Data: 2011-11-07 16:54:11 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Bady na HDD | |
Dnia Mon, 7 Nov 2011 14:53:37 +0100, Remek napisał(a):
Dedykowane narzędzie Seagate Uzyj SeaTools w postaci obrazu iso do nagrania na butowalną płytkę. Wykryje ci "złe" sektory i zaproponuje naprawę. W wielu wypadkach sektory widziane jako "złe" prze np, HDTune sa do naprawienia, najwyraźniej są złe w logiczny a nie fizyczny sposób. Dysk po naprawie dalej bedzie działał aż niezdiagnozowany problem psujący logikę ponownie "popsuje" sektory. Mówię "złe" dlatego że ich pojawianie się i znikanie nie ma wpływu na stan licznika Realocated Sector Counts z SMART-a. -- Jacek |
|
Data: 2011-11-07 18:28:20 | |
Autor: Tomaszek | |
Bady na HDD | |
W dniu 2011-11-07 16:54, Jacek Maciejewski pisze:
Uzyj SeaTools w postaci obrazu iso do nagrania na butowalną płytkę. Do tego co napisałeś ja tylko dodam, że SeaTools uruchamiany poza systemem operacyjnym czyli SeaTools for Dos wyklucza ewentualne konflikty z systemem operacyjnym. -- | TOMASZEK te miejsca omija: | gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl | Niestety, Polska to kraj totalitarny :( |
|
Data: 2011-11-09 14:45:26 | |
Autor: Remek | |
Bady na HDD | |
Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał:
Uzyj SeaTools w postaci obrazu iso do nagrania na butowalną płytkę. Wykrył jeden wadliwy sektor i nie zaproponował jego naprawy :( Zrobił to widocznie bez pytania, bo teraz HDTune znajduje jeden bad (wcześniej 4), ale w innym miejscu. A system jak uruchamiał się 15 min, tak teraz w ogóle się nie uruchamia. Mój wniosek na gorąco - oba programy to mało powazne i mało przydatne zabawki. Zrobię testy MHDD. Podaję linki do benchmarków dwóch identycznych dysków. Jeden to ten omawiany/wadliwy i drugi na którym mam system i który działa bez zakłóceń. Proszę o opinie. http://remek62.republika.pl/Tymcz/benchs.jpg http://remek62.republika.pl/Tymcz/bench.jpg Pozdrawiam |
|
Data: 2011-11-09 16:23:31 | |
Autor: Tomaszek | |
Bady na HDD | |
W dniu 2011-11-09 14:45, Remek pisze:
Wykrył jeden wadliwy sektor i nie zaproponował jego naprawy :( Zrobił to SeaTools for Dos się w ten sposób nie zachowuje. Używałem wiele razy i zawsze pytał się po gruntownym przeskanowaniu, czy skorzystać z puli zapasowej. Może już nie ma puli zapasowej i zaczyna odznaczać sektory jako wadliwe? bo teraz HDTune znajduje jeden bad (wcześniej 4), ale w innym miejscu. A system jak uruchamiał się 15 min, tak teraz w ogóle się nie To może być paradoksalnie lepiej. Spróbuj "ostatniej znanej dobrej konfiguracji" a potem nałóż instalację. Mój wniosek na gorąco - oba programy to mało powazne i mało przydatne zabawki. Taki wniosek wyciągnąłeś prawdopodobnie dlatego, że jesteś już poirytowany tą sytuacją. Jeżeli coś może Ci z tym dyskiem pomóc to tylko Seatools. Zrobię testy MHDD. Podaję linki do benchmarków dwóch identycznych dysków. Jeden to ten omawiany/wadliwy i drugi na którym mam system i który Nie wierzę w temperaturę dysku sprawnego, jest za niska;) Ale jeśli jest sprawny to nie ma to żadnego znaczenia. Widać wyraźnie, że dysk wadliwy ma problem z płynnym odczytem. -- | TOMASZEK te miejsca omija: | gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl | Niestety, Polska to kraj totalitarny :( |
|
Data: 2011-11-09 18:27:29 | |
Autor: Remek | |
Bady na HDD | |
Użytkownik "Tomaszek" napisał:
SeaTools for Dos się w ten sposób nie zachowuje. ??? Może zminił zachowanie? Może już nie ma puli zapasowej i zaczyna odznaczać sektory Skąd ja mam to wiedzeć? Od tego jest chyba ten program? Proszę o opinie. Nie wierzę w temperaturę dysku sprawnego, jest za niska;) Ale jeśli jest Widać wyraźnie, że dysk wadliwy ma problem z płynnym odczytem. A mnie się wydawało, że ten sprawny pokazuje gorszy wynik. Remek |
|
Data: 2011-11-09 18:30:43 | |
Autor: Tomaszek | |
Bady na HDD | |
W dniu 2011-11-09 18:27, Remek pisze:
Użytkownik "Tomaszek" napisał: Może korzystaliśmy z innej wersji programu;) Nie mam teraz możliwości odpalenia tamtego programu.
