Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   BFG warunki

BFG warunki

Data: 2009-12-07 22:56:22
Autor: XYZ
BFG warunki
W dniu 2009-12-07 21:20, A r t i e pisze:
Dziś dostałem karteczkę z wyciągiem z ING na której czytam m.in.:

"Po ogłoszeniu upadłości środki gwarantowane są wypłącane przez zarządcę
lub syndyka masy upadłości w miejscach i terminach podanych do
wiadomości. Następnie przez 5 lat należne środki są wypłacane w
siedzibie BFG"

Chodzi mi o sumę gwarantowaną do 50kEuro. Co to oznacza po upadku banku:
- że po należne mi środki będę musiał jeździć do Warszawy, a nie będzie
można zrobić przelewu na wskazane konto ?
- że będę otrzymywał zgromadzone środki w ratach przez 5 lat ???

Nie. Jeżeli nie stawisz "w miejscu i terminie podanym do wiadomości", to będziesz mógł otrzymać pieniądze w okresie do 5 lat w siedzibie BFG. Przecież interpretacja jest dość jasna.

Data: 2009-12-08 00:25:48
Autor: A r t i e
BFG warunki
Użytkownik "XYZ" <junk@mail.bin> napisał w wiadomości news:hfjtmn$aji$1news.onet.pl...

Nie. Jeżeli nie stawisz "w miejscu i terminie podanym do wiadomości", to będziesz mógł otrzymać pieniądze w okresie do 5 lat w siedzibie BFG. Przecież interpretacja jest dość jasna.

Dokładnie 10 minut temu to zrozumiałem-ciut zabiegany byłem dziś i stąd odczytałem to tak dziwnie :) Uspokoiło mnie to :)

Data: 2009-12-08 14:28:17
Autor: sTav
BFG warunki
A r t i e wrote:
Użytkownik "XYZ" <junk@mail.bin> napisał w wiadomości
news:hfjtmn$aji$1news.onet.pl...
Nie. Jeżeli nie stawisz "w miejscu i terminie podanym do
wiadomości", to będziesz mógł otrzymać pieniądze w okresie do 5 lat
w siedzibie BFG. Przecież interpretacja jest dość jasna.

Dokładnie 10 minut temu to zrozumiałem-ciut zabiegany byłem dziś i
stąd odczytałem to tak dziwnie :) Uspokoiło mnie to :)

20. Jak wygląda procedura wypłaty świadczeń gwarancyjnych przez BFG?

  a.. świadczenia wypłacane są na podstawie zatwierdzonej przez Zarząd Bankowego Funduszu Gwarancyjnego listy deponentów banku, co do którego sąd orzekł upadłość;
  b.. listę deponentów opracowuje zarządca lub syndyk w ciągu 30 dni od daty ogłoszenia upadłości banku i przedstawia ją Zarządowi Bankowego Funduszu Gwarancyjnego;
  c.. Zarząd Funduszu sprawdza przedstawioną listę w ciągu 14 dni. Jeżeli lista nie odpowiada ustawowym wymogom, to Zarząd zwraca ją zarządcy lub syndykowi, który w ciągu 7 dni powinien usunąć stwierdzone nieprawidłowości;
  d.. po sprawdzeniu listy deponentów Zarząd Funduszu w ciągu 7 dni podejmuje i podaje do publicznej wiadomości, w drodze ogłoszenia w piśmie o zasięgu ogólnokrajowym, oraz przekazuje podmiotom objętym systemem gwarantowania uchwałę o przekazaniu syndykowi kwot na wypłatę środków gwarantowanych;
  e.. wszystkie banki objęte systemem gwarantowania są obowiązane wnieść ustalone w uchwale Zarządu Funduszu kwoty przeznaczone na wypłaty dla deponentów na rachunek Funduszu w terminie 7 dni roboczych od podania do publicznej wiadomości ww. uchwały;
  f.. Fundusz przekazuje zarządcy lub syndykowi otrzymane z banków kwoty na wypłaty dla deponentów upadłego banku;
  g.. zarządca lub syndyk dokonuje wypłat środków gwarantowanych zgodnie z terminarzem przez niego sporządzonym i zatwierdzonym przez Zarząd Funduszu, w ciągu 30 dni od otrzymania kwoty przekazanej przez Fundusz na wypłaty środków gwarantowanych, jednak nie później niż w terminie trzech miesięcy od dnia niedostępności środków (czyli dnia zawieszenia działalności banku).
Cała procedura wypłat środków gwarantowanych powinna się zakończyć w ciągu 3 miesięcy od dnia zawieszenia działalności banku. W przypadku wystąpienia okoliczności uniemożliwiających wypłatę środków gwarantowanych w powyższym terminie, sąd może przedłużyć termin wypłat, niedłużej niż jednak niż o 10 dni roboczych.

Całość masz tu http://www.bfg.pl/index.php?a_id=756#19

Jednak doświadczenia klientów upadłych banków nie były tak optymistyczne (vide n.p. upadłośc Banku Staropolskiego). Chodzi o to że w zapisie są słowa ze syndyk *powinien*, banki *obowiązane* itd., itp.

