Data: 2010-01-25 13:46:05 | |
Autor: madkiw | |
Akumulator ,padnie czy nie? | |
Witam
Mam takie szybkie pytanie, musiałem teraz oddać samochód do lakiernika, będzie u niego ze dwa tygodnie, z czego większość czasu pewnie pod "chmurką". A że temperatury teraz takie a nie inne, to akumulator pewnie zdechnie. Tylko teraz pytanie czy jak go potem naładuje to czy będzie działać, czy już lepiej od razu rozejrzeć się za nowym ? Dodam że siedzi tam coś starego niezmienianego od czasu zakupu auta 3 miesiące temu (nie jest to nówka z salonu). Do tej pory działał ale samochód był jeżdżony codziennie. Nie mam doświadczenia w tych sprawach więc wolę zapytać :) Pozdrawiam i dziękuje z góry za odpowiedzi madkiw |
|
Data: 2010-01-25 13:49:57 | |
Autor: J.F. | |
Akumulator ,padnie czy nie? | |
On Mon, 25 Jan 2010 13:46:05 +0100, madkiw wrote:
Mam takie szybkie pytanie, musiałem teraz oddać samochód do lakiernika, będzie u niego ze dwa tygodnie, z czego większość czasu pewnie pod "chmurką". Bedzie. Dodam że siedzi tam coś starego A to juz niekoniecznie. Ale coz - masz okazje przetestowac. J. |
|
Data: 2010-01-25 21:48:27 | |
Autor: newsartmedia | |
Akumulator ,padnie czy nie? | |
Bedzie.Chyba, że mu się tak rozładuje, aż rozrzedzony elektrolit zamarznie. Wtedy już nic nie pomoże. Pozdrawiam. Sebastian. http://www.speedyelise.fora.pl/ -- |
|
Data: 2010-01-25 13:50:24 | |
Autor: krzysiek82 | |
Akumulator ,padnie czy nie? | |
madkiw pisze:
Tylko teraz pytanie czy jak go potem naładuje to czy będzie działać, czy już lepiej od razu rozejrzeć się za nowym ? wyjąć naładować i jeździć jak to nie pomoże wymienić. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-01-25 14:59:00 | |
Autor: szymo | |
Akumulator ,padnie czy nie? | |
krzysiek82 pisze:
madkiw pisze:Zobaczy czy on nie jest starego typu może wystarczy tylko wody destylowanej dolać do pełnego stanu i będzie hulać jak dziki :) |
|
Data: 2010-01-25 14:14:20 | |
Autor: ksoniek | |
Akumulator ,padnie czy nie? | |
Jak masz możliwość zabrać aku do domu - to zabierz
znam kilku lakierników, któzy nie odpalają samochodu aby go wprowadzić/wyprowadzić do/z lakierni aku im jest nie potrzebny a przy takich temperturach to sami mogą mieć problem z odpaleniem starszych modeli (odpal, wjedź do garażu zgaś, odpal, wyjedź, zgaś) W domu (w cieple) raczej tak szybko się nie rozładuje, najwyżej podładujesz chwilę -- Pozdrawiam http://powiatowa.info http://nzozrodzina.org |