Nie pokazał tego? Czyli prawie na pewno korzystaliśmy z innych wersji programu. -- | TOMASZEK te miejsca omija: | gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl | Niestety, Polska to kraj totalitarny :( |
|
Data: 2011-11-09 19:38:59 | |
Autor: Remek | |
Bady na HDD | |
Użytkownik "Tomaszek" napisał:
Jeżeli coś może Ci z tym dyskiem pomóc to tylko Seatools. Efekty działania SeaTools już pokazałem. Dysk jest po traktowaniu go MHDD. Hula jak nowy. Żadnych badów, ani błędów odczytu. Zdaję sobie sprawę, że to może niedługo potrwać, ale jednak. 4 bady poza partycjami (przed MHDD) chyba nie oznaczają padania dysku. A z innej beczki. Formatowałem ten dysk i trweało to 30 min. Skoro formatowanie nie dotyczy danych, a jedynie utworzenia tablicy plików, to dlaczego trwa tak długo i bez przerwy mieli dyskiem? Remek |
|
Data: 2011-11-09 20:26:56 | |
Autor: Tomaszek | |
Bady na HDD | |
W dniu 2011-11-09 19:38, Remek pisze:
A z innej beczki. Formatowałem ten dysk i trweało to 30 min. Skoro formatowanie Formatowanie nie rusza danych? No to pogubiłem się trochę... -- | TOMASZEK te miejsca omija: | gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl | Niestety, Polska to kraj totalitarny :( |
|
Data: 2011-11-10 00:13:27 | |
Autor: Remek | |
Bady na HDD | |
Użytkownik "Tomaszek" napisał:
Formatowanie nie rusza danych? No to pogubiłem się trochę... Chyba nic nie pokręciłem :) W wielu żródłach czytałem, że formatowanie nie kasuje fizycznie danych z sektorów/klastrów dysku, a tylko tak modyfikuje tablicę alokacji plików, że dane te nie są widoczne zarówno dla użytkownikam jak i dla systemu i w trakcie zapisu nowych plików są nadpisywane. Zresztą ćwiczyłem to na dyskietce, ale chyba dotyczy to również HDD. Tak zresztą piszą w książkach. Czegoś nie zrozumiałem? Remek |
|
Data: 2011-11-10 07:08:11 | |
Autor: RafaĹ Ĺukawski | |
Bady na HDD | |
On 2011-11-10 00:13, Remek wrote:
UĹźytkownik "Tomaszek" napisaĹ: Mieszasz pojÄcie stworzenia struktur systemu plikĂłw przez jakiĹ system operacyjny z formatowaniem dysku. Tzw Quick Format, ktĂłry tworzy struktury wybranego systemu plikĂłw (bez nadpisywania danych) na dysku (Tablica Allokacji PlikĂłw - FAT, to dotyczy jednego baaardzo starego systemu plikĂłw;)) lub czÄĹciej na partycji. Nie ma gwarancji, Ĺźe dane nie zostanÄ uszkodzone szczegolnie wtedy gdy zmieniasz system plikow lub zmieniasz jego parametry, a i odzyskanie nie bywa proste. KsiÄ Ĺźki szybko siÄ starzejÄ ;)
-- Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/ |
|
Data: 2011-11-10 15:14:29 | |
Autor: Remek | |
Bady na HDD | |
UĹźytkownik "RafaĹ Ĺukawski" napisaĹ:
Mieszasz pojÄcie stworzenia struktur systemu plikĂłw przez jakiĹ system Wydaje siÄ, Ĺźe to jednak Ty prĂłbujesz mieszaÄ. "pojÄcie stworzenia struktur systemu plikĂłw przez jakiĹ system operacyjny" Gdzie ten system jest tworzony? Nie na dysku? Tzw Quick Format, ktĂłry tworzy struktury wybranego systemu plikĂłw (bez No i napisaĹeĹ dokĹadnie to co ja wczeĹniej. PojÄcie Tablica Allokacji PlikĂłw to niekoniecznie FAT. To szersze pojÄcie i dotyczy chyba wszystkich systemĂłw plikĂłw. KsiÄ Ĺźki szybko siÄ starzejÄ ;) MĂłgĹbyĹ poleciÄ jakÄ Ĺ nowszÄ ? Remek |
|
Data: 2011-11-10 15:46:30 | |
Autor: RafaĹ Ĺukawski | |
Bady na HDD | |