- stary problem z szatniarzem: nie mamy Panskiego płaszcza i co nam zrobisz... :-(

W EU gwarantem jest Pańswo, a nie "zrzuta" banków współtworzących Fundusz!
--
Pozdrowienia!
M.
marmro.homeip.net

Data: 2009-12-08 06:02:54
Autor: BK
BFG warunki
On Dec 8, 2:28 pm, "sTav" <marm...@beztego.o2.pl> wrote:
A r t i e wrote:

> Użytkownik "XYZ" <j...@mail.bin> napisał w wiadomości
>news:hfjtmn$aji$1news.onet.pl...
>> Nie. Jeżeli nie stawisz "w miejscu i terminie podanym do
>> wiadomości", to będziesz mógł otrzymać pieniądze w okresie do 5 lat
>> w siedzibie BFG. Przecież interpretacja jest dość jasna.

> Dokładnie 10 minut temu to zrozumiałem-ciut zabiegany byłem dziś i
> stąd odczytałem to tak dziwnie :) Uspokoiło mnie to :)

20. Jak wygląda procedura wypłaty świadczeń gwarancyjnych przez BFG?

  a.. świadczenia wypłacane są na podstawie zatwierdzonej przez Zarząd
Bankowego Funduszu Gwarancyjnego listy deponentów banku, co do którego
sąd orzekł upadłość;
  b.. listę deponentów opracowuje zarządca lub syndyk w ciągu 30 dni od
daty ogłoszenia upadłości banku i przedstawia ją Zarządowi Bankowego
Funduszu Gwarancyjnego;
  c.. Zarząd Funduszu sprawdza przedstawioną listę w ciągu 14 dni.
Jeżeli lista nie odpowiada ustawowym wymogom, to Zarząd zwraca ją
zarządcy lub syndykowi, który w ciągu 7 dni powinien usunąć stwierdzone
nieprawidłowości;
  d.. po sprawdzeniu listy deponentów Zarząd Funduszu w ciągu 7 dni
podejmuje i podaje do publicznej wiadomości, w drodze ogłoszenia w
piśmie o zasięgu ogólnokrajowym, oraz przekazuje podmiotom objętym
systemem gwarantowania uchwałę o przekazaniu syndykowi kwot na wypłatę
środków gwarantowanych;
  e.. wszystkie banki objęte systemem gwarantowania są obowiązane wnieść
ustalone w uchwale Zarządu Funduszu kwoty przeznaczone na wypłaty dla
deponentów na rachunek Funduszu w terminie 7 dni roboczych od podania do
publicznej wiadomości ww. uchwały;
  f.. Fundusz przekazuje zarządcy lub syndykowi otrzymane z banków kwoty
na wypłaty dla deponentów upadłego banku;
  g.. zarządca lub syndyk dokonuje wypłat środków gwarantowanych zgodnie
z terminarzem przez niego sporządzonym i zatwierdzonym przez Zarząd
Funduszu, w ciągu 30 dni od otrzymania kwoty przekazanej przez Fundusz
na wypłaty środków gwarantowanych, jednak nie później niż w terminie
trzech miesięcy od dnia niedostępności środków (czyli dnia zawieszenia
działalności banku).
Cała procedura wypłat środków gwarantowanych powinna się zakończyć w
ciągu 3 miesięcy od dnia zawieszenia działalności banku. W przypadku
wystąpienia okoliczności uniemożliwiających wypłatę środków
gwarantowanych w powyższym terminie, sąd może przedłużyć termin wypłat,
niedłużej niż jednak niż o 10 dni roboczych.

Całość masz tuhttp://www.bfg.pl/index.php?a_id=756#19

Jednak doświadczenia klientów upadłych banków nie były tak optymistyczne
(vide n.p. upadłośc Banku Staropolskiego). Chodzi o to że w zapisie są
słowa ze syndyk *powinien*, banki *obowiązane* itd., itp.

- stary problem z szatniarzem: nie mamy Panskiego płaszcza i co nam
zrobisz... :-(

W EU gwarantem jest Pańswo, a nie "zrzuta" banków współtworzących
Fundusz!


Troche bzdury piszesz :) Dla Ciebie moze jest roznica miedzy
"powinien" a "jest zobowiazany" ale to roznica w jezyku potocznym nie
zas prawnym. Z punktu widzenia skutkow prawnych IMO nie ma
najmniejszego znaczenia.

Co do banku staropolskiego prawda jest taka, ze osoby ktore zglosily
sie na czas odyskaly 100% swoich srodkow, nawet ponad gwarancje BFG bo
InvestBank przejol - w wyniku przetargu -  prawa i zobowiazania
Staropolskiego i jakos niedawno zakonczyl akcje zwrotow.

