Data: 2009-09-18 11:58:46 | |
Autor: Herald | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
http://www.pit.pl/pracujacy_emeryci_straca_prawo_do_swiadczen_z_zus_moja_emeryturarenta__7331.php
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/353285,pracujacy_emeryci_straca_prawo_do_swiadczen_z_zus.html Dla nieklikających: // W resorcie pracy pojawił się pomysł, aby zawiesić emerytury tym, którzy otrzymują je z ZUS i nie zwolnili się z pracy. Prawo do łączenia pracy i emerytury, na wniosek rządu, wprowadzono zaledwie 8 miesięcy temu. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej chce przywrócić, zmieniony na jego wniosek w styczniu tego roku, przepis, który zakazuje ZUS wypłaty emerytury, jeśli ubezpieczony nie rozwiąże z firmą stosunku pracy. Efektem powrotu do starych rozwiązań będzie utrata prawa do świadczeń przez 40 tys. emerytów, którzy zyskali je w tym roku. Oznacza to także nawet 900 mln zł oszczędności rocznie w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. I oszczędności z dobie kryzysu to główny powód takiego rozwiązania. Zmiana przepisów w styczniu tego roku miała zwiększyć aktywność zawodową starszych osób, z którą w Polsce jest najgorzej w UE. Jeśli rząd wcieli z życie pomysł MPiPS to taka decyzja podważy i tak niewielkie zaufanie obywateli do systemu emerytalnego i państwa. // |
|
Data: 2009-09-18 10:12:53 | |
Autor: Olgierd | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Fri, 18 Sep 2009 11:58:46 +0200, Herald napisał(a):
W resorcie pracy pojawił się pomysł, aby zawiesić emerytury tym, którzy Uważam, że to skandal. Emerytura nie jest jałmużną wypłacaną za powstrzymywanie się od pracy, lecz świadczeniem, na które -- teoretycznie -- odkładało się kasę długie lata. Po przemyśleniu rozciągam tę zasadę także na te zawody, w których możliwe jest pójście na "wcześniejszą emeryturę", pod warunkiem jednak, że dany pracownik nie podejmie nowej pracy w tym zawodzie (czyli nauczyciel na belferskiej emeryturze nie będzie dorabiał sobie w szkole). -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <== |
|
Data: 2009-09-18 10:36:33 | |
Autor: witek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Olgierd wrote:
Dokładnie. Za chwilę ogłoszą, że dopóki masz oszczędności w banku emerytura będzie wypłacana w połowie. |
|
Data: 2009-09-18 11:20:26 | |
Autor: Jacek_P | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Olgierd napisal:
Uważam, że to skandal. Emerytura nie jest jałmużną wypłacaną za powstrzymywanie się od pracy, lecz świadczeniem, na które -- teoretycznie -- odkładało się kasę długie lata. TK twoje przekonanie juz zanegowal. Niestety. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-09-18 12:19:39 | |
Autor: Herald | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Fri, 18 Sep 2009 10:12:53 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):
W resorcie pracy pojawił się pomysł, aby zawiesić emerytury tym, którzy Właśnie pomijasz zupełnie kwestię że jest ogrom grup które "idą na pomostówki", na wcześniejsze emerytury. I dobra - skoro takie jest prawo - niech idą. Tylko dlaczego później jeden z drugim "idzie do roboty" i "zajmuje miejsce" młodym, albo innym ludziom którzy nie mają pracy. Ponadto taki "emeryt" pracuje za najniższe stawki i "psuje rynek", co pozwala "pracodafcom" terroryzować "zwykłych pracowników" tekstami w stylu "na wasze miejsce mam 500 wcześniejszych/pomostowych emerytów" :)) |
|
Data: 2009-09-18 10:24:15 | |
Autor: Olgierd | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:19:39 +0200, Herald napisał(a):
Właśnie pomijasz zupełnie kwestię że jest ogrom grup które "idą na Ogólnie to uważam, że emerytura powinna być prawem, nie przywilejem, zaś "pójść na nią" można by było w dowolnym, wybranym przez siebie momencie. TJ. od jutra nie pracuję, lecz spalam to, co odłożyłem. A jeśli mi mało -- to pracuję. Tylko dlaczego później jeden z drugim "idzie do roboty" i Och, a czasem to młodzi wycinają starszych, więc reguły nie ma. Zresztą: takie są wilcze prawa rynku. Książek tym emerytom też zabroniłbyś pisać? -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <== |
|
Data: 2009-09-18 23:04:56 | |
Autor: tg | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
"Olgierd" <no.email.no.spam@no.problem> wrote in message news:pan.2009.09.18.10.24.15rudak.org...
Ogólnie to uważam, że emerytura powinna być prawem, nie przywilejem, zaś tylko wtedy to panstwo do niczego nie jest potrzebne |
|
Data: 2009-09-19 07:42:16 | |
Autor: Olgierd | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Fri, 18 Sep 2009 23:04:56 +0100, tg napisał(a):
Ogólnie to uważam, że emerytura powinna być prawem, nie przywilejem, Do wielu rzeczy, które robi potrzebne faktycznie nie jest. Ale przepraszam: potrzeba państwa sprowadza się do decydowania kto ma do kiedy pracować? -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl |
|
Data: 2009-09-18 16:19:02 | |
Autor: mvoicem | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Olgierd wrote:
Dnia Fri, 18 Sep 2009 11:58:46 +0200, Herald napisał(a):A dlaczego pod warunkiem? Wcześniejsza emerytura jest dlatego wcześniejsza, że przynajmniej teoretycznie dana praca szybciej "zużywa" człowieka. Ale jeżeli człowiek potem chce się tą pracą nadal katować - czyż to nie jest jego sprawa? To tak jakby rentę z powodu utraty nogi zabierać dlatego że ktoś sobie drugą nogę uciął. p. m. |
|
Data: 2009-09-18 12:05:59 | |
Autor: Liwiusz | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Herald pisze:
http://www.pit.pl/pracujacy_emeryci_straca_prawo_do_swiadczen_z_zus_moja_emeryturarenta__7331.php To tylko półśrodki. Później będzie jeszcze podwyższanie wieku emerytalnego, aż do całkowitego kolapsu tego zbrodniczego systemu - gdzie najpierw pod przymusem zabiera się pieniądze "na emerytury", a potem unika wypłat jak tylko się da "bo kryzys". Kryzys będzie coraz większy - coraz mniej będzie wpłacać, coraz więcej będzie chciało dostać. Im szybciej system się rozpadnie i nie będzie obiecywał złudzeń (a co ważniejsze - nie będzie rabował), tym lepiej. Tego typu działania tylko odwleką nieuchronny koniec. Niestety. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-09-18 12:14:48 | |
Autor: Herald | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:05:59 +0200, Liwiusz napisał(a):
To tylko półśrodki. Później będzie jeszcze podwyższanie wieku emerytalnego, Potrafisz wyobrazić sobie 69 letniego grzmota który skacze do rusztowaniach, czołga się z kablami po drabinkach i korytkach? Ja nie potrafię sobie tego wyobrazić. Co innego stanowiska "biurowe" które nie wymagają takiej sprawności ruchowej i wysiłku fizycznego. Ale przecież do ku...y nędzy - nie mamy samych "biuralistów! Pomysł z podwyższaniem wieku emerytalnego mógł się zrodzić tylko w pustym deklu jakiegoś popaprańca. aż do całkowitego kolapsu tego zbrodniczego systemu - Masz jakiś pomysł na "likwidację ZUS" jakoś z najmniejszymi skutkami i najlepiej bezboleśnie? Dlaczego inne rozwinięte bardziej od nas kraje tego nie wykonały, nie zmieniły bismarckowskiego systemu na np. "nowozelandzki"? |
|
Data: 2009-09-18 12:18:22 | |
Autor: Liwiusz | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Herald pisze:
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:05:59 +0200, Liwiusz napisał(a): Wpływy z prywatyzacji na obecnych emerytów. Dlaczego inne rozwinięte bardziej od nas kraje tego nie wykonały, nie Bo też mają demokracje, gdzie o finansach decydują kretyni? -- Liwiusz |
|
Data: 2009-09-18 10:25:11 | |
Autor: Olgierd | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:18:22 +0200, Liwiusz napisał(a):
Masz jakiś pomysł na "likwidację ZUS" jakoś z najmniejszymi skutkami i Dziś już za późno. Ale faktycznie, 15 lat temu ten pomysł wydawał się doskonały -- fundusze emerytalne zasilane kasą z prywatyzacji. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <== |
|
Data: 2009-09-18 12:28:05 | |
Autor: Liwiusz | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Olgierd pisze:
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:18:22 +0200, Liwiusz napisał(a): Tyle że "dziś już się nie da" wcale nie jest argumentem, aby obecny system emerytalny jakoś szczególnie utrzymywać przy życiu. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-09-18 10:37:35 | |
Autor: Olgierd | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:28:05 +0200, Liwiusz napisał(a):
Wpływy z prywatyzacji na obecnych emerytów. To jest oczywiste. Tyle, że bez repartycji nie zaspokoisz słusznych roszczeń osób dobiegających wieku emerytalnego (a nawet takich przed 40, bym powiedział). Brniemy w ten szajs, już po szyję, niedługo po uszy. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <== |
|
Data: 2009-09-18 12:40:47 | |
Autor: Liwiusz | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Olgierd pisze:
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:28:05 +0200, Liwiusz napisał(a): Obawiam się, że przyjdzie taki moment, kiedy dojdziemy do wniosku, że jednak nie będziemy płacić. I żadne sądy do tego państwa nie zmuszą, bo po prostu nie będzie komu w takim państwie pracować. Ale cóż, na razie gawiedź cieszy się, że odbiera się emerytury pracującym, czy UBekom i wydaje jej się, że jak już wszystkie luki, wszystkie błędy systemu się naprawi, to będzie dobrze. Nie będzie. Ten system jest z założenia błędny. Mimo że jest stosowany w "cywilizowanych" (hehe) krajach. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-09-18 13:44:24 | |
Autor: Slawek Kotynski | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Liwiusz wrote:
Ale cóż, na razie gawiedź cieszy się, że odbiera się emerytury pracującym, czy UBekom /.../ Ekhm... proszę tego nie wkładać do jednego worka, bo to są kompletnie dwie różne sprawy. Na marginesie: odebrali coś UBekom? Przegapiłem coś? -- mjk Nie pisz na smieciarz@askar.com.pl - to pułapka s/smieciarz/kotynski/ |
|
Data: 2009-09-18 13:49:31 | |
Autor: Liwiusz | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Slawek Kotynski pisze:
Liwiusz wrote: Generalnie sprawy są podobne. Jeśli uznamy, że państwo ma prawo odebrać emerytury UBkom, to również ma prawo odebrać pracującym, głosującym na LPR, czy tym, którzy wyjeżdżają za granicę na dłużej jak 2 tygodnie (kto to bowiem widział, aby w dobie kryzysu emeryt wyjeżdżał za państwowe pieniądze za granicę). Zaś w normalnym państwie jak urzędnik legalnego aparatu bezpieczeństwa poprzedniego ustroju uzbierał sobie na emeryturę, to nie widzę podstaw, by mu potem ten majątek odbierać. Na marginesie: odebrali coś UBekom? Przegapiłem coś? Aż tak dokładnie tym się nie interesuję. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-09-18 12:21:54 | |
Autor: Herald | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:18:22 +0200, Liwiusz napisał(a):
To tylko półśrodki. Później będzie jeszcze podwyższanie wieku emerytalnego, A czym podetkają "dziurę w budżecie"? ;) Dlaczego inne rozwinięte bardziej od nas kraje tego nie wykonały, nie Cały świat sfiksował? :)) |
|
Data: 2009-09-18 12:24:24 | |
Autor: Liwiusz | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Herald pisze:
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:18:22 +0200, Liwiusz napisał(a): Nie za bardzo widzę powód, abym to ja miał pomysł, jak ten system naprawić. Niech myślą ci, którzy go stosują i z niego żyją. Inaczej niedługo system padnie.
Nie cały. A nawet jeśli, to co? -- Liwiusz |
|
Data: 2009-09-18 13:34:08 | |
Autor: Slawek Kotynski | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Herald wrote:
A czym podetkają "dziurę w budżecie"? ;) A ile wynoszą wydatki na ZUS ? :P (i całą resztę biurokratycznego burdelu w administracji) -- mjk Nie pisz na smieciarz@askar.com.pl - to pułapka s/smieciarz/kotynski/ |
|
Data: 2009-09-19 08:08:07 | |
Autor: Marcin D | |
absurdalne pomysły | |
Herald <herald@onet.eu> napisał(a):
>> >> Masz jakiś pomysł na "likwidację ZUS" jakoś z najmniejszymi skutkami i Bzdura wymyślona 20 lat temu przez pajaca Korwina Mikke trzyma się jak widać mocno. Czy wy ludzie naprawdę nie potraficie liczyć? Przecież koszty wypłat emerytur to grubo ponad 100 mld rocznie a z prywatyzacji nawet w najlepszych latach było maksymalnie 6-7... To zupełnie inny rząd wartości. Co prawda inne sposoby naprawy ubezpieczeń podane na tym wątku sa jeszcze bardziej nierealne (żeby nie rzec idiotyczne) niż ten, ale to mimo wszystko nie usprawiedliwia ignorancji. -- |
|
Data: 2009-09-19 10:24:00 | |
Autor: Liwiusz | |
absurdalne pomysły | |
Marcin D pisze:
Herald <herald@onet.eu> napisał(a): Tylko na początku. Przez te 20 lat liczba osób uprawnionych do państwowych emerytur systematycznie by malała. latach było maksymalnie 6-7... To zupełnie inny rząd wartości. Można otrzymać więcej, jeśli sprzedawałoby się z licytacji, a nie z ustawionych przetargów. Co prawda inne sposoby naprawy ubezpieczeń podane na tym wątku sa jeszcze bardziej nierealne (żeby nie rzec idiotyczne) niż ten, ale to mimo wszystko nie usprawiedliwia ignorancji. Od kiedy normalne zasady, które istniały przez tysiąclecia (żyje się z rodziny i/lub z własnych oszczędności) są uważane za coś nienormalnego? Ignorancją zaś wykazują się ci, którzy uważają, że przed obecnym systemem jest jakaś przyszłość. A złodziejami należy nazywać tych, którzy każą płacić na ten system nawet tym, którzy nic od niego nie chcą. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-09-19 15:37:24 | |
Autor: Marcin D | |
absurdalne pomysły | |
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a):
> Bzdura wymyślona 20 lat temu przez pajaca Korwina Mikke trzyma się jakwidać > mocno. Czy wy ludzie naprawdę nie potraficie liczyć? Przecież kosztywypłat > emerytur to grubo ponad 100 mld rocznie a z prywatyzacji nawet wnajlepszych
Jakim cudem? Przez najblizszych 20 lat na emeryturę beda przechodzili ludzie w wieku od 45 do 65. Nawet ci najmłodsi mają juz przepracowanych wystarczająco wiele lat by uzyskać uprawnienia emerytalne i to, ze przestaliby płacić składke tych uprawnień nie cofnie. Tak więc przez całych 20 lat kwoty wydatkowane na emerytury nie zmaleją albo zmaleją niewiele i dopiero później - po 30, 40 latach - zacznie się to zmieniac. Pytanie pozostaje więc aktualne: skąd brac pieniadze skoro wpływy z prywatyzacji to raptrem kilka procent potrzeb?
Kolejny mit. Zgoda, trochę więcej możnaby dostać. Ale to jest wolny rynek i taka cena jaki popyt. Niech będzie, że dostaniesz nawet 50% więcej (choć to nierealne). To nadal będzie mniej niz 10% potrzeb. jeszcze > bardziej nierealne (żeby nie rzec idiotyczne) niż ten, ale to mimowszystko > nie usprawiedliwia ignorancji. Od kiedy normalne zasady, które istniały przez tysiąclecia (żyje się z rodziny i/lub z własnych oszczędności) są uważane za coś nienormalnego? Nie napisałem "nienormalne" tylko "nierealne". Sam jestem zwolennikiem systemów kapitałowych a o zusie mam zdanie jak najgorsze, tylko co z tego? Wyraziłem swoją opinię na temat podanego sposobu rezygnacji z obecnego systemu a moje czy twoje emocje nic do tego nie mają. Podane rozwiązania były po prostu nonsensowne i tyle. Ignorancją zaś wykazują się ci, którzy uważają, że przed obecnym systemem jest jakaś przyszłość. A złodziejami należy nazywać tych, którzy każą płacić na ten system nawet tym, którzy nic od niego nie chcą. Dwa razy nie. Obecny system nie ma przyszłości, ale odchodzić od niego trzeba stopniowo i w sposób bardzo dla wszystkich bolesny zaś cudowne i miłe dla wszystkich rozwiązania w stylu tego które zaproponowałeś sa niemożliwe. A wiara w nie to właśnie ignorancja. I drugie nie - nie jest złodziejm ten kto każe nam płacić skłądke z której wypłacane są emerytury starych ludzi, naszych dziadków czy rodziców. To nie złodziejstwo tylko przyzwoitość. Oczywiście, inny temat to emerytury dla zdrowych 40, 50-letnich byków ale to już chyba inny temat. -- |
|
Data: 2009-09-19 17:53:33 | |
Autor: Liwiusz | |
absurdalne pomysły | |
Marcin D pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a): To nie do mnie pytanie, tylko do tych, którzy ten system propagują. Skąd zatem chcecie brać pieniądze? Tylko proszę nie mówić, że z obecnych składek. Już teraz brakuje pieniędzy, a w przyszłości pracujących będzie jeszcze mniej.
