Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Auto z komisu i pismo do komisu

Auto z komisu i pismo do komisu

Data: 2009-04-10 09:58:08
Autor: krzysiek82
Auto z komisu i pismo do komisu
Witajcie
Kupiłem auto które okazało się mieć wady, napisałem więc pismo do komisu z prośbą o ich usunięcie lub obniżenie ceny. Nie uzyskałem żadnej odpowiedzi, minęły już z 3 tygodnie i nic. Więc chce teraz napisać do komisu jeszcze jedno pismo. Tylko nie bardzo wiem jak się za to zabrać. Jaką treść zamieścić aby facet zrozumiał, że to nie głupie żarty. Powołałem się także wcześniej na art 286kk, ponieważ licznik jest kręcony lub ktoś grzebał przy ustawieniach przebiegu w kompie bo się nie zgadza. I myślę sobie, żeby po prostu określić mu jakiś termin do którego czekam i zgłaszam sprawę .... no właśnie gdzie zgłaszam? Idę normalnie na policję i zgłaszam oszustwo? Proszę o porady gdyż pierwszy raz mam do czynienia z tego typu sprawą.

--
krzysiek82

Data: 2009-04-10 03:11:37
Autor: witek
Auto z komisu i pismo do komisu
krzysiek82 wrote:
Witajcie
Kupiłem auto które okazało się mieć wady,

jakie wady

napisałem więc pismo do komisu z prośbą o ich usunięcie lub obniżenie ceny. Nie uzyskałem żadnej odpowiedzi, minęły już z 3 tygodnie i nic. Więc chce teraz napisać do komisu jeszcze jedno pismo. Tylko nie bardzo wiem jak się za to zabrać. Jaką treść zamieścić aby facet zrozumiał, że to nie głupie żarty. Powołałem się także wcześniej na art 286kk, ponieważ licznik jest kręcony lub ktoś grzebał przy ustawieniach przebiegu w kompie bo się nie zgadza. I myślę sobie, żeby po prostu określić mu jakiś termin do którego czekam i zgłaszam sprawę .... no właśnie gdzie zgłaszam? Idę normalnie na policję i zgłaszam oszustwo? Proszę o porady gdyż pierwszy raz mam do czynienia z tego typu sprawą.


jesli chodzi ci o licznik to w zasadzie możesz się iść bujać.
z góry jesteś przegrany

Data: 2009-04-10 11:03:00
Autor: krzysiek82
Auto z komisu i pismo do komisu
witek pisze:
jesli chodzi ci o licznik to w zasadzie możesz się iść bujać.
z góry jesteś przegrany

Dysponuje ogłoszeniem w którym jest wypisany przebieg auta. W centralce silnika przebieg jest 6x większy. Mam świadomość tego, że przebieg nie jest aż 6x większy ale mam opinię ASO że coś było perzy tym dłubane, np cofnięcie o 50tyś a nie 450tyś km. Fakt jest faktem ktoś tam dłubał.

--
krzysiek82

Data: 2009-04-10 10:42:13
Autor: Andrzej 'The Undefined' Dopierała
Auto z komisu i pismo do komisu
Dnia 10.04.2009 krzysiek82 <krzysiek_82@02.pl> napisał/a:
jesli chodzi ci o licznik to w zasadzie możesz się iść bujać.
z góry jesteś przegrany

Dysponuje ogłoszeniem w którym jest wypisany przebieg auta. W centralce silnika przebieg jest 6x większy. Mam świadomość tego, że przebieg nie jest aż 6x większy ale mam opinię ASO że coś było perzy tym dłubane, np cofnięcie o 50tyś a nie 450tyś km. Fakt jest faktem ktoś tam dłubał.
ale jak chcesz udowodnić że dłubał komis? :)

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
Linux && Unix && Network administrator
PLD Linux Developer      HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!

