Data: 2011-10-25 05:30:32 | |
Autor: stevep | |
Będzie rokosz? | |
# Czyżby szykował się rozłam w partii Jarka? Wszystko na to wskazuje. Ziobro ostrzy sobie zęby jak nigdy dotąd. Jawnie kwestionuje poczynania Jarosława i mówi o zdemokratyzowaniu partii. Mnie to rybka, niech się rozdzielają , formują i nazywają jak chcą. I tak niczego nie osiągną , ani Jarosław ze swoim mało kumatym betonowym elektoratem, ani Ziobro z buntownikami . Jarkowi marzy się drugi Budapeszt, a tam właśnie ludzie wylegli na ulicę . Mają dość zamordyzmu . Konserwa nie jest wcale na topie, gdyby była Ruch Palikota nie osiągnąłby takie wyniku jaki osiągnął. Spora część polityków , a i obywateli była przekonana , że wszystko jest zabetonowane na wsze czasy. A tu ups i wielka niespodzianka. Kościół , który był monopolistą w Polsce od wieków , myślał , że tak będzie przez następne wieki. A tu nagle, wyskakuje RP i woła " a kuku". Toż to szok. Mały kamyczek może wywołać lawinę i sądzę, że tego już nikt nie powstrzyma, ani żaden Budzik, ani tym bardziej konserwa kościelna typu Michalik. Mleko się rozlało. Teraz ten fakt musi dotrzeć do twardogłowych polityków, którzy w stuporze walczą o coś co nagle staje się passe. Religia nie staje się passe, ale rządy kościoła i owszem. Krzyż z Sejmu , urzędów i instytucji państwowych zniknie. Jak nie dziś to za chwilę.Nie ma co rozdzierać szat i udawać Rejtana. Świat idzie na przód, prawa obowiązują, ustawy zasadnicze tym bardziej. Tłumaczenia, że to krzyż Popiełuszki czy innego zamordowanego nie ma znaczenia, znaczenie ma to , że powieszony był nie legalnie w miejscu publicznym a ówczesny rząd i każdy następny temu procederowi przyklaskiwał. Na marginesie dodam, że skoro rząd zezwala i zezwalał na łamanie prawa to jakim prawem ten sam rząd oczekuje od obywateli , że prawo będą respektować? Nie uważacie , że to paranoja, matrix, prawo Kalego. Zbyt długo jesteśmy tzw. państwem demokratycznym, aby prawo Kalego dalej obowiązywało. Na nic się zdadzą ubolewania i utyskiwania prawicowców i kościoła.
Ludzie , ci mądrzejsi zaczynają kwestionować poczynania kościoła nie tylko u nas. Wczoraj w Watykanie podczas kanonizacji Gwidona Marię Confortiego i Alojzego Guanellę z Włoch oraz Bonifację Rodriguez de Castro z Hiszpanii,mężczyzna wszedł na kolumnadę otaczającą pl. św. Piotra i spalił Biblię, krzycząc "papieżu, gdzie jest Chrystus?". Ano właśnie, katolicy powinni sobie zadać to pytanie, gdzie w ich kościele jest Chrystus? Nie Palikot, nie Nergal, są fałszywymi prorokami, jak często słychać, ale klechy są tymi , którzy w imię Jezusa taplają się w przemocy, pysze , chamstwie i pazerności. # Ze strony: http://tiny.pl/h1jw8 -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2011-10-25 10:32:13 | |
Autor: Bambaryła | |
Będzie rokosz? | |
Użytkownik "stevep" <stevep011@tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.v3v1c6y4v39gybstevep-komputer.radom.vectranet.pl... # Czyżby szykował się rozłam w partii Jarka? Wszystko na to wskazuje. Ziobro ostrzy sobie zęby jak nigdy dotąd. Jawnie kwestionuje poczynania Jarosława i mówi o zdemokratyzowaniu partii. Mnie to rybka, niech się rozdzielają , formują i nazywają jak chcą. I tak niczego nie osiągną , ani Jarosław ze swoim mało kumatym betonowym elektoratem, ani Ziobro z buntownikami . Jarkowi marzy się drugi Budapeszt, a tam właśnie ludzie wylegli na ulicę . Mają dość zamordyzmu . Konserwa nie jest wcale na topie, gdyby była Ruch Palikota nie osiągnąłby takie wyniku jaki osiągnął. Spora część polityków , a i obywateli była przekonana , że wszystko jest zabetonowane na wsze czasy. A tu ups i wielka niespodzianka. Kościół , który był monopolistą w Polsce od wieków , myślał , że tak będzie przez następne wieki. A tu nagle, wyskakuje RP i woła " a kuku". Toż to szok. Fakt, Palikot wyciął im niezły numer tylko na jak długo wystarczy mu antykościelnej amunicji? Wczoraj u Lisa już zaczął wymiekać. BBR |
|