Data: 2009-04-08 02:48:23 | |
Autor: Wild Root | |
Anglik-przekładka- można?warto? | |
W poście <49db11d5$1@news.home.net.pl>
m.in. przeczytać można: Jak to jest z przekładaniem samochodów z Anglii? Najpierw kupujesz auto w UK, potem aby taniej robisz przekładkę (uszkadzając konstrukcję samonośnej karoserii i sztukując przewody od elektroniki w tym czujników ABS, bo na nowe wiązki nie warto wydawać pieniędzy). Następnie spisuje się testament i dobrze ubezpiecza auto i siebie. Przydała by się jeszcze młoda żona, która dostanie wypłatę z odszkodowania. -- Wild Root |
|
Data: 2009-04-08 06:19:10 | |
Autor: Jacek Rudowski | |
Anglik-przekładka- można?warto? | |
On 2009-04-08, Wild Root <root@localhost.localdomain> wrote:
W poście <49db11d5$1@news.home.net.pl> Dlaczego uwazasz, ze konstrukcja nadwozia koniecznie musi byc uszkodzona? Bo to, ze elektryke mozna latwo spaprac to jasna sprawa - ale to mozna spaprac nawet nie przekladajac kierownicy z jednej strony na druga... -- Jacek "AMI" Rudowski |
|
Data: 2009-04-08 12:03:44 | |
Autor: Wild Root | |
Anglik-przekładka- można?warto? | |
W poście <slrngtogdf.obv.ami@lazarus.wkurw.org>
m.in. przeczytać można: Dlaczego uwazasz, ze konstrukcja nadwozia koniecznie musi byc uszkodzona? Widziałem rozbebeszone auto do przekładki i widziałem jak wycinali dziury w karoserii (i to nie małe). Widziałem jak przewody od czujników ABS były łączone (i sztukowane) na skrętkę. Widziałem także efekt końcowy całej tej operacji zwanej przekładką. Musieliby mi nieźle zapłacić, abym zaryzykował przejażdżkę tym autem. -- Wild Root |
|
Data: 2009-04-08 10:13:14 | |
Autor: Jacek Rudowski | |
Anglik-przekładka- można?warto? | |
On 2009-04-08, Wild Root <root@localhost.localdomain> wrote:
W poście <slrngtogdf.obv.ami@lazarus.wkurw.org> Ale wiesz, ze niektore samochody maja w scianie grodziowej przetloczenia specjalnie przygotowane do wyciecia? Oczywiscie nie zmienia to faktu, ze niektore samochody maja konstrukcje niesymetryczne. Ale nie jest to regula , wiec nie jest tez powiedziane, ze uszkodzenie nadwozia jest koniecznoscia... To, ze ktos uprawia druciarstwo nie oznacza, ze sie nie da zrobic tego wszystkiego jak nalezy. -- Jacek "AMI" Rudowski |
|
Data: 2009-04-08 11:13:39 | |
Autor: kamil | |
Anglik-przekładka- można?warto? | |
"Jacek Rudowski" <ami@_usunto_wkurw.org> wrote in message news:slrngtou4a.obv.amilazarus.wkurw.org... On 2009-04-08, Wild Root <root@localhost.localdomain> wrote: To, ze ktos uprawia druciarstwo nie oznacza, ze sie nie da zrobic tego Tylko czy wtedy to jest oplacalne? Watpie. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-04-08 10:17:20 | |
Autor: Jacek Rudowski | |
Anglik-przekładka- można?warto? | |
On 2009-04-08, kamil <kamil@spamwon.com> wrote:
To, ze ktos uprawia druciarstwo nie oznacza, ze sie nie da zrobic tego Zalezy co przekladasz i po co... W przypadku przecietnego VW czy Opla faktycznie nie chcialoby mi sie szarpac... -- Jacek "AMI" Rudowski |
|
Data: 2009-04-08 06:49:02 | |
Autor: BearBag | |
Anglik-przekładka- można?warto? | |
nie bez przyczyny auta ktorych srednia cena rynkowa oscyluje kolo
20tys, w wersji angielskiej mozna kupic za 6-7tys a i tak nie ma chetnych. |
|
Data: 2009-04-09 22:59:13 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Anglik-przekładka- można?warto? | |
Jacek Rudowski pisze:
On 2009-04-08, kamil <kamil@spamwon.com> wrote: No ale skąd wziąć na przekładkę części do XKR'a czy innego DB9? :) -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl |
|
Data: 2009-04-10 09:33:28 | |
Autor: Jacek Rudowski | |
Anglik-przekładka- można?warto? | |
On 2009-04-09, Marcin "Kenickie" Mydlak <mojnick@box43.pl> wrote:
No ale skąd wziąć na przekładkę części do XKR'a czy innego DB9? :) Podejrzewam, ze to tylko kwestia ilosci "dolaresow" w kieszeni :) -- Jacek "AMI" Rudowski |
|
Data: 2009-04-10 19:08:08 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Anglik-przekładka- można?warto? | |
Jacek Rudowski pisze:
On 2009-04-09, Marcin "Kenickie" Mydlak <mojnick@box43.pl> wrote: No tak, w fabryce dostaniesz wszystko. Tylko cena będzie z gatunku tych niezdrowych psychiatrycznie. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl |
|
Data: 2009-04-09 09:42:52 | |
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | |
Anglik-przekładka- można?warto? | |
Wild Root pisze:
W poście <slrngtogdf.obv.ami@lazarus.wkurw.org> Ja się szwendasz po jakichś partaczach - tak samo wykonują normalne naprawy. Normalnie wykonania przekładka w samochodzie przystosowanym do ruchu prawo/lewostronnego niczym nie grozi. Takich samochodów jest wiele, a warsztatów robiących to z głową też sporo. |
|
Data: 2009-04-08 07:10:36 | |
Autor: J.F. | |
Anglik-przekładka- można?warto? | |
On Wed, 08 Apr 2009 02:48:23 +0200, Wild Root wrote:
W poście <49db11d5$1@news.home.net.pl> Nie lepiej dac auto starej zonie ? :-) Tylko czemu uwazasz ze bez ABS to sie od razu zabije ? J. |