Mit. Na przykład - Zakłady w Krzywym Rogu na Ukrainie miał kupić zięć Kuczmy - Wikto Pinczuk za 800 milionów dolarów. Nie dopuścił do tego Juszczenko, doprowadził do licytacji (w telewizji!), osiągając cenę 4,8 mld dolarów. 8 razy więcej. Dwa razy nie. Obecny system nie ma przyszłości, ale odchodzić od niego trzeba stopniowo i w sposób bardzo dla wszystkich bolesny zaś cudowne i miłe dla wszystkich rozwiązania w stylu tego które zaproponowałeś sa niemożliwe. A wiara w nie to właśnie ignorancja. Jeśli od systemu odchodzono by stopniowo, sam bym temu przyklaskiwał. Problemem jest to, że od systemu obecnie w ogóle nie odchodzi się, a nawet dzisiejszym absolwentom wydaje się, że za 40 lat to oni będą jego beneficjentami... -- Liwiusz |
|
Data: 2009-09-20 05:54:38 | |
Autor: Marcin D | |
absurdalne pomysły | |
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a):
To nie do mnie pytanie, tylko do tych, którzy ten system propagują. Skąd zatem chcecie brać pieniądze? Tylko proszę nie mówić, że z obecnych składek. Już teraz brakuje pieniędzy, a w przyszłości pracujących będzie jeszcze mniej. W każdym razie nie z prywatyzacji skarbów PRL-u co nie było mozliwe ani 20 lat temu ani teraz:) A odpowiedź na pytanie co robić jest wbrew pozorom prosta i ludzie orientujący sie w temacie dobrze ją znają. Problem w tym, ze zaden polityk nie powie czegoś tak niepopularnego, bo byłoby to równoznaczne z popełnieniem politycznego samobójstwa... Trzeba powiedzieć ludziom którzy obecnie utrzymują ten system (czyli nam wszystkim, płatnikom składek), że będą nadal musieli płacić tyle co obecnie a może i więcej, jednak to co płacą przestanie być nazywane składką a zacznie tym czym praktycznie jest od dawna czyli podatkiem. Podatek jak wiadomo nie jest przez panstwo zwracany, więc na emeryturę jeśli zechce się ją mieć trzeba będzie odłożyć samemu w p0rywatnej, najzupełniej dobrowolnej ubezpieczalni. Emerytura państwowa będzie przysługiwała tylko za lata kiedy opłacano składkę. I powinna to być emerytura niska żeby nie zwiększac nadmiernie opodatkowania takim "podatkiem emerytalnym". Jeśli od systemu odchodzono by stopniowo, sam bym temu przyklaskiwał. Problemem jest to, że od systemu obecnie w ogóle nie odchodzi się, a nawet dzisiejszym absolwentom wydaje się, że za 40 lat to oni będą jego beneficjentami... Próbą (nieudaną) odejścia od systemu była reforma emerytalna i utworzenie najpierw OFE potem IKE. Teraz jedyne co można zrobić to to co napisałem wyżej. Ale do tego trzeba by polskiego Churchilla, któy uczciwie powiedziałby Polakom, ze jedyne co może im obiecać to "pot, krew i łzy" a oni by to łykneli i jeszcze bili brawo jak kiedyś Anglicy;) Jakoś takiego polityka i takich wyborców w obecnej Polsce nie widzę, a ty? -- |
|
Data: 2009-09-18 12:22:50 | |
Autor: Liwiusz | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Herald pisze:
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:05:59 +0200, Liwiusz napisał(a): A po co mam sobie wyobrażać? Tak będzie. Skro teraz już są takie problemy, to łatwo wyobrazić sobie co będzie za 5, 15 lat. Akurat system emerytalny jest jedynym system, gdzie wiadomo z góry, że będzie coraz gorzej. Można dyskutować na temat poprawy służby zdrowia, szkolnictwa, i łudzić się że państwu uda się zreformować te pola, aby działały dobrze. Z emerytami tak nie ma - wiadomo, że będzie ich coraz więcej, pracujących coraz mniej i nic nie można zrobić, aby poprawić te proporcje. Państwo zatem do ostatniej chwili będzie ratowało trupa (podwyższanie wieku, odbieranie emerytur), aż w końcu i wtedy kasa się skończy. Państwa również bankrutują. Ja nie potrafię sobie tego wyobrazić. "Nie ma takiego okrucieństwa, ani takiej niesprawiedliwości, na które nie pozwoliłby sobie skądinąd łagodny i liberalny rząd - jeśli zabraknie mu pieniędzy". -- Liwiusz |
|
Data: 2009-09-18 12:49:25 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Herald pisze:
Potrafisz wyobrazić sobie 69 letniego grzmota który skacze do Ja nie muszę sobie wyobrażać - znam takie osoby. [..] Pomysł z podwyższaniem wieku emerytalnego mógł się zrodzić tylko w pustym Cały obecny system emerytalny mógł się zrodzić tylko w pustym deklu jakiegoś popaprańca. To przez ten system wymieramy biologicznie bo zamiast łożyć na własne dzieci musimy łożyć na cudzych starców. Masz jakiś pomysł na "likwidację ZUS" jakoś z najmniejszymi skutkami i Ja mam. 1. Wszystkie budynki ZUSu przerabiamy na zakłady opieki starców lub sprzedajemy. 2.Obecnych nierobów snujących się po korytarzach ZUSu szkolimy do opieki nad starcami. 3. Znosimy podatki od pracy - czyli dochodowy, ZUS itp. podobne. 4. Wprowadzamy podatek solidarnościowy płacony przez KAŻDEGO OBYWATELA w wieku od 25 do 70 lat. w wysokości - 8 tys. rocznie jeżeli nie ma dziecka - 4 tys. rocznie jeżeli ma jedno dziecko - 2 tys. rocznie jeżeli ma dwoje dzieci - 0 zł. jeżeli ma więcej niż dwoje dzieci. Oczywiście obywateli-uciekinierów bezlitośnie ścigają komornicy lub inny mosad. 5. Wprowadzamy emerytury od 70 lat. I wszystko gra. Dlaczego inne rozwinięte bardziej od nas kraje tego nie wykonały, nie Z tego samego powodu, dla którego rząd w 1989 roku nie powiedział emerytom - zbankrutowaliście i dostaniecie tylko to co będzie z prywatyzacji. Wtedy nie byłoby dziś takiego niewolnictwa i ustawienia się obecnych emerytów kosztem przyszłych pokoleń. Zwracam uwagę, że ludzie Ci w większości odziedziczyli po komunie różne dobra w tym mieszkania, ziemię itd. które to otrzymają ich wnukowie. Najbardziej stratnym jest pokolenie obecnych 40 latków +/- ileś lat . Ile? To zależy jak szybko będą umierać obecni emeryci i oddawać to mienie. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-18 13:07:04 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek napisał(a) w <h8voju$lsg$1@inews.gazeta.pl> :
To przez ten system wymieramy biologicznie bo zamiast łożyć na własneTeż będziesz cudzym starcem. -- Maciek |
|
Data: 2009-09-18 13:18:58 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek pisze:
Też będziesz cudzym starcem. Nie. Będę jedynie swoim starcem - o ile dożyję - bo już wtedy któreś pokolenie już się zbuntuje i ucieknie albo w szarą sferę albo za granicę. Poza tym, żeby było jasne - ludzie, którzy są schorowani i nie mogą pracować powinni dostawać odpowiednie zasiłki. Reszta - powinna pracować. Kałasz mi się w kieszeni otwiera gdy słyszę o 35 letnich emerytach itp. To już nie jest chore to jest zbrodnia. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-18 13:50:33 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek napisał(a) w <h8vqbb$svs$1@inews.gazeta.pl> :
Poza tym, żeby było jasne - ludzie, którzy są schorowani i nie mogąZnaczy pracuj dopóki żyjesz? Jak ewentualnie jesteś pokręcony reumatyzmem, alzheimer cię wykańcza, to ewentualnie dostaniesz zasiłek? To może lepiej tych schorowanych poddawać eutanazji? Reszta - powinna pracować.35 letni emeryt to zapewne mundurowy i zapewne można by faktycznie o zasadności podyskutować. Należy jednak wziąć pod uwagę, że w pewnych okolicznościach pracownik zawiera umowę z państwem. Np. nauczyciel godził się, że państwo mu będzie kiepsko płacić, ale umowa była taka, że za to po 30 latach będzie miał emeryturę. On ze swojej części się wywiązał. I więcej nie chce pracować w szkole, bo ma tego dość, ale oczywiście nic nie ma przeciw temu, by dorobić np. jako kasjer, ochroniarz, sprzątacz. Okazuje się, ze państwo zaczyna kombinować, bo mamy kiepski przyrost demograficzny. To jednak jest sprawa państwa i młodych. Co - emeryci mają jeszcze za was dzieci robić? -- Maciek |
|
Data: 2009-09-18 17:44:17 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek pisze:
Znaczy pracuj dopóki żyjesz? Jak ewentualnie jesteś pokręcony reumatyzmem, Pracuj dopóki możesz. Albo niech TWOJE dzieci Ci pomagają. Kiedyś ludzie wiedzieli, że tylko na to mogą liczyć, więc przyrost był. Teraz utrzymują cudzych rodziców i przez to nie stać ich na utrzymanie własnych dzieci z wiadomymi dramatycznymi skutkami demograficznymi. :( W tym systemie Ci, którzy mają dzieci są frajerami - im więcej dzieci tym większymi. A Ci bez dzieci co robią kariery beneficjentami aż po grób. O tym paradoksie pisałem swego czasu krótko tutaj: http://www.arnoldbuzdygan.com/wydarzenia/?p=32 pod wymownym tytułem "sprawiedliwość społeczna". 35 letni emeryt to zapewne mundurowy i zapewne można by faktycznie o No ja myślę, że tu nie ma co dyskutować to jest po prostu przejaw państwa represyjnego, gdzie liczą się tylko mundurowi trzymający resztę za mordę itp. a reszta ma na nich zarabiać. Należy jednak wziąć pod uwagę, że w pewnych okolicznościach pracownik Dajmy spokój z tymi bajdami o kiepskim płaceniu oraz z niepisanymi czy domniemanymi umowami z Państwem. Każdy powinien dostawać taką płacę na jaką się godzi i sam z niej zadbać o swoją przyszłość. A nie wycierać sobie tyłek kasą innych twierdząc, że on to ciężko pracował i w ogóle za grosze a w ogóle to mu się należy. Okazuje się, ze państwo zaczyna kombinować, bo mamy kiepski przyrost Cóż - jak emeryci zaczną zdychać w zaułkach bo nie będzie miał kto się nimi zająć w przytułkach to się przekonają, że to nie jest problem państwa i młodych tylko właśnie nich. Oczywiście - sytuację mogłaby uratować imigracja, ale w takiej buraczanej republice policyjnej nikt nie będzie chciał żyć i wszyscy i tak uciekną na Zachód a może w niedalekiej przyszłości nawet na wschód np. na Ukrainę. To kraj z ogromnym potencjałem i niewykorzystanymi możliwościami, ale może w końcu trafią na mądrą władzę i skoczą tak, że hohoho... A Polska? Ostatni zdychający emeryt nawet nie sięgnie do wyłącznika światła. Kraj znowu się wyludni jak u zarania średniowiecza i może wtedy napłyną tu nowe ludy, które będą się już rządzić po swojemu. pozdrawiam Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-18 18:27:58 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek napisał(a) w <h909sq$47d$1@inews.gazeta.pl> :
Pracuj dopóki możesz./ciach reszta/ I w ten sposób Arek zrobi wam z dupy jesień średniowiecza. -- Maciek |
|
Data: 2009-09-18 18:33:03 | |
Autor: Liwiusz | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek pisze:
Arek napisał(a) w <h909sq$47d$1@inews.gazeta.pl> : To ja poproszę takie średniowiecze. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-09-18 18:36:36 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Liwiusz napisał(a) w <h90co1$jmv$1@news.onet.pl> :
Maciek pisze:Ależ proszę. Zacznij od eksterminacji staruszków, którzy nie mają lub mają za mało dzieci, które to dzieci mogłyby ich utrzymywać. A na serio to z tak idiotycznej dyskusji o naprawie świata ja się wycofuję. Lubię fantastykę, ale ta nibylandia przerasta mój poziom akceptacji. -- Maciek |
|
Data: 2009-09-18 18:40:15 | |
Autor: Liwiusz | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek pisze:
Liwiusz napisał(a) w <h90co1$jmv$1@news.onet.pl> : Co to za bzdury. Czy w średniowieczu ekterminowano staruszków? Przed chwilą pisałeś, że pomaganie starcom przez dzieci to średniowiecze, teraz że eksterminacja... A na serio to z tak idiotycznej dyskusji o naprawie świata ja się wycofuję. Fakt, nieraz trudno sobie wyobrazić inne życie niż te, które zna się od urodzenia. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-09-18 18:49:13 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomości news:h90d1v$mcp$1atlantis.news.neostrada.pl Maciek
<freesco@emti.one.nospam.pl> pisze: A na serio to z tak idiotycznej dyskusji o naprawie świata ja sięI tak zadziwiająco długo ja prowadziłeś. Z takimi sfanatyzowanymi maniakami bez wiedzy, bez normalnych ludzkich konotacji?... no, no, no... -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 18:52:26 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte pisze:
[..] Z takimi sfanatyzowanymi maniakami bez wiedzy, bez normalnych ludzkich konotacji?... no, no, no... Na temat kogo teraz fiksujesz? Bo nie dostrzegłem w tej dyskusji takiej osoby. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-18 18:22:05 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek <arek@eteria.net> napisali:
Bo nie dostrzegĹem w tej dyskusji takiej osoby. Chyba zapomniales, ze dyskutujesz z socjalista. Powinnoscia zapobiegliwych i pracowitych jest utrzymywac lekkoduchow i leserow. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-18 20:29:52 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomoĹci news:4ab3cfcd$1news.home.net.pl KRZYZAK
<krzyzak@krzyzak.com> pisze: GĹupiĹ. Z socjaldemokratÄ raczej, jeĹli juĹź.Bo nie dostrzegĹem w tej dyskusji takiej osoby.Chyba zapomniales, ze dyskutujesz z socjalista. Ale i tak lepiej byÄ socjalistÄ niĹź ze zwykĹym durniem. Powinnoscia zapobiegliwych i pracowitych jest utrzymywac lekkoduchow iCi zapobiegliwi i pracowici sÄ widoczne zwyczajnie gĹupi skoro siÄ wykorzystywaÄ dajÄ . ĹmierÄ frajerom, jak to kiedyĹ mawiano. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 18:41:14 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska> napisali:
Ci zapobiegliwi i pracowici sÄ widoczne zwyczajnie gĹupi skoro siÄ wykorzystywaÄ dajÄ . Spokojnie, jest ich coraz mniej. Wczesniej, czy pozniej zostaniecie z reka w nocniku. Pierwszy przyklad z brzegu: http://www.optizus.pl/ -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-18 20:58:43 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomoĹci news:4ab3d44a$1news.home.net.pl KRZYZAK
<krzyzak@krzyzak.com> pisze: MoĹźe tak, moĹźe nie, proroku podwĂłrkowy.Ci zapobiegliwi i pracowici sÄ widoczne zwyczajnie gĹupi skoro siÄSpokojnie, jest ich coraz mniej. Wczesniej, czy pozniej zostaniecie z reka Ale na razie to wy w tym nocniku siÄ trzepoczecie. Pierwszy przyklad z brzegu:To Ĺźaden przykĹad. To czcza gadanina. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 21:39:02 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte napisał(a) w <h90l7i$vmt$1@news.dialog.net.pl> :
Cały problem z tymi nibyprawicowcami jest w tym, że ich idee są mocnoMoże tak, może nie, proroku podwórkowy.Ci zapobiegliwi i pracowici są widoczne zwyczajnie głupi skoro sięSpokojnie, jest ich coraz mniej. Wczesniej, czy pozniej zostaniecie z socjalistyczne, żeby nie rzec faszystowskie. Założenie systemu emerytalnego dla wszystkich jest z jednej strony "cywilizowane" w sensie społecznym (nikt nie będzie przymierał głodem, solidaryzm społeczny spowoduje, ze zmniejszymy jedne świadczenia po to, żeby zwiększyć inne), ale z drugiej strony zmuszają każdego do troszczenia się o siebie i "zapracowania" na własną emeryturę. Mało tego, w większości krajów są obowiązkowe podstawowe ubezpieczenia emerytalne, ale też dodatkowe gwarantujące wyższe świadczenia (czyli nie tylko na chleb, ale i na szynkę). Jednak Krzyżaczek chciałby zniknąć 50 lat peerelu i wystarować z opcją zerową, czyli ci co mają dziś powyżej pięćdziesiąt parę lat i więcej - niech zdechną pod płotem, żeby on mniejsze składki płacił. Tyle że za lat 30 jakiś młody gniewny to samo o nim powie. Zdychaj dziadu, ja nie chcę na ciebie płacić. A przede wszystkim to jest świetna lekcja, jak oszukiwać. Inaczej mówiąc -Pierwszy przyklad z brzegu:To żaden przykład. To czcza gadanina. podatki będę płacił wszelkie za granicą, ale korzystać ze wszystkiego będę w Polsce. Tyle, że peerel minął i oszukuje się już "onych", oszukuje się swoich krewnych, znajomych i sąsiadów... -- Maciek |