On 2011-11-10 15:14, Remek wrote:
UĹźytkownik "RafaĹ Ĺukawski" napisaĹ: System plikĂłw tworzony jest na dysku (najczÄĹciej na partycji), nazywanie tego 'formatowaniem dysku' jest akceptowane /jak wiele innych pojÄc w userlandzie/ aczkolwiek nieprecyzyjne. Dla przykĹadu polecenia linuxowe do tworzenia systemu plikĂłw nie nazywajÄ siÄ format.* ale mkfs (Make Filesystem), np. mkfs.ext4
FAT to akronim wywodzÄ cy siÄ z ang. tĹumaczenia (tablicy allokacji plikĂłw) File Allocation Table ;). Pytanie do czego zmierzamy, struktur o róşnej funkcjonalnoĹci system plikĂłw moĹźe mieÄ wiele. w systemie FAT tzw. tablica allokacji byĹa kluczowÄ , w innych systemach jest wiele innych struktur zwiÄ zanych z uprawnieniami, atrybutami, mechanizmami zabezpieczania danych, journalingiem i innymi rzeczami. Jak napisaĹem wczeĹniej (poprzedni post), zmiana ktĂłregoĹ z parametrĂłw systemu plikĂłw podczas jego tworzenia (np. ilosc inode'ow na ext3) moze spowodowac iz zwykle stworzenie *tego samego* systemu plikĂłw wprost nadpisze dane nie zwiÄ zane ze strukturami tegoĹź systemu. W NTFS moĹźe to byÄ np. rozmiar klastra.
Aha - internet :) -- Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/ |
|
Data: 2011-11-10 16:35:51 | |
Autor: Remek | |
Bady na HDD | |
UĹźytkownik "RafaĹ Ĺukawski" napisaĹ:
System plikĂłw tworzony jest na dysku (najczÄĹciej na partycji), To uĹciĹlijmy. OdnoszÄ siÄ do OS DOS/Windows i polecenia "format". Nie rozszerzajmy dyskusji na inne systemy. Faktycznie tego na poczÄ tku napisaĹem. FAT to akronim wywodzÄ cy siÄ z ang. tĹumaczenia (tablicy allokacji To akurat wiem, ale to nie to samo co Tablica Allokacji PlikĂłw. To niekoniecznie FAT. To szersze pojÄcie i dotyczy chyba wszystkich systemĂłw plikĂłw. JuĹź to pisaĹem. ProponujÄ doczytywaÄ i nie mieszaÄ. Pytanie do czego zmierzamy, struktur o róşnej funkcjonalnoĹci system MĂłwimy o kasowaniu/nadpisywaniu danych podczas formatowania. >> KsiÄ Ĺźki szybko siÄ starzejÄ ;) > MĂłgĹbyĹ poleciÄ jakÄ Ĺ nowszÄ ? Aha - internet :) PytaĹem o ksiÄ ĹźkÄ, a nie o internet w ktĂłrym moĹźna róşnoĹci znaleĹşÄ. ChoÄby takie jak Twoje, czy moje. Niekoniecznie sÄ ĹşrĂłdĹem wiedzy objawionej. A inne opracowania trudno zweryfikowaÄ. Tyle bzdur co w Wikioedi nie ma chyba nigdzie wiÄcej. Remek |
|
Data: 2011-11-10 18:35:08 | |
Autor: RafaĹ Ĺukawski | |
Bady na HDD | |
On 2011-11-10 16:35, Remek wrote:
UĹźytkownik "RafaĹ Ĺukawski" napisaĹ: No wlasnie, ale tu staramy sie o podejscie w miare niezalezne od OS, oczywiscie kazdy wie jakie aktualnie systemy sÄ uzywane, niemniej taka natura grupy
Zaczynamy wchodzic w akademicka debate, wolalbym jednak uslyszec Twoje rozumienie FAT w tym kontekscie aby jakkolwiek dalej moc dyskutowac. 1. Dla mnie istotny jest fakt, ze sam system plikow, nawet ten dosowy mozna sformatowac na wiele sposobow (nawiazujac do powszechnego nazewnictwa), w szczegolnych przypadkach moze dojsc do uszkodzenia danych. 2. FAT w kontekscie np. 'FAT Region' (nawiazujac do art. na wikipedii), niezaleznie od samej struktury jest tylko jednym z elementow systemu plikow, inne elementy moga podczas tzw. dosowego formatowania nadpisac dane Tak czy owak tutaj dyskusja o interpretacji FAT nic nie wnosi, bo nawet Ăłw Quick format moze Ci dane uszkodzic. Z tym sie chyba zgodzimy?
