Witajcie,

zastanawiam się nad zmianą pracodawcy i przejściem do Aliora, jednak w
ostatnim czasie chyba coś się u nich zmieniło w jakości warunków
pracy. Dlaczego? Jakiś rok temu ludzie do Aliora walili drzwiami i
oknami, na stronach nie było ogłoszeń o pracę w obsłudze klienta, a
jedynie do back-office'u. Obecnie ogłoszeń o pracę jest sporo i nie
znikają co oznacza, że ludzie nie chcą tam iść. Starałem się rozeznać
wśród osób, które znają kogoś kto pracuje/pracował w Aliorze i jeszcze
nie trafiłem na pozytywne relacje. Ludzie narzekają na ogromne
"ciśnienie" na sprzedaż i na to, że często po zatrudnieniu i
przeniesieniu portfela klientów są zwalniani. W placówce, która mnie
interesuje w ciągu roku z 8 osób zostało 6.
Nie chciałbym trafić z deszczu pod rynnę, więc będę wdzięczny za
wszelkie opinie :)

Dość dziwny post.

Ja mogę napisać tylko tyle, że w przypadku "mojego" oddziału (jeden z krakowskich) brak zauważalnych zmian w zestawie pracowników front-office.

On 8 Lis, 12:54, "MarekZ" <b...@adresu.w.pl> wrote:

Dość dziwny post.

Dlaczego dziwny? Po prostu po podjęciu decyzji nie będę (raczej) miał
powrotu do obecnego pracodawcy, a lubię podejmować decyzje w pełni
świadome - stąd próba rozeznania warunków pracy :)

Użytkownik ";-))" <newsletter4dvd@gmail.com> napisał w wiadomości news:44b7d94c-a697-420d-ae33-a7748ecb47ccw19g2000yqk.googlegroups.com...

Dlaczego dziwny? Po prostu po podjęciu decyzji nie będę (raczej) miał
powrotu do obecnego pracodawcy, a lubię podejmować decyzje w pełni
świadome - stąd próba rozeznania warunków pracy :)

A gdzie obecnie pracujesz?

MK

On 8 Lis, 13:39, "MK" <ma...@interia.pl> wrote:

Użytkownik ";-))" <newsletter4...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:44b7d94c-a697-420d-ae33-a7748ecb47ccw19g2000yqk.googlegroups.com...

Dlaczego dziwny? Po prostu po podjęciu decyzji nie będę (raczej) miał
powrotu do obecnego pracodawcy, a lubię podejmować decyzje w pełni
świadome - stąd próba rozeznania warunków pracy :)

A gdzie obecnie pracujesz?

MK

W banku :)

"MarekZ" news:hd6b69$cvb$1srv.cyf-kr.edu.pl

Ja mogę napisać tylko tyle, że w przypadku "mojego" oddziału (jeden z
krakowskich) brak zauważalnych zmian w zestawie pracowników front-office.

Powiedz, w którym oddziale w Karkówku robisz. Na święta zjeżdżam na polski
kwadrat do rodziny to po robocie pójdziemy na jakąś banieczkę ;)

On 8 Lis, 08:10, "Valdi" <Va...@valdi.pl> wrote:

"MarekZ"news:hd6b69$cvb$1srv.cyf-kr.edu.pl

> Ja mogę napisać tylko tyle, że w przypadku "mojego" oddziału (jeden z
> krakowskich) brak zauważalnych zmian w zestawie pracowników front-office.

Powiedz, w którym oddziale w Karkówku robisz. Na święta zjeżdżam na polski
kwadrat do rodziny to po robocie pójdziemy na jakąś banieczkę ;)

To chyba raczej "mojego" bylo w sensie "tam gdzie mam konto" a nie
"tam gdzie pracuje".

Zeby na tej grupie ktos lacznie oglaszal ze (a) pracuje w banku oraz
(b) w jakim miescie oraz (c) ze jest to Alior - to baaardzo watpie.

Zwlaszcza punkt (c). :D

"bradley.st"
news:f18d8090-3852-4d6e-bb60-5a8a4e17fa04k19g2000yqc.googlegroups.com

To chyba raczej "mojego" bylo w sensie "tam gdzie mam konto" a nie
"tam gdzie pracuje".

Nie popsujesz mi dzisiejszego wieczoru! :)
Moja Pani wróciła wcześniej z pracy, jutro wolne, winko już na stole, komp
za kilka minut będzie OFF więc nic tylko żyć nie umierać :]

A co do banieczki - bez łaski, sam obalę ;)

;-)) pisze:

Witajcie,

zastanawiam się nad zmianą pracodawcy i przejściem do Aliora, jednak w
ostatnim czasie chyba coś się u nich zmieniło w jakości warunków
pracy. Dlaczego? Jakiś rok temu ludzie do Aliora walili drzwiami i
oknami, na stronach nie było ogłoszeń o pracę w obsłudze klienta, a
jedynie do back-office'u. Obecnie ogłoszeń o pracę jest sporo i nie
znikają co oznacza, że ludzie nie chcą tam iść. Starałem się rozeznać
wśród osób, które znają kogoś kto pracuje/pracował w Aliorze i jeszcze
nie trafiłem na pozytywne relacje. Ludzie narzekają na ogromne
"ciśnienie" na sprzedaż i na to, że często po zatrudnieniu i
przeniesieniu portfela klientów są zwalniani. W placówce, która mnie
interesuje w ciągu roku z 8 osób zostało 6.
Nie chciałbym trafić z deszczu pod rynnę, więc będę wdzięczny za
wszelkie opinie :)

pomyśl spokojnie..., kim jesteś dla menedżerów banku jeśli przechodząc do nich, "przenosisz" klientów od dotychczasowego pracodawcy. Oczywiście, że może i będą się uśmiechać, ale będziesz gnidą, której nie powierzą nigdy żadnej odpowiedzialności..., powinni zwolnić jak najszybciej. Mam nadzieję, że tak się dzieje.

V.