Co do gwarancji w UE to akurat nasz system i wszystkie systemu w UE sa
zasadniczo jednakowe - system bowiem nie wynika z wylacznie z naszej
ustawy tylko jest efektem implementacji dyrektywy UE i faktycznie jest
tak, ze fundusz gwarancyjny jest finansowany z dwoch zrodel: przez
Panstwo i przez wszystkie banki. Ale co z tym zlego, ze banki placa
skladke na BFG? :)

Data: 2009-12-08 15:32:49
Autor: sTav
BFG warunki
BK wrote:

Całość masz tuhttp://www.bfg.pl/index.php?a_id=756#19

Jednak doświadczenia klientów upadłych banków nie były tak
optymistyczne (vide n.p. upadłośc Banku Staropolskiego). Chodzi o to
że w zapisie są słowa ze syndyk *powinien*, banki *obowiązane* itd.,
itp.

- stary problem z szatniarzem: nie mamy Panskiego płaszcza i co nam
zrobisz... :-(

W EU gwarantem jest Pańswo, a nie "zrzuta" banków współtworzących
Fundusz!


Troche bzdury piszesz :) Dla Ciebie moze jest roznica miedzy
"powinien" a "jest zobowiazany" ale to roznica w jezyku potocznym nie
zas prawnym. Z punktu widzenia skutkow prawnych IMO nie ma
najmniejszego znaczenia.

To poproszę o jakiś link do przepisów wykonawczych, represywnych w stosunku do niedotrzymujących terminow podmiotów BFG.

Co do banku staropolskiego prawda jest taka, ze osoby ktore zglosily
sie na czas odyskaly 100% swoich srodkow, nawet ponad gwarancje BFG bo
InvestBank przejol - w wyniku przetargu -  prawa i zobowiazania
Staropolskiego i jakos niedawno zakonczyl akcje zwrotow.

- moze jeszcze przypomnisz w którym roku upadł Staropolski... :-)

Co do gwarancji w UE to akurat nasz system i wszystkie systemu w UE sa
zasadniczo jednakowe - system bowiem nie wynika z wylacznie z naszej
ustawy tylko jest efektem implementacji dyrektywy UE

taaaaaaaaa.... n.p: okrojonej ze 100 tys euro do 50 tys (!)

 i faktycznie jest
tak, ze fundusz gwarancyjny jest finansowany z dwoch zrodel: przez
Panstwo i przez wszystkie banki. Ale co z tym zlego, ze banki placa
skladke na BFG? :)

w razie upadłości naprawdę *dużego* banku nie widzę *żadnych* szans na "sciepę" z pozostałych a) w rozsądnym terminie, b) bez realnego zagrożenia kolejnymi upadłościami...

--
Pozdrowienia!
M.
marmro.homeip.net

Data: 2009-12-08 06:52:01
Autor: BK
BFG warunki
On Dec 8, 3:32 pm, "sTav" <marm...@beztego.o2.pl> wrote:
BK wrote:

>> Całość masz tuhttp://www.bfg.pl/index.php?a_id=756#19

>> Jednak doświadczenia klientów upadłych banków nie były tak
>> optymistyczne (vide n.p. upadłośc Banku Staropolskiego). Chodzi o to
>> że w zapisie są słowa ze syndyk *powinien*, banki *obowiązane* itd.,
>> itp.

>> - stary problem z szatniarzem: nie mamy Panskiego płaszcza i co nam
>> zrobisz... :-(

>> W EU gwarantem jest Pańswo, a nie "zrzuta" banków współtworzących
>> Fundusz!

> Troche bzdury piszesz :) Dla Ciebie moze jest roznica miedzy
> "powinien" a "jest zobowiazany" ale to roznica w jezyku potocznym nie
> zas prawnym. Z punktu widzenia skutkow prawnych IMO nie ma
> najmniejszego znaczenia.

To poproszę o jakiś link do przepisów wykonawczych, represywnych w
stosunku do niedotrzymujących terminow podmiotów BFG.


A po co Ci przepis wykonawczy represywny? Czy zmiana "powinien" na
"jest zobowiazany" spowoduje, ze ten przepis powstanie z nicosci? :)

Takie zabawy slowem nie maja mocy sprawczej wiec nie wiem co Ci zalezy
na zmianie slowa. Jesli widzisz problem to chyba lepiej wprowadzic
przepis karny niz zamienic cos w tekscie tej konkretnej normy :)

Swoja droga, ze przeciez mowa jest o zobowiazaniu cywilnoprawnym,
ktorego jak w kazdym innym przypadku mozna - ba nawet nalezy -
dochodzic na drodze cywilnej. BFG to tylko ulatwienie proceduralne ale
nie rozumiem po co tak daleko ingerowac w ten konkretny stosunek
cywilnoprawny i tworzyc dodatkowe przepisy "represywne". Bank to
biznes jak kazdy inny i powinno sie dozyc do upraszczania i
unifikowania przepisow regulujacych prowadzenie dzialnosci
gsopodarczej, a nie mnozenia kolejnych bytow ponad potrzebe.

Mozesz twierdzic, ze przeciez bank to biznes wyjatkowy bo obraca
Twoimi pieniedzmi - ale ja odpowiem, ze przeciez kazdy biznes, z
ktorym masz doczynienia obraca Twoimi pieniedzmi :)

> Co do banku staropolskiego prawda jest taka, ze osoby ktore zglosily
> sie na czas odyskaly 100% swoich srodkow, nawet ponad gwarancje BFG bo
> InvestBank przejol - w wyniku przetargu -  prawa i zobowiazania
> Staropolskiego i jakos niedawno zakonczyl akcje zwrotow.