j/w, struktury w FAT*, exFAT, NTFS moga wygladac inaczej w zaleznosci od parametrow uzytych podczas wywolania polecenia z konsoli lub tez z GUI. W szczegolnym przypadku moga uszkodzic dane. Tu sie zgodze, ze proces 'format' z opcja quick nie nadpisuje istniejacych danych (innymi slowy nie zeruje zawartosci dysku sektor po sektorze lub jakkolwiek inaczej to ujac).
Celowo nie podaje ksiazki, wszystkie techniczne informacje o Filesystemach dostepne sa przez internet. Niekoniecznie przez tego typu fora, ale np. przez jakies serwisy specjalistyczne, zrodla linuxa sa na pewno ogromnym ĹşrĂłdĹem wiedzy. To proste C (minimalne wzbogacone o asembler) wiec raczej latwo przyswajalne przez inzynierow. -- Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/ |
|
Data: 2011-11-10 18:53:46 | |
Autor: Remek | |
Bady na HDD | |
UĹźytkownik "RafaĹ Ĺukawski" napisaĹ:
Zaczynamy wchodzic w akademicka debate ... Z klawiatury mi to wyjÄ ĹeĹ. Nie czujÄ siÄ kompetentny. Zaraz zleciaĹy by siÄ kruki i wrony rozdziobujÄ c mnie na kawaĹki. PropnujÄ nie zaciemniaÄ wÄ tku i trzymaÄ siÄ OS DOS/Windows i polecenia "format". Kasuje/nadpisuje dane na dysku, czy nie? Remek |
|
Data: 2011-11-10 20:38:06 | |
Autor: RafaĹ Ĺukawski | |
Bady na HDD | |
On 2011-11-10 18:53, Remek wrote:
UĹźytkownik "RafaĹ Ĺukawski" napisaĹ: IMHO moĹźe uszkodziÄ (jak - juĹź wyjaĹniaĹem), ale to nie ta grupa by zastanawiaÄ siÄ nad tym so robi OS DOS/Windows. -- Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/ |
|
Data: 2011-11-10 21:32:11 | |
Autor: Remek | |
Bady na HDD | |
UĹźytkownik "RafaĹ Ĺukawski" napisaĹ:
IMHO moĹźe uszkodziÄ (jak - juĹź wyjaĹniaĹem), ale to nie ta grupa by Nie masz jak widaÄ zwyczaju odpowiadaÄ wprost. Wolisz jakieĹ oklepane formuĹki. RozpÄtaĹeĹ polemikÄ, z ktĂłrej teraz siÄ wycofujesz. MoĹźe, nie moĹźe ... ProponujÄ Ci zakoĹczyÄ udziaĹ w tym wÄ tku, bo nie jesteĹ w stanie wnieĹÄ niczego konstruktywnego. Wydajesz siÄ udawaÄ, Ĺźe nie czytasz opisu faktĂłw. Poza tym. Microsoftowe polecenie format ma ĹciĹle okreĹlone zadanie i sposĂłb dziaĹania. Nie ma "moĹźe uszkodziÄ", albo jakichĹ innych wydumanych wĹasciwoĹci opisywanych w celu pokazania siÄ w roli eksperta. DziÄkujÄ Ci juĹź. Remek |
|
Data: 2011-11-11 06:01:51 | |
Autor: RafaĹ Ĺukawski | |
Bady na HDD | |
On 2011-11-10 21:32, Remek wrote:
UĹźytkownik "RafaĹ Ĺukawski" napisaĹ: You're welcome. BÄdÄ pamiÄtaĹ, windowsowiec zawsze musi coĹ doĹoĹźyÄ od siebie ;P -- Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/ |
|
Data: 2011-11-11 10:25:52 | |
Autor: Tomaszek | |
Bady na HDD | |
W dniu 2011-11-10 18:53, Remek pisze:
Z klawiatury mi to wyjąłeś. Nie czuję się kompetentny. Zaraz zleciały by się No to może dla DOS będzie czytelniej: <format c:> - skasuje zawartość tablicy partycji i zawartość partycji C:\ <format c: /q> - skasuje zawartość tablicy partycji -- | TOMASZEK te miejsca omija: | gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl | Niestety, Polska to kraj totalitarny :( |
|
Data: 2011-11-11 11:18:35 | |
Autor: JoteR | |
Bady na HDD | |
"Tomaszek" napisał:
