶 mog膮 odczuwa膰 pokus臋, by pokaza膰 mediom co tam znale藕li. # Ze strony: http://skroc.pl/9a745 艁azienka no, no wszak to zbytek nies艂ychany. -- stevep -- -- - |
|