Data: 2009-04-10 12:49:23
Autor: krzysiek82
Auto z komisu i pismo do komisu
Andrzej 'The Undefined' Dopierała pisze:
ale jak chcesz udowodnić że dłubał komis? :)


Z tego co mi wiadomo, komisant jako profesjonalista powinien wiedzieć wszystko o przedmiocie który sprzedaje. Na logikę biorąc faktycznie musieliby każde auto badać pod kątem kręcenia licznikiem. Ale z perspektywy klienta miałoby to sens bo zakończyły by się praktyki z kręceniem liczników. Ja pracuje w innej branży i muszę brać odpowiedzialność za usługę którą wykonuje a także za sprzęt który dostarczam w celu realizacji tej usługi, nie tłumaczę się klientowi nie wiedziałem nie słyszałem.

--
krzysiek82

Data: 2009-04-10 13:53:14
Autor: Paweł
Auto z komisu i pismo do komisu
Użytkownik "krzysiek82" <krzysiek_82@02.pl> napisał w wiadomości news:grn8r7$fv6$1nemesis.news.neostrada.pl...

ale jak chcesz udowodnić że dłubał komis? :)
Z tego co mi wiadomo, komisant jako profesjonalista powinien wiedzieć wszystko o przedmiocie który sprzedaje.

Komis to komis.
A musiałbyś udowodnić działanie rozmyślne. --
Paweł

Data: 2009-04-14 15:03:28
Autor: tomasz1125
Auto z komisu i pismo do komisu
Dnia 10.04.2009 krzysiek82 <krzysiek_82@02.pl> napisał/a:
>> jesli chodzi ci o licznik to w zasadzie możesz się iść bujać.
>> z góry jesteś przegrany
>
> Dysponuje ogłoszeniem w którym jest wypisany przebieg auta. W centralce > silnika przebieg jest 6x większy. Mam świadomość tego, że przebieg nie > jest aż 6x większy ale mam opinię ASO że coś było perzy tym dłubane, np > cofnięcie o 50tyś a nie 450tyś km. Fakt jest faktem ktoś tam dłubał.
ale jak chcesz udowodnić że dłubał komis? :)

  Jak auto było zarejestrowane w PL  skontaktój się z poprzednim  włascicielem jak zagranicą to będziesz miał wiekszy problem - może będą
skłony do współpracy(z życzliwosci lub za coś kokretniejszego)- po  potwierdzeniu na pismie że auto miało mniejszy przebieg w chwili gdy komis
odkupił masz jakiś dowód że faktycznie komisant krecił przy liczniku.Mogło być też tak że auto miało krecony licznik ale przez poprzedniego własciciela....
Bez oświdczenia poprzedniego wlasciciela  nic nie załatwisz tylko stracisz czas .
Wyslij komisantowi kopie oswiadczenie -powinien zmienic zdanie bo to jest scigane z urzedu .Poczekaj na rekacje i podejmij dalsze kroki.W sądzie cywilnym
bedzie trudno coż ugrać - podpisałeś umowe w której napewno jest napisane ze
auto oglądałeś przed kupnem.



--


Data: 2009-04-10 14:14:52
Autor: stebi
Auto z komisu i pismo do komisu
krzysiek82 pisze:
witek pisze:
jesli chodzi ci o licznik to w zasadzie możesz się iść bujać.
z góry jesteś przegrany

Dysponuje ogłoszeniem w którym jest wypisany przebieg auta. W centralce silnika przebieg jest 6x większy. Mam świadomość tego, że przebieg nie jest aż 6x większy ale mam opinię ASO że coś było perzy tym dłubane, np cofnięcie o 50tyś a nie 450tyś km. Fakt jest faktem ktoś tam dłubał.