Propnuję nie zaciemniać wątku i trzymać się OS DOS/Windows i polecenia "format". Ekhm... znaczy parametr /u jest tylko sobie a muzom? Bo AFAIR dopiero jego użycie spowoduje nadpisanie obszaru partycji wartością F6 i uniemożliwi odzyskanie uprzednio istniejących tam danych. JoteR |
|
Data: 2011-11-11 11:43:01 | |
Autor: Tomaszek | |
Bady na HDD | |
W dniu 2011-11-11 11:18, JoteR pisze:
Ekhm... znaczy parametr /u jest tylko sobie a muzom? Ano widzisz, masz rację. Zapomniałem, że po <format c:> można było jeszcze zrobić <unformat c:> Mea culpa. -- | TOMASZEK te miejsca omija: | gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl | Niestety, Polska to kraj totalitarny :( |
|
Data: 2011-11-11 12:13:31 | |
Autor: Rafal | |
Bady na HDD | |
On 2011-11-11 11:43, Tomaszek wrote:
W dniu 2011-11-11 11:18, JoteR pisze: Jak dla mnie to NTG FUT: pl.comp.os.ms-windows.winnt -- Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/ |
|
Data: 2011-11-11 12:13:58 | |
Autor: Rafal | |
Bady na HDD | |
On 2011-11-11 11:43, Tomaszek wrote:
W dniu 2011-11-11 11:18, JoteR pisze:FUT: pl.comp.os.ms-windows.winnt -- Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/ |
|
Data: 2011-11-11 12:33:02 | |
Autor: JoteR | |
Bady na HDD | |
"Tomaszek" napisał:
Ekhm... znaczy parametr /u jest tylko sobie a muzom? Miałeś prawo zapomnieć, bo parametr ten nie jest obsługiwany przez wiersz poleceń Windows (o czym zdają się nie wiedzieć ortodoksyjne czyścioszki, próbujące sfucić wątek na *.winnt), a mało kto jeszcze używa czystego (niewindzianego) MS-DOS. JoteR |
|
Data: 2011-11-16 06:40:44 | |
Autor: Remek | |
Bady na HDD | |
Użytkownik "JoteR" napisał:
znaczy parametr /u Przećwiczyłem format C: /u w oknie niby DOS z dyskietki startowej Win 98 SE. Cała partycja została zapisana zerami. I ciekawostka. Do tych prób wziąłem dysk, na którym wcześniej był Ubuntu. Fdiskiem zdjąłem partycje i załozyłem od nowa. Okazało się, że mimo to MBR był w dalszym ciągu Linuksowy. Co jest grane? Remek |
|
Data: 2011-11-16 08:48:05 | |
Autor: JoteR | |
Bady na HDD | |
"Remek" napisał:
znaczy parametr /u Powyższy opis dotyczył polecenia nierezydentnego "format" z MS-DOS 6.x. W "windzianym" DOS-ie może to działać inaczej. I ciekawostka. Do tych prób wziąłem dysk, Do czyszczenia MBR z wirusów (czyli np. pozostałości po Linuchach czy windzianych sygnaturach) służy polecenie fdisk /mbr lub fdisk /cmbr [numer_dysku]. Samo założenie czy zdjęcie partycji nie rusza obszaru tych pierwszych czterystu kilkudziesięciu bajtów. JoteR |
|
Data: 2011-11-16 11:58:18 | |
Autor: Remek | |
Bady na HDD | |
Użytkownik "JoteR" napisał:
Samo założenie czy zdjęcie partycji nie rusza obszaru tych Rozumiem. Czyli zostaje zapisana nowa tablica partycji, a kod zostaje bez zmian. A co z tym pozostałymi sektorami? Mogę je po kolei wyzerować hexedytorem, ale to uciążliwe. Jest jakiś program do tego? Chodzi o te pierwsze sektory, nie cały dysk. Pzdr Remek |
|
Data: 2011-11-11 13:51:52 | |
Autor: Remek | |
Bady na HDD | |
Użytkownik "Tomaszek" napisał:
<format c:> - skasuje zawartość tablicy partycji i zawartość partycji C:\ <format c: /q> - skasuje zawartość tablicy partycji Tomaszku. Zlituj się. Co też Ty wypisujesz. Skasuje zawartość tablicy partycji? Czyli co? Uszkodzi MBR? Zapomniałem, że po <format c:> można było jeszcze zrobić <unformat c:> Unformat nie znaczy format z parametrem /u. Remek |
