Data: 2011-04-29 12:58:40 | |
Autor: Łukasz | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
On 29 Kwi, 19:33, " inż. Mamoń" <sidorowsky.SKA...@gazeta.pl> wrote:
Dzisiaj Wyższa Kultura Bankowości zamknęła mi drzwi dosłownie przed nosem o Oddział obsługuje klientów do godziny 18:00 to do tej godziny i ani chwili dłużej i też bym klientowi przychodzącemu po czasie odmówił obsługi... bo najczęściej za taką obsługę pracodawca nie płaci pracownikowi. Po zamknięciu oddziału nie idzie się od razu do domu, tylko jeszcze trzeba się rozliczyć, porobić raporty i inne rzeczy, w czasie, za który najczęściej pracodawca już nie płaci - czyli siedzenie po godzinach gratis. Też pracuję przy obsłudze Klienta, i można zrobić wiele dl ludzi, ale jak mi ktoś przychodzi do biura na 10 minut przed zamknięciem, to umowy nie dostanie. Ofertę owszem, jak będzie pasować, to pokseruję sobie wszystkie potrzebne dokumenty, i umowa do odbioru, sprawdzenia i opłacenia na dzień kolejny z samego rana, ale siedzieć po godzinach za darmo nie mam zamiaru i to nic, że szanowny Klient ma focha. Także pracowników banku rozumiem i popieram :) BTW: w ubezpieczeniach pracuję. To nie bankowość, ale Klienci podobni :) |
|
Data: 2011-04-29 13:44:54 | |
Autor: MK | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
On 29 Kwi, 21:58, Łukasz <lukasz....@gmail.com> wrote:
No, zdarzaja sie takie dziadowskie firmy i ja bym im kasy nie powierzyl :). Też pracuję przy obsłudze Klienta, i można zrobić wiele dl ludzi, ale Hehe... a ja tak przyszedlem do Allianza, podpisywalimy dokumenty i otwieralismy konto przez godzine. Moglem tez spokojnie przejrzac dokumenty, nikt nawet nie sugerowal aby przyszedl jeszcze raz albo mial cos podpisywac w ciemno. Teraz do Allianza wedruje co miesiac calkiem fajna sumka. Ja jestem zadowolony z obslugi, a oni zapewne sa zadowoleni z tego co dzieki mnie zarabiaja :). MK PS. W takim Citi orwieraja np. oddzial kilka minut przed godzina podana w oficjalnych merialach. Nie wiem jak z zamykaniem, ale rez nie sadze zeby kogos odeslali z kwitkiem, bo przyszedl kilka sekund po zamknieciu. |
|
Data: 2011-05-01 14:39:15 | |
Autor: Grzexs | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
Hehe... a ja tak przyszedlem do Allianza, podpisywalimy dokumenty i A znasz skrótowiec CCC? Cena Czyni Cuda. Być może tam płacą prowizję od umowy, a w Aliorze po prostu za godziny. -- Grzexs |
|
Data: 2011-04-29 22:05:11 | |
Autor: neoniusz | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
W dniu 11-04-29 21:58, Łukasz pisze:
Też pracuję przy obsłudze Klienta, i można zrobić wiele dl ludzi, ale To poczekaj az sie jakis klient poskarzy pracodawcy. |
|
Data: 2011-04-29 13:23:55 | |
Autor: Łukasz | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
On 29 Kwi, 22:05, neoniusz <n...@joemonster.org> wrote:
W dniu 11-04-29 21:58, Łukasz pisze: Była skarga. Wybroniłem się :) A chcielibyście codziennie siedzieć po pracy za darmo, bo ktoś sobie przyjdzie na sam koniec? Ja do sklepu nie wchodzę na 15-20 minut przed zamknięciem bo wiem, że przeze mnie pracownik będzie siedział po godzinach. |
|
Data: 2011-04-30 00:11:25 | |
Autor: neoniusz | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
W dniu 11-04-29 22:23, Łukasz pisze:
Też pracuję przy obsłudze Klienta, i można zrobić wiele dl ludzi, ale A jak klient podpisze umowe "po godzinach" to niby taki pracownik nie dostanie prowizji? Nie rozmieszaj mnie. "jak mi ktoś przychodzi do biura na 10 minut przed zamknięciem, to umowy nie dostanie" Ciekawy system... |
|
Data: 2011-04-29 15:55:18 | |
Autor: Łukasz | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
On 30 Kwi, 00:11, neoniusz <n...@joemonster.org> wrote:
W dniu 11-04-29 22:23, Łukasz pisze: Zależy co klient chce kupić :) Za to co sprzedaje się najlepiej nie płacą, albo grosze. I też nie o to chodzi aby za wszelką cenę siedzieć po godzinach. Plany sprzedażowe, planami, prowizje, prowizjami, ale życie prywatne jest ważniejsze. Ja umowy (długiej, skomplikowanej) nie wypiszę. Jak pisałem już wcześniej mogę przedstawić ofertę i przygotować wszystko na dzień następny do odbioru nawet za minutę przed zamknięciem - wtedy przynajmniej WIEM, że wyjdę później, a klient nie może przyjść też wcześniej bo sam gdzieś pracuje w podobnych godzinach - wtedy jest OK, bo ja mam przygotowaną całą dokumentację i gdyby coś się nie zgadzało, klient zmienia zdanie to nanoszę już tylko korekty do umowy - a to trwa znacznie krócej. Ale w wypadku: "Dzisiaj Wyższa Kultura Bankowości zamknęła mi drzwi dosłownie przed nosem o godzinie 18:01" (zakładając, że pracowali do 18:00) oraz "Takiego chamstwa się nie spodziewałem". To dla mnie jest coś nie tak z klientem. |
|
Data: 2011-04-30 07:09:07 | |
Autor: | |
Alior | |
Łukasz <lukasz.kow@gmail.com> napisał(a): ...
