Data: 2012-06-04 00:16:36 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Aronofsky: Zapasnik | |
Witam,
W ramach odrabiania zaleglosci obejrzalem 'Zapasnika' z M. Rourke. Pamietam ze ten film zbieral komplementy i nagrody kilka lat temu. A ja sie rozczarowalem. Bardzo schematyczny i przewidywalny film, niestety. Historia jakch wiele - w filmie i w zyciu. -- TA |
|
Data: 2012-06-04 02:21:38 | |
Autor: Hikikomori Mint | |
Aronofsky: Zapasnik | |
On 04.06.2012 00:16, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Witam, ja sie nie rozczarowalem ale tez nie zachwycilem gdyby nie rezeyser - to nizsze oczekiwania sprawilyby, ze moglby byc w mojej ocenie wyzej niz jest nie polecam, nie odradzam -- nie wiedzialem, ze plyte wydalem ;) http://elscar.bandcamp.com/album/hikikomori Polacy, nic siÄ nie staĹo... Mamy EURO, nie mamy kolejnych firm. http://www.weszlo.com/news/10511-Firmy_padaja_a_rzad_robi_propagandowa_szopke http://biznes.onet.pl/wideo/upadlo-juz-300-polskich-firm,76784,w.html |
|
Data: 2012-06-03 21:43:00 | |
Autor: rs | |
Aronofsky: Zapasnik | |
On Mon, 04 Jun 2012 02:21:38 +0200, Hikikomori Mint
<hikikomorisan@amorki.pl> wrote: On 04.06.2012 00:16, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote: znam paru kolesi, ktorzy sie tym baletem zajmowali przez lata. wielkie chlopy. plakali na seansie jak bobry. <rs> |
|
Data: 2012-06-04 10:51:57 | |
Autor: medea | |
Aronofsky: Zapasnik | |
W dniu 2012-06-04 00:16, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
Witam, A ja się swego czasu zachwyciłam. Historia jakich w życiu wiele? Jeśli tak, to film tym bardziej godny polecenia, bo przekonujący. :) A 'propos Aronofsky' ego - czy ktoś pamięta, jak wyglądała ostatnia scena z "Requiem dla snu"? Bo mam pewną koncepcję, ale nie wiem, czy słuszną. ;) Ewa |
|
Data: 2012-06-04 22:19:28 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Aronofsky: Zapasnik | |
Dnia 04.06.2012, o godzinie 10.51.57, na pl.rec.film, medea napisał(a):
A 'propos Aronofsky' ego - czy ktoś pamięta, jak wyglądała ostatnia scena z "Requiem dla snu"? Bo mam pewną koncepcję, ale nie wiem, czy słuszną. ;) Rzucaj! -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2012-06-05 13:25:43 | |
Autor: medea | |
Aronofsky: Zapasnik | |
W dniu 2012-06-04 22:19, Habeck Colibretto pisze:
Dnia 04.06.2012, o godzinie 10.51.57, na pl.rec.film, medea napisał(a): A pamiętasz końcówkę "Requiem dla snu"? Ewa |
|
Data: 2012-06-05 14:27:05 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Aronofsky: Zapasnik | |
Dnia 05.06.2012, o godzinie 13.25.43, na pl.rec.film, medea napisał(a):
A 'propos Aronofsky' ego - czy ktoś pamięta, jak wyglądała ostatniaRzucaj! Nie. Coś z łajdaczeniem mi się kojarzy, ale nic ponad to. -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2012-06-07 19:42:44 | |
Autor: medea | |
Aronofsky: Zapasnik | |
W dniu 2012-06-05 14:27, Habeck Colibretto pisze:
Dnia 05.06.2012, o godzinie 13.25.43, na pl.rec.film, medea napisał(a): A nie było czasem jakiegoś skoku z wieżowca? Coś mi się tak kołacze, ale może to był inny film. Ewa |
|
Data: 2012-06-08 09:40:31 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Aronofsky: Zapasnik | |
Dnia 07.06.2012, o godzinie 19.42.44, na pl.rec.film, medea napisał(a):
Nie. Coś z łajdaczeniem mi się kojarzy, ale nic ponad to.A pamiętasz końcówkę "Requiem dla snu"?A 'propos Aronofsky' ego - czy ktoś pamięta, jak wyglądała ostatniaRzucaj! Skok z wieżowca na końcu filmu to mi się kojarzy z Vanilla Sky. Niech no ktoś pomoże! :) Więc co to za teoria? :) -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2012-06-08 17:20:51 | |
Autor: 7007 | |
Aronofsky: Zapasnik | |
Użytkownik "Habeck Colibretto" <habeck@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gv8mh97yt0mw$.dlghabeck.pl...
Dnia 07.06.2012, o godzinie 19.42.44, na pl.rec.film, medea napisał(a): Jeśli dobrze to pamiętam to kończy się sceną, gdy główny bohater budzi się w na szpitalnym łózku i odkrywa że stracił rękę... Jakoś tak. |
|
Data: 2012-06-08 21:55:18 | |
Autor: medea | |
Aronofsky: Zapasnik | |
W dniu 2012-06-08 17:20, 7007 pisze:
Użytkownik "Habeck Colibretto"<habeck@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w No, właśnie obejrzałam sobie samą końcówkę. Film kończy się kilkoma kadrami właściwie - główny bohater odkrywa, że stracił rękę; jego dziewczyna wraca do domu po orgietce; kolega kuli się na więziennej kozetce; matka ma wizję, jak spotyka się z synem w teleturnieju. Niestety moja koncepcja upada. ;) Ale dwa filmy - "Czarny Łabędź" i "Zapaśnik" kończą się upadkiem/lotem w dół głównego bohatera. Myślałam, że "Requiem" też. Tam zresztą też jest taki moment, kiedy spada z molo (we śnie, wtedy budzi się na szpitalnym łóżku), ale to jest troszeczkę wcześniej, nie na samym końcu. Ewa |
|
Data: 2012-06-04 15:40:02 | |
Autor: Seoman | |
Aronofsky: Zapasnik | |
Użytkownik napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Titus_Atomicus-856D30.00163604062012@node2.news.atman.pl...
Witam, Trochę Cię rozumiem, po filmie też miałem wrażenie, że powtarza pewien schemat. Ale - on chyba ten schemat powtarza celowo, natomiast sama realizacja jest bardzo dobra. Nie jest to jakieś genialne dzieło, ale podobał mi się. Pozdrawiam, Seoman |