Data: 2010-01-23 08:09:53 | |
Autor: Artur Borubar | |
Arłukowicz powinien byc wykluczony z komisji śledczej. | |
Śledczy Bartosz Arłukowicz rozmawiał ze świadkiem Anitą Błochowiak o tym, co będzie przedmiotem jej zeznań przed komisją. Tomasz Nałęcz: Powinien zostać wykluczony z komisji.
To, że do takich rozmów mogło dojść, niechcący ujawnił przesłuchiwany w czwartek przez komisję Zbigniew Chlebowski. Do przesłuchującego go Arłukowicza (Lewica) powiedział, że Anita Błochowiak (też Lewica) przez pomyłkę przesłała mu SMS. Chlebowski sądził, że chciała go przesłać do Arłukowicza, by go instruować, jak ma dociskać posła PO. Arłukowicz przepytywał Chlebowskiego o złożoną właśnie przez Błochowiak w 2002 r. poprawkę korzystną dla branży hazardowej, obniżającą z 200 do 50 euro podatek od automatów do gier. Gdy wyszło na jaw, że Błochowiak poszła na rękę lobby hazardowemu, przyznała się do jej autorstwa, ale twierdziła, że jej nie zgłosiła. I wskazała na Chlebowskiego. Lecz z sejmowych dokumentów wynika, że to poprawka Błochowiak. Ona broni się, powołując na relacje uczestniczących wówczas w posiedzeniu komisji urzędników rządu SLD-PSL. - Ten SMS nie był do mnie! - mówi nam Arłukowicz. - Jak tylko Chlebowski o tym wspomniał, do niej zadzwoniłem i mówię: Anita, co ty wyprawiasz! A ona, że to był SMS do posła Marka Wikińskiego (Lewica), który jest w Londynie i prosił o relację. I mu esemesowała: "16.17 a on generalnie niewiele pamięta". "Gazeta": Rozmawiał pan z Błochowiak o tej poprawce? Arłukowicz: Oczywiście, kilka razy. Już jako śledczy? - Tak. Przecież to moja koleżanka z klubu. Przecież będzie świadkiem przed pańską komisją. - To znaczy, że mam z nią nie rozmawiać? O tej poprawce? Oczywiście, że nie. - Zapytałem ją tylko, jak to się dzieje, że jest rozbieżność między dokumentami w sprawie tej poprawki. To była rozmowa w dużym gronie, m.in. posłów, którzy wtedy rządzili. Powinien jej pan zadać takie pytanie, gdy będzie zeznawać. - I zadam. Ale nie może być tak, że do czasu zakończenia komisji nie będę z Błochowiak rozmawiać. To nie jest zabronione. Ależ jest. Śledczy ze świadkiem nie może przed przesłuchaniem rozmawiać o tym, czego to przesłuchanie będzie dotyczyć. A gdyby np. Mirosław Sekuła rozmawiał z Chlebowskim przed jego przesłuchaniem o tym, czego to przesłuchanie będzie dotyczyć? - Nie zastanawiałem się nad tym. Po prostu chciałem, by mi wytłumaczyła, skąd ta rozbieżność między dokumentami. Koniec, kropka. Tomasz Nałęcz, szef pierwszej komisji śledczej ds. afery Rywina: - Takie zachowanie dyskwalifikuje posła Arłukowicza. Sprawa jest jasna: nie ma prawa prowadzić indywidualnego śledztwa poza komisją i rozmawiać z przyszłym świadkiem. Moim zdaniem minimum to wykluczenie Arłukowicza z przesłuchania Błochowiak. A tak naprawdę powinien w ogóle zostać wykluczony z prac komisji, bo złamał podstawowe procedury: śledczy nie może kontaktować się ze świadkiem przed jego przesłuchaniem. Szef komisji hazardowej Mirosław Sekuła (PO) zgadza się z prof. Nałęczem, ale tylko w połowie: - Pan poseł nie powinien o tym rozmawiać z przyszłym świadkiem komisji. Powinien takich kontaktów unikać, a nie je inicjować. Gdyby to był proces sądowy, zgodnie z kpk zostałby wykluczony ze składu orzekającego. Ale moim zdaniem nie poniesie z tego powodu żadnych konsekwencji. Sejm, przywracając do komisji dwójkę posłów PiS, którzy byli jej świadkami, pokazał, że się za bardzo zasadami nie przejmuje. http://wyborcza.pl/1,75248,7486859,O_czym_Arlukowicz_mowil_z_Blochowiak.html Przemek Arłukowicz porównując przesłuchanie przez komisję do przesłuchania pokazanego w filmie "Przesłuchanie" pokazał, że poziomem umysłowym nie odbiega od Anity Błochowiak, która nie potrafiła rozróżnic poziomu od pionu i twierdziała, że korytarze są pionowe. Dlatego też nie dziwi mnie, że to właśnie ta para wspomagała się w zadawaniu pytań. Arłukowicz zatrudnia dwóch prawników, którzy analizują przesłuchania i wskazują mu jakie pytania ma zadawac. To też mnie nie dziwi, bowiem nie posądzam wschodzącą gwiazdę lewicy, by była w stanie zrobic to samodzielnie. -- Z dokumentu wynika, że w CBA nie było jasnych kryteriów, według których przyznawano nagrody i premie. Premiowymi rekordzistami byli dwaj zastępcy Mariusza Kamińskiego, w ciągu trzech lat jeden z nich dostał 63 100 zł premii, a drugi 64 100 zł. |
|
Data: 2010-01-23 08:46:39 | |
Autor: Jadrys | |
Arłukowicz powinien byc wykluczony z komisji śledczej. | |
W dniu 2010-01-23 08:09, Artur Borubar pisze:
Śledczy Bartosz Arłukowicz rozmawiał ze świadkiem Anitą Błochowiak o tym, co A może by tak wszystkich zadających niewygodne pytania wykluczyć? Z pewnością przyspieszyłoby to pracę komisji i skończyło ten cyrk , to żenujące widowisko którym nas bombardują na okrągło media... -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2010-01-23 12:34:03 | |
Autor: Artur Borubar | |
Arłukowicz powinien byc wykluczony z komisji śledczej. | |
Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:hje9h0$vr5$1news.onet.pl...
W dniu 2010-01-23 08:09, Artur Borubar pisze: Jadrys,co ma wspólnego z niewygodnymi pytaniami,to co ja napisałem? Nie widzisz nic złego w tym, że przesłuchujący uzgadnia pytania z przesłuchiwanym?Pisałeś, że jesteś za prawdą... Przemek -- Z dokumentu wynika, że w CBA nie było jasnych kryteriów, według których przyznawano nagrody i premie. Premiowymi rekordzistami byli dwaj zastępcy Mariusza Kamińskiego, w ciągu trzech lat jeden z nich dostał 63 100 zł premii, a drugi 64 100 zł. |
|
Data: 2010-01-24 13:16:37 | |
Autor: Jadrys | |
Arłukowicz powinien byc wykluczony z komisji śledczej. | |
W dniu 2010-01-23 12:34, Artur Borubar pisze:
Użytkownik "Jadrys"<Che@yahoo.com> napisał w wiadomości Tak oczywiście że jestem za prawdą, i chciałbym jak chyba każdy Polak żeby tą "Aferę Hazardową" wyjaśnić do końca. Jednak bez pytań "śledczych" z opozycji będzie to praktycznie niemożliwe. A widać że na każdym kroku p. przewodniczący rzuca im kłody pod nogi, - odbiera głos, wyłącza mikrofony itd. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|