Ale w wypadku: "Dzisiaj Wy=BFsza Kultura Bankowo=B6ci zamkn=EA=B3a mi drzwi No ok, może mnie trochę poniosło... no ale zrozumiałbym gdyby te drzwi były już zamknięte, przychodze o 18.01 spoźniłem sie ok, nie mam do nikogo pretensji. Ale pani przekręcała klucz w momencie gdy ja miałem rękę na klamce z drugiej strony drzwi, było parę sekund po 18, widziała mnie, a nawet nie otworzyła, tylko rozmawiała przez szybę, gdy powiedziałem że ja tylko do kasy odwrociła się na pięcie bez słowa. No sorry ale w jakimś urzędzie mogłbym się tego spodziewać, ale nie w banku który reklamuje się jako "wyższa kultura".... -- |
|
Data: 2011-05-01 18:49:37 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Alior | |
Dnia Sat, 30 Apr 2011 07:09:07 +0000 (UTC), sidorowsky@WYTNIJ.gazeta.pl
napisał(a): tylko rozmawiała przez szybę, gdy powiedziałem że ja tylko do kasy odwrociła się na pięcie bez słowa. No sorry ale w jakimś urzędzie mogłbym się tego spodziewać, ale nie w banku który reklamuje się jako "wyższa kultura".... Bo to jest wyższa kultura dla kulturalnych, którzy szanują czas innych. 18:00 to 18:00, nie później. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ GG: 3524356 ___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ |
|
Data: 2011-04-30 10:21:35 | |
Autor: JanKo | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
Agent Łukasz nadaje:
A chcielibyście codziennie siedzieć po pracy za darmo, bo ktoś sobie Pracuję w kinie. Często zdąży się że przyjdzie taki jeden z drugim 20 min. przed seansem i chce aby mu bilet sprzedać. Nie obchodzi go że tu mam biurko, różne rzeczy do uporządkowania. Cały dzień bezczynnie w domu siedział a teraz przyszedł i marudzi. Czasami jeszcze jakąś dziewczynę przyprowadzi, spryciarz wie że przeskrobał i myśli że przy kobiecie będę się hamował i mu nie powiem głośno co myślę. Myli się głęboko! |
|
Data: 2011-04-30 12:24:01 | |
Autor: Q | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
A chcielibyście codziennie siedzieć po pracy za darmo, bo ktoś sobie Raz bylem w banku z 15-20 minut przed zamknieciem. Niestety pani bardzo wolno zalatwiala sprawy. Widzac, ze juz jest 18:00 i ze przeze mnie siedza 3 panie, ochroniarz i jeszcze pewnie jacys ludzie ktorych nie widze (kierownik?) sam zaproponowalem, zeby przelozyc to na jutro (podobna pore, ale juz z przgotowanymi papierami). Czasami zdarza mi sie odwiedzac sklepy na 10 minut przed zamknieciem, ale mam bardzo sprecyzowana liste (np. wodka + pepsi :) i wszystko trwa max 5 minut. Nikt nie lubi siedziec po godzinach za darmo. Wykazcie sie odrobina empatii. |
|
Data: 2011-04-29 22:17:38 | |
Autor: Darek | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
W dniu 2011-04-29 22:05, neoniusz pisze:
W dniu 11-04-29 21:58, Łukasz pisze:To wracamy do epoki niewolnictwa? Darek |
|
Data: 2011-04-30 00:10:05 | |
Autor: neoniusz | |
Alior "wyższa kultura bankowości" | |
W dniu 11-04-29 22:17, Darek pisze:
To wracamy do epoki niewolnictwa?Też pracuję przy obsłudze Klienta, i można zrobić wiele dl ludzi, ale Teraz to sie nazywa "klient nasz pan". |
|