Data: 2009-02-27 21:29:28 | |
Autor: TurboZin | |
Avensis I w starej budzie | |
Myślę o kupnie Avensis I w starej budzie, ostatnie roczniki 2001 lub 2002.
Co możecie powiedzieć o tym aucie, na co zwracać uwagę przy zakupie. Ja wypadają disle toyoty w tym aucie - czy warto się połakomić? Czy benzyna 1.6 daje radę czy trzeba brać 1.8? Czy ktoś może ma do sprzedania ten "Auto Świat Poradnik Eksploatacyjny - Toyota" chętnie odkupię. |
|
Data: 2009-02-27 14:10:32 | |
Autor: badzio | |
Avensis I w starej budzie | |
On 27 Lut, 21:29, "TurboZin" <turbo...@TNIEMY.o2.pl> wrote:
Co możecie powiedzieć o tym aucie, na co zwracać uwagę przy zakupie. Skrzynia biegow - czy nie skrzypi, czy biegi wchodza lekko (glownie trojka i piatka). Ja wypadają disle toyoty w tym aucie - czy warto się połakomić? Ponoc bezobslugowe ale pod warunkiem ze wlasciciel dbal o silnik Czy benzyna 1.6 daje radę czy trzeba brać 1.8? Ja mam 1.8, jest w sam raz. Wg mnie 1.6 moze byc za slabe. Ale ja mam kombi. Aha - polecam avensis.info :) |
|
Data: 2009-02-28 07:36:29 | |
Autor: badzio | |
Avensis I w starej budzie | |
On 27 Lut, 23:10, badzio <bad...@gmail.com> wrote:
On 27 Lut, 21:29, "TurboZin" <turbo...@TNIEMY.o2.pl> wrote: Zapomnialem - upewnij sie ze tylna wycieraczka dziala. Bo w razie czego, to serwis (i to nie aso) zyczy sobie 1800zl za nowy silniczek zas uzywki chodza na allegro/szrotach po 200-300zl ale ciezko je dostac ;) |
|
Data: 2009-02-27 20:42:19 | |
Autor: Waldek Godel | |
Avensis I w starej budzie | |
Dnia Fri, 27 Feb 2009 21:29:28 +0100, TurboZin napisał(a):
Myślę o kupnie Avensis I w starej budzie, ostatnie roczniki 2001 lub 2002. No ja bym przede wszystkim sprawdził czy go nie porysowali wkładając do tej budy. A w ogóle najlepiej kupować jeżdżące auta. -- Pozdrowienia, Waldek Godel awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org "Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan, rzecznik centrali ZUS. |
|
Data: 2009-02-27 21:43:22 | |
Autor: Worek | |
Avensis I w starej budzie | |
Ave na rope nie znam wiec sie nie wypowiadam. Od 2003 moja Żona katuje Ave z 1999 roku. I moje zdanie jest takie - 1.6 do tej masy to jakies kompletne nieporozumienie. 1.8 ujdzie ale chyba tylko do miasta. 2.0 nie jest idealne ale daje rade. Auto poza wymiana materiałow eksploatacyjnych bezobslugowe. Moje ma 270 tys i nie widze aby mialo wyzionac ducha za chwile. Jak Ci nie przeszkadza gówniane wykończenie w środku (jak na ta klase auta) to ja ten samochów polecam. Pozdrawiam Worel P.S. Auto"costam" nie czytam nie polecam i generalnie omijam zdaleka tak jak superekspress, fakt, i inne periodyki udajace, ze sie znaja na tym o czym pisza. |
|
Data: 2009-02-27 22:12:16 | |
Autor: fajnefele | |
Avensis I w starej budzie | |
Czy benzyna 1.6 daje radę czy trzeba brać 1.8? 1.6 jest mulowaty i duzo pali. Totalnie za slaby. Auto wiele znosi, u nas w firmie wlasnie 1.6 przelecialo 160 tysiecy calkowicie bezawaryjnie pod kilkinastoma roznymi drajwerami tylko po miescie. Szacunek. |
|
Data: 2009-02-27 22:24:45 | |
Autor: Dman-666 | |
Avensis I w starej budzie | |
Patrze a tu w szybce robal taki:
news:go9ik4$m6e$1atlantis.news.neostrada.pl ! Pewnie kiero jakis, ten TurboZin . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy: Czy ktoś może ma do sprzedania ten Papier anie mam. Ale moze znalazlbym gdzies pedeefa. Generalnie nic poza tym co wszyscy mowia tam nie znajdziesz. -- Dman-666 Jarek Srebrny, Stolec |
|
Data: 2009-02-27 23:41:08 | |
Autor: Wiktor | |
Avensis I w starej budzie | |
TurboZin pisze:
Myślę o kupnie Avensis I w starej budzie, ostatnie roczniki 2001 lub 2002. W ubiegłym roku sam szukałem takiej więc może coś pomogę. Roczniki 2001-2002 są po face liftingu (nowe światła przednie, znak toyoty na grilu, komputer pokładowy z wbudowanym radiem/cd). Silnik D4D ponoć całkiem nieźle jeździ - musisz uważać na koło dwmasowe, które zwykło padać przy przebiegu ok. 150tys. Chociaż 8 letni diesel z takim przebiegiem to musi być rarytas :) Silnik benzynowy 1.6 to zdecydowanie pomyłka, chociaż są twardziele co mówią, że potrafią nim jeździć :) 1.8 już jest fajnie (miałem jazdę testową takim), tylko akurat te silniki miały najwięcej procent przypadłości jeśli chodzi o branie oleju. Toyota nawet wymieniała te silniki na gwarancji. Więc jeśli silnik wymieniony był, to będzie git, jak nie - to loteria. Ja szukałem silnika 2.0 150KM. Tylko w wersjach z tym silnikiem tylne koła mają tarcze hamulcowe oraz wbudowany jest układ ASR/ESP (czy jak to się nazywa). Ponadto egzemplarze z tym silnikiem to z reguły wersje maksymalnie wyposażone (na tamte czasy), czyli SOL - 6 poduszek, 6 głośników, imitacja drewna w konsoli, przyciemniane tylne szyby, alufelgi, 4 szyby el, lusterka elektryczne i podgrzewane. Udało mi się znaleźć taki egzemplarz i jestem zadowolony. Dużo informacji znajdziesz na forum http://avensis.info -- Wiktor |
|
Data: 2009-02-28 08:40:18 | |
Autor: kml | |
Avensis I w starej budzie | |
Użytkownik "Wiktor" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:go9q65$iaq$1news.onet.pl...