|
Data: 2009-09-18 19:58:57 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek <freesco@emti.one.nospam.pl> napisali:
Jednak KrzyĹźaczek chciaĹby zniknÄ Ä 50 lat peerelu i wystarowaÄ z opcjÄ Zacznij sie wypowiadac, jak bedziesz placil jakiekolwiek. A przede wszystkim to jest Ĺwietna lekcja, jak oszukiwaÄ. Inaczej mĂłwiÄ c - Nie krewnych, tylko pasozytow jak Ty. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-18 22:05:40 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
KRZYZAK napisał(a) w <4ab3e681$1@news.home.net.pl> :
Maciek <freesco@emti.one.nospam.pl> napisali:Tak się składa, że płacę je uczciwie od początku jak się pojawiły. Płacę je do dzisiaj, grzecznie i sumiennie wysyłając PIT do US każdego roku. Za to znając twoją "rzetelność" z newsów, mam wątpliwości co do ciebie. Tym bardziej mam wątpliwości co do tego, jak ty płacisz swoje zobowiązaniaA przede wszystkim to jest świetna lekcja, jak oszukiwać. Inaczej mówiąc podatkowe. -- Maciek |
|
Data: 2009-09-18 22:11:18 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek pisze:
[..] Założenie systemu emerytalnego dla wszystkich jest z jednej> głodem, solidaryzm społeczny spowoduje, ze zmniejszymy Te założenia to są właśnie faszystowsko-komunistyczne: masz płacić i basta! Takie robienie z ludzi niewolników. Co gorsza w obecnym systemie głównie tych frajerów co legalnie pracują. Reszta co się za cudze pieniądze wyedukowała pryska za granicę i się jeszcze śmieje z pozostałych tutaj frajerów bo muszą jeszcze utrzymać ich rodziców. Tak to wyglądają w praktyce ten "solidaryzm społeczny" Jednak Krzyżaczek chciałby zniknąć 50 lat peerelu i wystarować z opcją Nie wiem czy on tego chce. Ja podałem jak to naprawić i to nie jest kwestia 50 lat PRLu lecz ostatnich 20 lat durnoty. w Polsce. Tyle, że peerel minął i oszukuje się już "onych", oszukuje się Oszukuje Cię Władza twierdząc, że coś uzbierałeś na emeryturę. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-18 20:16:46 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek <arek@eteria.net> napisali:
Zadna wladza nie moze funkcjonowac bez pozytecznych idiotow. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-18 22:22:04 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
KRZYZAK pisze:
Zadna wladza nie moze funkcjonowac bez pozytecznych idiotow. Fakt. Ciekawe jak bÄdzie pĹakaÄ gdy okaĹźe siÄ, Ĺźe oszukaĹa go takĹźe w tym, Ĺźe... emerytury nie dostanie. No chyba, Ĺźe 30% pensji - albo jeszcze mniej - bÄdzie siÄ zwaÄ emeryturÄ ;) http://biznes.interia.pl/news/zapomnij-o-godnej-emeryturze,1369720,1021 O ile w ogĂłle paĹstwo wczeĹniej znowu nie zbankrutuje, bo przecieĹź wiÄkszoĹÄ kapitaĹĂłw (buachachacha) bankĂłw to... obligacje WĹadzy. pozdrawiam Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-18 22:23:51 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomoĹci news:4ab3eaae$1news.home.net.pl KRZYZAK
<krzyzak@krzyzak.com> pisze: Zatem dla obecnej wĹadzy jesteĹ idiotÄ nieprzydatnym.Oszukuje CiÄ WĹadza twierdzÄ c, Ĺźe coĹ uzbieraĹeĹ na emeryturÄ.Zadna wladza nie moze funkcjonowac bez pozytecznych idiotow. Gdyby twoja opcja wygraĹa i objÄĹa wĹadzÄ mĂłgĹbyĹ awansowaÄ na idiotÄ poĹźytecznego. Ale tak czy inaczej - idiota. Czy to takie fajne? -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 20:52:00 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska> napisali:
Gdyby twoja opcja wygraĹa i objÄĹa wĹadzÄ mĂłgĹbyĹ awansowaÄ na idiotÄ poĹźytecznego. Znaczy Tobie sie wydaje, ze awansowales? ROTFL :DDDDDDDDDDDDDD -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-18 22:56:09 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomoĹci news:4ab3f2f0$1news.home.net.pl KRZYZAK
<krzyzak@krzyzak.com> pisze: Ty jakiĹ do koĹca kopniÄty jesteĹ?Gdyby twoja opcja wygraĹa i objÄĹa wĹadzÄ mĂłgĹbyĹ awansowaÄ na idiotÄZnaczy Tobie sie wydaje, ze awansowales? ROTFL :DDDDDDDDDDDDDD Miotasz siÄ po podĹodze w konwulsjach Ĺmiechu idioty i jeszcze siÄ tym chwalisz??? -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 22:16:44 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomości news:h90no3$gtm$1atlantis.news.neostrada.pl Maciek
<freesco@emti.one.nospam.pl> pisze: Nie przesadzasz aby z tym faszyzmem (vide definicja)?Cały problem z tymi nibyprawicowcami jest w tym, że ich idee są mocnoMoże tak, może nie, proroku podwórkowy.Ci zapobiegliwi i pracowici są widoczne zwyczajnie głupi skoro sięSpokojnie, jest ich coraz mniej. Wczesniej, czy pozniej zostaniecie z Ja bym się w ogóle nieco wstrzymał z takim sztywnym kategoryzowaniem. Socjalizm niektórym słabszym intelektualnie kojarzy wyłacznie z epoką PRLu i jej cechami, do liberalizmu poczuwają się kretyni korwiniści, do prawicy katonarodowa hołota. Czy takie szufladkowanie ma sens? Założenie systemu emerytalnego dla wszystkich jest z jednejTe podstawowe też nie są tylko na suchy chleb, vide Niemcy. Niemniej w ogóle sytem emerytalny oparty na przymusowej solidarności społeczno-pokoleniowej powoduje zobowiązanie państwa wobec obywateli. Państwo ma się wywiązać z tych zobowiązań i - jak to państwo, czyli nikt - łże, kręci, oszukuje, kradnie w poczuciu bezkarności. Ale gdy ci zwolennicy dobrowolnych ubezpieczeń emerytalnych w różnych firemkach zostaną wydymani, utracą cały uciułany kapitał w upadłym towarzystwie i zaświeci im w oczy zima w przyosiedlowym węźle ciepłowniczym to roszczenia będą mieć do państwa. Jednak Krzyżaczek chciałby zniknąć 50 lat peerelu i wystarować z opcjąKrzyżak i jemu podobni to niedojrzałe intelektualnie dzieci. Nie należy przykładać większej wagi do ich enuncjacji. Jakby się taki proceder rozwinął na znaczącą skalę to bardzo łatwo stworzyćA przede wszystkim to jest świetna lekcja, jak oszukiwać. Inaczej mówiąc -Pierwszy przyklad z brzegu:To żaden przykład. To czcza gadanina. prawo, które nie tylko go ukróci ale i spenalizuje. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 20:48:03 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska> napisali:
Jakby siÄ taki proceder rozwinÄ Ĺ na znaczÄ cÄ skalÄ to bardzo Ĺatwo stworzyÄ Tworzenie prawa penalizujacego stosowanie prawa. Tak doniosly pomysl mogl sie zrodzic tylko w mozgu socjalisty... Musisz sie pogodzic z tym, ze zostaniecie w koncu sami ze swoimi komunistycznymi prawami i nie bedziecie juz mieli kogo ograbic. No chyba, ze bedziecie zabierac paszporty. Ale to juz bylo przerabiane. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-18 22:53:12 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomoĹci news:4ab3f203$1news.home.net.pl KRZYZAK
<krzyzak@krzyzak.com> pisze: MusiszNie muszÄ. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 21:11:16 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska> napisali:
Masz racje. To byla figura retoryczna. Masz prawo do blogiej nieswiadomosci. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-18 23:17:35 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomoĹci news:4ab3f774$1news.home.net.pl KRZYZAK
<krzyzak@krzyzak.com> pisze: Nie interesujÄ mnie figury jakie wykonujesz.Masz racje. To byla figuraMusiszNie muszÄ. To musi wyglÄ daÄ obrzydliwie. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 21:33:50 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska> napisali:
Nie interesujÄ mnie figury jakie wykonujesz. Figura retoryczna ani zwiazek frazeologiczny nie wyglada. Rozumiem, ze w kregach klasy robotniczej to abstrakcja, ale skad ten przymus publicznego kompromitowania sie? To teraz modne wsrod lewakow? -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-18 23:45:08 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomoĹci news:4ab3fcbe$1news.home.net.pl KRZYZAK
<krzyzak@krzyzak.com> pisze: RozumiemNic nie rozumiesz. JesteĹ bowiem tÄpy. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 22:30:16 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska> napisali:
Nic nie rozumiem. Wspolczuje. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-19 15:16:08 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomoĹci news:4ab409f8$1news.home.net.pl KRZYZAK
<krzyzak@krzyzak.com> pisze: O!, wariat! Czyta czego nie napisano i jeszcze z tym dyskutuje!Nic nie rozumiem.Wspolczuje. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 22:53:51 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte napisał(a) w <h90pq4$36r$1@news.dialog.net.pl> :
Możliwe. Tyle, że to taka reakcja na to, że dla nich każdy kto urodził sięCały problem z tymi nibyprawicowcami jest w tym, że ich idee są mocnoNie przesadzasz aby z tym faszyzmem (vide definicja)? przed 1989 to podejrzany komuch. Czy takie szufladkowanie ma sens?Szufladkowanie zawsze jest uproszczeniem, ale czasem jest to potrzebne. ;) Te podstawowe też nie są tylko na suchy chleb, vide Niemcy.Owszem, trochę to tak jest. Churchill powiedział, że demokracja to najgorszy ze sposobów rządzenia państwem, tyle że nikt nie wymyślił nic lepszego. Być może system obowiązkowych ubezpieczeń jest niedoskonały, ale czy to znaczy, ze zastąpić go "niczym". W Stanach nie ma zdaje się obowiązkowych ubezpieczeń, zatem można mieć "wolność" do tego by zdechnąć z głodu, czy zdechnąć pod bramą szpitala - tyle że to jest kwestia nie tylko wyboru, lecz czasem braku możliwości Ale gdy ci zwolennicy dobrowolnych ubezpieczeń emerytalnych w różnychHm... Jakaś rola kontrolna państwa powinna w tym być... Też racja.Jednak Krzyżaczek chciałby zniknąć 50 lat peerelu i wystarować z opcjąKrzyżak i jemu podobni to niedojrzałe intelektualnie dzieci. Nie należy -- Maciek |
|
Data: 2009-09-18 21:04:53 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek <freesco@emti.one.nospam.pl> napisali:
Owszem, trochÄ to tak jest. Churchill powiedziaĹ, Ĺźe demokracja to najgorszy Co za brednia. Skoro jest najgorszy, to znaczy, ze sa lepsze. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-18 23:09:31 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
KRZYZAK napisał(a) w <4ab3f5f5$1@news.home.net.pl> :
Maciek <freesco@emti.one.nospam.pl> napisali:Tak wiem, Churchill był idiotą. Geniuszem jest twój idol Lechujarek (sorry nie odróżniam ich). -- Maciek |
|
Data: 2009-09-18 21:13:18 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek <freesco@emti.one.nospam.pl> napisali:
Tak wiem, Churchill byĹ idiotÄ . Geniuszem jest twĂłj idol Lechujarek (sorry Nie wypowiadam sie o Churchillu. Zdanie jest wewnetrznie sprzeczne. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-19 15:32:23 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomości news:h90sja$mrh$1nemesis.news.neostrada.pl Maciek
<freesco@emti.one.nospam.pl> pisze: No to co? Niech sobie podejrzewają co chcą, tacy mali Macierewicze... :))Możliwe. Tyle, że to taka reakcja na to, że dla nich każdy kto urodził sięCały problem z tymi nibyprawicowcami jest w tym, że ich idee są mocnoNie przesadzasz aby z tym faszyzmem (vide definicja)? Kto by sie tam takimi przejmował. Szczególnie jeśli to są takie szufladki w kostnicy albo prosektorium. ;)Czy takie szufladkowanie ma sens?Szufladkowanie zawsze jest uproszczeniem, ale czasem jest to potrzebne. ;) Nie ma co porównywać się do USA, to nonsens. Zupełnie inne warunki geopolityczne, demograficzne, gospodarcze, historyczne itd. Nie wiem jak tam rozwiązano ubezpieczenia, jak to wygląda dla pracowników służb państwowych, jak dla reszty.Te podstawowe też nie są tylko na suchy chleb, vide Niemcy.Owszem, trochę to tak jest. Churchill powiedział, że demokracja to My się popatrzmy na nasz grajdoł euoropejski. I nie wszystko co cudze jest dobre, a nawet jak jest to wcale nie znaczy, że i u nas dobrze zadziała. Nie wiem czemu, ale jakoś dziwnie nie pałam chęcią zostania napadniętym i obrabowanym (a może i zabitym) przez hordę bezdomnych, głodnych idiotów, którzy przez 30 lat odkładali na dobrowolną emeryturę a potem się okazało, że ich towarzystwo to kolejna piramidka Madoffa.Ale gdy ci zwolennicy dobrowolnych ubezpieczeń emerytalnych w różnychHm... Jakaś rola kontrolna państwa powinna w tym być... -- Jotte |
|
Data: 2009-09-19 16:18:14 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte napisał(a) w <h92mhc$4ms$2@news.dialog.net.pl> :
My się popatrzmy na nasz grajdoł euoropejski. I nie wszystko co cudze jestOwszem, ale coś jednak musimy wybrać. I na dodatek trzeba do zrobić drogą ewolucji. Nie ma opcji zerowej typu wszyscy do dzis nie mają nic.. a od jutra budujemy nowy system. Nie wiem czemu, ale jakoś dziwnie nie pałam chęcią zostania napadniętym iGeneralnie piramidki tego typu to raczej w USA są możliwe, a nie w Europie. Poza tym ubezpieczenie na poziomie podstawowym lub podstawowym+ albo podstawowym+extra nie musi być realizowane za pomocą firm-krzaków. I wcale mi nie chodziło o fundusze typu wpłać tysiąc a my dzięki naszym specom zrobimy z tego 10 000 za dwa lata. Dlatego też kontrola państwa musi być. -- Maciek |
|
Data: 2009-09-19 16:19:34 | |
Autor: Tomek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia 19-09-2009 o 15:32:23 Jotte <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska> napisał(a):
Nie wiem czemu, ale jakoś dziwnie nie pałam chęcią zostania napadniętym i obrabowanym (a może i zabitym) przez hordę bezdomnych, głodnych idiotów, którzy przez 30 lat odkładali na dobrowolną emeryturę a potem się okazało, że ich towarzystwo to kolejna piramidka Madoffa. Wykreśl słowo dobrowolną i patrz w przyszłość :) -- Tomek |
|
Data: 2009-09-19 22:35:34 | |
Autor: Papa Smerf | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Órzytkownik "Maciek" napisał:
może system obowiązkowych ubezpieczeń jest niedoskonały, ale czy to znaczy, wiszisz akurat w naszym tak zwanym "ubezpieczeniem społecznym" (kture jest tylko z nazwy ubezpieczeniem a naprawdę jest złodziejskim podatkiem) nie problemem jest obowiązkowość, ale jego wysokość i zasady:O) po pierwsze to tak zwane ubezpieczenie społeczne jest społecznym złodziejstwem, bo wcześniej komuchy dały się okraść przez innych komuchuf a teraz sobie wydumały że mogą za to okradać obecnych pracujących, emerytury powinny być z zarobiopnych przez siebie pieniędzy i nie wrzucanych do wspulnego wora, bo inaczej ten kto ciężko pracuje i ktutko żyje jest okradany przez tego co się opierdala i żyje długo W Stanach nie ma zdaje się obowiązkowych w stanach jest obowiązkowe ubezpieczenie społeczne i medyczne, ale to są takie groszse (raczej centy:O) że obowiązkowych podatków prawie nie dostrzegasz, bo kwota netto i brutto jest prawie identyczna!:O) ale jak chcesz mieć lepszą emetyturę to możesz sie dobrowolnie lepiej ubezpieczyć:O) |
|
Data: 2009-09-20 11:00:58 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Papa Smerf napisał(a) w <h93fqk$5gm$3@nemesis.news.neostrada.pl> :