Jak masz opinie od ASO, to rozumiem, że jest jakaś konkretna, taka co na rozprawie sądowej coś wniesie, a nie "że coś było robione". Jak ktoś ma kabelek i odpowiedni program i się bawi ustawieniami to zaraz musi być, że licznik kręcił?
Generalnie to przeczytaj umowę, którą podpisałeś, a potem się zastanawiaj nad swoimi działaniami, bo gdyby tak łatwo było odzyskać kasę, to już by komisów nie było w Polsce.
Na przyszłość, odrzuć wszystkie oferty komisowe.

pozdr.
stebi

Data: 2009-04-10 14:32:37
Autor: krzysiek82
Auto z komisu i pismo do komisu
stebi pisze:
Jak masz opinie od ASO, to rozumiem, że jest jakaś konkretna, taka co na rozprawie sądowej coś wniesie, a nie "że coś było robione". Jak ktoś ma kabelek i odpowiedni program i się bawi ustawieniami to zaraz musi być, że licznik kręcił?
Generalnie to przeczytaj umowę, którą podpisałeś, a potem się zastanawiaj nad swoimi działaniami, bo gdyby tak łatwo było odzyskać kasę, to już by komisów nie było w Polsce.
Na przyszłość, odrzuć wszystkie oferty komisowe.

Mam wydruk z examinera w aso z pieczątką. Na którym jednoznacznie jest wskazany przebieg zapisany w centralce. Najbardziej zdenerwowało mnie podejście komisanta gdy do niego zadzwoniłem "chce się Pan pożalić czy coś? nie truj mi Pan dupy" jakoś coś w tym stylu mi odpowiedział.

--
krzysiek82

Data: 2009-04-10 14:37:04
Autor: Leszek
Auto z komisu i pismo do komisu
In article <grneso$nva$1@nemesis.news.neostrada.pl>, krzysiek_82@02.pl says...>
stebi pisze:
> Jak masz opinie od ASO, to rozumiem, ze jest jakas konkretna, taka co na > rozprawie sadowej cos wniesie, a nie "ze cos bylo robione". Jak ktos ma > kabelek i odpowiedni program i sie bawi ustawieniami to zaraz musi byc, > ze licznik krecil?
> Generalnie to przeczytaj umowe, która podpisales, a potem sie > zastanawiaj nad swoimi dzialaniami, bo gdyby tak latwo bylo odzyskac > kase, to juz by komisów nie bylo w Polsce.
> Na przyszlosc, odrzuc wszystkie oferty komisowe.

Mam wydruk z examinera w aso z pieczatka. Na którym jednoznacznie jest wskazany przebieg zapisany w centralce. Najbardziej zdenerwowalo mnie podejscie komisanta gdy do niego zadzwonilem "chce sie Pan pozalic czy cos? nie truj mi Pan dupy" jakos cos w tym stylu mi odpowiedzial.

No to twoje pisma najwyrazniej niewiele daly i kolejne tez niewiele dadza. Pora zaczac dzialac?

Data: 2009-04-10 14:51:11
Autor: krzysiek82
Auto z komisu i pismo do komisu
Leszek pisze:
No to twoje pisma najwyrazniej niewiele daly i kolejne tez niewiele dadza. Pora zaczac dzialac?

I właśnie zamierzam zacząć działać, tylko nie wiem gdzie się zgłosić w sprawie oszustwa. Rozumiem, że idę na policję składam zeznania, tak?
Może to głupie pytanie ale pierwszy raz jestem w takiej sytuacji.
Całe zajście traktuje jako nauczkę i lekcje na przyszłość, ale nie chce jednocześnie darować temu komisowi bo tak klienta się nie traktuje.

--
krzysiek82

Data: 2009-04-10 09:30:28
Autor: witek
Auto z komisu i pismo do komisu
krzysiek82 wrote:
Leszek pisze:
No to twoje pisma najwyrazniej niewiele daly i kolejne tez niewiele dadza. Pora zaczac dzialac?

I właśnie zamierzam zacząć działać, tylko nie wiem gdzie się zgłosić w sprawie oszustwa. Rozumiem, że idę na policję składam zeznania, tak?

