|
Data: 2012-02-01 16:47:24 |
Autor: Leprechaun |
Akowski watażka |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f29064d$0$1267$65785112news.neostrada.pl...
Wydarzenie to jest i śmieszne i tragiczne i paranoicznie absurdalne. Czy Marian Sołtysik ps. "Barabasz", akowski wataszka, dowódca oddziału "Wybranieccy", był bohaterem, czy może zbrodniarzem? Wedle Henryka Pawelca, dziś 91-letniego byłego żołnierza tego oddziału, Brabasz to pospolity zbrodniarz i bandyta. Mordował i grabił z pobudek czysto osobistych: Polaków, Żydów, wrogów osobistych tudzież kochanków swojej nałożnicy.
Pawelec takim jednak oskarżeniem byłego dowódcy, naraził się bardzo obrońcom jedynie słusznej tradycji i jedynie słusznej prawdy o AK. Osądzi go przeto sąd koleżeński Światowego Związku Żołnierzy AK. Rozstrzelać nie zdążą, ale wykluczyć z organizacji mogą. Doszło więc do sytuacji zupełnie surrealistycznej, kiedy to jedni dziewięćdziesięciolatkowie oskarżają innego dziewięćdziesięciolatka za upublicznienie (czyli zdradę) rodzinnych akowskich tajemnic.
Tajemnice te do tej pory były pilnie strzeżone i utajnione, żeby broń panie boże nie psuć uświęconego wizerunku jedynych, prawdziwych obrońców ojczyzny. Rechot historii jest więc wyjątkowo głośny i absurdalny do bólu. Tym bardziej, że patrząc na całą sprawę w dzisiejszych kategoriach - Brabasz na pewno był zbrodniarzem, i wiele wyroków, które wydał, nosi znamiona przestępstwa. Tyle że dziś mało kogo już to obchodzi. A staruszkowie zamiast pić ziółka i łykać czerwone pastylki (plus obowiązkowa lewatywa), chwytają za szable, by prawie 70 lat po wojnie znów ścigać konfidentów. Poplątanie z pomieszaniem.środa, 01 lutego 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/02/2559.html
=====================================
Tak zwana obrona honoru za wszelką cenę?
Podobno był taki generał co to "kulom się nie kłaniał", a w PRL czczono go prawie jak Stalina!
BomBel
|
|
|
Data: 2012-02-01 08:47:18 |
Autor: Marek |
Akowski watażka |
On 1 Lut, 16:47, "Leprechaun" <brudy.polityc...@pralnia.tw> wrote:
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> napisał w wiadomościnews:4f29064d$0$1267$65785112news.neostrada.pl...
> Wydarzenie to jest i śmieszne i tragiczne i paranoicznie absurdalne. Czy
> Marian Sołtysik ps. "Barabasz", akowski wataszka, dowódca oddziału
> "Wybranieccy", był bohaterem, czy może zbrodniarzem? Wedle Henryka
> Pawelca, dziś 91-letniego byłego żołnierza tego oddziału, Brabasz to
> pospolity zbrodniarz i bandyta. Mordował i grabił z pobudek czysto
> osobistych: Polaków, Żydów, wrogów osobistych tudzież kochanków swojej
> nałożnicy.
> Pawelec takim jednak oskarżeniem byłego dowódcy, naraził się bardzo
> obrońcom jedynie słusznej tradycji i jedynie słusznej prawdy o AK.. Osądzi
> go przeto sąd koleżeński Światowego Związku Żołnierzy AK. Rozstrzelać nie
> zdążą, ale wykluczyć z organizacji mogą. Doszło więc do sytuacji zupełnie
> surrealistycznej, kiedy to jedni dziewięćdziesięciolatkowie oskarżają
> innego dziewięćdziesięciolatka za upublicznienie (czyli zdradę) rodzinnych
> akowskich tajemnic.
> Tajemnice te do tej pory były pilnie strzeżone i utajnione, żeby broń
> panie boże nie psuć uświęconego wizerunku jedynych, prawdziwych obrońców
> ojczyzny. Rechot historii jest więc wyjątkowo głośny i absurdalny do bólu.
> Tym bardziej, że patrząc na całą sprawę w dzisiejszych kategoriach -
> Brabasz na pewno był zbrodniarzem, i wiele wyroków, które wydał, nosi
> znamiona przestępstwa. Tyle że dziś mało kogo już to obchodzi.. A
> staruszkowie zamiast pić ziółka i łykać czerwone pastylki (plus
> obowiązkowa lewatywa), chwytają za szable, by prawie 70 lat po wojnie znów
> ścigać konfidentów. Poplątanie z pomieszaniem.środa, 01 lutego 2012,
> revelstein
>http://revelstein.blox.pl/2012/02/2559.html
> ====================================>
> Tak zwana obrona honoru za wszelką cenę?
Podobno był taki generał co to "kulom się nie kłaniał", a w PRL czczono go
prawie jak Stalina!
BomBel
Pamietaj, ze Swierczewski bral tez udzial w wojnie 1920 roku...
|
|
|
Data: 2012-02-01 17:57:53 |
Autor: jadryś |
Akowski watażka |
W dniu 2012-02-01 17:47, Marek pisze:
Pamietaj, ze Swierczewski bral tez udzial w wojnie 1920 roku...
I nie tylko w niej, zasłużył na stopień generalski jak mało kto.
|
|
|
Data: 2012-02-01 19:51:13 |
Autor: Albert |
Akowski watażka |
Dnia Wed, 01 Feb 2012 17:57:53 +0100, jadryś napisał(a):
W dniu 2012-02-01 17:47, Marek pisze:
Pamietaj, ze Swierczewski bral tez udzial w wojnie 1920 roku...
I nie tylko w niej, zasłużył na stopień generalski jak mało kto.
Ciagle był nachlany i zginął od kul swoich.
RP
|
|
|
Data: 2012-02-02 10:54:59 |
Autor: jadryś |
Akowski watażka |
W dniu 2012-02-01 19:51, Albert pisze:
Dnia Wed, 01 Feb 2012 17:57:53 +0100, jadryś napisał(a):
W dniu 2012-02-01 17:47, Marek pisze:
Pamietaj, ze Swierczewski bral tez udzial w wojnie 1920 roku...
I nie tylko w niej, zasłużył na stopień generalski jak mało kto.
Ciagle był nachlany i zginął od kul swoich.
RP
I co z tego? To mu w czymś uchybia?
|
|
|
Data: 2012-02-03 06:06:17 |
Autor: stevep |
Akowski watażka |
Dnia 02-02-2012 o 10:54:59 jadryś <rg@yachoo.com> napisał(a):
W dniu 2012-02-01 19:51, Albert pisze:
Dnia Wed, 01 Feb 2012 17:57:53 +0100, jadryś napisał(a):
W dniu 2012-02-01 17:47, Marek pisze:
Pamietaj, ze Swierczewski bral tez udzial w wojnie 1920 roku...
I nie tylko w niej, zasłużył na stopień generalski jak mało kto.
Ciagle był nachlany i zginął od kul swoich.
RP
I co z tego? To mu w czymś uchybia?
Jako najemnemu chlajusowi w niczym.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|
|
|
Data: 2012-02-02 06:26:51 |
Autor: stevep |
Akowski watażka |
Dnia 01-02-2012 o 17:57:53 jadryś <rg@yachoo.com> napisał(a):
W dniu 2012-02-01 17:47, Marek pisze:
Pamietaj, ze Swierczewski bral tez udzial w wojnie 1920 roku...
I nie tylko w niej, zasłużył na stopień generalski jak mało kto.
Był po prostu opłacanym najemnikiem.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
|