po pierwsze to tak zwane ubezpieczenie społeczne jest społecznymOczywiście, ze mamy do czynienia ze złym stanem rzeczy. Już w roku 1989 wiadomo było, że system emerytur będzie funkcjonował na zasadzie konsumowania bieżących wpływów do ZUS. A to dlatego, że z teoretycznie zgromadzonych środków z lat wcześniejszych nie było nic. Już wtedy było wiadomo, że powoli należy podnosić wiek emerytalny, likwidować wcześniejsze emerytury, gdzie się da, a co najważniejsze powoli próbować zmieniac ten system na realny, czyli taki, w którym ludzie będą odkładać kasę na własną emeryturę. Można by to zrobić za pomocą ustawy z dnia na dzień tylko w jeden sposób. Ogłosić, że osoby pracujące od lat 50 do dziś zostają pozbawione emerytur, bo (tu podać powód: np okres komuny uznajemy za nieistniejący) i niech sobie z głodu zdechną. Zaś od dnia dzisiejszego każdy pracujący odkłada na własną emeryturę. -- Maciek Polska Grupa Freesco |
|
Data: 2009-09-20 12:12:46 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek pisze:
[..] Można by to zrobić za pomocą ustawy z dnia na dzień tylko w jeden sposób. Tak właśnie powinno było być zrobione. Z głodu by nie zdechli, odziedziczyli po komunie majątki, a i z prywatyzacji by było dla nich. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-21 07:26:21 | |
Autor: Marcin D | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek <arek@eteria.net> napisał(a):
Maciek pisze:emerytur, > bo (tu podać powód: np okres komuny uznajemy za nieistniejący) i niech Jakie majątki odzidziczyli zwyczajni ludzie, tacy z emeryturkami po 1000 zł? I ile tobie się wydaje, ze możnaby dla nich przeznaczyć z prywatyzacji? -- |
|
Data: 2009-09-18 22:05:13 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte pisze:
MoĹźe tak, moĹźe nie, proroku podwĂłrkowy. Kto Wy? MoĹźe MY jesteĹmy bezrobotne cwaniaki, dymajÄ ce takich jak Ty? ;) ubawiony Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-18 22:20:09 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomoĹci news:h90p62$8l0$1inews.gazeta.pl Arek <arek@eteria.net>
pisze: MoĹźe MY jesteĹmy bezrobotne cwaniaki, dymajÄ ce takich jak Ty? ;)MoĹźliwe. JuĹź pĹaciĹem za twojÄ michÄ, wyro i gacie jak ciÄ do wiÄĹşnia na mĂłj koszt wsadzili. Kto ciÄ tam dymaĹ nie wnikam. ubawionyPoznaÄ gĹupiego po Ĺmiechu jego. To przysĹowie takie... -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 22:27:52 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte pisze:
MoĹźliwe. Aresztu nie wiÄzienia to raz, dwa zapĹacisz jeszcze wiÄcej gdy bÄdÄ nam wypĹacaÄ odszkodowania, a po trzecie to zastanĂłw siÄ nad tym czy aresztowanie 7 niewinnych osĂłb na 8 miesiÄcy to dobry temat do drwin. SzczegĂłlnie robionych przez kogoĹ kto prĂłbuje zarzucaÄ innym brak czĹowieczeĹstwa. Kto ciÄ tam dymaĹ nie wnikam. Za duĹźo filmĂłw siÄ naglÄ daĹeĹ. PoznaÄ gĹupiego po Ĺmiechu jego. Nie znam. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-18 22:51:16 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomoĹci news:h90qgi$f0b$1inews.gazeta.pl Arek <arek@eteria.net>
pisze: Ale Ĺwiat ogladaĹeĹ przez raster, i o to chodzi.MoĹźliwe.Aresztu nie wiÄzienia to raz, dwa zapĹacisz jeszcze wiÄcej gdy bÄdÄ nam wypĹacaÄ odszkodowania,To siÄ jeszcze okaĹźe. MoĹźe zapĹacÄ raczej za kolejne michy. Trudno, zgadzam siÄ. Ty za moje pĹaciÄ nie musiaĹeĹ, bo ja nie gustujÄ w takich sanatoriach. a po trzecie to zastanĂłw siÄ nad tym czy aresztowanie 7 niewinnych osĂłb naNie nabijam siÄ z 7 tylko z jednej. Masz juĹź prawomocny wyrok uniewinniajÄ cy, Ĺźe siÄ tak podniecasz? SzczegĂłlnie robionych przez kogoĹ kto prĂłbuje zarzucaÄ innym brakA cóş to za szczgĂłlnoĹÄ? To oczywistoĹÄ. MoĹźe. W odróşnieniu od ciebie byĹem jednak przodem do miejsca akcji.Kto ciÄ tam dymaĹ nie wnikam.Za duĹźo filmĂłw siÄ naglÄ daĹeĹ. JuĹź znasz.PoznaÄ gĹupiego po Ĺmiechu jego.Nie znam. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-19 01:54:57 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte pisze:
Ale Ĺwiat ogladaĹeĹ przez raster, i o to chodzi. Nie. Chodzi o to, Ĺźe prĂłbujesz mnie zdyskredytowaÄ w podĹy sposĂłb. Nie nabijam siÄ z 7 tylko z jednej. I to wystarczy. NabijajÄ c siÄ z jednej nabijasz siÄ z wszystkich niewinnie aresztowanych. Masz juĹź prawomocny wyrok uniewinniajÄ cy, Ĺźe siÄ tak podniecasz? Jaki wyrok? Toczy siÄ jakaĹ rozprawa a ja o niej nie wiem? MoĹźe. W odróşnieniu od ciebie byĹem jednak przodem do miejsca akcji. Nie wiem kogo i jak dymasz. W przeciwieĹstwie do Ciebie nie wrĂłĹźÄ o innych z fusĂłw. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-19 15:42:06 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomoĹci news:h916kr$2g0$1inews.gazeta.pl Arek <arek@eteria.net>
pisze: Przesadzasz albo jesteĹ przeczulony.Ale Ĺwiat ogladaĹeĹ przez raster, i o to chodzi.Nie. Chodzi o to, Ĺźe prĂłbujesz mnie zdyskredytowaÄ w podĹy sposĂłb. W kaĹźdym razie napisaĹem prawdÄ. Prawda nie jest podĹa. Ja wiem, Ĺźe w anclu sÄ sami niewinni.Nie nabijam siÄ z 7 tylko z jednej.I to wystarczy. NabijajÄ c siÄ z jednej nabijasz siÄ z wszystkich A Klusce to co zrobili? Znaczy siÄ - umorzyli postÄpowanie?Masz juĹź prawomocny wyrok uniewinniajÄ cy, Ĺźe siÄ tak podniecasz?Jaki wyrok? Toczy siÄ jakaĹ rozprawa a ja o niej nie wiem? A jeĹli dostaniesz odszkodowanie to teĹź z moich podatkĂłw. SpÄdza ci to sen z powiek?MoĹźe. W odróşnieniu od ciebie byĹem jednak przodem do miejsca akcji.Nie wiem kogo i jak dymasz. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 18:57:21 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomości news:h90dsi$j7b$2inews.gazeta.pl Arek <arek@eteria.net>
pisze: Mądrej głowie dość dwie słowie.Z takimi sfanatyzowanymi maniakami bez wiedzy, bez normalnych ludzkich konotacji?... no, no, no...Na temat kogo teraz fiksujesz? Głupiej i 100 nie starczy. Bo nie dostrzegłem w tej dyskusji takiej osoby.To nie zaskakuje, ale co mnie to obchodzi? -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 18:49:40 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek pisze:
Ależ proszę. Zacznij od eksterminacji staruszków, którzy nie mają lub mają Nie histeryzuj - nigdzie nie wspomniałem o eksterminacji staruszków, a wręcz przeciwnie. Mówiłem, że należy im się zasiłek. Tak poza tym kiedyś obowiązywała zasada: "jak se pościelisz ta się wyśpisz" plus troska gminy i otoczenia o innych. Teraz przeniesione to jest na absurdalny poziom - Państwowy. Z wiadomym skutkiem :( Niedługo się okaże, że Państwo powinno przeżyć całe życie za człowieka. Tylko pytanie - kto za to zapłaci? A na serio to z tak idiotycznej dyskusji o naprawie świata ja się wycofuję. Ta nibylandia funkcjonowała przez całe tysiąclecia i nadal funkcjonuje w dużej części świata. Tylko Europa stworzyła swoją fikcję i największe oszustwo w dziejach świata - emerytury. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-19 00:24:45 | |
Autor: PlaMa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W dniu 2009-09-18 12:49, Arek pisze:
4. Wprowadzamy podatek solidarnościowy płacony przez KAŻDEGO OBYWATELA o tak ku**a! I ja będę łożył na debila który nie ma na tyle wysokiego IQ by założyć latex na fiuta?! Kolejny geniusz pokroju LPR, który wrzeszczy polaku płódź się. Kto te dzieci utrzyma ja się pytam? |
|
Data: 2009-09-18 23:17:41 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
PlaMa <mariush.p_usunto_@wp.pl> napisali:
Twoj stary jest debilem? -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-19 01:09:24 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
PlaMa pisze:
o tak ku**a! I ja będę łożył na debila który nie ma na tyle wysokiego IQ Będziesz łożył na to by dzieci tego debila chciały się potem opiekować także Tobą. No chyba, że zakładasz, że zanim się zestarzejesz to już będą roboty, co wszystko przy Tobie i dla Ciebie zrobią? by założyć latex na fiuta?! Kolejny geniusz pokroju LPR, który wrzeszczy polaku płódź się. Kto te dzieci utrzyma ja się pytam? Uważasz, że jak ktoś chce dziecko to jest debilem co nie umie używać antykoncepcji? Dzieci utrzymają ich rodzice jeśli nie będą musieli tyle łożyć na starców. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-19 01:33:59 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek pisze:
by założyć latex na fiuta?! Kolejny geniusz pokroju LPR, który Nie, debilem jest ten, dla kogo uniknięcie podatku (bykowe) czy dostanie kasy na małą popijawę (bykowe) to dobry argument za produkcją potomstwa. Pomijam już taki detal, że bez technologii pozwalającej na tanią kolonizację nowych światów dodatni przyrost naturalny to kompletny debilizm. Dzieci utrzymają ich rodzice jeśli nie będą musieli tyle łożyć na starców. Sęk w tym, że rodziny wielodzietne to w większości przypadków rodziny patologiczne, w których i rodzice, i dzieci, i starcy są utrzymywani przez innych - za pośrednictwem państwa. |
|
Data: 2009-09-19 01:52:00 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa pisze:
Nie, debilem jest ten, dla kogo uniknięcie podatku (bykowe) czy dostanie A może debilem jest ten kto myśli, że dla innych to byłby argument? Ta gradacja nie ma na celu skłanianie ludzi do zmniejszenia swoich obciążeń podatkowych przez zrobienie dzieci. Ona tylko uwzględnia to, że Ci, którzy ich nie mają, będą utrzymywani przez dzieci tych, którzy ponoszą wysiłek i łożą na utrzymanie swoich pociech. Kum kuma? Czy trzeba prościej? Pomijam już taki detal, że bez technologii pozwalającej na tanią Póki co to wszyscy ludzie zmieścili by się w stanie Teksas, gdyby cały został zabudowany typową podmiejską amerykańską zabudową. Poza tym nie mówię teraz o dodatnim przyroście - na razie marzeniem jest prosta zastępowalność pokoleń. Sęk w tym, że rodziny wielodzietne to w większości przypadków rodziny Co nazywasz wielodzietną rodziną? Z 3 dzieci? 4? 5? Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-19 15:40:29 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek pisze:
Andrzej Lawa pisze: Hahaha. A, i powiedz to tym, dla których twój uroczy podatek zeżarłby cały dochód, jeśli przed rozpoczęciem studiów nie mieliby dzieci. Ona tylko uwzględnia to, że Ci, którzy ich nie mają, będą utrzymywani Gdyby takie teorie działały, komunizm byłby systemem idealnym. Niestety... Pomijam już taki detal, że bez technologii pozwalającej na tanią Och, jeśli nie potrzebowaliby energii, jedzenia, powietrza i innych zasobów z zewnątrz... Ale to by oznaczało cywilizację trupów ;-> Poza tym nie mówię teraz o dodatnim przyroście - na razie marzeniem jest Wg. aktualnych danych przyrost jest praktycznie równy zero, nie ujemny, więc marzenie spełnione. |
|
Data: 2009-09-19 16:18:12 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa pisze:
A, i powiedz to tym, dla których twój uroczy podatek zeżarłby cały A zauważyłeś, że mówiłem o zniesieniu podatków od pracy - ZUSu, dochodowego i im podobnych ? Czy umknęło Ci? Problemem jest to, że wszystkich emerytów w Polsce utrzymuje w tej chwili 6 milionów frajerów zatrudnionych w usługach produkcji itp. którzy faktycznie coś wytwarzają. Cała reszta "zatrudnionych" to biurwy, urzędasy itp. które nic nie wytwarzają tylko żyją na państwowym garnku finansowani z podatków. A reszta to Ci co się migają na wszelkie sposoby łącznie z emigracją. Gdyby takie teorie działały, komunizm byłby systemem idealnym. Komunizm!? Gdzie Ty tu dostrzegłeś komunizm? O czym Ty mówisz? To natura - masz dzieci to one zajmą się Tobą na starość. Nie masz dzieci? To musisz KOMUŚ młodemu ZAPŁACIĆ by się Tobą zajął. I jeżeli tą płatność ma wekslować państwo to ten bez dzieci powinien na to właśnie zapłacić. Teraz kum zakumał? Och, jeśli nie potrzebowaliby energii, jedzenia, powietrza i innych Oczywiście, że by potrzebowali. Popatrz na Białoruś jak sobie radzą ;) Wg. aktualnych danych przyrost jest praktycznie równy zero, nie ujemny, Wg mi znanych danych więcej ludzi umiera niż się rodzi, a na kobietę przypada w Polsce 1,4 dziecka podczas gdy minimum zastępowalności to 2,1 Jeżeli do tego dodamy 3 milionową emigrację to już jest dramat. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-19 16:23:26 | |
Autor: Tomek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia 19-09-2009 o 16:18:12 Arek <arek@eteria.net> napisał(a):
Popatrz na to inaczej - natura nie lubi próżni i wypełnią ją ci, dla których próg zastępowalności kojarzy się raczej z upośledzeniem płodności niż z nieosiągalnym mirażem. A że halal jest całkiem smaczne, to może nie będzie tak źle ;) Zresztą, wyboru nie mamy, od wschodu i zachodu już to się dzieje. -- Tomek |
|
Data: 2009-09-19 16:49:21 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek napisał(a) w <h92p7h$so8$1@inews.gazeta.pl> :
Popatrz na Białoruś jak sobie radzą ;)Alleluja, alleluja.... Świetny przykład w ustach miłośnika kapitalizmu :D -- Maciek |
|
Data: 2009-09-19 16:51:29 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek pisze:
Świetny przykład w ustach miłośnika kapitalizmu :D Chodziło mi o przydomowe ogródko-chowy :) Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-19 19:04:08 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek pisze:
Andrzej Lawa pisze: Nie, nie umknęło. A tobie nie umknęło czasem przeprowadzenie wszystkich wyliczeń, hmm? Problemem jest to, że wszystkich emerytów w Polsce utrzymuje w tej Znaczy się chcesz fizycznie zlikwidować urzędników, wysłać ich np. na Madagaskar czy patrzeć, jak zdychają z głodu pod płotami? Bo inaczej - z czego ich utrzymasz? Kolejne pytanie - jak pozbędziesz się urzędników, to kto będzie np. wystawiał dokumenty itepe? A reszta to Ci co się migają na wszelkie sposoby łącznie z emigracją. Gdyby takie teorie działały, komunizm byłby systemem idealnym. Czytaj uważniej. Twój pomysł jest czysto teoretyczny i w teorii może faktycznie by działała tak, jak to sobie wymarzyłeś. Ale w praktyce byłoby jak z komunizmem - patologia na patologii. To natura - masz dzieci to one zajmą się Tobą na starość. To jest metoda średniowieczna i się nie sprawdziła. Teraz tym bardziej się nie sprawdzi, bo wydłużyła się średnia życia i długość koniecznej edukacji. Och, jeśli nie potrzebowaliby energii, jedzenia, powietrza i innych Marnie. Wg. aktualnych danych przyrost jest praktycznie równy zero, nie ujemny, Dodaj bykowe i zwiększysz dramat. |
|
Data: 2009-09-19 19:28:14 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa napisał(a) w <4ab50f1b@news.home.net.pl> :
Jak dla mnie to poglądy żywcem wzięte z peerelu. Pamiętam jak udowadnianoProblemem jest to, że wszystkich emerytów w Polsce utrzymuje w tej mi, że jako nauczyciel jestem "na garnuszku" tych co naprawdę pracują, czyli górników, hutników i stoczniowców. I powinienem być wdzięczny za ochłapy jakie mi się płaci, bo niczego nie wytwarzam. Większość ludzi dziś przejrzała na oczy. Stoczniowcy i górnicy chyba nie... -- Maciek |
|
Data: 2009-09-19 23:50:22 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek pisze:
Andrzej Lawa napisał(a) w <4ab50f1b@news.home.net.pl> : Primo: mam nadzieję, że odnosisz się do poglądów, do których i ja się odniosłem? ;) Secundo: odnoszę wrażenie, że owe poglądy tak czy inaczej wrzucały nauczycieli do wora usług, czyli "tych produktywnych" ;) |
|
Data: 2009-09-20 06:26:48 | |
Autor: Marcin D | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
Secundo: odnoszę wrażenie, że owe poglądy tak czy inaczej wrzucały Raczej nie. Sądząc z podanych liczb (6 mln "naprawdę pracujących", reszta to obiboki), on do obiboków zaliczył całą tzw budżetówkę czyli nie tylko nauuczycieli ale także lekarzy czy policjantów. ;)))))))) -- |
|
Data: 2009-09-20 20:16:01 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Marcin D pisze:
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał(a): Auć... To faktycznie ździebełko ;) przegiął. |
|
Data: 2009-09-20 10:52:34 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa napisał(a) w <4ab55221@news.home.net.pl> :
Primo: mam nadzieję, że odnosisz się do poglądów, do których i ja sięTak sądzę. Secundo: odnoszę wrażenie, że owe poglądy tak czy inaczej wrzucałyWłaśnie wydaje mi się, że jego opinia jest taka, ze nikt, kto konkretnie i "wyliczalnie" nie zwiększa PKB, nie zalicza się do tej grupy. Czyli darmozjady to nauczyciele, urzędnicy, zapewne idą c dalej policja i służba zdrowia... -- Maciek |
|
Data: 2009-09-20 04:15:30 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek pisze:
[..] Większość ludzi dziś przejrzała na oczy. Stoczniowcy i górnicy chyba nie... Oczywiście, że przejrzeli na oczy! Stoczniowcy, górnicy, rolnicy i im podobni srolnicy. Dlatego wymuszają siłą bo wiedzą, że zaczął się już czas wyrywania ochłapów. Słabi zdechną. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-20 10:54:29 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek napisał(a) w <h9438e$p5s$2@inews.gazeta.pl> :
Słabi zdechną.Sorry, ja się z tej twojej idealnej rzeczywistości wypisuję. -- Maciek |
|
Data: 2009-09-20 12:05:55 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Maciek pisze:
Sorry, ja się z tej twojej idealnej rzeczywistości wypisuję. Przeczytaj uważniej. Ja pisałem o OBECNEJ rzeczywistości i o podejściu górników,rolników itp. srolników a nie jakiejś utopii. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-20 12:13:17 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek napisał(a) w <h94uqg$abd$2@inews.gazeta.pl> :
Maciek pisze:Dlatego właśnie się wypisuję. :P -- Maciek |
|
Data: 2009-10-12 13:39:56 | |
Autor: Herald | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Sun, 20 Sep 2009 12:05:55 +0200, Arek napisał(a):
Maciek pisze: No to masz zajefajny mechanizm na rolnictwo: http://nie.com.pl/art21413.htm |
|
Data: 2009-09-19 21:00:10 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Sat, 19 Sep 2009 19:04:08 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
Arek pisze: Wyobraź sobie, że jeśli urzędnik nie będzie miał pracy w urzędzie to być może będzie mógł się podjąć pracy skutkującej produkcją jakichś dóbr (niekoniecznie materialnych)... Póki co mamy armię urzędników którzy otrzymują pensję za to, że utrzymują system ich zatrudniających przy życiu :) Żebyś nie miał wątpliwości - moja żona jest urzędniczką (i to, o zgrozo, w skarbówce :>) i zgadza się z tym co napisałem ;) Kolejne pytanie - jak pozbędziesz się urzędników, to kto będzie np. A może takie dokumenty nie są potrzebne - jesteś sobie w stanie to wyobrazić? Jakoś nie byłbym zrozpaczony, gdybym nie musiał marnować sporej kasy (fizycznie i w zmarnowanym czasie) na sprawy związane z podatkami i ZUSem... Twój pomysł jest czysto teoretyczny i w teorii może faktycznie by Patologia wynika z komplikowania systemu. Fefnaście stawek VAT, tysiące wyjątków które sprawiają że dwa identyczne produkty traifają do różnych stawek a dwie osoby wykonujące taką samą pracę płacą skrajnie różne podatki. Gdy system jest prosty jak budowa cepa (czyli - w skrajnym przypadku - podatek pogłówny), to nie ma miejsca na kombinowanie, oszustwa i patologie. To natura - masz dzieci to one zajmą się Tobą na starość.To jest metoda średniowieczna i się nie sprawdziła. O cholera, czyli jednak ludzkość nie przetrwała średniowiecza i dzisiejsze czasy mi się tylko przyśniły... Teraz tym bardziej się nie sprawdzi, bo wydłużyła się średnia życia Sprawdzi się dużo bardziej, niż utrzymywanie coraz starszego społeczeństwa przez coraz skromniejszą liczbę jednostek produktywnych. Bo o ile opieka dzieci nad rodzicami i dziadkami po prostu się sama reguluje, o tyle system emerytalny może zrobić tylko jedno: wyp*lić się z wielkim hukiem. Wg mi znanych danych więcej ludzi umiera niż się rodzi, a na kobietęDodaj bykowe i zwiększysz dramat. Przy zlikwidowaniu ZUSu i podatków? Nie sądzę. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2009-09-20 00:01:10 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jacek Osiecki pisze:
Znaczy się chcesz fizycznie zlikwidować urzędników, wysłać ich np. na Tylko jakich? I dlaczego to samo nie dzieje się z aktualnie bezrobotnymi, hmm? otrzymują pensję za to, że utrzymują system ich zatrudniających przy życiu :) Ano niestety. Żebyś nie miał wątpliwości - moja żona jest urzędniczką (i to, o zgrozo, Jasna sprawa, że dobrze by było zredukować biurokrację. Ale całkowita likwidacja byłaby możliwa tylko w takim idealnym świecie, w którym i komunizm by zadziałał nie czyniąc nikomu krzywdy. Kolejne pytanie - jak pozbędziesz się urzędników, to kto będzie np. Pewnie tak - ale mowa była o likwidacji WSZYSTKICH "urzędasów". I zauważ, że to obejmie też ludzi tworzących prawo i pilnujących jego przestrzegania. [ciach] Gdy system jest prosty jak budowa cepa (czyli - w skrajnym przypadku - Piękna wizja ;) To natura - masz dzieci to one zajmą się Tobą na starość.To jest metoda średniowieczna i się nie sprawdziła. Przetrwała. Ale nie chciałbyś być "emerytem" w przeciętnej (czyli chłopskiej) średniowiecznej rodzinie. Chociaż jakby życie wyglądało teraz tak, jak wtedy, to rząd mógłby obiecywać bardzo wysokie emerytury - dla tych nielicznych, co by dożyli, na pewno by starczyło ;-/ Teraz tym bardziej się nie sprawdzi, bo wydłużyła się średnia życia Twoja metoda tylko pozornie różni się od metody odstrzeliwania nadmiarowych emerytów. Wg mi znanych danych więcej ludzi umiera niż się rodzi, a na kobietęDodaj bykowe i zwiększysz dramat. Takie eksperymenty to ja bym wolał obserwować z baaaaaaaaardzo daleka ;) Idea może szczytna, ale w rzeczywistości to rewolucja - a wszyscy wiemy, jakie są koszta i konsekwencje rewolucji. Żeby nie było - mi się bardzo podoba społeczeństwo Chironian (patrz: "Voyage from Yesteryear"). Ale to utopia. |
|
Data: 2009-09-19 23:33:12 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Sun, 20 Sep 2009 00:01:10 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
Jacek Osiecki pisze: Wyobraź sobie, że jeśli urzędnik nie będzie miał pracy w urzędzie to byćTylko jakich? I dlaczego to samo nie dzieje się z aktualnie Weź pod uwagę, że urzędnicy w zasadzie są tacy sami jak ci "aktualnie bezrobotni". Oni tylko biorą od państwa pieniądze, nic nie produkując. A jeśli ktoś w ogóle nie może znaleźć pracy? Z reguły przytrafia się to osobom o gorszych warunkach (jeśli pominąć sytuacje gdzie jakiś obszar jest opanowany szalejącym bezrobociem - wtedy pozostaje migracja). Praca w urzędzie - przynajmniej skarbowym - wymaga czasami sporej wiedzy i umiejętności (pomijam jakieś skrajne przypadki idiotów i nierobów, które się przytrafiają wszędzie) , więc podejrzewam że taki urzędnik mógłby spokojnie znaleźć pracę. Żebyś nie miał wątpliwości - moja żona jest urzędniczką (i to, o zgrozo,Jasna sprawa, że dobrze by było zredukować biurokrację. Ale całkowita Ale jeśli teraz praktycznie każda czynność wiąże się ze skutkiem w kilku różych podatkach (PIT, VAT, PCC) i w każdym z tych podatków istnieje bez liku możliwości interpretacji (plus wyroki NSA, SN, poprawki na to jak sądy w danym regionie traktują sprawy podatnik vs. urząd) to kończy się to tak, że nad każdym przypadkiem przez kilka dni pracuje kilku urzędników. Potem jeszcze sprawa się np. odbija po sądach, co angażuje tych (i innych) urzędników ponownie odciągając ich od bieżących czynności. Tymczasem zrobienie "przyjdzie walec i wyrówna" mogłoby doprowadzić do zredukowania etatów urzędniczych np. o 90% - co już w samych pensjach by przyniosło gigantyczne oszczędności. A może takie dokumenty nie są potrzebne - jesteś sobie w stanie toPewnie tak - ale mowa była o likwidacji WSZYSTKICH "urzędasów". I Czy ja gdzieś napisałem o likwidacji _wszystkich_? To jest utopia. Natomiast redukcja etatów o 90% (a może 99% - diabli wiedzą) jak najbardziej jest realna. Znaczy się byłaby realna gdyby wprowadzić rewolucyjne rozwiązania. Znaczy się jest nierealna. Czyli jak było, tak jest i będzie :( Gdy system jest prosty jak budowa cepa (czyli - w skrajnym przypadku -Piękna wizja ;) Ano - i realna, choć nie w naszym kraju :( Przetrwała. Ale nie chciałbyś być "emerytem" w przeciętnej (czyliTo jest metoda średniowieczna i się nie sprawdziła.O cholera, czyli jednak ludzkość nie przetrwała średniowiecza i dzisiejsze Nie chciałbym też być chłopem w przeciętnej średniowiecznej rodzinie ;) Czasy się zmieniają, życie jest - albo wydaje się być - wygodniejsze i milsze (choć coś mi się kołacze po głowie, że taki dzikus latający z dzidą dla wyżywienia rodziny potrzebował jakieś 10 roboczogodzin tygodniowo ;)... Ale wracając do tych "emerytów" - co, rzucali ich na pożarcie wilkom? Wtedy żyło się krótko, więc ludzie pracowali całe życie aż niczym Boryna umierali siejąc zboże. Jak ktoś był chory to leżał w domu, bywało że nie wyzdrowiał. Twoja metoda tylko pozornie różni się od metody odstrzeliwaniaTeraz tym bardziej się nie sprawdzi, bo wydłużyła się średnia życiaSprawdzi się dużo bardziej, niż utrzymywanie coraz starszego społeczeństwa Obecne problemy z dostępem do leków i lekarzy też tylko technicznie różnią się od odsrzeliwywania emerytów ;) Czasami nawet nie ma pozorów - vide różne sytuacje gdy rodziny słyszą "ale w tym wieku się tego już nie leczy"... Generalnie problemem jest starzenie się społeczeństwa. To z nim trzeba walczyć, bo nawet jeśli każdy przyszły emeryt będzie grzecznie odkładał sobie pieniądze na lokacie to pewnego dnia zabraknie rąk do pracy. Co komu po odłożonych pieniądzach, jeśli emerytowi nikt nie wyremontuje mieszkania albo wyremontuje za połowę tego co sobie odłożył? Takie eksperymenty to ja bym wolał obserwować z baaaaaaaaardzo daleka ;)Przy zlikwidowaniu ZUSu i podatków? Nie sądzę.Wg mi znanych danych więcej ludzi umiera niż się rodzi, a na kobietęDodaj bykowe i zwiększysz dramat. No miło by było zobaczyć czy to się powiedzie ;) Idea może szczytna, ale w rzeczywistości to rewolucja - a wszyscy wiemy, Niestety, przy tym gdzie obecny system dąży wcześniej czy później dotrzemy do jakiejś rewolucji, chyba że faktycznie za 60 lat roboty będą zarządzały robotami budującymi roboty które nam będą podcierać tyłki. Gorzej jak te roboty się wkurzą i powiedzą nam "sam se podcieraj" :) Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2009-09-20 03:15:01 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jacek Osiecki pisze:
opanowany szalejącym bezrobociem - wtedy pozostaje migracja). Praca w urzędzie Tak, ale są to wiedza i umiejętności bardzo specjalistyczne. Na które, po proponowanych uproszczeniach, zwyczajnie nie będzie zapotrzebowania. [ciach] jeszcze sprawa się np. odbija po sądach, co angażuje tych (i innych) A teraz odpowiedz mi na takie podchwytliwe pytanie: kto by miał te reformy wprowadzać, hmm? ;-> Czy czasem nie ci sami ludzie, których chcesz wywalić na bruk? ;) A może takie dokumenty nie są potrzebne - jesteś sobie w stanie toPewnie tak - ale mowa była o likwidacji WSZYSTKICH "urzędasów". I Ty nie. Ale odpowiadałeś na moją odpowiedź na taką propozycję. redukcja etatów o 90% (a może 99% - diabli wiedzą) jak najbardziej jest Można tylko powoli pracować bez zbyt mocnego walenia w spróchniałe fundamenty, bo się wszystko zawali. Gdy system jest prosty jak budowa cepa (czyli - w skrajnym przypadku -Piękna wizja ;) I nie na naszej planecie. Przetrwała. Ale nie chciałbyś być "emerytem" w przeciętnej (czyliTo jest metoda średniowieczna i się nie sprawdziła.O cholera, czyli jednak ludzkość nie przetrwała średniowiecza i dzisiejsze Ano właśnie. Tylko jakaś menda musiała wymyślić rolnictwo. A potem poszła lawina... Ale wracając do tych "emerytów" - co, rzucali ich na pożarcie wilkom? Wtedy I chcesz do tego wracać? [ciach] Twoja metoda tylko pozornie różni się od metody odstrzeliwania Problem jest nieco rozdmuchiwany przez media. Problemy zdarzają się w pojedynczych przypadkach, a na prawdę źle jest w przypadku tych, którzy zostali swego czasu wydymani na ubezpieczeniach przez prywatnych przedsiębiorców, jak np. moja ś.p. babcia od strony mamy. Generalnie problemem jest starzenie się społeczeństwa. To z nim trzeba Co proponujesz? Odkrycie eliksiru młodości? ;) Bo proponowany tutaj przez wielu ludzi ciągły rozrost populacji to kompletny idiotyzm. Takie eksperymenty to ja bym wolał obserwować z baaaaaaaaardzo daleka ;)Przy zlikwidowaniu ZUSu i podatków? Nie sądzę.Wg mi znanych danych więcej ludzi umiera niż się rodzi, a na kobietęDodaj bykowe i zwiększysz dramat. Miło by też było zobaczyć pokój na świecie, pogodzenie się Palestyńczyków i Izraelczyków oraz kolonizację nowych światów ;) Idea może szczytna, ale w rzeczywistości to rewolucja - a wszyscy wiemy, Niekoniecznie. Powoli, drobnymi kroczkami może się uda wydostać bagna. Albo przynajmniej dotrwać do istotnej zmiany społecznej, która na to pozwoli. robotami budującymi roboty które nam będą podcierać tyłki. Gorzej jak te Wbrew mitom z taniej SF robot może się najwyżej zepsuć. Ale same roboty problemu nie rozwiążą póki będzie istniało mniej lub bardziej sztuczne reglamentowanie zasobów, a ludziom będzie zależało na gromadzeniu obiektywnie zbędnych dóbr materialnych. |
|
Data: 2009-09-20 04:03:39 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa pisze:
Bo proponowany tutaj przez wielu ludzi ciągły rozrost populacji to Nie widziałem takiej propozycji a jedynie utrzymanie populacji. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-20 19:45:59 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek pisze:
Andrzej Lawa pisze: Utrzymanie populacji to model 2+2, który chcesz penalizować swoim superbykowym. |
|
Data: 2009-09-20 20:57:09 | |
Autor: Tomek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia 20-09-2009 o 19:45:59 Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.spam_precz.com> napisał(a):
Arek pisze: Abstrahując od podatku Arka, 2+2 nie zapewnia utrzymania populacji. -- Tomek |
|
Data: 2009-09-20 23:51:53 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Tomek pisze:
Abstrahując od podatku Arka, 2+2 nie zapewnia utrzymania populacji. Bo? Dwie osoby umrą, dwie osoby je zastąpią. Wszystko się zgadza. Oczywiście mogą się zdarzać choroby, wypadki, bezpłodności itepe, ale to statystyczne drobiazgi, które zniwelują "błędy" w drugą stronę - ciąże mnogie itepe |
|
Data: 2009-09-20 23:59:15 | |
Autor: Liwiusz | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa pisze:
Tomek pisze: Jest oczywiste, że 2+2 nie powoduje zastępowalności, z powodów o których piszesz powyżej - nie każde dziecko dożyje do wieku rozrodczego, nie każde się rozmnoży itd. Prawidłową proporcją jest - z tego co pamiętam - 2+2,1, a może i trochę więcej. Zresztą to zależy od danej populacji i warunków życia. Na przykład - strona 6 http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/POZ_Zasoby_pracy_krakowskiego_obszaru_metropolitalnego.pdf -- Liwiusz |
|
Data: 2009-09-21 00:32:31 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Liwiusz pisze:
Jest oczywiste, że 2+2 nie powoduje zastępowalności, z powodów o Jak znajdziesz kogoś, kto urodził żywe 10% dziecka, to pogadamy ;) |