No i co niby tam powiesz.
Że wiesz, że zostałes oszukany, ale nie jesteś w staniu udowodnić przez kogo.
Oni tez nie.
I na tym sprawa się skończy.

Data: 2009-04-11 08:32:17
Autor: celuloz
Auto z komisu i pismo do komisu
On 10 Kwi, 16:30, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
krzysiek82 wrote:
> Leszek pisze:
>> No to twoje pisma najwyrazniej niewiele daly i kolejne tez niewiele
>> dadza. Pora zaczac dzialac?

> I właśnie zamierzam zacząć działać, tylko nie wiem gdzie się zgłosić w
> sprawie oszustwa. Rozumiem, że idę na policję składam zeznania, tak?

No i co niby tam powiesz.
Że wiesz, że zostałes oszukany, ale nie jesteś w staniu udowodnić przez
kogo.
Oni tez nie.
I na tym sprawa się skończy.

to ja komisant:

otrzymałem pismo, że mam usunać wady lub obniżyć cenę.

wybieram to pierwsze, ponieważ jedyną wada jaką Pan zgłosiłeś jest
niewłaściwy stan licznika , proszę podać jaki Pan sobie życzy.
przyjedziemy, przestawimy na jaki Pan chcesz i po temacie.

Data: 2009-04-15 10:36:12
Autor: krzysiek82
Auto z komisu i pismo do komisu
dziękuje wszystkim za wypowiedzi, sprawa załatwiona pozytywnie :)

--
krzysiek82

Data: 2009-04-10 15:31:16
Autor: stebi
Auto z komisu i pismo do komisu
krzysiek82 pisze:

I właśnie zamierzam zacząć działać, tylko nie wiem gdzie się zgłosić w sprawie oszustwa.

Musisz najpierw wiedzieć kto Cię oszukał. Przeczytaj jeszcze raz dokładnie umowę. Potem archiwum grupy, a jak nadal będziesz chciał składać pozew, to skonsultuj się z prawnikiem.

Data: 2009-04-10 15:35:07
Autor: Leszek
Auto z komisu i pismo do komisu
In article <grnfvj$pe4$1@nemesis.news.neostrada.pl>, krzysiek_82@02.pl says...>
Leszek pisze:
> No to twoje pisma najwyrazniej niewiele daly i kolejne tez niewiele > dadza. Pora zaczac dzialac?

I wlasnie zamierzam zaczac dzialac, tylko nie wiem gdzie sie zglosic w sprawie oszustwa. Rozumiem, ze ide na policje skladam zeznania, tak?
Moze to glupie pytanie ale pierwszy raz jestem w takiej sytuacji.
Cale zajscie traktuje jako nauczke i lekcje na przyszlosc, ale nie chce jednoczesnie darowac temu komisowi bo tak klienta sie nie traktuje.

Widze ze jestes mlody i sie nieco rozemocjonowales.

Mozesz isc do prokuratury i zlozyc zawiadomienie o podejrzeniu popelnienia przestepstwa. Moze ci tego nawet nie umorza, ale nawet jesli, to bedzie z tego jakas nauczka na przyszlosc. Np taka, ze szkoda czasu na angazowanie czasu i energii w sprawy z ktorych nic nie bedzie.

Data: 2009-04-10 08:12:52
Autor: Olgierd
Auto z komisu i pismo do komisu
Dnia Fri, 10 Apr 2009 09:58:08 +0200, krzysiek82 napisał(a):

Więc chce teraz napisać do
komisu jeszcze jedno pismo. Tylko nie bardzo wiem jak się za to zabrać.
Jaką treść zamieścić aby facet zrozumiał, że to nie głupie żarty.

Im więcej wyślesz takich pism, tym bardziej będzie przekonany, że to głupie żarty.
Wysłałeś, nie masz odpowiedzi, zadzwoń, spytaj co zamierza z tym zrobić. I rób swoje.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Auto z komisu i pismo do komisu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona