Data: 2010-01-25 21:21:00 | |
Autor: Wlodzimierz Zabotynski | |
Bezwstydny postymp w demokracji | |
"abc" <abc@wp.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hjkufj$4eg$1nemesis.news.neostrada.pl... Dawniej, aby w demokracji zdobyć władzę, trzeba było sprytnie podlizywaćsię motłochowi, ale swoje oszustwa umiejętnie maskować. Hipokryzja jestukłonem występku w stronę cnoty.motłochem. Trzymajmy się z daleka od tych ich urn. Co nalezy zatem czynic, by byc dobrym katolikiem-obywatelem? AR |
|
Data: 2010-01-25 21:34:18 | |
Autor: abc | |
Bezwstydny postymp w demokracji | |
Co nalezy zatem czynic, by byc dobrym katolikiem-obywatelem? Trzymac sie z daleka od urn wyborczych. Demokracja jest falszywa religia wielbiaca bóstwo - demokratyczna wiekszosc. Demokraci nie kieruja sie moralnoscia, demokracja nie uznaje zadnych zasad poza jednym falszywym pogladem, ze wiekszosc ma zawsze racje. W demokracji nie ma stalych punktów odniesienia, demokratyczna wiekszosc moze dowolnie zmieniac wszystko. Majac do czynienia z falszywa religia, nie mozemy przylaczac sie do jej procederów, bo z bluznierstwa i podeptania krwi meczenników nic dobrego nie wyniknie. Katolicy wlaczajacy sie w demokracje i próbujacy pokonac zlo na warunkach zlego ducha nie maja rozsadku. Ich niedorzecznosc ujawnia sie szybko, co jest kojarzone z wplywem wiary na rozum. Gdyby pokonanie zla bylo mozliwe na warunkach zlego ducha, to nie byloby ani Franco ani Pinocheta. -- Nie da sie oddzielic polityki od religii. Nie da sie w czlowieku oddzielic katolika od obywatela. Rozdzial panstwa od Kosciola jest sztuczny. |
|
Data: 2010-01-25 21:41:07 | |
Autor: Wlodzimierz Zabotynski | |
Bezwstydny postymp w demokracji | |
"abc" <abc@wp.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hjkvth$5d3$1nemesis.news.neostrada.pl... > Co nalezy zatem czynic, by byc dobrym katolikiem-obywatelem?nie wyniknie.ani Franco ani Pinocheta. Trrzymac sie z dala od urn wyborczych oznacza w praktyce oddanie pola gorszym wybierajacym jeszcze gorszych. Czy o to chodzi? AR |
|
Data: 2010-01-25 21:58:37 | |
Autor: abc | |
Bezwstydny postymp w demokracji | |
Trrzymac sie z dala od urn wyborczych oznacza w praktyce Wizerunkowe skladniki menu wyborczego sa tak starannie dobrane, ze przy danym zestawie kandydatów wynik rzeczywisty bardzo niewiele odbiega od zaprojektowanego przez ukladaczy tego menu. Dlategi nie ma sensu przykladac do tego reki. -- Nie da sie oddzielic polityki od religii. Nie da sie w czlowieku oddzielic katolika od obywatela. Rozdzial panstwa od Kosciola jest sztuczny. |
|
Data: 2010-01-25 22:04:24 | |
Autor: Wlodzimierz Zabotynski | |
Bezwstydny postymp w demokracji | |
"abc" <abc@wp.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hjl1b4$6fl$1nemesis.news.neostrada.pl... > Trrzymac sie z dala od urn wyborczych oznacza w praktyce Jesli nie glosuje to czy nie odbieramsam sobie moralnego prawa do krytyki wyboru dokonanego przez tych, ktorzy swoj t.zw.obywatelski spelnili? AR |
|
Data: 2010-01-25 22:20:27 | |
Autor: abc | |
Bezwstydny postymp w demokracji | |
Jesli nie glosuje to czy nie odbieramsam sobie moralnego Demokracja jest falszywa religia. Centrum kultu i namiastka ofiary sa w demokracji wybory. W akcie glosowania ujawnia sie mianowicie boskosc obywatela, jako wspólojca kolejnego, poteznego i nieomylnego bóstwa: demokratycznej wiekszosci. To bóstwo obywatel namaszcza, ofiarowujac mu swój jedyny, niepowtarzalny i drogocenny glos. Jest w tej sytuacji zupelnie logiczne, ze - wobec nadchodzacych wyborów - kaplani demokracji przedstawiaja swoim wiernym jako moralny obowiazek sam udzial w glosowaniu. Wazna jest frekwencja, a nie to, która demokratyczna partia obejmie korupcjogenne stanowiska. -- Nie da sie oddzielic polityki od religii. Nie da sie w czlowieku oddzielic katolika od obywatela. Rozdzial panstwa od Kosciola jest sztuczny. .. |
|
Data: 2010-01-28 23:58:41 | |
Autor: zeusx | |
Bezwstydny postymp w demokracji | |
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:hjl23n$sv3$1atlantis.news.neostrada.pl... Demokracja jest falszywa religia. Centrum kultu i namiastka ofiary sa w Moim zdaniem, demokracja jest jedynie narzędziem. Czy karabin maszynowy jest dobry? W rękach krzyżowców z pewnością.:-> Czy ww. można ubóstwiać? Pewnie gdzieś by się takiego kogoś znalazło. Nie oznacza to przecież ,że wszyscy muszą to robić. Napisałeś "Nie da sie w czlowieku oddzielic> katolika od obywatela. ". Mamy obowiązki wobec rodziny, najbliższych, społeczności lokalnej ,czy narodu. Jeżeli obecnie mamy tylko demokrację do wykorzystania w tym celu, to czemu mamy jej nie wykorzystywać? Wybory lokalne do gmin, na prezydentów miast. To też demokracja. Mamy oddać pole walki bez boju? Jeżeli tylko mamy naszych kandydatów, którzy wybrani będą w stanie wpłynąć na prawo? Co innego jeżeli takich ludzi nie ma. Wówczas wybór między dżumą i cholerą należy zostawić fanom demokracji. zx |
|
Data: 2010-01-27 08:52:28 | |
Autor: sofu | |
Bezwstydny postymp w demokracji | |
Uzytkownik "Wlodzimierz Zabotynski" <a_rem@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:ed990$4b5dfd38$54702a04$2900news.chello.at... się > skutecznością oszustw i bezczelnie kpić z motłochu, który śpieszy dourn, > aby wskazać, który wizerunek mu się najbardziej podoba.oddzielić > katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Wystaczy jak przestaniesz walic konia przed ekranem i obiecasz poprawe ksiedzu dobrodziejowi i juz bedziesz dobrym katolikiem. A obywatelem? Takie kurwy jak ty nie sa nigdy dobrymi obywatelami wiec sobie odpusc. sofu |