|
Data: 2011-11-11 15:42:13 | |
Autor: Rafal | |
Bady na HDD | |
On 2011-11-11 13:51, Remek wrote:
UĹźytkownik "Tomaszek" napisaĹ: RemuĹ, moĹźesz skoĹczyc dyskusje o poleceniach MS-DOS na grupie sprzÄtowej? Chyba, Ĺźe to taka przypadĹoĹc dzisiejszej mĹodziezy.. pt. "Ja wiem lepiej" -- Western Digital Silver Partner - http://luktronik.pl/ |
|
Data: 2011-11-10 07:51:46 | |
Autor: Leszek K. | |
Bady na HDD | |
Dnia Wed, 9 Nov 2011 19:38:59 +0100, Remek napisał(a):
A z innej beczki. Formatowałem ten dysk i trweało to 30 min. Skoro formatowanie Przy pełnym formatowaniu tworzy tablice, a potem sprawdza poprawność nośnika. Przy szybkim pomija sprawdzanie. -- +++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++ |
|
Data: 2011-11-10 15:14:07 | |
Autor: Remek | |
Bady na HDD | |
Użytkownik "Leszek K." napisał:
Przy pełnym formatowaniu tworzy tablice, a potem sprawdza poprawność I to by się zgadzało. Czyli jednask nie ma nadpisywania danych? Kupiłem niedawno używany dysk twardy. Sformatowany oczywiście. Dla zabawy potraktowałem go programem do odzyskiwania danych i odzyskałem wszystko co do bajta. Filmy, fotki z wakacji itd. itp. Może nieładnie, ale chciałem to sprawdzić. Powiadomiłem o tym sprzedającego (aby go ostrzec na przyszłość), a dysk sformatowałem powtórnie. Jeszcze raz przećwiczyłem cały cykl już na innym (swoim) dysku i stwierdzam - formatowanie nie usuwa fizycznie danych z dysku. Remek |
|
Data: 2011-11-10 17:01:15 | |
Autor: Latet | |
Bady na HDD | |
I to by się zgadzało. Czyli jednask nie ma nadpisywania danych? Kupiłem niedawno Sprzedając używany dysk można np. zaszyfrować cały dysk TrueCryptem z jakimś bardzo mocnym hasłem. Nie ma raczej znaczenia, czy wcześniej swoje dane wykasujemy, czy nie. latet |
|
Data: 2011-11-09 17:30:54 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Bady na HDD | |
Dnia Wed, 9 Nov 2011 14:45:26 +0100, Remek napisał(a):
Wykrył jeden wadliwy sektor i nie zaproponował jego naprawy :( Zrobił toMosiałeś przegapić o odgałęzienie w programie, zapuśc jeszcze raz i studiuj uważnie teksty :) Program nie naprawia tego co naprawia własny soft dysku (realocated sectors count) tylko to co uważa za wadliwe logicznie sektory. Sam niestety nie mam wiedzy na tyle dużej by to dokładniej wytłumaczyć, w każdym razie nie oczekuj że po naprawie za pomocą SeaTools wzrośnie licznik Real. Sec. Counts. Jeśli system po naprawie dysku nie stsrtuje (czego naturalnie można oczekiwać) to zapuść instalację naprawczą XP z płyty. Nie przywiązuj znaczenia do tych wykresów. Ładnie wyglądają ale miarodajne nie są, zwłaszcza kiedy badany dysk pracuje jako systemowy. Zamiast tego poszukaj w systemie powodu dla którego takie błędy zapisu się pojawiają. Sam mam znajomy komp który co parę tygodni przychodzi do mnie z sieczką na dysku, wymieniłem juz dysk, przewód do niego, zmieniłem gniazdo wpięcia dysku, przeczyściłem styki modułu pamięci i przetestowałem (30h) memtestem. Jak na razie komp biega :) -- Jacek |