Silnik benzynowy 1.6 to zdecydowanie pomyłka, chociaż są twardziele co mówią, że potrafią nim jeździć :) Mam w domu dokładnie taką Ave 1.6 i czasami nią jeżdżę i da się bez problemu. Kluczem do bezstresowej eksploatacji jest zrozumienie zależności pomiędzy masą a mocą silnika i zaakceptowanie faktu, że to jest samochód do spokojnej jazdy z punktu A do B, w bardzo przyjemny i wygodny sposób. Pomimo niedoborów mocy nigdy nie miałem problemów z wyprzedzaniem ani tego typu atrakcji. Oczywiście gdyby się dało to wolałbym 2.0 ale naprawdę nie widzę powodu żeby się zabić zwłaszcza, że samochód z 1998 roku wykazuje bardzo dużą bezawaryjność. Silnik bierze ok 0,7l pełnego syntetyka na 10 tys km i autentycznie nic się z nią nie dzieje. Do tej pory największa "awaria" to był pad akumulatora :) Materiały eksploatacyjne dostępne, z cenami też nie ma jakiejś tragedii, serwis też nie wymaga kosmicznej wiedzy. Jeżeli ktoś przyjmie do wiadomości fakt, że 1,6 nie nadaje się do ostrej jazdy i uzna, że mu to nie przeszkadza to nie powinien mieć problemów z tym samochodem. Przy kupnie warto zwrócić uwagę czy tarcze hamulcowe nie są powichrowane a reszta tak jak w każdym jednym samochodzie czyli _DOSŁOWNIE_WSZYSTKO. -- pozdrawiam kml |
|
Data: 2009-02-28 00:08:13 | |
Autor: TurboZin | |
Avensis I w starej budzie - konta Corolla E12 Sedan 1.6 | |
Dzięki wszystkim za info.
Zastanawiam się jeszcze oprócz Ave nad Corollą E12 SEDAN 1.6 kontra właśnie Ave 1.8. O dziwo Corolla na Allegro/otomoto jak by nawet droższa, co bardzo mnie dziwi - jak to jest? i dlaczego? 1.8 już jest fajnie (miałem jazdę testową takim), tylko akurat te silniki miały najwięcej procent przypadłości jeśli chodzi o branie oleju. Ale tylko te silniki?? Bo trochę znam temat bo miałem E11 2000r już z tym silnikiem VVTi 1.4 - słynnym z brania oleju. Mój łykał ok. 1l/4000 km ale znane są przypadki 1l/1000km. Ponoć w corollach problem został dopiero usunięty w 2003 roku. |
|
Data: 2009-02-28 00:30:20 | |
Autor: Wiktor | |
Avensis I w starej budzie - konta Corolla E12 Sedan 1.6 | |
TurboZin pisze:
Ale tylko te silniki?? Bo trochę znam temat bo miałem E11 2000r już z tym silnikiem VVTi 1.4 - słynnym z brania oleju. Mój łykał ok. 1l/4000 km ale znane są przypadki 1l/1000km. Wszystkie VVTI biorą trochę oleju. 1.6 potrafi brać stosunkowo dużo, ale to 1.8 wymieniali serwisowo z uwagi na błąd konstrukcyjny w połączeniu z olejami Castrola PS. Odnośnie porównania Corolla - Avensis. Miałem okazję w salonie siąść do nowej Corolli. Niestety byłem zawiedziony i stwierdziłem, że stara Ave zrobiona w środku jest lepiej, mniej plastikowo. Poza tym Corolla jest jednak w środku i w bagażniku mniejsza. -- Wiktor |
|
Data: 2009-02-28 13:03:21 | |
Autor: Wilczur | |
Avensis I w starej budzie | |
Użytkownik "TurboZin" <turbozin@TNIEMY.o2.pl> napisał w wiadomości news:go9ik4$m6e$1atlantis.news.neostrada.pl... Myślę o kupnie Avensis I w starej budzie, ostatnie roczniki 2001 lub 2002. Co możecie powiedzieć o tym aucie, na co zwracać uwagę przy zakupie. Heja 1.6 raczej omijaj - ponieważ jest tam nietypowa sonda lambda bosch do której nie ma zamienników a lubi sie wysypać - nie da jej sie zastąpić uniwersalną a w serwisie kosztuje coś koło 1800 PLN. Co do diesli to pompa i turbina jest wytrzymała a koło dwumasowe mozna kupić w sensownej cenie. Toyota nie ma za to problemów z elektroniką i elektryką - Odpada wymiana jak w TDI - wentylatora od klimy, sprzegła na alternatorze za 300 PLN przepływki itd, hydraulicznego napinacza rozrządu. Za to w D4D pasek rozrządu gatesa w detalu kosztuje coś koło 500 pln Ja bym brał 1.8 automat. W. |