|
Data: 2009-09-21 07:36:19 | |
Autor: Liwiusz | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa pisze:
Liwiusz pisze: Wygląda na to, że nie rozumiesz o czym mowa. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-09-21 00:06:09 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa pisze:
Utrzymanie populacji to model 2+2, który chcesz penalizować swoim Jednak trochę więcej niż 2+2 :) I nie wiem o jakiej penalizacji mówisz. Skoro dziś tacy ludzie płacą wielokrotnie więcej to jak to nazwiesz? Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-21 20:12:42 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Sun, 20 Sep 2009 03:15:01 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
Jacek Osiecki pisze: Owszem, na doradców podatkowych się nie przekwalifikują bo nie będą potrzebni ;) Ale bez problemu mogą wykonywać większość czynności biurowych - przy których czasami trzeba conieco pomyśleć. zrobienie "przyjdzie walec i wyrówna" mogłoby doprowadzić do zredukowaniaA teraz odpowiedz mi na takie podchwytliwe pytanie: kto by miał te No raczej nie oni tylko tacy co są nieco wyżej ;) redukcja etatów o 90% (a może 99% - diabli wiedzą) jak najbardziej jestMożna tylko powoli pracować bez zbyt mocnego walenia w spróchniałe I tak się zawali.. I nie na naszej planecie.Ano - i realna, choć nie w naszym kraju :(Gdy system jest prosty jak budowa cepa (czyli - w skrajnym przypadku -Piękna wizja ;) Jakoś z powodzeniem już było stosowane na naszej planecie ;) Ano właśnie. Tylko jakaś menda musiała wymyślić rolnictwo. A potemPrzetrwała. Ale nie chciałbyś być "emerytem" w przeciętnej (czyliNie chciałbym też być chłopem w przeciętnej średniowiecznej rodzinie ;) A mogliśmy sobie spokojnie latać z tymi dzidami, co jakiś czas szwagra zjadał jakiś niedźwiedź... ot sielanka :) Ale wracając do tych "emerytów" - co, rzucali ich na pożarcie wilkom? WtedyI chcesz do tego wracać? A teraz co jest? Wiele osób nadal pracuje mimo przekroczenia wieku emerytalnego - nie tylko z powodów finansowych... Obecne problemy z dostępem do leków i lekarzy też tylko technicznie różniąProblem jest nieco rozdmuchiwany przez media. Problemy zdarzają się w Masz na myśli jakieś ubezpieczenia typu III filar? Generalnie problemem jest starzenie się społeczeństwa. To z nim trzebaCo proponujesz? Odkrycie eliksiru młodości? ;) Teraz by był potrzebny rozrost, a potem stabilizacja. To, że gdzieś tam w Afryce się mnożą na potęgę nie ma znaczenia... Niestety, przy tym gdzie obecny system dąży wcześniej czy później dotrzemyNiekoniecznie. Powoli, drobnymi kroczkami może się uda wydostać bagna. Jakoś tego nie widzę - im dłużej się stoi w tym bagnie, tym głębiej się nogi zapadają. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2009-09-20 06:11:48 | |
Autor: Marcin D | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jacek Osiecki <joshua@ceti.pl> napisał(a):
>> Gdy system jest prosty jak budowa cepa (czyli - w skrajnym przypadku -patologie. > Piękna wizja ;) Serio? To może napisz w jakim (współczesnym!) kraju coś takiego zrealizowano (redukcja urzedników o 90%, likwidacja podatków itp). Potrafisz podać taki przykład? >> dzieci nad rodzicami i dziadkami po prostu się sama reguluje, o tylesystem >> emerytalny może zrobić tylko jedno: wyp*lić się z wielkim hukiem. A konkretniej? Z czego po wyp....eleniu zapłacisz emerytury tym którzy już nabyli do nich prawa albo nabęda w najblizszych latach? Bo przypominam, ze to grupa o PRAWIE a nie bezprawiu... Obecne problemy z dostępem do leków i lekarzy też tylko technicznie różniąróżne sytuacje gdy rodziny słyszą "ale w tym wieku się tego już nie leczy"... Ty serio nie widzisz różnicy między sytuacją w której nie ma żadnego dostępu do publicznego leczenia a sytuacją gdy czegoś w tym leczeniu brakuje??? 2,1 >>>> Jeżeli do tego dodamy 3 milionową emigrację to już jest dramat. A masz w ogóle świadomość tego, ze podatki nie idą wyłącznie na utrzymywanie urzedników takich jak twoja żona, ale także (a raczej przede wszystkim) na policję, wojsko, szkoły, szpitalewszelkie służby ratownicze, budowę dróg itp. To tez chciałbyć zlikwidować? Bo administracja publiczna to kilkuprocentowy ułamek całego budżetu państwa i nawet 90% redukcja etatów urzędniczych(całkowicie nierealna nb) o dużo by podatków nie zmniejszyła. -- |
|
Data: 2009-09-20 16:50:37 | |
Autor: tg | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
"Marcin D" <jagoo@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:h94h34$qui$1inews.gazeta.pl...
systemA konkretniej? Z czego po wyp....eleniu zapłacisz emerytury tym którzy już bankructwa panstw tez sie zdazaja, po przekroczeniu pewnego zadluzenia okazuje sie ze nikt nie chce dalej udzielac pozyczek A masz w ogóle świadomość tego, ze podatki nie idą wyłącznie na utrzymywanie ktore to wcale a wcale (poza wojskiem np.) nie musza byc zarzadzane i finansowane centralnie, to na poziomie gminy i powiatu najlepiej wiadomo ile i czego jest potrzebne duzo lepszy jest system w ktorym gmina sciaga podatki, robi co trzeba, pewien procent z nich przekazuje powiatowi, ten zajmuje sie sprawami na swoim poziomie, odprowadzajac pewna mala czesc do wojewodztwa, ktore z kolei czesc z tego odprowadza do budzetu oczywiscie moze bylby sens w pewnym dotowaniu gmin najubozszych przez najbogatsze zeby nie poglebiac roznic miedzy nimi, ale obecne przekazywanie calej kasy na szczebel krajowy gdzie sa wielkie czarne dziury, to co sie uchowa spada coraz nizej, zeby sie w koncu okazalo ze z 'mojej' kasy na moje potrzeby gmina wydaje nedzne grosze, ale za to moge sobie rok poczekac w kolejce do lekarzy, poogladac ukonczona autostrade przez pol roku bo nikt z wierchuszki nie ma czasu otworzyc itd... natomiast kiedy za kase odpowiedzialny jest wojt, burmistrz czy inna 'fizyczna' a nie medialna osoba zawsze mozna mu popatrzyc na rece i powiedziec 'co kurwa??' :D |
|
Data: 2009-09-21 20:51:18 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Sun, 20 Sep 2009 06:11:48 +0000 (UTC), Marcin D napisał(a):
Jacek Osiecki <joshua@ceti.pl> napisał(a): >> dzieci nad rodzicami i dziadkami po prostu się sama reguluje, o tyle >> system emerytalny może zrobić tylko jedno: wyp*lić się z wielkim hukiem.A konkretniej? Z czego po wyp....eleniu zapłacisz emerytury tym którzy już nabyli do nich prawa albo nabęda w najblizszych latach? Bo przypominam, ze to grupa o PRAWIE a nie bezprawiu... No właśnie nie będzie z czego zapłacić tych emerytur i to właśnie będzie to wypier*nie się systemu ;) Obecne problemy z dostępem do leków i lekarzy też tylko technicznie różniąTy serio nie widzisz różnicy między sytuacją w której nie ma żadnego dostępu do publicznego leczenia a sytuacją gdy czegoś w tym leczeniu brakuje??? W całej dyskusji ani razu nie negowałem sensu publicznej służby zdrowia. A masz w ogóle świadomość tego, ze podatki nie idą wyłącznie na utrzymywanie urzedników takich jak twoja żona, ale także (a raczej przede wszystkim) na policję, wojsko, szkoły, szpitalewszelkie służby ratownicze, budowę dróg itp. A ile z tych pieniędzy jest marnowanych po drodze? 10%, a może 90%? Ile jest przelewanych z pustego w próżne, na dotowanie KRUSu, na pałace ZUSu? Na lipne przetargi informatyczne, gdzie za byle pierdułkę z kieszeni do kieszeni przekładane są ciężkie miliony? To tez chciałbyć zlikwidować? Bo administracja publiczna to kilkuprocentowy ułamek całego budżetu państwa i nawet 90% redukcja etatów urzędniczych(całkowicie nierealna nb) o dużo by podatków nie zmniejszyła. Sama redukcja etatów urzędniczych to jedno - ale doprowadzenie do tego by setki milionów nie były marnowane w imię kolesiostwa i "załatwiania spraw" to zupełnie inny rząd wielkości... Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2009-09-20 00:13:06 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa pisze:
Tylko jakich? I dlaczego to samo nie dzieje się z aktualnie Dlatego,że Państwo opodatkowało pracę na dodatek w niewyobrażalnym poziomie. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-20 20:26:45 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek pisze:
Andrzej Lawa pisze: O'RLY? |
|
Data: 2009-09-20 04:13:50 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa pisze:
A tobie nie umknęło czasem przeprowadzenie wszystkich wyliczeń, hmm? Nie. Nie umknęło. Mamy 21 mln dorosłych w wieku 25-65 lat. Po 5 tys. rocznie dają i rząd ma więcej kasy niż z ZUSu i podatku dochodowego. Teraz zaś dymanych jest niby 11 mln ludzi, z czego w rzeczywistości niecałe 6 mln bo reszta 5 mln jest i tak na rządowym garnuszku, więc to tylko przesuwanie z kieszeni do kieszeni. Znaczy się chcesz fizycznie zlikwidować urzędników, wysłać ich np. na Chcę zlikwidować ich stanowiska. Brak dochodowego, ZUSu i paru innych pochodnych danin to już kilkaset tysięcy mniej nierobów. > czy patrzeć, jak zdychają z głodu pod płotami? Bo inaczej - z > czego ich utrzymasz? Pójdą układać kostkę, dachówki, cegły, budować, produkować, podcierać tyłki obłożnie chorym i opiekować się starcami. Pracy nie brakuje, tylko brak chętnych by ją robić. Kolejne pytanie - jak pozbędziesz się urzędników, to kto będzie np. Prywatne firmy. Doświadczenie życiowe pokazuje, że zrobią to 10 razy taniej i niewyobrażalnie lepiej. Twój pomysł jest czysto teoretyczny i w teorii może faktycznie by Ta "teoria" działała i nawet dziś działa w wielu państwach na świecie. Rzekoma obecna praktyka to zwykła piramida finansowa, która się zawali gdy zabraknie nowych frajerów dorzucających cegiełek. A tych frajerów już dziś zaczyna brakować. Jutro ich nie będzie i będzie tylko jeden wielki huk. To jest metoda średniowieczna i się nie sprawdziła. Teraz tym bardziej Co Ty gadasz!? Jaka średniowieczna? Ta metoda działała od zarania istnienia ludzkości, działa nawet do dziś choć w wielu państwach dzieci muszą także łożyć na cudzych rodziców a nie tylko na swoich. I to w stopniu nieproporcjonalnym. Dodaj bykowe i zwiększysz dramat. To nie jest bykowe. Bykowe to dodatkowy podatek obok dochodowego. A tu dochodowego nie będzie. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-20 20:26:15 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek pisze:
Andrzej Lawa pisze: (1) Dlaczego po 5 tysięcy? Mogą przecież mieć dzieci. (2) Wielu zwyczajnie wyjedzie, bo to twoje superbykowe jest cholernie wkurzającym podatkiem. (3) Ściągnij 5 tysięcy rocznie od bezrobotnego bez żadnego konkretnego majątku (który notabene może sobie od niechcenia z jakąś bezrobotną zrobić trójkę dzieci, zostawić je w szpitalu i mieć z głowy podatek - a państwu dojdzie jeszcze koszt utrzymania dzieci) Teraz zaś dymanych jest niby 11 mln ludzi, z czego w rzeczywistości Znaczy się chcesz zlikwidować sądy, szkolnictwo, służbę zdrowia, straż pożarną, policję i całą resztę? Czy sprywatyzować? ;-> Znaczy się chcesz fizycznie zlikwidować urzędników, wysłać ich np. na I kilkaset tysięcy więcej bezrobotnych. czy patrzeć, jak zdychają z głodu pod płotami? Bo inaczej - z ROTFL Już ja widzę 60-letnią ze skarbówki układającą kostkę. Kolejne pytanie - jak pozbędziesz się urzędników, to kto będzie np. ROTFL^2 To twoje "doświadczenie życiowe" żywo przypomina mi "doświadczenie życiowe" sędziego, wypuszczającego podejrzanego bo ten sę tłumaczył, że jasnowidz mu o szczegółach zbrodni opowiedział. Twój pomysł jest czysto teoretyczny i w teorii może faktycznie by Konkrety! Fakty! Rzekoma obecna praktyka to zwykła piramida finansowa, która się zawali Jutro? Zlituj się... Szybkie zwalenie się całej konstrukcji to przez tę twoją rewolucję może wystąpić. A tak stoi i jakoś się trzyma - i daje czas na powolne reformy. To jest metoda średniowieczna i się nie sprawdziła. Teraz tym bardziej Tylko w zaraniu było zbieractwo-łowiectwo, które dawało ledwie 12-godzinny tydzień pracy. Emerytów można było utrzymywać w ramach zabijania nudy - zresztą emeryci mieli doświadczenie, które w zbieraniu i łowieniu się przydawało. dzieci muszą także łożyć na cudzych rodziców a nie tylko na swoich. To jest bykowe. Twoja debilna "solidarnościowa" nazwa to tandetna demagogia, która nikogo nie nabierze. |
|
Data: 2009-09-21 00:39:03 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa pisze:
(1) Dlaczego po 5 tysięcy? Mogą przecież mieć dzieci. To uśrednienie. Mogą mieć dzieci - wtedy bez wątpienia więcej wydadzą na ich utrzymanie, a wtedy nabijają kasę państwa przez VAT,akcyzy itd. (2) Wielu zwyczajnie wyjedzie, bo to twoje superbykowe jest cholernie a) Policz sobie ile dziś płaci ZUSu, zdrowotnego itp. oraz dochodowego osoba, która dostaje na rękę: 1000 zł zapłaci rocznie: 4068 zł 2000 zł zapłaci rocznie: 9299 zł 3000 zł zapłaci rocznie: 14520 zł Wychodzi mi, że "stratne" będą jedynie osoby, które dziś zarabiają na rękę (netto) mniej niż 1180 zł i te które pracują na czarno albo się leserują. Cała reszta nie będzie miała powodu od zwyczajnego wyjazdu. Poza tym - zwyczajny wyjazd nic nie da. Mosad solidarnościowy dopadnie obywatela wszędzie za granicą. (3) Ściągnij 5 tysięcy rocznie od bezrobotnego bez żadnego konkretnego Tak. Będą tacy. W każdej społeczności jest mały odsetek ludzi co wolą żyć poza marginesem niż normalnie. Nie wpłyną oni jednak na wpływy bo reszta chce żyć normalnie i zapłaci to bez szemrania i będzie wiedzieć na co płaci. Poza tym żeby było jasne - podałem sposób uratowania się przed nadchodzącą katastrofą, buntem niewolników. Nie jest to coś co jest mi bliskie. Ja bym powiedział emerytom prosto - w 1988 roku zbankrutowaliście. Zastawiajcie swoje chaty itd. i z tego żyjcie, albo zasiłku. Emerytur nie macie i koniec. Znaczy się chcesz zlikwidować sądy, szkolnictwo, służbę zdrowia, straż Znaczy się, że te rzeczy utrzymywane są z podatków VAT,ceł i akcyz. Zgadza się? A tych nie postulowałem znosić, a jedynie podatki obciążające pracę, czyli dochodowy, ZUS (będący zresztą dla pracodawców faktycznym pogłównym!),zdrowotny,antybezrobociowy itp. I kilkaset tysięcy więcej bezrobotnych. A to niby dlaczego? Bezrobocie to wynik wpieprzania się państwa z podatkami i nadmiernymi regulacjami w relację pracodawca-pracobiorca. Praca to wymiana wzajemnych świadczeń między ludźmi - nie ma znaczenia czy jest ich o 10 mln więcej czy mniej. Nie to decyduje czy jest praca na rynku czy jej nie ma. Już ja widzę 60-letnią ze skarbówki układającą kostkę. Nauczy się. A jak nie to zawsze może popilnować komuś dzieci, albo myć podłogi. Jutro? Zlituj się... Szybkie zwalenie się całej konstrukcji to przez tę Tego nie naprawisz żadnymi reformami a samolot już jest w korkociągu. Albo się katapultujesz albo walisz razem z nim w ziemię. Co do tego czy jutro czy pojutrze, czy za 20 lat. Kwestią nie jest CZY, lecz KIEDY ten system się zawali bo zabraknie frajerów do dojenia (nie urodzą się albo wyjadą). Co JUTRO to wystarczy drobna katastrofa, choćby śmiertelna grypa, która skosi młodych, nawet nie śmiertelnie, a na wiele tygodni i system się rozleci. Nie za x lat czy xx lecz właśnie jutro. Zdajesz sobie z tego sprawę, że żyjemy w całkowitej fikcji i abstrakcji? I taki kataklizm przeżyją tylko silniejsi (w sensie uzbrojeni), Ci co będą mieli gdzie grządkę i kurkę mieć oraz Ci z zasobami nośników energii i diamentów. Tylko w zaraniu było zbieractwo-łowiectwo, które dawało ledwie Było. Ale nie mów, że tak było do czasu Bismarcka, który wymyślił tą piramidę pod nazwą EMERYTURY. To jest bykowe. Twoja debilna "solidarnościowa" nazwa to tandetna Jeszcze raz zwrócę Ci uwagę, że bykowe jest dodatkowym domiarem do podatku dochodowego. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-21 07:44:40 | |