- moze jeszcze przypomnisz w którym roku upadł Staropolski... :-)

A to przepraszam jest inna bajka ze trwalo to dlugo. Tylko pytanie
jaka mamy skale porownania?

Bank to biznes, jak Ci padnie jaki kolwiek inny biznes to nawet przez
sto lat mozesz sie niczego nie doczekac. Wartoscia dodana w przypadku
banku jest to, ze masz gwarancje odzyskania czegos, czasami nawet
calosci [obecnie do 50 000 euro].

Jako klient instytucji typu bank powinienes sie chyba cieszyc, ze w
porownaniu do wszystkich innych biznesow funkcjonujacych w kraju masz
takie fajne gwarancje.

Jestes uprzywilejowany wiec w czym problem?


> Co do gwarancji w UE to akurat nasz system i wszystkie systemu w UE sa
> zasadniczo jednakowe - system bowiem nie wynika z wylacznie z naszej
> ustawy tylko jest efektem implementacji dyrektywy UE

taaaaaaaaa.... n.p: okrojonej ze 100 tys euro do 50 tys (!)

I rozumiem, ze osobiscie ucierpiales/ucierpisz na tym zbrodniczym
okrojeniu zwlaszcza, ze jak masz 100 000 euro zamiast wplacic je do
jednego mozesz wplacic do dwoch bankow i nie masz problemu.

Inna sprawa, ze trzeba patrzec na pewne rzeczy takze pod katem kraju,
w ktorym dana regulacja obowiazuje. Suma gwarancji jest ograniczona
mozliwosciami naszego panstwa ale i mozliwosciami naszych klientow.
Obecnie gwarancjami - okrojonymi - w Polsce nie jest objetych ponizej
2% klientow bankow, co ciekawe nawet jakby gwarancje wzrosly do 100
000 to ten % nie uleglby znaczacej zmianie, bo sa to po prostu ludzie,
ktorzy przekraczaja limit i 100 000, i 50 000.

Inna sprawa, ze akurat 50 000 wynika z dyrektywy, nie zas 100 000. :)


 i faktycznie jest

> tak, ze fundusz gwarancyjny jest finansowany z dwoch zrodel: przez
> Panstwo i przez wszystkie banki. Ale co z tym zlego, ze banki placa
> skladke na BFG? :)

w razie upadłości naprawdę *dużego* banku nie widzę *żadnych* szans na
"sciepę" z pozostałych a) w rozsądnym terminie, b) bez realnego
zagrożenia kolejnymi upadłościami...

A szanse, ze budzet da rade?

Z ktorej choinki sie urwales?

Deficyt budzetowy jest w Polsce ogromny, myslisz, ze bylby w stanie
poradzic sobie sprawniej niz banki z upadloscia banku np. z TOP3?
Przeciez budzet jest finansowany glownie przez te banki, jelsi banki
nie dadza rady podolac takiej upadlosci to tymbardziej budzet, ktory
pozycza pieniadze od bankow na procent :)

Data: 2009-12-08 17:15:39
Autor: sTav
BFG warunki
BK wrote:
On Dec 8, 3:32 pm, "sTav" <marm...@beztego.o2.pl> wrote:
BK wrote:

Jednak doświadczenia klientów upadłych banków nie były tak
optymistyczne (vide n.p. upadłośc Banku Staropolskiego). Chodzi o
to że w zapisie są słowa ze syndyk *powinien*, banki *obowiązane*
itd., itp.

- stary problem z szatniarzem: nie mamy Panskiego płaszcza i co nam
zrobisz... :-(

W EU gwarantem jest Pańswo, a nie "zrzuta" banków współtworzących
Fundusz!

Takie zabawy slowem nie maja mocy sprawczej wiec nie wiem co Ci zalezy
na zmianie slowa. Jesli widzisz problem to chyba lepiej wprowadzic
przepis karny niz zamienic cos w tekscie tej konkretnej normy :)

Tak skonstruowana "norma" w zasadzie niczego nie gwarantuje (w sensie czasowym).
Użycie n.p.: "w nieprzekraczalnym terminie ...." - już w jakimś stopniu precyzowałoby zobowiązania.

Swoja droga, ze przeciez mowa jest o zobowiazaniu cywilnoprawnym,
ktorego jak w kazdym innym przypadku mozna - ba nawet nalezy -
dochodzic na drodze cywilnej. BFG to tylko ulatwienie proceduralne ale
nie rozumiem po co tak daleko ingerowac w ten konkretny stosunek
cywilnoprawny i tworzyc dodatkowe przepisy "represywne". Bank to
biznes jak kazdy inny i powinno sie dozyc do upraszczania i
unifikowania przepisow regulujacych prowadzenie dzialnosci
gsopodarczej, a nie mnozenia kolejnych bytow ponad potrzebe.

Przecież temat nie dotyczy "podmiotów gospodarczych" tylko *gwarancji* udzielanych z mocą ustawy przez Państwo! A to że w wykpiono się powołaniem BFG w obecnej formie to inna bajka!


