Donkorząd w akcji, po dorszach nie pasi rzondowi samodzielność
uniwersytetu...
"Minister nauki Barbara Kudrycka zdecydowała o kontroli na Wydziale
Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego w związku z pracą Pawła Zyzaka o
Lechu Wałęsie.
Barbara Kudrycka wystosowała prośbę do Państwowej Komisji
Akredytacyjnej "o wysłanie komisji akredytacyjnej (...) w celu
przeprowadzenia kontroli akredytacyjnej w trybie nadzwyczajnym".
Kontrola ma być przeprowadzona "w związku z nieprawidłowościami
metodologicznymi w procedurze przygotowania, zrecenzowania i obrony
pracy magisterskiej pana Pawła Zyzaka na Wydziale Historii
Uniwersytetu Jagiellońskiego ujawnionymi w artykułach prasowych i
szerokiej debacie publicznej"."
http://wiadomosci.onet.pl/1945836,11,item.html
To się nazywa zastraszanie panie Maczo Picu. Gratuluję usłużnych
urzędników, he, he. Trza było walnąć w Rydzyka, sruu, urzędas się
znalazł, teraz niepodoba się praca magisterska i co? Sruuu, niejaka
Kudrycka usłużnie kontrol śle. Ciekawym tych telefonów, do rektora:
"wicie, rozumicie towarz..., tfu, znaczy kolego rektorze, jak tam wasz
budżet, domyka się? Bo myśmy słyszeli, że gupie prace magistry tam u
was piszom. Skond macie na to piniondze?"
pzdr
Piotr
***************************************************************************
Może i w tej sprawie wypowie sie w trybie nadzwyczajnym Komisja Akredytacyjna;
HGW, milionerka dorabia w godzinach pracy i to wcale niezgorzej. Po napiwki wożona jest służbowym Volvo s80, kierowca dzwiga torbę z "materiałami", a całość napiwków z UW zamyka się kwotą 9 tyś./mies. Raz w tygodniu HGW serwuje na seminarium prawo bankowe. A teraz kilka działań rachunkowych z zakresu 3 klasy szkoły dla dzieci specjalnej troski. Miesiąc to cztery tygodnie, w tygodniu cztero-godzinne seminarium. Miesicznie 16 godz za 9 tyś, czyli godzina za 562,5 zł. A tu władze UW powiadają, że bieda aż piszczy. Może pani min Kudrycka sprawdzi ten cennik usług dla aktywu PO, jaki obowiązuje na UW. Wiadomość z SE z dnia 1.04.2009 s.1-2.
--
|