Autor: Marcin D | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek <arek@eteria.net> napisał(a):
Litości, daj spokój z tą megalomanią. Ty nie podajesz żadnego "sposobu". Cały twój pomysł sprowadza się do innego rozłożenia obciążeń. Teraz jest w zależności od wysokości zarobków, ty chciałbyś żeby było inaczej, mniejsza z tym jak. Całą reszta się nie zmienia. Ja moge wymyślić system w którym płacą tylko rudzi i mający ponad 180 cm wzrostu i bedzie to tyle samo warte. Ja bym powiedział emerytom prosto - w 1988 roku zbankrutowaliście. I to byłaby ostatnia rzecz którą byś w życiu powiedział;) Nb, nie wiem ile masz lat, ale proponuję wrócić do rozmowy jak będziesz miał ze 30-40 więcej i zaczniesz myślec o przejściu na emeryturę. Wtedy łatwiej będzie ci zrozumieć dlaczego ludzie myslą o twoich pomysłach to co myślą;) -- |
|
Data: 2009-09-21 10:04:33 | |
Autor: Maciek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek napisał(a) w <h96auq$69r$1@inews.gazeta.pl> :
Ja bym powiedział emerytom prosto - w 1988 roku zbankrutowaliście.To lećmy dalej, żeby było łatwiej startować po upadku komuny, to unieważnij wszystko. Także twoje wykształcenie. Wszystko, czego się dorobiłeś. Miałeś dom, mieszkanie przed 89? To jest nieważne, kup to jeszcze raz albo wynocha. A może polećmy dalej. Zabijmy wszystkich dotychczasowych emerytów, będzie lżej naprawiać państwo. Bardziej debilnego pomysłu to ja w życiu nie widziałem. -- Maciek |
|
Data: 2009-09-19 05:05:57 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisali:
Bzdura. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-19 15:24:28 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
KRZYZAK pisze:
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisali: Ooooooo.... Uraziłem twoje uczucia... Jak mi przykro ;-> |
|
Data: 2009-09-19 15:10:39 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisali:
Nikogo i niczego nie uraziles. Po prostu bredzisz. Ale zawsze sobie mozesz dorabiac ideologie do tego, ze Cie zadna kobieta nie chce. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-19 17:41:21 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
KRZYZAK pisze:
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisali: No tak, jesteś nikt i nic, więc nie da się ciebie urazić ;) Po prostu bredzisz. A może coś merytoryczniej, hmm? Wiem, to trudne dla ciebie... Ale zawsze sobie mozesz dorabiac ideologie do tego, ze Cie ROTFL Śliczna projekcja :) |
|
Data: 2009-09-19 16:27:12 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisali:
Rzuciles teze, ta ja czyms poprzyj. Taka jest zasada. 17% rodzin to rodziny wielodzietne (3 lub wiecej dzieci do 24 roku zycia). 1/3 ogolu dzieci do 24 lat pozostajacych na utrzymaniu rodzicow pochodzi z rodzin wielodzietnych. 40% z nich korzysta z pomocy panstwa w dowolnej formie. Problemy z prawem niecale 5%. Ĺliczna projekcja :) Mozesz tez to sobie nazywac sliczna projekcja. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-19 23:40:20 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
KRZYZAK pisze:
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisali: Stwierdziłeś, że dość oczywista teza jest bzdurna - nie uzasadniłeś tego. Ciebie zasady nie obowiązują? 17% rodzin to rodziny wielodzietne (3 lub wiecej dzieci do 24 roku zycia). No, trójka to przypadek, można powiedzieć, graniczny. 1/3 ogolu dzieci do 24 lat pozostajacych na utrzymaniu rodzicow pochodzi z Sam widzisz. Problemy z prawem niecale 5%. Problemy z prawem nie oznaczają patologiczności. I vice versa. Śliczna projekcja :) Cieszę się, że zdecydowałeś się przyznać. |
|
Data: 2009-09-20 09:16:27 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisali:
40% z nich korzysta z pomocy panstwa w dowolnej formie. Mnie uczyli, ze 40% to nie wiekszosc, tylko mniejszosc. A korzystanie z pomocy panstwa nie oznacza patologii. Patologia jest to, ze rodzina wielodzietna oprocz obciazen wynikajacych z wychowania dzieci musi jeszcze placic od tego haracz. Problemy z prawem nie oznaczajÄ patologicznoĹci. I vice versa. A co oznacza? -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-19 10:56:56 | |
Autor: krys | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa wrote:
Sęk w tym, że rodziny wielodzietne to w większości przypadków rodziny Ale w modelu Arka dazymy do zlikwidowania wpływu państwa na rodzinę. Płacisz roczny podatek w zalezności od liczebności rodziny i kwita. Nie ma zasiłków, zapomóg, dofinansowań. Za to zostaje Ci kasa w kieszeni - co zarobisz, to Twoje. Ja bym na to poszła. Justyna |
|
Data: 2009-09-19 15:23:43 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
krys pisze:
Ale w modelu Arka dazymy do zlikwidowania wpływu państwa na rodzinę. Płacisz roczny podatek w zalezności od liczebności rodziny i kwita. Nie ma zasiłków, zapomóg, dofinansowań. Za to zostaje Ci kasa w kieszeni - co zarobisz, to Twoje. Ja bym na to poszła. ROTFL I szybko miałabyś wojnę domową oraz plajtę państwa. |
|
Data: 2009-09-19 15:10:39 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisali:
Oczywisci. Przeciez jak nie bylo emerytur, to caly czas byly wojny domowe i wszystkie panstwa splajtowaly. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-19 18:21:50 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
KRZYZAK pisze:
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisali:Jest pewna różnica między sytuacją, kiedy ktoś nigdy czegoś nie miał, a sytuacją, kiedy to coś dostał, przyzwyczaił się, a potem zostało mu to odebrane. A rozruchy i rewolty były. I państwa plajtowały. Albo siłą zdzierały co się dało. |
|
Data: 2009-09-19 21:04:39 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Sat, 19 Sep 2009 18:21:50 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
KRZYZAK pisze: Nie zauważyłeś w tym co podał Arek informacji "po 70. roku życia - emerytura"? :) A rozruchy i rewolty były. I państwa plajtowały. Albo siłą zdzierały co Rozruchy różnych górników i stoczniowców mamy i teraz, bez likwidowania fikcji systemu emerytalnego. Ja patrzę na te śmieszne rozliczenia wysyłane przez OFE, nawet nie myślę o jeszcze zabawniejszych przeliczeniach w ZUSie (no dobra, wiem że ich w ogóle nie ma bo emerytury wypłaca się na zasadzie 'no to teraz szukamy kasy') i... po prostu odkładam na starość. Wiem - globalny kataklizm upadku państwa i tak mi nieźle da w d*, ale przynajmniej mam jakieś szanse... Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2009-09-19 19:59:29 | |
Autor: krys | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa wrote:
krys pisze: Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. Dajesz gwarancję, że w tym systemie nie będzie wojny domowej i plajty państwa? Jak za parę lat się okaże, że państwo pokaże emerytom (którzy przez dziesięciolecia oddawali składki) środkowy palec? J. |
|
Data: 2009-09-19 07:01:25 | |
Autor: SzalonyKapelusznik | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
On 19 Wrz, 01:09, Arek <a...@eteria.net> wrote:
PlaMa pisze: a mze lepiej placic 4 tysiace na wlasnorecznie wybrany fundusz emerytalny? Na prywatne jak i panstwowe? Do wyboru. Jakos placac za prywatne ubezpieczenie zdrowotne place mniej niz zabiera mi zus za swoje "zdrowotne" a opieka mam, szybsza, sprawniejsza i dziwnie wydajniejsza. Firmy prywatne (jakimi sa prywante fimry ubezpieczeniow) placa podatki.Z tych podatkow mozna lozyc na tych nielicznych ktorzy wybiora lozenie na panstwowa opieke i rzadu nie bedzie na nich stac. |
|
Data: 2009-09-19 16:53:46 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
SzalonyKapelusznik pisze:
a mze lepiej placic 4 tysiace na wlasnorecznie wybrany fundusz Nie ma to znaczenia. Zawsze przecież to młodzi muszą zająć się starcami. Jeżeli zaś tych młodych będzie za mało to nie ma znaczenia jak pieniądze były "oszczędzane". To są przecież tylko puste zapisy o własności. Nie najesz się nimi, nie zaopiekują się Tobą - musisz je zamienić na jedzenie i opiekę. Tyle, że jak nie będzie komu ich nabyć to... Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-19 21:09:52 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Sat, 19 Sep 2009 07:01:25 -0700 (PDT), SzalonyKapelusznik napisał(a):
a mze lepiej placic 4 tysiace na wlasnorecznie wybrany fundusz Może i lepiej, ale jak pokazuje przykład OFE - przymusowość kończy się totalną porażką. Czyli choćby to, że standardem w OFE jest płacenie za to że mają moje pieniądze zamiast otrzymywać za to odsetki, bo skoro wszyscy muszą być w OFE to po co konkurować. Jakos placac za prywatne ubezpieczenie zdrowotne place mniej niz Załatw sobie z tego prywatnego ubezpieczenia choćby głupią artroskopię kolana, nie mówiąc o czymkolwiek poważniejszym. Prywatne ubezpieczalnie zdrowotne to są fajne jak trzeba pójść do lekarza pierwszego kontaktu żeby przepisał antybiotyk - gdyby miały oferować zakres usług podobny do tego oferowanego przez państwową służbę zdrowia, nawet na równie wariackich warunkach (odległe terminy, brak specjalistów itp.) to zbladłbyś na widok sumy składki ;) Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2009-09-19 01:16:06 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek pisze:
4. Wprowadzamy podatek solidarnościowy płacony przez KAŻDEGO OBYWATELA "Solidarnościowy"... Gówno możesz sobie nazywać różą, a nadal będzie tak samo śmierdzieć - a w tym przypadku to smród starego, dobrego "bykowego", jednego z ulubionych podatków każdego faszysty. |
|
Data: 2009-09-19 01:22:29 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa pisze:
"Solidarnościowy"... Gówno możesz sobie nazywać różą, a nadal będzie tak Pytanie dotyczyło sposobu naprawy obecnego systemu to go podałem. Gdyby to ode mnie zależało to bym sprawę postawił jasno - nie ma emerytur. pozdrawiam Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-19 01:25:27 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek pisze:
Andrzej Lawa pisze: To ma być naprawa?!?!?! Gdyby to ode mnie zależało to bym sprawę postawił jasno - nie ma emerytur. Kononowicz, taka jego mać... |
|
Data: 2009-09-19 11:04:35 | |
Autor: krys | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Andrzej Lawa wrote:
Gdyby to ode mnie zależało to bym sprawę postawił jasno - nie ma A Ty wierzysz, że dostaniesz kiedyś emeryturę? Justyna |
|
Data: 2009-09-19 10:05:36 | |
Autor: KRZYZAK | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Arek <arek@eteria.net> napisali:
Na poczatek wystarczy, ze bedzie sie mozna rozliczyc z fiskusem jako cala rodzina, wliczajac dzieci. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-09-18 13:32:59 | |
Autor: Slawek Kotynski | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Herald wrote:
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:05:59 +0200, Liwiusz napisał(a): Będziesz miał 69 lat, to ci się wyobraźna w tym kierunku rozwinie. :P Zresztą zostaw decyzje w tej mierze pracodawcom, bo to nie ma nic do tematu. Bandytyzm polega na tym, że kasę na którą człowiek płacił całe życie traktuje się jak dawaną z łaski rządu i obwarowuje wypłacanie należności *jakimikolwiek* warunkami. -- mjk Nie pisz na smieciarz@askar.com.pl - to pułapka s/smieciarz/kotynski/ |
|
Data: 2009-09-19 21:15:32 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Fri, 18 Sep 2009 13:32:59 +0200, Slawek Kotynski napisał(a):
Herald wrote: Nie m uszę sobie wyobrażać, po prostu takie osoby znam - i to z najbliższego otoczenia. Może nie machają łopatą na budowie, ale wykonują pracę w normalnym zakresie godzin (albo i więcej niż normalnym). Będziesz miał 69 lat, to ci się wyobraźna w tym kierunku rozwinie. Jak będę miał 69 lat, to skorzystam z pieniędzy które odłożyłem zamiast przejadać i liczyć na emeryturę. A pracować będę tak długo, jak to będzie konieczne i możliwe - jeden już w wieku 45 lat jest wrakiem, inny w wieku 85 lat potrafi sobie połamać żebra spadając z drzewa :) Bandytyzm polega na tym, że kasę na którą człowiek A to jest inna sprawa - obecne plany odebrania możliwości dorabiania emerytów są bandytyzmem. Wobec tych osób państwo zaciągnęło dług i ma obowiązek go spłacić. Nie zmienia to faktu, że jak najbardziej popieram to co pisze Arek - jak najszybsze przystąpienie do likwidacji systemu emerytalnego, nawet poprzez okresowe zwiększenie obciążeń dla społeczeństwa (pozornie, bo tak naprawdę i tak to płacimy, tyle że pośrednio). Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2009-09-19 23:29:37 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomości news:slrnhbaifk.1ov.joshuatau.ceti.pl Jacek Osiecki
<joshua@ceti.pl> pisze: Co zrobisz jak niezdolnym do pracy, zarabiania i odkładania staniesz się zaBędziesz miał 69 lat, to ci się wyobraźna w tym kierunku rozwinie.Jak będę miał 69 lat, to skorzystam z pieniędzy które odłożyłem zamiast tydzień? -- Jotte |
|
Data: 2009-09-19 21:49:11 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Sat, 19 Sep 2009 23:29:37 +0200, Jotte napisał(a):
W wiadomości news:slrnhbaifk.1ov.joshuatau.ceti.pl Jacek Osiecki A potrafisz odróżnić emerytury od rent? :) Zresztą od takich przypadków to są prywatne ubezpieczenia - i tak, szukam obecnie czegoś sensownego w tym zakresie bo jeśli bym miał (odpukać) trafić na rentę, to wolałbym na prywatną niż państwową. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2009-09-20 00:04:05 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jacek Osiecki pisze:
A potrafisz odróżnić emerytury od rent? :) "Renta? Przykro nam - właśnie zbankrutowaliśmy. I co nam pan zrobi?" |
|
Data: 2009-09-19 22:57:45 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Sun, 20 Sep 2009 00:04:05 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
Jacek Osiecki pisze: A w wersji państwowej: "Proszę bardzo, oto pańskie 50 złotych renty" :) Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2009-09-20 01:55:32 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jacek Osiecki pisze:
Dnia Sun, 20 Sep 2009 00:04:05 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): Lepsze 50 niż 0... Poza tym prywatnej firmie nic nie zrobisz, jak zniknie. Nawet jeśli zarząd i właściciele spili śmietankę... i zdeponowali ją na Kajmanach. A władze państwowe podlegają naciskom - wybory itepe. Swoją szosą polecam serial "Yes, minister" oraz kontynuacje - cudownie pokazuje te mechanizmy ;) |
|
Data: 2009-09-20 00:08:09 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomości news:slrnhbaken.1ov.joshuatau.ceti.pl Jacek Osiecki