- moze jeszcze przypomnisz w którym roku upadł Staropolski... :-)

A to przepraszam jest inna bajka ze trwalo to dlugo. Tylko pytanie
jaka mamy skale porownania?

O ile dobrze pamietam łącznie upadło ponad 120 banków w Polsce.  Nie interesowałem się tym tematem, sprawa Staropolskiego była wyjątkowo nagłośniona w prasie, stąd znam też delikatnie rzecz nazywając skandal z funkcjonowaniem BFG w tym przypadku.

Co do gwarancji w UE to akurat nasz system i wszystkie systemu w UE
sa zasadniczo jednakowe - system bowiem nie wynika z wylacznie z
naszej ustawy tylko jest efektem implementacji dyrektywy UE

taaaaaaaaa.... n.p: okrojonej ze 100 tys euro do 50 tys (!)

I rozumiem, ze osobiscie ucierpiales/ucierpisz na tym zbrodniczym
okrojeniu zwlaszcza, ze jak masz 100 000 euro zamiast wplacic je do
jednego mozesz wplacic do dwoch bankow i nie masz problemu.

Po co ten zwrot ad personam?

Inna sprawa, ze trzeba patrzec na pewne rzeczy takze pod katem kraju,
w ktorym dana regulacja obowiazuje. Suma gwarancji jest ograniczona
mozliwosciami naszego panstwa ale i mozliwosciami naszych klientow.
Obecnie gwarancjami - okrojonymi - w Polsce nie jest objetych ponizej
2% klientow bankow, co ciekawe nawet jakby gwarancje wzrosly do 100
000 to ten % nie uleglby znaczacej zmianie, bo sa to po prostu ludzie,
ktorzy przekraczaja limit i 100 000, i 50 000.

Rozumiem że takie kraje jak Malta itp. mają znacznie wieksze możliwości w tym zakresie niż Polska... :-)


w razie upadłości naprawdę *dużego* banku nie widzę *żadnych* szans
na "sciepę" z pozostałych a) w rozsądnym terminie, b) bez realnego
zagrożenia kolejnymi upadłościami...

A szanse, ze budzet da rade?

Z ktorej choinki sie urwales?
(kolejne ad personam - proponuję odświeżyć netykiete)

Budżet, Bank Centralny czy inne istytucje "Skarbu Państwa" (w szerokim rozumieniu) mają nieporównywalnie wieksze możliwości wypłaty i sprawnego wyekzekwowania należności *gwarancyjnych*(!).


Deficyt budzetowy jest w Polsce ogromny, myslisz, ze bylby w stanie
poradzic sobie sprawniej niz banki z upadloscia banku np. z TOP3?
Przeciez budzet jest finansowany glownie przez te banki, jelsi banki
nie dadza rady podolac takiej upadlosci to tymbardziej budzet, ktory
pozycza pieniadze od bankow na procent :)

Co ma piernik do wiatraka?
Brak gotówki (obrotu) na rynku zamrozonej w wyniku opieszałych procedur uderza w budżet choćby poprzez brak wpływów z VAT i innych podatków, nieterminowych opłat itp.
Szybka i sprawna procedura gwarancyjna leży w interesie wręcz narodowym, (bo dotyczy wszystkich od drobnego przedsiebiordy począwszy...)

Państwo jest bogate bogactwem swych obywateli.


--
Pozdrowienia!
M.
marmro.homeip.net

Data: 2009-12-08 13:59:13
Autor: BK
BFG warunki
On 8 Gru, 17:15, "sTav" <marm...@beztego.o2.pl> wrote:
BK wrote:
> On Dec 8, 3:32 pm, "sTav" <marm...@beztego.o2.pl> wrote:
>> BK wrote:

>>>> Jednak doświadczenia klientów upadłych banków nie były tak
>>>> optymistyczne (vide n.p. upadłośc Banku Staropolskiego). Chodzi o
>>>> to że w zapisie są słowa ze syndyk *powinien*, banki *obowiązane*
>>>> itd., itp.

>>>> - stary problem z szatniarzem: nie mamy Panskiego płaszcza i co nam
>>>> zrobisz... :-(

>>>> W EU gwarantem jest Pańswo, a nie "zrzuta" banków współtworzących
>>>> Fundusz!

> Takie zabawy slowem nie maja mocy sprawczej wiec nie wiem co Ci zalezy
> na zmianie slowa. Jesli widzisz problem to chyba lepiej wprowadzic
> przepis karny niz zamienic cos w tekscie tej konkretnej normy :)

Tak skonstruowana "norma" w zasadzie niczego nie gwarantuje (w sensie
czasowym).
Użycie n.p.: "w nieprzekraczalnym terminie ...." - już w jakimś stopniu
precyzowałoby zobowiązania.

