|
Data: 2009-06-12 18:38:28 |
Autor: Piotr |
Awans |
Dnia Fri, 12 Jun 2009 11:51:24 +0200, boukun napisał(a):
Dzień zacząłem oczywiście od oglądnieęcia wyśmienitego filmu z PRLu, z roku 1974, "Awans". Wspaniały film i jaki przewidujący. Wieś na początku chciała iść z postępem, przeprowadzili elektryfikację, wszyscy nauczyli się czytać i... otworzyli wczasowisko. w krótkim czasie okazało się, że wszystko to jest nudne i żadna to atrakcja dla turystów, chcących zobaczyć prawdziwą wieś zabitą dechami, z tradycjami i ręcznie wykonanymi wyrobami (garncarskie, wiklinowe, kuźnierskie itp.).
"Awans", hm? To takie "Korzenie" dla wałkuństwa, co nie hausfrał?
Piotr
|
|
|
Data: 2009-06-12 10:01:29 |
Autor: boukun |
Awans |
On 12 Cze, 18:38, Piotr <p...@wp.pl> wrote:
Dnia Fri, 12 Jun 2009 11:51:24 +0200, boukun napisał(a):
> Dzień zacząłem oczywiście od oglądnieęcia wyśmienitego filmu z PRLu, z roku
> 1974, "Awans". Wspaniały film i jaki przewidujący. Wieś na początku chciała iść
> z postępem, przeprowadzili elektryfikację, wszyscy nauczyli się czytać i...
> otworzyli wczasowisko. w krótkim czasie okazało się, że wszystko to jest nudne i
> żadna to atrakcja dla turystów, chcących zobaczyć prawdziwą wieś zabitą dechami,
> z tradycjami i ręcznie wykonanymi wyrobami (garncarskie, wiklinowe, kuźnierskie
> itp.).
"Awans", hm?
To takie "Korzenie" dla wałkuństwa, co nie hausfrał?
Piotr
Powiedział najgłupszy i naprymitywniejszy uczestnik pl.soc.polityka.
boukun
|
|