<joshua@ceti.pl> pisze: Owszem.A potrafisz odróżnić emerytury od rent? :)Co zrobisz jak niezdolnym do pracy, zarabiania i odkładania stanieszBędziesz miał 69 lat, to ci się wyobraźna w tym kierunku rozwinie.Jak będę miał 69 lat, to skorzystam z pieniędzy które odłożyłem zamiast A tę rentę to kto ci sfinansuje? Drogie leki, zabiegi, protezy, rechabilitację? No - kto? Zresztą od takich przypadków to są prywatne ubezpieczenia - i tak, szukamKażde ubezpieczenie polega na tym, że kasa nie korzystających z niego uczestników systemu idzie dla tych, którzy już korzystają. Także jeśli ubezpieczyciel wpłacaną kasę inwestuje w różne instrumenty finansowe. Jak się pomyli i zbankrutuje to może ma gwaranta, który wcześniej obciążał go kosztami gwarantowania jego zobowiązań (czyli za kasę ubezpieczających się). Jak gwarant nawali, to co? Wtedy ubezpieczeni będą skowytać do... państwa. Raz jeszcze powtarzam, bo bezmyslnych naiwniaków tu dostatek - _każdy_ system ubezpieczeń opiera się na swego rodzaju solidarności ubezpieczających się, nie ma inaczej. Można tę sytuację jedynie rozwiązać lepiej lub gorzej co do zasad funkcjonowania mechanizmu. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-19 23:05:33 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Sun, 20 Sep 2009 00:08:09 +0200, Jotte napisał(a):
W wiadomości news:slrnhbaken.1ov.joshuatau.ceti.pl Jacek Osiecki Ubezpieczenie zdrowotne. To że jest płacone razem z "ubezpieczeniem społecznym" i na konto ZUSu nie znaczy jeszcze że ma cokolwiek wspólnego z systemem emerytalnym. Zresztą od takich przypadków to są prywatne ubezpieczenia - i tak, szukamKażde ubezpieczenie polega na tym, że kasa nie korzystających z niego uczestników systemu idzie dla tych, którzy już korzystają. Także jeśli ubezpieczyciel wpłacaną kasę inwestuje w różne instrumenty finansowe. To jest oczywiste - różnica w tym, że w razie problemów ubezpieczyciel będzie ciągnął od gwaranta a państwo będzie ciągnęło... m.in. ode mnie :) Raz jeszcze powtarzam, bo bezmyslnych naiwniaków tu dostatek - _każdy_ system ubezpieczeń opiera się na swego rodzaju solidarności ubezpieczających się, nie ma inaczej. Można tę sytuację jedynie rozwiązać lepiej lub gorzej co do zasad funkcjonowania mechanizmu. A w przypadku państwowych "ubezpieczeń" emerytalnych mechanizm funkcjonuje w najgorszy możliwy sposób. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2009-09-20 01:24:21 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomości news:slrnhbaots.k43.joshuatau.ceti.pl Jacek Osiecki
<joshua@ceti.pl> pisze: Zabawa słowami.A tę rentę to kto ci sfinansuje?Ubezpieczenie zdrowotne. To że jest płacone razem z "ubezpieczeniem To się nazywa system ubezpieczeń społecznych. I tak zdoją ciebie.To jest oczywiste - różnica w tym, że w razie problemów ubezpieczycielZresztą od takich przypadków to są prywatne ubezpieczenia - i tak,Każde ubezpieczenie polega na tym, że kasa nie korzystających z niego Robi ci różnicę kto cię bedzie doił - państwo, gwarant? Kasa nie rośnie na drzewach. Kiepściocha.Raz jeszcze powtarzam, bo bezmyslnych naiwniaków tu dostatek - _każdy_A w przypadku państwowych "ubezpieczeń" emerytalnych mechanizm funkcjonuje Gadka jak z gazety na F albo SE. Działa u nas źle i do dupy, ale takie puste slogany są jeszcze bardziej do dupy. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-19 23:42:39 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Dnia Sun, 20 Sep 2009 01:24:21 +0200, Jotte napisał(a):
W wiadomości news:slrnhbaots.k43.joshuatau.ceti.pl Jacek Osiecki Zabawa słowami.A tę rentę to kto ci sfinansuje?Ubezpieczenie zdrowotne. To że jest płacone razem z "ubezpieczeniem Uogólniajmy dalej, stwierdźmy że wszystko to razem z podatkami to po prostu państwo :) Nie widzę powodu, by ubezpieczenie zdrowotne mieszać do "ubezpieczenia" emerytalnego. To pierwsze jest typowym ubezpieczeniem składkowym gdzie zdrowa większość składa się na leczenie chorej mniejszości licząc na to że za nich system też zapłaci gdy zachorują. Owszem, obecne ubezpieczenie emerytalne też tak funkcjonuje ;) Różnica polega na tym, że o ile bezpieczne jest założenie że większość społeczeństwa jest zdrowa w stopniu nie wymagającym hospitalizacji, o tyle emerytów będzie coraz więcej a pracujących coraz mniej. I ponownie: głównym problemem jest starzenie się społeczeństwa, i pewnie żadne zabiegi z przekładaniem z kieszeni do kieszeni nie pomogą jeśli w tym temacie nie uda się czegoś zaradzić. A jakoś bardziej mi pasuje odbudowa naszego społeczeństwa niż sprowadzanie imigrantów (przykładny bliższych i dalszych krajów dobrze pokazują dlaczego :) I tak zdoją ciebie.Każde ubezpieczenie polega na tym, że kasa nie korzystających z niegoTo jest oczywiste - różnica w tym, że w razie problemów ubezpieczyciel Jeśli gwarant będzie zagraniczny, to niekoniecznie (choć jest szansa że pośrednio to odczuję). Robi ci różnicę kto cię bedzie doił - państwo, gwarant? Ani tez nie znika, tylko przechodzi od naiwnych do sprytniejszych. Kiepściocha.ubezpieczających się, nie ma inaczej. Można tę sytuację jedynieA w przypadku państwowych "ubezpieczeń" emerytalnych mechanizm funkcjonuje Twierdzisz że działa dobrze? :) Zawsze gdy państwo coś robi, to z reguły każdy grosik jest w sporej części przejadany... Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2009-09-20 15:03:29 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomości news:slrnhbar3f.k43.joshuatau.ceti.pl Jacek Osiecki
<joshua@ceti.pl> pisze: A ja widzę powód. Są to wszystko ubezpieczenia obowiązkowe.To się nazywa system ubezpieczeń społecznych.Uogólniajmy dalej, stwierdźmy że wszystko to razem z podatkami to po Różnica polega na tym, że o ileSą już przez obecny bydlęcy rząd podejmowane działania silnie zmierzające do zminimalizowania narastania zjawiska niekorzystnego stosunku emerytów do czynnych zawodowo (i tym samym składkowo-podatkowych) obywateli. Odbywa się to drogą odpowiedniego modelowania tzw. "koszyka świadczeń medycznych" (tu szczególnym łajdactwem wykazała się Kopacz nie umieszczając w nim kompleksowej terapii chorych na cukrzycę, szczególnie typu 1), drogą likwidacji (zmniejszania ilości) placówek medycznych oraz dalszego utrudniania i tak już często trącącego 3 światem dostępu do specjalistów. Znaczenie ma także stwarzanie warunków zatrudnienia lekarzy bardzo inspirujących do opuszczenia kraju. Wymienić warto również dobijanie szkolnictwa - wśród nisko wykwalifikowanych, fizycznie pracujących więcej jest chorób (w tym zawodowych), co w zestawieniu z poprzednio wskazanymi działaniami obniży ilość dożywających emerytury, a dla szczęśliwców którzy do niej dotrwają - krótszy czas jej pobierania. Coraz częściej także słychać o zrównaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Idea słuszna, ale jakoś tak dziwnie ma się to odbyć drogą podwyższenia kobietom, a nie obniżenia facetom. I to są dalekosiężne plany, obliczone na wieloletnie dochodzenie do oczekiwanych efektów. Czymże jest przy tym szczekanina obłąkanego zwyrodnialca Buzdygana, degenerata i huja Smerfa czy kilku innych? I ponownie: głównym problemem jest starzenie się społeczeństwaTaki mały przykład: gdy potrzeba 1000 zł to można okraść 20 biedaków po 50 zł, albo dwóch zamożnych po 500. Dziś granice administracyjne coraz bardziej tracą na znaczeniu. Proces ten wydaje się będzie progresował.Jeśli gwarant będzie zagraniczny, to niekoniecznie (choć jest szansa żeI tak zdoją ciebie.Każde ubezpieczenie polega na tym, że kasa nie korzystających z niegoTo jest oczywiste - różnica w tym, że w razie problemów ubezpieczyciel A widzisz gdzieś, żebym tak twierdził?Twierdzisz że działa dobrze? :)A w przypadku państwowych "ubezpieczeń" emerytalnych mechanizmKiepściocha. Zawsze gdy państwo coś robi, to z reguły każdy grosik jest w sporej częściCo to znaczy przejadany? -- Jotte |
|
Data: 2009-09-20 04:17:10 | |
Autor: Arek | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jacek Osiecki pisze:
A to jest inna sprawa - obecne plany odebrania możliwości dorabiania Właśnie takimi zagrywkami państwo mimo woli pokazuje, że to nie jest emerytura tylko zasiłek. W dodatku narusza konstytucyjne prawo do pracy. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2009-09-18 14:33:23 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Herald pisze:
Co innego stanowiska "biurowe" które nie wymagają takiej sprawności Ale często wymagają wysiłku umysłowego... |
|
Data: 2009-09-18 14:42:47 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomości news:3ukmmq6s4chf.1s5qhj3r868cm$.dlg40tude.net Herald
<herald@onet.eu> pisze: Masz jakiś pomysł na "likwidację ZUS" jakoś z najmniejszymi skutkami iJa mam. Sekularyzacja. Dlaczego inne rozwinięte bardziej od nas kraje tego nie wykonały, nieBo wyjście z tego systemu jakimś jednym pociągnięciem jest praktycznie chyba niemożliwe. I niezależnie od tego co gadają różni kopnięci prorocy, co to im się wydaje, że się znają i wiedzą co bedzie za 5 czy 15 lat, to prawda jest taka, że jak dotąd żadne z państw (przynajmniej w Europie) stosujących ten system nie wyszło z niego i w żadnym on się jak dotąd nie załamał. Jestem przeciwnikiem tego systemu społecznej solidarności pokoleniowej ale trzeba patrzeć realnie. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 16:54:18 | |
Autor: bagno | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Herald wrote:
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:05:59 +0200, Liwiusz napisał(a): Ja znam elektryka w tym wieku. Wiadomo, ze wszystkiego nie robi ale stac na drabinie i przykrecac lampy (nie mowiac o zwyklym grzebaniu w gniazdkach) to normalna sprawa. |
|
Data: 2009-09-18 19:50:16 | |
Autor: Johnson | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Herald pisze:
System bismarckowski to był jedne wieki kant. W tamtych czasach wiek emerytalny był wyższy od średniej długości życia. A więc system emerytalny był zyskowny - więcej ludzie wpłacali niż wypłacali i dzięki temu Niemcy stały się mocarstwem, przed I wojną światową ;) Początkiem końca tego systemu stało sie wynalezienie antybiotyków, co doprowadziło do tego że średnia życia człowiek była coraz wyższa, w końcu przekroczyła wiek emerytalny i będzie wielkie bum ... -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-09-18 19:57:05 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomości news:h90h8u$4i0$1inews.gazeta.pl Johnson <johnson@nospam.pl>
pisze: Gdzie (linki) można sprawdzić czy to twierdzenie jest prawdziwe?Dlaczego inne rozwinięte bardziej od nas kraje tego nie wykonały, nieSystem bismarckowski to był jedne wieki kant. W tamtych czasach wiek emerytalny był wyższy od średniej długości życia. A więc system emerytalny był zyskowny - więcej ludzie wpłacali niż wypłacali i dzięki temu Niemcy stały się mocarstwem, przed I wojną światową ;)Jak wyżej. Chętnie zapoznałbym się z dowodem, ze to właśnie dzięki temu Niemcy stały się mocarstwem. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 20:04:46 | |
Autor: Johnson | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Jotte pisze:
System bismarckowski to był jedne wieki kant. W tamtych czasach wiek emerytalny był wyższy od średniej długości życia.Gdzie (linki) można sprawdzić czy to twierdzenie jest prawdziwe? Co mam własną stronę z przemyśleniami założyć, by móc ją linkować :) ? Ale poz tym myślę że jak sie wysilisz to znajdziesz odpowiednie dane, zwłaszcza co do średniej życia i wieku emerytalnego. A oczywistą oczywistością jest to że żeby się zbroić to trzeba mieć pieniążki. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-09-18 20:09:30 | |
Autor: Johnson | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Johnson pisze:
Ale poz tym myślę że jak sie wysilisz to znajdziesz odpowiednie dane, zwłaszcza co do średniej życia i wieku emerytalnego. W sumie mnie to zaciekawiło: wiek emerytalny - 65 lat: http://www.wprost.pl/ar/8889/Emerytura-od-Bismarcka/?I=945 średnia życia - 50 lat: http://dooktor.pl/slownik-medyczny/d/dlugosc_zycia.html Czyli wszyscy płacili a emerytury, dostawiali nieliczni. Czysty zysk. Dodatkowy bonus to odrobina socjalizmu uspokajająca robotników. Bismarck to miał łeb :) -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2009-09-18 20:19:27 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomości news:h90ics$9ik$1inews.gazeta.pl Johnson <johnson@nospam.pl>
pisze: W sumie mnie to zaciekawiło: O, i teraz jest OK, bardzo ładnie. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 20:18:45 | |
Autor: Jotte | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
W wiadomości news:h90i3v$5c3$1inews.gazeta.pl Johnson <johnson@nospam.pl>
pisze: Nie, skąd, te przemyślenia wcale nie musza być interesujące. ;)Co mam własną stronę z przemyśleniami założyć, by móc ją linkować :) ?System bismarckowski to był jedne wieki kant. W tamtych czasach wiek emerytalny był wyższy od średniej długości życia.Gdzie (linki) można sprawdzić czy to twierdzenie jest prawdziwe? Ale poz tym myślę że jak sie wysilisz to znajdziesz odpowiednie dane,Nie, nie. Dowody i źródła to ppodaje ten, który stawia tezy. -- Jotte |
|
Data: 2009-09-18 20:13:29 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Herald wrote:
Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:05:59 +0200, Liwiusz napisał(a): to masz mało wyobraźni, mój szanowny ojcieć rocznik 39 jest całkiem sprawny fizycznie, a w firmach spotykam wielu starszych ludzi któzy zapierdalaja lepiej niż młode zdechalaki. |
|
Data: 2009-09-18 13:56:57 | |
Autor: Piotr | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Herald pisze:
http://www.pit.pl/pracujacy_emeryci_straca_prawo_do_swiadczen_z_zus_moja_emeryturarenta__7331.php Może niech zajmą się zakończeniem działania Funduszu Kościelnego, dzięki któremu banda watykańskich pasożytów ma fundowane emeryturki z naszej kieszeni, a nie zabierać emerytom tych marnych groszy które dorobią do często cienkiej kilkusetzłotowej emerytury czy renty. |
|
Data: 2009-09-18 17:40:01 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Użytkownik "Herald" <herald@onet.eu> napisał w wiadomości news:1uv7kiviils11$.15oktrjmorwe9.dlg40tude.net...
I oszczędności z dobie kryzysu to główny powód takiego rozwiązania. W ten sposób ci emeryci zamiast odprowadzać składki na ubezpieczenie społeczne od zatrudnienia zostaną zatrudnieniu na umowy cywilnoprawne i składek nie będą odprowadzać, choć nadal będą blokować miejsca pracy dla młodych, którzy wyjadą w tej sytuacji z konieczności za granicę i tam będą odprowadzać składki ubezpieczeniowe. |
|
Data: 2009-09-19 17:47:25 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Robert Tomasik pisze:
nadal będą blokować miejsca pracy dla młodych A co to za pomysł? A może to młodzi blokują miejsca pracy dla starszych? |
|
Data: 2009-09-19 21:46:13 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:h92uin$f0b$1atlantis.news.neostrada.pl...
nadal będą blokować miejsca pracy dla młodychA co to za pomysł? Teoretycznie też. Ale młodzi pracując będą odprowadzali składki ubezpieczeniowe, które będą finansować emeryturę tych starszych. A jak pracy nie będą mieli, to wyjadą za granicę. To wszystko w skali makro jest dość oczywiste. |
|
Data: 2009-09-19 17:50:09 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :) | |
Herald pisze:
W resorcie pracy pojawił się pomysł, aby zawiesić emerytury tym, którzy Próba ratowania niewydolnego ZUSu. Najpierw cofną emerytury tym co pracują, potem tym którzy mają dochody z innych źródeł (np. z OFE). Kolejny krok, to pewnie będzie cofnięcie emerytury tym którzy mają pracujące dzieci itd... |