Stareńka płyta, ale dobrze chodziła i reszta gratów na niej tez się dobrze sprawowała. Padła chyba śmiertelnie dziś. Zanim zadam moje główne pytanie może spytam o co innego.

Komp stał nietykany, ale włączony przez tydzień. Dzisiaj przyszedłem i oba monitory były czarne, "saving energy mode". Po restarcie pokazał się błąd, że należy płycie wrzucić P9X79.ROM co tez zrobiłem, za pomocą asusowego biosflashback. Z zachowania płyty i usb driveu wyglądało, że nadpisał firmware, ale przy kolejnej probie bootu znowu czarne ekrany.
Rozmowa z pomocą techniczną asusa została skonkludowana tym, że płyta jest trafiona. a może nie? może ktoś ma doświadczenie, albo jakąś wskazówkę, jak można zreanimować tak zbrickowaną płytę?

Moje główne pytanie.
jeśli nie da się tej płyty zmartwychwstać, to jaka płytę z gniazdem warto 2011 kupić? Nie chcę wymieniać procesora ani pamięci. Asus oferował wtedy w tej linii płyty PRO, LE, WS, DELUXE. Czy system W10x64 wstanie na innej płycie?

Z góry dzięki za odpowiedź. <rs>

Moje główne pytanie.
jeśli nie da się tej płyty zmartwychwstać, to jaka płytę z gniazdem
warto 2011 kupić? Nie chcę wymieniać procesora ani pamięci. Asus
oferował wtedy w tej linii płyty PRO, LE, WS, DELUXE. Czy system W10x64
wstanie na innej płycie?

Mi to wygląda na zwalony RAM w pierwszej kolejności. Niektóre płyty wtedy wywalają, że im się bios nie podoba. Nadpisując tylko pogarszamy sytuację.
Spróbuj odpalić na innej kości ewentualnie wyjm wszystkie i odpalaj po kolei na każdej z osobna gdyż najczęściej pada tylko jedna z zestawu. Jeżeli płyta wstanie powinna pozwolić na awaryjne wgranie biosu z pen-a lub cd.

On 3/29/2017 12:36 PM, Doxent wrote:

Moje główne pytanie.
jeśli nie da się tej płyty zmartwychwstać, to jaka płytę z gniazdem
warto 2011 kupić? Nie chcę wymieniać procesora ani pamięci. Asus
oferował wtedy w tej linii płyty PRO, LE, WS, DELUXE. Czy system W10x64
wstanie na innej płycie?

Mi to wygląda na zwalony RAM w pierwszej kolejności. Niektóre płyty
wtedy wywalają, że im się bios nie podoba. Nadpisując tylko pogarszamy
sytuację.
Spróbuj odpalić na innej kości ewentualnie wyjm wszystkie i odpalaj po
kolei na każdej z osobna gdyż najczęściej pada tylko jedna z zestawu.
Jeżeli płyta wstanie powinna pozwolić na awaryjne wgranie biosu z pen-a
lub cd.

dzieki za odpowiedz. BIOS byl flashowany bez pamieci, procesora i kart rozszerzen. plyta nie wstawala rowniez w zadnej konfiguracji obecnosci powyzszych klockow. <rs>

On 3/27/2017 11:16 PM, rs wrote:

Płyty jak w temacie (ale czytałem o takich samych przypadłościach dotyczących innych płyn, więc to problem raczej uniwersalny). Po włączeniu płyty się uruchamiają. Sprawdzają co tam sobie maja sprawdzić. LEDami mrugają. Potem obracają wiatrakami przez dwie/trzy sekundy. Zatrzymują je. Znowu kręcą i tak w kółko. Rozmawiałem z pomocą od ASUSA, ale koleżka tego dnia był jakiś lebiega i od razu mi próbował wcisnąć serwisowanie płyty za odplata, bo twierdził, że jest spaprana.
Do płyt były podłączone jedynie CPU i zasilacz. Kilkakrotne flashowanie biosu przebiegało bez żadnych problemów. Oczywiście można winić CPU albo zasilacz, ale niby dlaczego? Zasilacz całkiem przyzwoity. Niestety nie mam pod ręką innych żeby sprawdzić.

Ma ktoś jakiś pomysł co zacz? Co można sprawdzić? Jakiś urok odczynić, czy jak?

Z góry dzięki. <rs>

Stareńka płyta, ale dobrze chodziła i reszta gratów na niej tez się
dobrze sprawowała. Padła chyba śmiertelnie dziś. Zanim zadam moje główne
pytanie może spytam o co innego.

Komp stał nietykany, ale włączony przez tydzień. Dzisiaj przyszedłem i
oba monitory były czarne, "saving energy mode". Po restarcie pokazał się
błąd, że należy płycie wrzucić P9X79.ROM co tez zrobiłem, za pomocą
asusowego biosflashback. Z zachowania płyty i usb driveu wyglądało, że
nadpisał firmware, ale przy kolejnej probie bootu znowu czarne ekrany.
Rozmowa z pomocą techniczną asusa została skonkludowana tym, że płyta
jest trafiona. a może nie? może ktoś ma doświadczenie, albo jakąś
wskazówkę, jak można zreanimować tak zbrickowaną płytę?

Z góry dzięki za odpowiedź. <rs>