> Swoja droga, ze przeciez mowa jest o zobowiazaniu cywilnoprawnym,
> ktorego jak w kazdym innym przypadku mozna - ba nawet nalezy -
> dochodzic na drodze cywilnej. BFG to tylko ulatwienie proceduralne ale
> nie rozumiem po co tak daleko ingerowac w ten konkretny stosunek
> cywilnoprawny i tworzyc dodatkowe przepisy "represywne". Bank to
> biznes jak kazdy inny i powinno sie dozyc do upraszczania i
> unifikowania przepisow regulujacych prowadzenie dzialnosci
> gsopodarczej, a nie mnozenia kolejnych bytow ponad potrzebe.

Przecież temat nie dotyczy "podmiotów gospodarczych" tylko *gwarancji*
udzielanych z mocą ustawy przez Państwo! A to że w wykpiono się
powołaniem BFG w obecnej formie to inna bajka!

Ale z mocy ustawy gwarancje nie sa udzielane przez Panstwo tylko przez
BFG. Ustawa nie mowi o gwarancjach panstwowych, mowi o gwarancjach
funduszy finansowanego przez banki i panstwo. To samo mowi dyrektywa.



Po co ten zwrot ad personam?

A po co ten "zarzut", ze okrojone skoro okrojenie de facto nikogo nie
dotyka?:) Zarzut bez znaczenia  merytorycznego skoro okrojenie nie ma
realnych skutkow.


Rozumiem że takie kraje jak Malta itp. mają znacznie wieksze możliwości
w tym zakresie niż Polska... :-)

Po pierwsze, moze ma?:) Bo skad mamy pewnosc, ze nie?:)

Po drugie w ostatnim roku byly w Europie dwa przypadki "awaryjnego"
wprowadzenia gwarancji budzetowych Panstwa dla bankow obok funduszy
gwarancyjnych. Chodzi mi o przypadek Islandii i Grecji. Islandia
zbankrutowala, Grecja jest na krawedzi.

W czym sytucje depozytariuszy poprawia gwarancja bankruta?





Budżet, Bank Centralny czy inne istytucje "Skarbu Państwa" (w szerokim
rozumieniu) mają nieporównywalnie wieksze możliwości wypłaty i sprawnego
wyekzekwowania należności *gwarancyjnych*(!).


Sorry czy Ty wiesz czym jest budzet w naszym Panstwie? Bo zdajesz sie
traktowac budzet jak jakies realne zrodlo pieniedzy.

Rozumiesz, ze budzet to tak na serio kredyt ktory Panstwo zaciaga w
bankach [takze w OFE itp].

Budzet praktycznie nie ma pieniedzy bo jego zadluzenie rosnie i koszt
jego obslugi rosnie. Mamy deficyt budzetowy, zeby dac takie gwarancje
- i je zrealizowac budzet musialby pozyczyc pieniadze na procent od
bankow.

Sugerujesz wiec rozwiazanie absurdalne. Zdajesz sie argumentowac, ze
lepszym rozwiazaniem od zrzuty bankow na BFG bedzie zrzuta bankow na
kredyt, ktorym Panstwo oplaci BFG... Czyli chcesz zebysmy do  skutkow
upadlosci jakiegos banku dorzucili jeszcze odsetki dla bankow za ten
kredyt. Gdzie sens i logika?

Pomijam tez kwestie iracjonalnej wiary w sprawnosc i mozliwosci
isntytucji panstwowych - rozumiem, ze wynika to miedzy innymi z
doswiadczen ostatnich 20 lat kiedy to nasz budzet, zus itp. daja
przyklad wzorowego zarzadzania naszymi pieniedzmi?:)

Sprowadza sie to do tego, ze postulujesz abysmy popelnili blad, ktory
popelnilo USA. Chcesz aby prywatne firmy takie jak banki mialy
prywatne zyski ale zeby straty byly "w razie co" znacjonalizowane. Nie
rozumiem do czego dobrego ma prowadzic fakt, ze pozwolimy sektorowi
bawic sie w biznes bez ponoszenia odpowiedzialnosci bo jak cos im nie
wyjdzie to panstwo zaplaci.

Nie rozumiem czemu za to ma placic panstwo, zwlaszcza, ze zaplaci
kredytem, ktory beda splacac nasze wnuki.

W zdrowym systemie ekonomicznym upadlosc jest czyms naturlanym, ba
dobrym i potrzebnym. Nie widze sensu wprowadzania rozwiazan
ustawowych, ktore beda wprowadzac socjalizm polegajacy na tym, ze
kazdy sie musi zrzucic na finansowa strate jakiejs grupy spolecznej.


> Deficyt budzetowy jest w Polsce ogromny, myslisz, ze bylby w stanie
> poradzic sobie sprawniej niz banki z upadloscia banku np. z TOP3?
> Przeciez budzet jest finansowany glownie przez te banki, jelsi banki
> nie dadza rady podolac takiej upadlosci to tymbardziej budzet, ktory
> pozycza pieniadze od bankow na procent :)

Co ma piernik do wiatraka?
Brak gotówki (obrotu) na rynku zamrozonej w wyniku opieszałych procedur
uderza w budżet choćby poprzez brak wpływów z VAT i innych podatków,
nieterminowych opłat itp.
Szybka i sprawna procedura gwarancyjna leży w interesie wręcz narodowym,
(bo dotyczy wszystkich od drobnego przedsiebiordy począwszy...)

Państwo jest bogate bogactwem swych obywateli.

--
Pozdrowienia!
M.
marmro.homeip.net

Data: 2009-12-09 13:44:55
Autor: sTav
BFG warunki
On Dec 8, 3:32 pm, "sTav" <marm...@beztego.o2.pl> wrote:
BK wrote:

- stary problem z szatniarzem: nie mamy Panskiego płaszcza i co
nam zrobisz... :-(

Tak skonstruowana "norma" w zasadzie niczego nie gwarantuje (w sensie
czasowym).
Użycie n.p.: "w nieprzekraczalnym terminie ...." - już w jakimś
stopniu precyzowałoby zobowiązania.


A po co ten "zarzut", ze okrojone skoro okrojenie de facto nikogo nie
dotyka?:) Zarzut bez znaczenia  merytorycznego skoro okrojenie nie ma
realnych skutkow.

Nie ma realnych skutków?
Dla kogoś kto n.p. ciułał na wymagany wkład własny na mieszkanie, rozwinięcie działalności gospodarczej?...
a co z rozliczeniami n,p, za towar?...


Rozumiem że takie kraje jak Malta itp. mają znacznie wieksze
możliwości w tym zakresie niż Polska... :-)

Po pierwsze, moze ma?:) Bo skad mamy pewnosc, ze nie?:)

Po drugie w ostatnim roku byly w Europie dwa przypadki "awaryjnego"
wprowadzenia gwarancji budzetowych Panstwa dla bankow obok funduszy
gwarancyjnych. Chodzi mi o przypadek Islandii i Grecji. Islandia
zbankrutowala, Grecja jest na krawedzi.

I to ma być dowodem na to że polskie rozwiązanie (BFG /50 tys EU) jest lepsze?

W czym sytucje depozytariuszy poprawia gwarancja bankruta?

W tym, że Państwa bankrutem rzeczywistym mogą być de facto tylko z nazwy.


Rozumiesz, ze budzet to tak na serio kredyt ktory Panstwo zaciaga w
bankach [takze w OFE itp].

Kpiny sobie robisz?
Budżet ma mnóstwó źródeł finansowania, - począwszy od ceł, akcyzy, podatków i innych opłat i haraczy a kończąc na prawach własnosciowych. Państwo dysponuje tez rezerwami na "nieprzewidziane wydatki" - n.p.
katastrofy żywiołowe itp.


Sugerujesz wiec rozwiazanie absurdalne. Zdajesz sie argumentowac, ze
lepszym rozwiazaniem od zrzuty bankow na BFG bedzie zrzuta bankow na
kredyt, ktorym Panstwo oplaci BFG... Czyli chcesz zebysmy do  skutkow
upadlosci jakiegos banku dorzucili jeszcze odsetki dla bankow za ten
kredyt. Gdzie sens i logika?

Nie przypisuj mi wydumanych przez siebie koncepcji!

Nigdzie nie napisałem że Państwo ma zaciągać jakieś kredyty komercyjne w bankach na cele BFG.
Rozwiązaniem gwarantującym najszybsze przywrócenie *płynności* byłoby skorzystanie z już zgromadzonych funduszy BFG (o ile takie w ogóle istnieją) i/lub ewentualne pokrycie niedoborów z rezerw celowych (takich jak wspomniane wyżej "katastrofy żywiołowe"), - bo w istocie upadek banku *jest* właśnie czymś w rodzaju takiej właśnie *katastrofy*. W takim celu nawet sięgnięcie do rezerw Banku Centralnego wydaje się być uzasadnione, ponieważ przywrócenie płynności obiegu pieniadza jest tu absolutnym priorytetem minimalizującym straty budżetu właśnie.

Skutki upadłości Staropolskiego były dostatecznie pouczajace. Pociągnęły za sobą upadłości wielu przedsiębiorstw, zrujnowały życie wielu osób. Zaowocowały m.in. występowaniem do Ośrodków Pomocy Społecznej osób o najniższych dochodach o różne zasiłki, dofinansowania (dopłat do n.p. czynszów) itp.
W sumie spowodowały właśnie dodatkowe obciążenie budżetu i straty, -  w tym z utraty wpływów podatkowych.

ZTCP najwieksze opóźnienia w wypłatach gwarancyjnych spowodowane były zrozumiałą "opieszałością" banków "składkodawców" w rozliczeniach z BFG.
Państwo i jego Bank Centralny mają  możliwości "zbuforowania zastojów płatniczych", a także możliwości i środki na "zdyscyplinowanie" banków składkodawców.

Sprowadza sie to do tego, ze postulujesz abysmy popelnili blad, ktory
popelnilo USA. Chcesz aby prywatne firmy takie jak banki mialy
prywatne zyski ale zeby straty byly "w razie co" znacjonalizowane.

Kolejny raz przypisujesz mi coś czego nie postulowałem.
Banki "solidarnie" ponoszą odpowiedzialność finansową w ramach BFG i nic ich od tej odpowiedzialności nie zwalnia. Państwo powinno pełnić rolę "bufora" reagującego na na oczywistą *katastrofe*, a przy tym "pałkarza" mającego dostateczne możliwości egzekucyne w stosunku do "opieszałych". Ma ku temu odpowiednie środki w postaci kija i marchewki.

POWTARZAM:

Brak gotówki (obrotu) na rynku zamrozonej w wyniku opieszałych
procedur uderza w budżet choćby poprzez brak wpływów z VAT i innych
podatków, nieterminowych opłat itp.
Szybka i sprawna procedura gwarancyjna leży w interesie wręcz
narodowym, (bo dotyczy wszystkich od drobnego przedsiebiordy
począwszy...)

Państwo jest bogate bogactwem swych obywateli.

--
Pozdrowienia!
M.
marmro.homeip.net

Data: 2009-12-09 05:21:46
Autor: BK
BFG warunki
> A po co ten "zarzut", ze okrojone skoro okrojenie de facto nikogo nie
> dotyka?:) Zarzut bez znaczenia  merytorycznego skoro okrojenie nie ma
> realnych skutkow.

Nie ma realnych skutków?
Dla kogoś kto n.p. ciułał na wymagany wkład własny na mieszkanie,
rozwinięcie działalności gospodarczej?...
a co z rozliczeniami n,p, za towar?...

Pytanie czy rola Panstwa jest zabezpieczenie obywatela przed kazdym
rodzajem nieszczescia, ktore moze go w zyciu spotkac? :) Jak ktos
"ciula" kwote ponad 100 000 euro to zapewne posiada umiejetnosc
dywersyfikacji ryzyka i nie trzyma wszystkiego na jednym koncie.



>> Rozumiem że takie kraje jak Malta itp. mają znacznie wieksze
>> możliwości w tym zakresie niż Polska... :-)

> Po pierwsze, moze ma?:) Bo skad mamy pewnosc, ze nie?:)

> Po drugie w ostatnim roku byly w Europie dwa przypadki "awaryjnego"
> wprowadzenia gwarancji budzetowych Panstwa dla bankow obok funduszy
> gwarancyjnych. Chodzi mi o przypadek Islandii i Grecji. Islandia
> zbankrutowala, Grecja jest na krawedzi.

I to ma być dowodem na to że polskie rozwiązanie (BFG /50 tys EU) jest
lepsze?

To ma byc dowod na to, ze wprowadzenie 100% gwarancji panstwa w
sytuacji kryzysowej doprowadza nie do zaspokojenia depozytariuszy
tylko do bankructwa panstwa.


Kpiny sobie robisz?
Budżet ma mnóstwó źródeł finansowania, - począwszy od ceł, akcyzy,
podatków i innych opłat i haraczy a kończąc na prawach własnosciowych.
Państwo dysponuje tez rezerwami na "nieprzewidziane wydatki" - n.p.
katastrofy żywiołowe itp.


Zdajesz sobie sprawe ze dlug publiczny w naszym Panstwie przekroczyl
juz 200% PKB [http://www.rp.pl/artykul/
5,266450_Rekord_zadluzenia_pobity.html]? Zdajesz sobie sprawe z tego
co to oznacza?

Szczytem naiwnosci jest sadzenie, ze nasz budzet to jakies realne
zrodlo realnych pieniedzy.

Musisz sobie zdac sprawe z jednego podstawowego problemu - nasze
Panstwo nie ma pieniedzy, nie ma rezerw na "nieprzewidziane wydaki",
bardzo czesto nie ma nawet pieniedzy na zaplanowane normalne wydatki
[dlatego mamy deficyt budzetowy] i nasze Panstwo ma rekordowe
zadluzenie.

Nasze Panstwo funkcjonuje wylacznie dzieki kredytowi, ktory zaciaga u
swoich obywateli [ZUS gdzie wplacamy ogromne kwoty i sa one zapisywane
na naszych kontach, a faktycznie wydawane na aktualnie wyplacane
emerytury i renty, czyli nasze "oszczednosci" sluza jako kredytowanie
panstwa] i w instytucjach finansowych.

Blad logiczny w Twoim mysleniu jest w tym miejscu, w ktorym Ty
uznajesz, ze budzet naszego Panstwa to posiada mozliwosci finansowania
czegokolwiek. Otoz prawda jest taka, ze budzet naszego Panstwa posiada
jedynie mozliwosc zaciagniecia kredytu na finansowanie czegokolwiek.
Pojawia sie pytanie o koszty i sens zaciagania kredytow w sytuacji
kiedy mamy rekorodowe zadluzenie i Panstwo nasze ma w perspektywie 20
lat bankructwo [do ktorego ciagnie nas glownie demografia i super
wydajny system utylizacji naszych pieniedzy ZUS/KRUS].

W momencie kiedy od bankructwa moze nas urarowac jedynie radykalna
zmiana funkcjonowania systemu finansow publicznych i rozdawnictwa
budzetowego Ty proponujesz zwiekszanie zaangazowania skarbu panstwa w
jakies zobowiazania finasowe.

Wyglada to tak jakbys w dniu wizyty komornika, ktory chce Ci
zlicytowac dom za dllugi poszedl szukac fajnego TV, ktory mozna kupic
na raty.

BFG warunki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona