Data: 2011-04-30 07:13:42 | |
Autor: Wemif | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
To i tak nie tak zle, u mnie poczta polska zamyka drzwi 15 minut przed
zamknieciem, aby obsluzyc obecnych w srodku przed godzina zamkniecia. a. |
|
Data: 2011-04-30 09:31:46 | |
Autor: mvoicem | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
(30.04.2011 09:13), Wemif wrote:
To i tak nie tak zle, u mnie poczta polska zamyka drzwi 15 minut przed Ale pewnie nie siłuje się z kimś kto ma rękę na klamce? p. m. |
|
Data: 2011-04-30 14:08:29 | |
Autor: brum | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
To i tak nie tak zle, u mnie poczta polska zamyka drzwi 15 minut przed jezeli Ci to przeszkadza, to zadzwon do dawnego rejonu, jakkolwiek sie on teraz nazywa i w dziale zarzadzania siecia przedstaw swoje uwagi |
|
Data: 2011-05-03 16:09:47 | |
Autor: Marcin Wasilewski | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
Użytkownik "Wemif" <wemif@amsnet.pl> napisał w wiadomości news:ipgcr6$pb9$1host.amsnet.pl...
To i tak nie tak zle, u mnie poczta polska zamyka drzwi 15 minut przed Wszystko zależy od ludzi. Ja na pocztę już kilka razy dotarłem po godz. 18-tej i pomimo, że drzwi już były zamknięte po wyjaśnieniu, że "chciałem sprawdzić skrytkę" nikt nigdy nie odmówił mi wejścia. Raz był nawet przypadek, że w skrytce było awizo i pani sama zaproponowała, że wyda mi przesyłkę. W pracy wyznaję tą samą zasadę - pewnie, że jak ktoś zwala się z problemem gdy właśnie wychodzę, to nie jestem szczęśliwy, ale zawsze załatwiam sprawę od ręki. Oczywiście, że zdarzają się sytuacje, gdy zależy nam aby wyjść punktualnie, ale wtedy przepraszam tą osobę, wyjaśniam w czym problem i mówię, że jutro od rana zajmę się sprawą. |