Data: 2010-01-10 13:01:02 | |
Autor: Michał Bień | |
Athlon II x2 3000 czy Athlon II x4 2600 | |
W dniu 2010-01-08 17:00, Marcin N pisze:
Składam komputer do zabawy. Główne zastosowanie - gry. To są tylko oznaczenia producenta. Weź pod uwagę, że mając odpowiednio mocny zasilacz (i najlepiej płytę z ACC, ale niekoniecznie) fizyczne możliwości w czystych MHz obu tych CPU są takie same i wynoszą w obu przypadkach ~3,5 GHz dla steppingu C2 (są już Athlony II w C3 czy na razie w PL w C3 dostarczane są tylko PII x4?). To oczywiście zależy od egzemplarza i szczęścia, ale 3,2 GHz na obu jest pewne w 99%. I tu masz odpowiedź - w AII X4 - 620 masz o 2 rdzenie więcej za kilkadziesiąt zł więcej. Co do gier - ponad 2 rdzenie (3 lub 4) zdecydowanie się przyda. I nie tylko przy najbardziej typowych zastosowaniach dla multicore jak kompresja 7zip/rar, konwersja wideo, kryptografia w stylu truecrypta, które skalują się z rdzeniami idealnie, to nawet gry zaczynają WRESZCIE wykorzystywać >2 rdzenie. I nie wspominam tu nawet nie zoptymalizowanych siliniów-gniotów jak słynne GTA4, ale zwykłe gry. Nawet dość już stary Left4Dead1 w 1680x1050 przy ustawieniu wszystkiego na max, w tym wysokie AA i filtrowanie anizotropowe wykorzystuje Radeona 4850 TOP (680 MHz) na ~70-75%, a Phenoma II X2 @3500 MHz prawie cały czas na ~98%. Z innymi nowszymi tytułami jest podobnie i będzie to coraz bardziej widoczne - od czasów Athlona II 620 mamy "4-rdzenie dla mas", to samo jest u Intela z nowymi okojonymi CPU z serii iX. P.S. Składając nowy sprzęt nawet nie zastanawiaj się czy XP czy Win7. Ten ostatni zdecydowanie lepiej obsługuje wiele rdzeni, no i oczywiście DX 10.1, u Ciebie DX11. Przy w miarę wydajnym CPU i 4 GB RAM sytuacja utraty wydajności w stosunku do XP na standardowym na dziś sprzęcie nie jest już tak tragiczna, jak przy premierze Visty. Rozejrzyj się za promocjami ponoworocznymi na Win7 64bit - zaczynają się wyprzedaże. Jeszcze niedawno widziałem w Vobisie Win7 HP Upgrade (32/64bit), jeśli brałeś u nich sprzęt, za 199 zł zamiast sugerowanych 459 zł. Trzeba jednak pamiętać, by mieć licencję uprawniającą do tego upgrade, ale w czasach zamieszania z OEMami Win7 (krakałem o tym już w 2005 r. zaraz po zmianie licencji OEM, że to jest zaostrzenie i obecne wyjaśnienia są na dobrą sprawę bez oparcia w tekście umowy - i nie wiadomo kiedy w MS ktoś wstanie lewą noga i mu się odmieni) fakt, że to jest upgrade, ale BOX też ma znaczenie. Michał Bień |
|